W czasach PRL-u, kiedy nawet śnieg wydawał się szary, byli tacy, którzy ową szarość próbowali pokolorować.
To twórcy kultowych komedii, kabareciarze, ale także… autorzy komiksów. Komiksów, na których socjalistyczna władza nie zostawiała suchej nitki – wszak ich korzenie pochodziły z „imperialistycznego Zachodu”, czyhającego, aby wyprać do cna mózgi młodych czytelników.
Autorzy tego leksykonu (obaj rocznik 1979) ze znawstwem przypominają nie tylko kultowe tytuły doby PRL-u, jak choćby Tytus, Romek i A’Tomek, „Kajko i Kokosz” czy „Thorgal”, ale także te mniej popularne, a równie ciekawe. Od Nerwosolka do Yansa… to subiektywny przewodnik po najlepszym, co zdarzyło się polskiemu komiksowi w tych niewesołych czasach.
Obowiązkowa pozycja przede wszystkim dla zagorzałych fanów opowieści z dymkami, ale również inspiracja dla tych, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z polską klasyką komiksową.
Autor | Daniel Koziarski, Wojciech Obremski |
Wydawnictwo | Novae Res |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 312 |
Format | 13.0 x 21.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-8219-410-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382194104 |
Data premiery | 2021.07.21 |
Data pojawienia się | 2021.06.21 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 27 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Z reguły w czasach PRL-u było szaro, buro i ponuro. Pamiętam, jak wielkie wrażenie zrobiły na mnie komiksy publikowane na łamach „Misia” czy „Świerszczyka”. Jakieś chmurki, dymki, w nich dialogi. Był to w jakimś sensie powiew świeżości.
Nie każdy jest fanem komiksu, ale nie można mu odmówić walorów artystycznych czy edukacyjnych. Dobre, przemyślane komiksy również wchodzą w skład kultury materialnej, choć przez niektórych są nie tylko niedoceniane co wręcz opluwane jako „rzeczy” nabywane przez osoby z deficytem intelektualnym, bo przecież to są „tylko” obrazki - to się ogląda, a nie czyta. Kiedyś królowało też przeświadczenie, że „rysuneczki” są tylko dla dzieciaków. Jednak prawda jest taka, by stworzyć dobry komiks, który porwie za sobą rzesze fanów, trzeba mieć talent. Komiks to nie tylko plansze i dymki. Musi być stworzony scenariusz, musi być pomysł na fabułę, interesującą akcję a sprawna ręka rysownika ma za zadanie przekazać jeszcze więcej niż słowa. Tego właśnie dowiedziałam się ze stron przewodnika po komiksach z czasów PRL-u.
Książkę czytałam z prawdziwym zainteresowaniem, mimo iż do fanki komiksów mi daleko. O jednych słyszałam, na inne trafiałam, a niektóre pamiętam tak wyraźnie, że aż łza wzruszenia kręciła mi się w kąciku oka. Autorzy w sposób czytelny, przejrzysty przekazali w nasze ręce kompendium wiedzy o komiksowych bohaterach i ich twórcach. Przedstawiali zawsze krótką charakterystykę zarówno rysowników, jak i samego komiksu, perypetie związane z wydawnictwami czy cenzurą. Rozdziały zawierały również cytaty z wywiadów z samymi artystami i podawały ich źródła, by samemu móc pogłębić wiedzę na te tematy, które nas szczególnie zainteresowały. Dzięki lekturze pozyskałam wiele arcyciekawych informacji np., że do jednej z przygód Kajtka i Koko wierszowany tekst ułożyła Agnieszka Osiecka a komiksy z Kapitanem Klossem powstały głównie dlatego, że zamówili je Szwedzi! Stwierdziłam, że chętnie przypomniałabym sobie niektóre komiksy, a z innymi się zapoznała, bo historie w nich przedstawione brzmią ciekawie. Dla młodszych czytelników leksykon jest doskonałą okazją do poznania realiów tamtych czasów „żelaznej kurtyny” i do oficjalnego przyjrzeniu się co fascynowało i na czym wychowali się rodzice i ich pokolenie.
