Om, główny bohater opowieści, którego imię wzięło się z dźwięku, jaki wydaje jego buzia podczas pożerania prawie wszystkiego, co wpadnie mu w ręce, wyrusza w podróż.
Będzie to podróż szalona! Pełna przygód, niebezpieczeństw i zaskoczeń. Zacznie się w domku w drzewie, a zaprowadzi go przez dno oceanu i brzuch rekina do tajemniczego zamku. A wszystko to, by Om mógł uratować najlepszego przyjaciela!
Om to komiks dla najmłodszych czytelników współautora serii „Detektyw Miś Zbyś na tropie” z gościnnym udziałem Łukasza Mazura, Tomasza Leśniaka, Michała Śledzińskiego, Bereniki Kołomyckiej i Marcina Podolca!
Autor | Piotr Nowacki |
Wydawnictwo | Kultura gniewu |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 56 |
Format | 24.0 x 17.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-66128-72-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366128729 |
Wymiary | 23 x 16 mm |
Data premiery | 2021.08.27 |
Data pojawienia się | 2021.08.27 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 25 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Święty Marcin 47 (250 m od Zamku Cesarskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Światowida 49/43 (pasaż Galeria Światowida) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Prosta komiksowa historia, może być znakomitą opowieścią pełną niezwykłych wrażeń, emocji i humoru - przekonuje nas o tym w pełni najnowsze dzieło Piotra Nowackiego pt. "Om. Apetyt na przygodę", które ukazało się właśnie w ramach serii Wydawnictwa Kultura Gniewu pt. "Krótkie gatki". Chcecie dowodów... - oto one, kryjące się w tekście poniższej recenzji owej pozycji.
Om to... sympatyczna postać o specyficznej urodzie, która wzięła swoje imię od równie specyficznego dźwięku połykania wszystkiego, co da się zjeść. A że Om lubi jeść wszystko, wszędzie i niemalże zawsze, to imię to wydaje się być idealnym określeniem jego natury. Oto jednak Om musi porzucić na chwilę swoje kulinarne hobby, gdyż ku jego przerażeniu ktoś porywa największego przyjaciela Oma - wielkie jajo. Tym samym ten udaje się w długą, niebezpieczną i wypełnioną przygodami podróż, która zawiedzie go m.in. do pewnego tajemniczego zamczyska...
Piotr Nowacki oddał w ręce czytelników prostą, ale też i wielce intrygującą oraz zabawną opowieść o przygodach pewnego uroczego gada i płaza w jednym, którego cechuje wielki apetyt, ale też i równie wielkie serce. To pozbawiona dialogów, inteligentnie skonstruowana i świetnie zilustrowana historia, która ma swój wielki urok, niepowtarzalny klimat i właśnie owe nawiązanie do źródeł komiksowej sztuki, gdzie to obraz i ułożona za jego pomocą konsekwencja zdarzeń, są najważniejsze.
Scenariusz tej pozycji opiera się na trzech głównych elementach - przedstawieniu bohatera, jego codzienności życia i realiów tej opowieści, następnie wskazaniu przełomowego i dramatycznego zwrotu akcji (zaginięcie jaja), jak i wreszcie relacji z długiej i barwnej wyprawy Oma, która zaprowadzi go m.in. na dno tajemniczego jeziora. To przygody, spotkania z niezwykłymi postaciami i zaskakujący finał, który ma oczywiście szaty happy endu.
Siłą tej komiksowej opowieści jest z pewnością sam Om - niezwykle sympatyczny, ciekawy i poczciwy bohater, który ma jednak i swoje specyficzne zachowania - z pożeraniem wszystkiego dookoła, na czele. Intryguje nas jego fizjonomia, charakter i pochodzenie, które zresztą pozostaje tak naprawdę zagadką do samego końca. Istotne jest to, że patrząc na Oma czujemy względem tego bohatera bardzo ciepłe odczucia - tak dorośli, jak i główni adresaci tego tytułu, dzieci.
Bardzo udanie przedstawiają się także ilustracje tego komiksu, które przyjmują postać niezbyt skomplikowanych w swojej cartoonowej formie, pociągniętych lekka kreską i nie koniecznie najbardziej szczegółowych, rysunków. Jednakże to właśnie owa prostota wydaje się być tu najważniejsza dla tej bajkowej, familijnej i jakże lekkiej historii. Do tego mamy ciekawe kadrowanie oraz paletę rozmaitych, pięknych barw, zaś całości efektu dopełnia twarda oprawa komiksu, co zawsze warto docenić.
