„Próbuję powstrzymać się od krzyku. Leżę pod kołdrą i udaję, że rozmowa sprzed chwili nie miała miejsca. To moje ostatnie sekundy wolności. Czy ten koszmar kiedyś się skończy?”
Ewa na co dzień jest szanowanym psychoterapeutą. Skrywa jednak mroczną tajemnicę, którą poza nią zna tylko jedna osoba.
Pewnego dnia kobieta dostaje na Instagramie wiadomość wideo od swojej byłej pacjentki, Martyny, która przebywa na leczeniu w szpitalu psychiatrycznym. Gdy odtwarza filmik, widzi sceny, o których wolałaby zapomnieć.
Tylko Martyna wie, co Ewa zrobiła przed laty. Teraz grozi, że upubliczni nagranie, jeżeli lekarka nie pomoże jej w rozwiązaniu sprawy głośnego morderstwa sprzed kilku miesięcy. Ewa wie, że musi się zgodzić. W miarę zgłębiania się w kryminalną sprawę, odkrywa coraz więcej powiązań między śmiercią 40-letniego mężczyzny a swoją mroczną i bolesną przeszłością.
Nigdy nie uciekniesz od przeszłości...
Autor | Marcel Moss |
Wydawnictwo | Filia |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 352 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8075-982-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788380759824 |
Wymiary | 135 x 205 mm |
Data premiery | 2020.01.29 |
Data pojawienia się | 2019.12.31 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1025 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 5 szt. (realizacja 2024.04.21) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Przyznam szczerze, że nieco obawiałam się o powodzenie drugiej części TRYLOGII HEJTERSKIEJ. Wielu czytelników wspominało, że autora jak zawsze poniosła wyobraźnia i panującego zła w fabule jest po prostu za dużo. Czy to prawda? Cóż, przez pierwsze sto stron sama pomyślałam, że pisarz mógłby nieco zwolnić- ot, po prostu nie mieszać tylu historii, nie wplatać tylu bohaterów, bo taka forma literatury powoduje ogólny chaos myślowy. Później jednak zmieniłam zdanie, a to dlatego, że twórczość Marcela Mossa jest mi już dość dobrze znana. On po prostu taki jest- nie boi się żadnego tematu tabu, a poprzez ich mnogość pokazuje odbiorcom, że problemów społecznych jest naprawdę bardzo dużo. Narkomania, bulimia, anoreksja, rażące działanie mediów społecznościowych, mobbing, stalking czy problemy z własną seksualnością to tylko niektóre tematy, wokół których Marcel Moss skupia swoją dotychczasową twórczość. Jego książki nie są zatem dla wszystkich- bardziej rezerwowałabym je dla czytelników o mocnych nerwach.
To jeszcze nie wszystko- twórczość Marcela Mossa bardzo przypomina pewien nowoczesny gatunek literatury. Jest nim domestic noir, a jego elementy są bardzo istotne dla całości powstałego tekstu. Pisarz swoje powieści zwykle osadza w konkretnym miejscu, np. domu, główne postaci to zwykle kobiety, w dodatku bardzo źle traktowane. Co więcej, wszystkie negatywne wydarzenia z cyklu domestic noir podpowiada bohaterom ich własna, często chora wyobraźnia- mam tu na myśli nie tylko przemoc fizyczną, ale przede wszystkich psychiczną, napędzaną strachem i dreszczami. Musimy też wiedzieć, że w tego typu powieściach zawsze muszą występować skrajne emocje- jeśli jest miłości, to także i przemoc, strach, śmierć. Zakładam zatem, że nie każdy polubi tak mocną literaturę. Ja należę do osób zmiennych- raz czytam coś wysublimowanego, lekkiego, dobrze się kończącego, by innym razem przejść do czegoś trudniejszego, wywołującego skrajne emocje. Książki z gatunku domestic noir na pewno NIE są dla osób pragnących spokoju, relaksu. Nie ma bowiem takiej siły, by teksty Marcela Mossa nie wywołały w czytelnikach dreszczy. Ze mną niezaprzeczalnie tak się dzieje. Mało tego- niekiedy myślę sobie, że konkretną historię można przypisać do gatunku fantastyki, ale to, niestety, nieprawda… Pozostaje tylko szok i niedowierzanie.
„Nie patrz” w jakimś stopniu łączy się z częścią pierwszą cyklu, czyli z „Nie odpisuj”. Mamy tu bowiem historię Ewy i Martyny, które związane są ze sobą pewną bardzo mroczną historią. Nie mogę, rzecz jasna, jej opisać, ale to, co proponuje nam autor, będzie nie lada wyzwaniem emocjonalnym dla każdego odbiorcy. Jeśli o mnie chodzi- najmocniej zainteresowałam się losami Ewy. Szanowana pani psychoterapeutka pomaga innym chorym wyjść z dramatów, podczas gdy sama nie prowadzi życia usłanego różami. Gdy na swojej drodze spotka Adama, mężczyznę uwielbiającego przemoc seksualną na nim samym (!), wówczas dopiero zaczną się schody. Czego konkretnie dowie się kobieta? Co powie jej Adam- cały posiniaczony, poobijany, podrapany przez małżonkę? Zapraszam do lektury tego trudnego wątku.