Bardzo byłam zadowolona z lektury. Ze stron książki czuć było prawdziwą pasję i zaangażowanie Autorów. Lubię, gdy jak ktoś się za coś zabiera, robi to całym sobą. W tej publikacji dusza i serce było bardzo, ale to bardzo widoczne. Dodatkowym atutem tego nietypowego leksykonu jest jego piękne wydanie. Wydawnictwo i Autorzy zadbali o każdy, najmniejszy nawet szczegół. Dzięki temu publikacja idealnie nadaje się na prezent. I to nie tylko dla fanów kreski, ale również dla osób zainteresowanych historią kultury.
Już nie pamiętam kiedy miałam okazję na bliskie spotkanie z komiksem. To dla mnie tak odległa przeszłość, że aż pamięć zawodzi. Ale oto dwóch odważnych postanowiło przypomnieć nam nieco historii, a tych którzy są bardzo młodzi zachęcić do sięgnięcia po historyczne tytuły komiksów. A jest w czym wybierać. Masa opowieści. Znakomitych tytułów. Kultowych postaci. Ciekawych historii.
Od Nerwosolka do Yansa: 50 komiksów z czasów PRL-u, które musisz przeczytać przed śmiercią to znakomity, jedyny w swoim rodzaju, leksykon wiedzy o historii komiksów. Dzięki Danielowi Koziarskiemu i Wojciechowi Obremskiemu wracamy do pamiętnych czasów PRL-u. Szarych i smutnych, przesyconych reżimem socjalizmu, ale kolorowych dzięki … właśnie komiksom, a właściwie opowieściom, które są ich kwintesencją. Poznajemy nie tylko autorów tych krótkich opowiastek, ale także wyśmienitych grafików. To dzięki nim komiks nabierał znaczenia i wymiaru, to oni wtłaczali w komiksy życie i tchnienie. Kalejdoskop tytułów jest ogromny, oprócz kultowych „Kajko i Kokosz” czy „Tytus, Romek i A’Tomek”, poznamy mniej sławne jak „Sąd Parysa”, „Kubuś Piekielny” czy „Wyprawa na ziemię”. Autorzy zastosowali pewien schemat w swoim dziele. Krótka notka biograficzna autorów, geneza powstania utworu i skrótowa fabuła, i chwila refleksji.
W mojej ocenie komiksy w tamtych czasach stanowiły oręż w walce z ustrojem, jaki wtedy panował w naszym kraju. Pozwalały chociaż trochę otworzyć się na świat i walczyć z komunistycznym złem.
Czy takie lektury są dzisiaj potrzebne? Jestem na tak. Dzisiaj młodzież już nie wie co to komiks, a na pewno nie potrafi wymienić tytułów tych, które odcisnęły na nas swoje piętno. Niektóre komiksy to prawdziwe dzieła sztuki, niech za przykład posłuży poniższy cytat o bajecznych rysunkach w „Funkym Kovalu”:
„Polch … O, ten jest zupełnie niesamowity. Kiedyś pokazywał mi stronę swojego „Funky'ego Kovala”. Był na niej rysunek bohatera trzymającego w ręce monetę. Na tym dolarze były umieszczone wszystkie napisy, jak na prawdziwym. Musiał to chyba pod lupą robić. Zapytałem go, po co to, przecież w druku tego zupełnie nie będzie widać. Odpowiedział: „No, jasne! Lecz ja wiem, że to tam jest”.
Nie można zapomnieć, że niektóre z tytułów doczekały się przeniesienia na wielki ekran, niektóre można było oglądać miesiącami jako kultowe seriale. A to już świadczy o ich wartości i ogromnym znaczeniu.
Świetna i ciekawa lektura. Podsumowanie wiedzy na temat historii rodzimego komiksu. A wszystko w jednej książce. Dzięki niej możesz zgłębić ten tytuł, który najbardziej cię przekonał i zaintrygował. Nie ociągaj się, uzupełniaj szybko swoją wiedzę i poznaj bohaterów, o których na pewno kiedyś słyszałeś. Polecam zarówno dla starszych, jak i młodszych. Starsi czytelnicy mogą się wybrać w sentymentalną podróż do krainy przeszłości, a młodsi przekonać się, jakie tytuły królowały w czasach młodości ich rodziców i czym rodzice się zachwycali.