Opowieść ta jest znakomitą propozycją dla dziecięcego miłośnika komiksów, który znajdzie w niej humor, zabawę, wielkie emocje, jak i również cenną lekcję życia o tym, jak ważną jest w nim przyjaźń. To wszystko przekłada się zaś na wspaniałą rozrywkę i autentyczną przyjemność spędzania czasu u boku Oma i innych bohaterów tego komiksu. Myślę, że chyba nie muszę już nikogo przekonywać, że oto mamy do czynienia ze świetną odsłoną komiksowej sztuki dla najmłodszych.
"Om. Apetyt na przygodę" to znakomite dzieło Piotra Nowackiego, jak i też wielu uznanych twórców polskiego komiksu, którzy wzięli gościnny udział w pracy nad tym tytułem – Łukasz Mazur, Tomasz Leśniak, Michał Śledziński, Berenika Kołomycka i Marcin Podolec. Dlatego też nie może dziwić nas fakt, że mamy przed sobą świetną opowieść na polu fabuły, ilustracji i emocjonalnego przekazu. Tym samym też nie pozostaje mi już nic innego, aniżeli gorąco zachęcić was do sięgnięcia po ten tytuł, co niniejszym czynię. Polecam – naprawdę warto!
„Om”, komiks Piotra Nowackiego swego czasu rozdawany na festiwalu komiksowym, powraca w nowym, zmienionym wydaniu. I, jak wszystkie komiksy Nowackiego, którego możecie pamiętać choćby z przygód Misia Zbysia, także ten to sympatyczna i dynamiczna historia familijna. Tym lepsza, że stworzona z gościnnym udziałem gwiazd polskiego komiksu.
Om lubi jeść. A jedząc wydaje dźwięk, który stał się jego imieniem. Nic w tym dziwnego, skoro należy do stworzeń dosłownie pożerających wszystko, co im się trafi. Bywa. Teraz Om wyrusza w podróż, a jak wiadomo podróże bywają zarówno niezbeczene, nieprzewidywalne, pełne przygód, jak i szalone. O, co zaczyna się w domku na drzewie, wiedzie aż na dno oceanu i jeszcze dalej. Ale po co to wszystko? I czym się skończy?
Wesoły, uroczy i ciepły komiks, który śmiało można by określić mianem familijnej historii obrazkowej. Piotr Nowacki po raz kolejny pokazuje tym niewielkim komiksem, że ma wyobraźnię i potrafi zrobić, coś ujmującego. Niepozornego, bardzo prostego, bo przecież skierowanego do dzieci, a przy okazji po raz kolejny zupełnie niemego, ale jednak wartego poznania, mającego swój urok i klimat, do czego przyłożyli się też tacy artyści, jak Śledziu, Leśniak czy Podolec, którzy na potrzeby tej edycji przerobili oryginalne splashpage’e według własnej wrażliwości artystycznej.
Treść to absurdalna, cartoonowa opowieść, która zabiera swojego bohatera w najróżniejsze miejsca. Czy to ziemia, czy woda, czy Om, jak niegdyś bohater innego komiksu autora, Moe wikła się w sytuacje, w których absurdalny humor i szaleństwo zdarzeń towarzyszą mu na każdym kroku. Całość jest jednak przede wszystkim bardzo ciepła i bardzo przyjemna. I, jak zawsze u Nowackiego, mnóstwo jest tu, dziecięcej fascynacji światem i niezwykłościami czającymi się przecież wszędzie wokół czego dorośli zdają się już nie dostrzegać.
Jeśli zaś chodzi o ilustracje, są typowe dla Nowackiego. Proste, cartoonowe, z bohaterami zawsze ukazanymi z profilu, z tłem pozbawionym trzeciego wymiaru… Mają swój urok, choć nie każdego one kupią, szczególnie że na ich tle prace gościnnych artystów wypadają lepiej, ale i tak jest nieźle. Zresztą na tych ilustracjach spoczywa cała odpowiedzialność za fabułę. Muszą przecież bez słów oddać emocje, treść, wypowiedzi nawet. I Nowacki nie zawodzi także na tym polu, w swojej estetyce oddając wszystko to, co oddania wymaga.
Nie czytaliście, a szukacie kolejnego komiksu dla dzieci, sięgnijcie, szczególnie jeśli Wasze pociechy lubią „Misia Zbysia”. „Om” się im spodoba. Tak samo, jak każdemu, kto lubi rodzime opowieści familijne.