„Boże, to jest naprawdę dobre!” - Stephen King.
W tajemniczych okolicznościach umiera początkująca młoda aktorka, a policja twierdzi, że to samobójstwo. Tymczasem były policjant Nemo Frisby łączy siły z jej przyjaciółką, Trinity Fox, aby wspólnie dojść do prawdy. Prywatne śledztwo prowadzi ich do luksusowej rezydencji w Los Angeles, której właściciel odkrył na swoim terenie potężnego indiańskiego demona. Potrafi on napełnić niewyobrażalną mocą tego, kto przywrócił go do życia, i zapewnić mu olbrzymi sukces. Ale nie za darmo – domaga się ofiar z ludzi. Do posiadłości w Bel Air ściągają więc hollywoodzcy celebryci żądni jeszcze większej sławy i zwabiane są niewinne ofiary, aby dopełnić mrocznego rytuału.
Autor | Graham Masterton |
Wydawnictwo | Rebis |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 408 |
Numer ISBN | 978-83-8188-558-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381885584 |
Data premiery | 2022.08.06 |
Data pojawienia się | 2022.06.24 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 110 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 4 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | 1 szt. na miejscu |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | 1 szt. na miejscu |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | 1 szt. na miejscu |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Graham Masterton to nazwisko, którego zapewne nie trzeba przedstawiać. Autor horrorów, powieści historycznych, thrillerów, romansów oraz poradników seksuologicznych, a także reporter i redaktor w znanych czasopismach. Jego twórczość poznałam zgoła niedawno, zaczynając od "Ludzi cienia", a kończąc na "Manitou" oraz kontynuacji, czyli "Zemście manitou". Opinie były różne, więc sięgając po Noc skorpiona, jego najnowszą powieść, do końca nie wiedziałam, czego się spodziewać.
Fabuła "Nocy skorpiona" kręci się wokół Trinity Fox, młodej kobiety, która idąc na spotkanie z przyjaciółką, znajduję ją... płonącą w toalecie. Policja twierdzi, że to samobójstwo, ale Trinity zupełnie nie zgadza się z tą tezą. W dojściu do prawdy kobiecie pomaga Nemo Frisby, były glina, aktualnie prywaciarz chwytający się każdego zlecenia.
Podczas śledztwa na jaw wychodzą tajemnice, o których istnieniu lepiej nie mówić na głos... Ani Trinity, ani Nemo nie mają jeszcze pojęcia, w jakie łajno wdepnęli. Rezydencje w Bel Air, indiańskie demony, najpotężniejsi ludzie hollywoodzkiego biznesu, skorumpowani policjanci to zaledwie garstka przeciwności, którym trzeba będzie stawić czoło.
Czy Trinity i Nemo uda się poznać prawdę? Co skrywa luksusowa willa, gdzie niemal co noc odbywają się imprezy gwiazd?
"Noc skropiona" to najlepsza książka Grahama Mastertona, jaką do tej pory przeczytałam. Fabułę poprowadzono szlakiem pełnym niewiadomych, których odkrywanie sprawiało ogromną przyjemność. I niesmak, ponieważ w historii pojawiło się mnóstwo naprawdę obrzydliwych scen wywołujących mdłości. Było brutalnie, krwawo, magicznie i totalnie odjechanie. :)
Zestawiając styl oraz sposób prowadzenia narracji Nocy skorpiona do debiutu autora, widać kolosalne różnicę. W porównaniu do Manitou tutaj czytelnicy poznają każdego bohatera niemal od podszewki, dokładnie rozumiejąc jego tok postępowania, kibicując czy, wręcz przeciwnie, licząc na przykry koniec. Masterton dał swoim postaciom życie oraz prawdziwego ducha (pytanie, czy indiańskiego?), co uważam za ogromny plus.
Samo zakończenie nie zaskoczyło, ale sposób, w jaki do niego doszło, bardzo intrygował. Tak bardzo, że nie dało rady oderwać się od lektury. Choć - nie ukrywam - na początku ciężko było mi się wkręcić; udało się dopiero po kilkudziesięciu stronach.
