Festiwal Nowa Tradycja 2012 - pośród muzyki źródeł rodzi się nowy nurt.Ma w sobie dziką siłę górskiego strumienia i moc pięciu niezwykłych kobiet.Osobno były tylko postrzelonymi dziewczynami z różnych bajek, z różnymi historiami. Razem stworzyły nową jakość - muzykę ludową graną po miejsku.
Nieskrępowaną konwencjami i konwenansami. Czegoś takiego wcześniej nikt nie słyszał ani naNowej Tradycji ani w Polsce w ogóle. Chociaż grały razem dopiero miesiąc, dostały wyróżnienie, a wraz z nimi muzyka, która nie pasuje do żadnej szufladki. Ale czy ten niezwykły miks ludowej liryki i wyzwolonej miejskiej kobiecości wymaga jakiejkolwiek definicji?Punktem wyjścia są melodie z Mazowsza, Kujaw, Podhala, ale
Same Sukinie traktują ich z nabożną czcią. Raczej jako inspirację, iskrę, którą
potem zmieniają w żywy ogień. Przearanżowują je, dodają orientalne brzmienia, dziecięce grzechotkii dopisują własne teksty. Stylizują je na ludowe przyśpiewki, ale jednocześnie opowiadają o tym, co dzieje się tu i teraz. O miłości, o poszukiwaniu siebie, o seksie. Zero skansenu, samo
życie. ,
Dlaczego
Suki? Bo wiedzą, czego chcą i nie mają zamiaru z tego rezygnować. Bo lubią prowokować. Poza tym w ich uszach słowo "suka` nie brzmi jak przekleństwo,ale jak najpiękniejsza muzyka. Wszystko dzięki suce biłgorajskiej, staropolskiemu instrumentowi podobnemu do skrzypiec, który otworzył im oczy i uszy.
Same Suki chcą otworzyć je słuchaczom, serwując muzykę eklektyczną i ekscytującą. świeżą. Szczerą. Własną.