Autor | Justyna Bednarek |
Wydawnictwo | Poradnia K |
Seria wydawnicza | Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek |
Rok wydania | 2015 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 160 |
Format | 16.5 x 23.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-6396-013-1 |
Kod paskowy (EAN) | 9788363960131 |
Waga | 552 g |
Wymiary | 165 x 235 x 22 mm |
Data premiery | 2015.04.01 |
Data pojawienia się | 2015.02.10 |
Czy nie zastanawiało was, gdzie znikają wrzucone do pralki skarpetki?
Bo jest faktem, że znikają, skoro wsadzamy je parami, a wyjmujemy pojedyncze. Przynajmniej w domu Małej Be. Otóż zaginione skarpetki ruszają w świat, robią zawrotne kariery i mają świetne przygody: zostają gwiazdami filmowymi, detektywami, mysimi mamami albo po prostu uszczelniają wronie gniazdo.
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Zastanawialiście się czasami jak to jest, że do prania trafiają dwie skarpetki a wraca często tylko jedna? Magia w najczystszym wydaniu:) Ale czy na pewno? Justyna Bednarek w swoich opowieściach o skarpetkach znalazła bardzo proste wytłumaczenie owej magii. Otóż wg autorki skarpetki, czując się nieco zaniedbane i pozbawione naszej atencji, najzwyczajniej w świecie dają drapaka. Wystarczy im mała dziura w podłodze i... mogą być absolutnie wszędzie. I tu nasuwa się pytanie – wszędzie czyli gdzie? Dokąd mogła zdezerterować „bardzo wysokiej jakości, urodziwa, jedwabna, czarna jak skrzydło kruka” skarpeta taty, albo wykonana we włoskiej fabryce z futerka angorskich królików, mięciutka, różowa i słodka skarpetka małej Be, czy lubiąca pasjami oglądać TV i marząca o interesującym życiu pewna bordowa skarpeta? Otóż moi drodzy tak się jakoś zdarzyło, że nasi niepozorni zbiegowie są wszędzie tam, gdzie ktoś potrzebuje pomocy. Kto uratuje małego, bezbronnego kotka przed chłopcem o niewinnych, niebieskich oczętach, który nie cierpi zwierząt i któremu sprawia radość dręczeni ich? „Skarpetka z surowej wełny , zrobiona na drutach przez gruba góralkę” nadaję się do tego idealnie. A dzięki komu wdowa po generale, kochająca kwiaty i robiąca wszystko aby wyhodować różę, dzięki której wygra konkurs na najpiękniejszy kwiat spełni swoje marzenie? Oczywiście, że bez lewej, czerwonej, jedwabnej skarpetki byłoby to nieosiągalne. I czy gdyby mały, nieszczęśliwy miś o trzech uszach nie spotkał lewej, malinowej skarpetki taty to odnalazłby swoją Misię i poleciał wraz z nią w kosmos, na planetę, gdzie wszyscy tubylcy mają dodatkowe, trzecie ucho? Niemożliwe!
Więc czy warto szukać zaginionych skarpet? Może lepiej pozwolić im przeżyć niesamowite przygody i później usiąść wygodnie w fotelu i przeczytać o ich perypetiach, które spisała Justyna Bednarek?
Zdecydowanie optuję za takim rozwiązaniem, bo historie opisane w „Niesamowitych przygodach dziesięciu skarpetek” i „Nowych przygodach skarpetek” nie dość, że bawią i wzruszają to do tego przekonują, że nie warto stać w kącie i czekać na to co los przyniesie tylko trzeba wyjść przygodzie naprzeciw. Marzenia, które dziś wydają się być nieosiągalne, przy odrobinie dobrej woli, wyobraźni i odwagi uda się zrealizować. Wystarczy poczytać o skarpetkach, żeby uwierzyć, że wszystko jest możliwe!
Pięknie zilustrowane książki potrafią przyciągnąć uwagę dzieciaków w wieku od 3 do 6 lat. Zapewniam jednak, że po skarpetkowe perypetie chętnie sięgają również starsze dzieci. I piszę to z pełną odpowiedzialnością. Testowałam na córce:)
Fantastyczna książka dla każdego czytelnika. Rozwijająca wyobraźnię dziecka, zmuszająca do refleksji, pomagająca zrozumieć świat i trudności jakie możemy napotkać na swojej drodze. Zwraca uwagę czytelnika na to, że nie ważne są dobra jakie posiadamy, nie ważne jest to kim jesteśmy i jak wyglądamy. Najważniejsze znajduje się w naszej głowie i sercu. Tylko nasza wyobraźnia potrafi powstrzymać nas od spełniania marzeń. Każdy z nas może zostać bohaterem, może pomóc słabszym od siebie, może zmienić świat innej osoby na lepszy.