Ogromnie podobało mi się wstawienie do fabuły klimatu hollywoodzkich celebrytów i pokazanie ich z tej "brudnej" strony. Lubię, kiedy w krwawe, brutalne zbrodnie zamieszani są rozpoznawalni oraz kompletnie szurnięci bogacze. :)
"Noc skorpiona" Grahama Mastertona to książka zdecydowanie zasługująca na uwagę. Polecam za wciągającą fabułę, imponująco rozbudowanych bohaterów, dobrze wymyślone miejsce akcji oraz sceny momentami wywołujące skręt żołądka. Książka to pełna sensacji opowieść osadzona w indiańskim klimacie, gdzie rzeczywistość przeplata się z fikcją, a prawda z zakłamaniem.
Noc Skorpiona to najnowsza literatura grozy spod pióra Grahama Mastertona. Mięsista, surowa, zaskakująca. To nie jest Graham Masterton, jakiego poznałam w Manitou, ale cieszę się, że swoją przygodę zaczęłam od jego debiutu. TO JEST COŚ, CZEGO SIĘ ZUPEŁNIE NIE SPODZIEWAŁAM. Noc skorpiona powoduje dreszcze przerażenia, grozy. Chciałam odłożyć książkę, ze strachu, co będzie na następnej stronie, ale też nie potrafiłam oderwać się od historii. Pełna brutalności, nieustalających zwrotów akcji, cierpienia ludzkiego, które powinno mieć swoje granice. Graham Masterton bawi się czytelnikiem, manipuluje nim, aby odkrywać na kartach powieści legendę rodem z wierzeń rdzennych Amerykanów, gdzie ich magia ożywa, a demony wirują w tańcu wokół nas. Odważysz się przetrwać (pardon, przeczytać) Noc Skorpiona?
Wpadnij w jego sidła.
Akcja dzieje się dwutorowo. W tajemniczych okolicznościach jesteśmy świadkami śmierci młodej aktorki. Policja z wielką lekkością stwierdza, że to samobójstwo. Prywatny detektyw i przyjaciółka ofiary zadają coraz więcej pytań, co nie podoba się władzom. Wszystkie kroki prowadzą do rezydencji, gdzie o rolę stara się walczyć kelnerka. Nie sądziła jednak, że sława może mieć taką gorzką cenę, a jej „rolą” wcale nie jest udział w najnowszym filmie wielkiego reżysera, ale realizacja mrocznego planu przywrócenia potężnego demona, który wynagrodzi każdego, kto go ożywi. Wszyscy wiemy, że rytuały wymagają ofiar, a w tej sytuacji demon wydaje się wręcz nienasycony i pragnie tylko więcej, i więcej…
„Pomyślała, że to wszystko musi być jedynie koszmarnym snem, ale skoro to sen, to dlaczego nie może się obudzić?”
Rozpoczyna się prawdziwy koszmar…
W tej książce pojawia się wiele treści wrażliwych. Tu Masterton nie zostawia już opisów dla naszej wyobraźni, szokuje, wprowadza czytelnika w dyskomfort, opowiadając mu historię pełną grozy. Taką, którą balibyście się zobaczyć na ekranie. Masterton nie bierze jeńców, wrzuca czytelnika na głęboką wodę i to tylko od niego zależy, czy szybko nauczy się pływać i przetrwa Noc Skorpiona. Moc wrażeń, emocji, brutalności i wartkiej akcji. Noc Skorpiona Was zdecydowanie zaskoczy, ale – uwaga – nie jest to zdecydowanie lektura dla wrażliwych osób, które stronią od brutalności i krzywdy w książkach. Ta opowieść pochłania, wypluwa czytelnika, pozostawia modlitwę na ustach, aby ta historia nie była inspirowana prawdziwymi wydarzeniami.