Nie opisuję pozostałych wątków i problemów społecznych podjętych przez pisarza, ale dzięki „Nie patrz” zrozumiałam jedno. Mogę tylko dziękować Bogu, że nie urodziłam się w obecnych czasach, a media społecznościowe nie są moim uzależnieniem. Zamieszczanie krępujących filmików czy zdjęć w sieci niejednokrotnie prowadzi przecież do tragedii. Mało tego- stronami typu Facebook, Instagram czy Twitter karmią się nie tylko młodzi ludzie. Coraz częściej w wir lajków czy innych okazów sztucznej sympatii wciągają się osoby starsze. Po co to wszystko? Czy przyjacielem może być osoba, która nigdy nas nie widziała i spogląda na nasz profil tylko w swoim własnym interesie? Co ze szczerymi rozmowami oko w oko, zwykłymi spotkaniami towarzyskimi? Czy to już naprawdę odchodzi do lamusa? Przerażające. Dominacja mediów nad człowiekiem to także istotny wątek tej części cyklu.
Na pewno przeczytam „Nie krzycz”, czyli ostatnią część TRYLOGII HEJTERSKIEJ. Co zaserwuje mi pisarz? Tego nie wiem, ale zapewne łatwo nie będzie…
Każdy z nas gdzieś głęboko w sercu skrywa jakąś tajemnicę. Jednym z nas w życiu towarzyszą większe sekrety, drugim mniejsze.
Ewa, szanowana pani psychoterapeuta, również ma swoją mroczną tajemnicę. Jeden błąd z przeszłości nie pozwala o sobie zapomnieć. Jest w jej życiu również ktoś, kto skutecznie ją szantażuje.
Martyna, która przebywa na leczeniu w szpitalu psychiatrycznym. To z niego przesyła Ewie filmik, o którym pani psycholog chciałaby zapomnieć i szczerze wierzyła, że już żadna jego kopia nie istnieje.
W miarę postępującego śledztwa, psychoterapeutka odkrywa wiele wspólnego między śmiercią mężczyzny z nagrania a traumatyczną przeszłością nowo poznanych młodych ludzi.
Czy rzeczywiście to Ewa ponosi odpowiedzialność za to, co się stało? Czy uda jej się kiedyś na zawsze uwolnić od "chcę się zwierzyć"? A może ona wcale tego nie chce...
Odważny kolejny thriller Marcela Mossa wydany przez Filię, dzięki której mogłam się zatopić w Zwierzeniach. Tak wciągający, że wystarcza raptem na dwa wieczory.
Kontynuacja rewelacyjnej serii. Ukryte intrygi, powracająca przeszłość i niespodziewane zdarzenia i wypadki łączące bohaterów "Nie patrz", nie pozwalają na jasne i wprost wskazanie kto jest winny ich wspólnej tragedii.
Thriller zawierający wszystko to, czego czytelnik szuka w bestsellerach.
"Nie patrz" to kontynuacja "Nie odpisuj" Marcela Mossa.
Ewa Babel to szanowana psychoterapeutka. Kobieta walczy z uzależnieniem alkoholowym i depresją.
Okazuje się, że Ewa skrywa straszny sejret, który zna jeszcze jedna osoba.
Pewnego dnia jej koszmar powraca. Dostaje przerażającą wiadomość wideo od swojej byłej pacjentki Martyny Zalewskiej, która przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Teraz szantażuje Ewę nagraniem, które chce upublicznić jeżeli Ewa nie pomoże jej w rozwiązaniu sprawy głośnego morderstwa sprzed kilku miesięcy. Ewa zrobiła coś czego żałuje, a Martyna nie pozwala jej o tym zapomnieć. Zalewska jest niezrównoważona psychicznie i zdolna do wszystkiego, dlatego Ewa wie, że musi zgodzić się.
Z biegiem czasu Ewa odkrywa, że jest coraz więcej powiązań między śmiercią 40-letniego mężczyzny a jej mroczną i bolesną przeszłością.
W "Nie patrz" kolejny raz mamy do czynienia z przemocą w związku, ale tym razem z bestialstwem połączonym z chorymi fantazjami. Mężczyzna godzi się na sadomasochistyczny układ i nie chce uwolnić się od swojej partnerki.
Historie jakie opowiada nam Marcel Moss są mocno szokujące, przerażające i nie do wyobrażenia.
Wielkie brawa dla autora za to, że poruszył takie ciężkie i trudne tematy.
Mocne i mroczne klimaty wbiły mnie w fotel na wiele godzin.
Książka trzyma w napięciu do ostatniej strony.
Autor pokazuje, że sekret nigdy nie jest sekretem, a człowiek nigdy nie jest bezpieczny nawet pośród osób bliskich.
W tej książce znajdziecie sekrety, kłamstwa, przemoc domową, morderstwa, zdradę, szantaż, aferę pedofilską, zbiorowy gwałt, problem z uzależnieniem alkoholowym.
W tym tomie poznajemy Ewę Babel oraz jej tajemnicę z przeszłości.