Dodatkowo prosty, łatwy do zrozumienia tekst i czytelna czcionka powodują, że jest to książka idealna do nauki czytania dla dzieci zaczynających swoją czytelniczą przygodę.
Rewelacja! Polecam :)
Jak opisać książkę, która w tytule zawarła wszystko?
Niesamowite - zgadza się! To jedno słowo idealnie oddaje przygody skarpetek. Bezdomny, polityk, małe myszki, puchaty kotek kontra szorstka wełna, jedwab, aktorstwo, szpital - nie wypisałam nawet połowy motywów! Kolorowo, bardzo zabawnie i z trafnymi morałami wplecionymi w treść krótkich opowiadań. W punkt!
Przygody - nie ma nudnej historii. 10-12 stron na każdą skarpetkę to niewiele (szczególnie gdy połowa to ilustracje wykonane przez niezastąpionego Daniela de Latoura), ale i tak udało się tam zamieścić minimum wstępu i zakończenia - a calutka reszta to Przygoda przez duże P :)
Dziesięciu - jak by nie liczyć jest ich dziesięć.
Skarpetek - słowo klucz. Gdyby to nie były skarpetki to ani tytuł nie byłby aż tak intrygujący, ani same opowiadania też nie. Poza tym, skarpetki się gubią, jedna z każdej pary jest ciekawska i wędruje często w świat. Dlaczego więc nie napisać o tym, co porabiają w tym świecie? Justyna Bednarek musi mieć malutkie kamerki w każdej skarpecie, skoro wie jakie przygody miały tytułowe cztery prawe i sześć lewych.
Jestem fanką tej książki. Od dziś nie będę już tak obsesyjnie poszukiwać zgubionych skarpet. Może któraś z nich właśnie śledzi złodzieja ciastek? Albo ma szansę stać się wielką aktorką? Mówię Wam, takie skarpetki to mają życie...
Aż jestem ciekawa, co zawiera druga książka o skarpetkach pani Bednarek!
Bardzo ciekawa książka. Opowieści są bardzo zróżnicowane i nie za długie więc nie nudzą dziecka. Poza tym codziennie może wybrać sobie inną skarpetkę.
Kilka opowieści jest naprawdę super. Mamy tą książkę już ponad rok i nadal chętnie do niej wracamy :)
Młody na razie ogląda rysunki ale mamie podoba się bardzo :))) bedziemy czytać kilka razy na pewno bo historyjki rozwijają wyobraźnie. Zwykłe skarpetki mogą być początkiem tylu opowieści i przygód... Dobry impuls do rozwijania wyobraźni dziecka.
Powiem Wam, że jestem naprawdę mile zaskoczona tą książką. Trochę się obawiałam, że książka dosyć gruba, a opowiadania w środku mogą okazać się nudne i wymęczymy się podczas czytania, ale tak się wcale nie stało! Wręcz przeciwnie! Przygody skarpetek są ciekawe, wciągające i naprawdę zabawne. Są niezwykle pomysłowe i jestem na tysiąc procent pewna, że spodobają się one każdemu dziecku zarówno takiemu, które słucha czytania mamy lub taty jak i takiemu, które samodzielnie przeczyta tę książkę. Ale nie tylko historyjki wewnątrz są godne uwagi choć tak, są one tutaj zdecydowanie najważniejsze. Jednak zdecydowanie na sporą uwagę zasługują tutaj także ilustracje. Są bardzo kolorowe, fajne, momentami naprawdę śmieszne. Pasują idealnie i wspaniale dopełniają tekst tej książki. Twarda oprawa, strony matowe, czytelna czcionka, zszywane kartki, poręczny format, ciekawy i zabawny tekst, kolorowe i wesołe ilustracje - czego chcieć więcej? Książka ta jest jak najbardziej godna polecenia więc nie ma na co czekać, koniecznie poszukajcie przygód tych śmiałych skarpetek :)