Przez trzy lata znosiła setki godzin przesłuchań, tortur, głód, policyjną przemoc, zimno, szczury, noce pod oślepiającym neonem celi, kafkowskie mechanizmy niszczenia. Nazywa się Gulbahar Haitiwaji i jest pierwszą ujgurską kobietą, która przeżyła chiński obóz reedukacyjny i odważyła się o tym opowiedzieć.
Te obozy są dla Chin tym, czym gułag był dla ZSRR. Od 2017 roku deportowano tam ponad milion Ujgurów. Świat grzmi o ludobójstwie, a Komunistyczna Partia Chin neguje, iż są to obozy koncentracyjne i legitymizuje ich istnienie, mówiąc o „walce z islamskim terroryzmem, infiltracją i separatyzmem”.
Ujgurowie to tureckojęzyczna muzułmańska grupa etniczna zamieszkująca Xinjiang. Region bardzo pożądany przez Komunistyczną Partię Chin, ponieważ znajduje się na „Nowym Jedwabnym Szlaku”, którego odtworzenie jest flagowym projektem politycznym prezydenta Xi Jinpinga.
Świadectwo Gulbahar jest przerażające: opowiada, czego doświadczyła w trzewiach chińskiego systemu obozów koncentracyjnych i jak została uratowana.
Autor | Gulbahar Haitiwaji, Rozenn Morgat |
Wydawnictwo | W.A.B. / GW Foksal |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 240 |
Format | 13.5 x 21.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-280-9273-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328092730 |
Data premiery | 2022.03.09 |
Data pojawienia się | 2022.02.02 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 38 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Pójście do więzienia z powodów politycznych, tylko dlatego że pojechało się do Mekki? Bo wzięło się udział w weselu bezalkoholowym koleżanki, która nosi chustę? Bo wysłało się pieniądze członkowi rodziny, który mieszka za granicą? Brzmi głupio, ale tak przedstawia się rzeczywistości. Gulbahar Haitiwaji wyjechała z rodziną do Francji, ale nawet to jej nie uratowało. Władza zdobyła zdjęcia jej córki, na których widać ją podczas manifestacji potępiającej represje w Sinkiang i to w zupełności wystarczyło, by pod błahym powodem ściągnąć ją do Chin i od słowa do słowa zamknąć w areszcie. Zamknąć na kilka miesięcy w małej celi z innymi kobietami, gdzie ciągle włączone jest światło, kamery śledzą każdy ruch, obowiązuje długa lista zakazów i trzeba uważać na to, co się mówi. Za niepozorny błąd można skończyć z kajdanami przymocnowanymi do łóżka, a przyszłość może przynieść karę śmierci, więzienie lub pięknie brzmiącą szkołę, czyli obóz reedukacyjny.
Gulbahar trafiła do szkoły. Do sterylnie czystego miejsca z okropnie brudnymi duszami pracowników. Miejsca, gdzie ciągle jej ubliżano, wpajano jej zdania, które nie były prawdą i zmuszano do codziennego wysiłku. A z czasem było tylko gorzej.
Szczepionka, po której kobiety przestały miesiączkować. Sfingowane rozprawy sądowe, które z rozprawą niewiele miały wspólnego. Ciągłe otępienie i utraty pamięci, których powód nie jest znany. Pogłoski o elektrowstrząsach. Przemoc psychiczna oraz fizyczna. A na tym horror się nie kończy.
Wszystko to po to, by pozbyć się islamu oraz kultury ujgurskiej z Chin. Zniszczyć ludność Sinkiang i zastąpić ją Chińczykami Han. Codzienne represje dla mieszkańców są tam czymś normalnym. Policja na masową skalę przechowuje próbki DNA, odciski palców i obraz tęczówek. Niewinne osoby ciągle oskarżane są o terroryzm przez bzdury, a potem podzielają los Gulbahar, choć zakończenie ich historii zwykle nie wiąże się z wolnością. Młode Ujgurki z pustką w oczach prawdopodobnie zmuszane są do ślubów z Chińczykami Han. Nikt nie może czuć się bezpiecznie.
A to pod naszym nosem.
Z roku na rok natomiast jest tylko gorzej.
„Ocalała z chińskiego gułagu" to bardzo ważne świadectwo osoby, która przeżyła okrucieństwo chińskiego systemu. Która pomimo możliwych konsekwencji zdecydowała się podzielić z światem swoją historią. Technicznie tekst nie zawsze mi pasował, a początkowy chaos w czasie prowadzenia narracji to nieprzyjemny minus, ale wciąż to tytuł BARDZO ważny. Cudzych doświadczeń nie zamierzam oceniać, więc to jedyny minus, który mogę z łatwością wskazać. Z ochotą jednak będę wkładać tytuł ten w kolejne ręce, by zwiększać świadomość następnych osób. Warto wiedzieć. Po prostu.
przekł. Beata Łaskawska
Moim zdaniem potrzeba jest ustawa, która uczyniłaby tę lekturę obowiązkową dla wszystkich. Pora, byśmy wreszcie otworzyli oczy.