Autor | Ken Follett |
Wydawnictwo | Albatros |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 896 |
Format | 12.5x19.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8215-091-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382150919 |
Data premiery | 2020.09.30 |
Data pojawienia się | 2020.07.29 |
Nowa powieść jednego z najlepszych współczesnych pisarzy – Kena Folletta.
Historia poprzedzająca wydarzenia opisane w Filarach Ziemi, osadzona w Anglii u zarania nowej epoki: średniowiecza.
Jest rok 997 naszej ery, koniec wieków barbarzyństwa. Anglia na zachodzie mierzy się z atakami Walijczyków, a na wschodzie – wikingów. Lokalni przywódcy naginają królewskie zarządzenia do swoich celów, sprzeciwiając się władzy i nie dbając o los prostych ludzi. Ponieważ w kraju nie ma ściśle wytyczonego prawa, króluje chaos.
W tych burzliwych czasach splatają się losy trójki bohaterów. Życie młodego szkutnika zmienia się w chwili, gdy jego dom zostaje zniszczony przez wikingów, a jego rodzina musi uciekać do miejsca, w którym traktowani są jak intruzi… Pewna kobieta wychodzi za mąż z miłości i płynie z Normandii do Anglii, kraju swojego małżonka. Szybko jednak przekonuje się, że wśród zupełnie innych obyczajów i ludzi stale zaangażowanych w walkę o wpływy musi uważać na każdy swój krok… Mnich marzy o przekształceniu opactwa w centrum nauki, które będzie podziwiane w całej Europie.
Każde z nich wejdzie w niebezpieczny konflikt z przebiegłym i bezwzględnym biskupem, który złamie każde przykazanie, aby zwiększyć swoją władzę i bogactwo.
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 8524 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
„Niech stanie się światłość” Kena Folleta to prequel trylogii Filarów Ziemi. Dla mnie była to dopiero druga styczność z jego twórczością, ale już teraz wiem, że chcę więcej! Najchętniej od razu sięgnęłabym po tą trylogię!
Książkę z całą trylogią łączy miejsce wydarzeń – poznajemy początki miasta Kingsbridge, które w latach 997-1007, w których toczy się akcja powieści, nazywało się jeszcze Dreng’s Ferry. Jego rozwój obserwujemy jako tło do opowieści o losach trójki pozytywnych bohaterów z różnych kast społecznych – jest rzemieślnik, mnich i można panna, dzięki którym obraz przedstawienia społecznych zwyczajów, a i zasięgu władzy jest kompletny. Już w „Upadku gigantów” podziwiałam jak świetnie autor łączy fikcję z prawdziwą historią – tutaj historycznie może nie mamy tylu udokumentowanych wydarzeń, a i tylu dostępnych informacji o sposobie życia w tamtych czasach, jednak i tak myślę, że autor oddał kawał dobrej roboty. Nie tylko zaznajamia nas z historią, ale i przedstawia tak wciągającą opowieść losów wspomnianej trójki, że książki naprawdę nie chce się odkładać. To trochę taka „Gra o tron”, ale bez czarów i nudnych wątków ;) Jestem tą książką zachwycona i na pewno będę tęsknić za głównymi bohaterami!