„- Widzisz, nigdy nie przestanę się dziwić, że ludzie boją się duchów. Przecież nie ma w nich nic strasznego. To siły, którym służą, są groźne i ich należy się obawiać. Mam na myśli tak zwane demony.”
Jak u Hitchcocka!
Ta historia od samego początku bazuje na zwrotach akcji, już pierwsza scena sprawia, że zainteresowanie czytelnika sięga zenitu. Bohaterowie są rzucani w wir wydarzeń, przeżywając przeróżne okropności. Początkowo może nam się wydawać, że jesteśmy świadkami śledztwa, próbujemy odkryć tajemnicę śmierci młodej aktorki. Szybko się jednak okazuje, że to tylko część planu Autora, aby uśpić czujność czytelnika i przygotować go na powrót demona z wierzeń rdzennych Amerykanów. Fascynacja tą kulturą jest dość późno zaznaczona w książce, lecz gdy tylko wkraczają do akcji rytuały, klimat jest aż nadto wyczuwalny. Ta powieść szokuje, wprowadza czytelnika w dyskomfort, ale gwarantuje złapanie w sidła, z których trudno się uwolnić, a to znaczy, że książka jest „nieodkładalna”.
Najnowsza obok „The House at Phantom Park” powieść Grahama Mastertona zawitała w końcu ma polski rynek. I co tu dużo mówić, jak zwykle warto jest po nią sięgnąć. Jeśli lubicie horrory i znacie prozę autora (albo i nie, bo to właściwie bez znaczenia), to rzecz, po którą warto sięgnąć. Bo ma i urok, i klimat i porcję głupot także, ale takich głupot, za jakie cenimy sobie opowieści z dreszczykiem.
Kiedy młoda aktorka umiera, jej przyjaciółka nie chce wierzyć, że to było samobójstwo. Kiedy więc ma okazję połączyć siły z byłym policjantem i zająć się tą sprawą, nie waha się, by odkryć prawdę o całym zdarzeniu. Ale ta może okazać się dziwniejsza, niż ktokolwiek by chciał i sądził, a przede wszystkim o wiele bardziej niebezpieczna. W Los Angeles, w jednej z rezydencji, czai się zło w postaci indiańskiego demona i wcale nie czeka cierpliwie. Dwójka bohaterów zbliża się do niego coraz bardziej, ale co odkryją za murami posiadłości? I co jeszcze może się wydarzyć?
Można powiedzieć, że „Noc skorpiona” to powtórka z rozrywki. Bo jeśli czytaliście „Manitu”, spory cykl Mastertona, ostatnio zresztą wznawiany, wiecie, że indiańska tematyka jest mu bardzo bliska. I wykorzystał ją nie raz, właściwie to tyle razy, że można by się nią nie tylko nasycić, ale i przesycić. Teraz wraca do niej po raz kolejny i robi to z dobrym skutkiem. Znów serwuje nam te wierzenia, znów dostajemy wizje, halucynacje, demony, moce…
… i przede wszystkim znów w nasze ręce trafia dobry, krwisty horror. I to krwisty tak, jak być powinien. Z wiekiem Masterton nie złagodniał. Choć ma na karku siedemdziesiąt sześć lat, a prac na koncie jeszcze więcej – ten niepozorny facet wypuścił ponad sto książek! – i miał pełne prawo się wypalić, stracić siłę wyrazu, nadal jest piekielnie dobry w tym, co robi. I nadal serwuje nam horrory ociekające krwią i przemocą, a zarazem jakże nastrojowe i pełne napięcia, przemawiające do wyobraźni dzięki plastyczności opisów. I to zrobił też w „Nocy skorpiona”.
Dla mnie świetna rzecz. Nie idealna, czasem, jak to ten brytyjski autor ma w zwyczaju, zdarza mu się przesadzić, ale i tak czyta się to świetnie, czytelnik spragniony mocnych wrażeń bawi się znakomicie, a jednocześnie rzecz nie zawodzi też pod względem pisarskim. Zabawa, czysta rozrywka pełna krwi, seksu i dobrze wyważonej akcji zapewniona.