Bohaterowie są naprawdę popaprani, ale właśnie o to chodzi w dobrym thrillerze psychologicznym.
Przekonacie się, że nie wszystko jest tak kolorowe i piękne jak wygląda z zewnątrz.
Ta książka zapewni Wam rollercoaster emocji.
Polecam!
„Nie patrz”, czyli kontynuacja „Nie odpisuj”, miałam co do tej książki pewne obawy. Po co rozgrzebywać coś, co już było? Czy to się uda?
Marcel Moss pokazuje, że się udało, nie wieje nudą, schematem, przewidywalnością. Znane z poprzedniej książki Martyna i Ewa wracają, ale oprócz nich mamy nowych bohaterów — nastolatków. Do tego ogrom problemów związanych z wiekiem, kiedy człowiek jeszcze nie jest dorosły, ale nie jest już dzieckiem. Akceptacja rówieśników, pierwsze zauroczenia, imprezy, zabawa, wszytko tonie w morzu alkoholu i narkotyków. U Marcela Mossa nie ma podziału na płeć ani wiek — upala i upija się każdy, probując w ten sposób znaleźć alternatywę dla normalnego życia, a może, żeby zabić poczucie beznadziejności? Dzięki temu zapomnieć stać się kimś innym, lepszą wersją samego siebie?
„Nie patrz” tak jak i poprzednia, została napisana bardzo surowo, zwyczajnie, momentami wulgarnie. Ta część świata, jaką przedstawia Moss była i jest tą gorszą, brudną, taką, od której odwraca się wzrok. To nie powieść dla wrażliwych czytelników, bo autor nie boi się kontrowersyjnych scen, poruszania tematów tabu, jak przemoc, również wobec mężczyzn, upodlania, wykorzystywania. Zaczynając ją, wpadamy w bagno, a potem jest już tylko coraz więcej mułu. Jeżeli jesteście gotowi na dawkę takich emocji, to polecam.
Po spektakularnym sukcesie „Nie odpisuj” Marcel Moss nie zwalnia tempa. Idzie o krok dalej i do rąk czytelników wręcza kolejną książkę, która zelektryzuje niczym uderzenie pioruna. „Nie patrz” to książka, na którą warto zwrócić swoją uwagę i pozwolić by nasze oczy zaczytywały się w zapisanej na jej kartach historii. Autor idealnie punktuje trudne tematy, które są bolączką świata Internetu. Internetu, który służyć miał rozwojowi cywilizacji. Jednak nie do końca tak jest. Książka ta przestrzega nas przed problemami, które wylewają się z sieci oplatając nas swymi mackami. „Nie patrz” uwypukla kwestie dotyczące hejtu w Internecie, który rozpanoszył się niczym wirus. Jego skutki są katastrofalne i często nieodwracalne. Marcel Moss skupia się na kwestiach samotności, którą wielu z nas zastąpić chce światem wirtualnym. I nie byłoby w tym nic strasznego, gdyby osoby, po drugiej stronie monitoru nie wykorzystywały tego do własnych celów. Co ważne Autor nie przechodzi również obojętnie wobec nieakceptowanego społecznie problemu przemocy kobiet wobec mężczyzn. Owszem, zgadzam się, jest on znikomy w porównaniu do przemocy mężczyzn wobec kobiet. Lecz nie da się ukryć, że istnieje. Dlatego ważne jest, by również o nim mówić. I Marcel Moss ma odwagę poruszać ten temat. Warto zwrócić uwagę, iż w tej kwestii nie jest on laikiem, nie opiera się na swoich domysłach, domniemaniach, lecz historię tej książki oparł na własnych doświadczeniach. Marcel Moss jest autorem profilu ZWIERZENIE, który na Facebooku bije rekordy popularności. Zatem „Nie patrz” jest książką napisaną z rzetelnego źródła. Autor książki czerpie z wielu prawdziwych historii, które poznaje każdego dnia. Wielu użytkowników profilu dzieli się swoimi sekretami. Dlaczego warto po nią sięgnąć? Powodów jest wiele. Chociażby dla przestrogi, by zanim wciśniemy enter zastanowić się jaki ślad po sobie zostawiamy. Bowiem nie przemyślane działania mogą wycisnąć na naszej psychice nieodwracalne i negatywne skutki. Na kartach tej książki poznajemy historię Ewy, która jest psychoterapeutką borykającą się z problemem alkoholowym. Kobieta skrywa mroczną tajemnicę z przeszłości, o której chciałaby zapomnieć. Jednak nie jest to tak łatwe, gdyż jedna osoba zna jej sekret. Była pacjentka Ewy wysyła kobiecie wiadomość na Instagramie. Dołączony plik video powoduje, że koszmar sprzed lat wraca niczym bumerang. Martyna grozi jej upublicznieniem nagrania, jeśli ta nie pomoże w rozwikłaniu sprawy pewnego morderstwa. Czy Ewa wejdzie do tej gry, by wyczyścić swoją przeszłość? Czy pozwoli wplątać się w kolejną intrygę, by wymazać tajemnicę? Czy uda się jej uciec przed demonami przeszłości? Jedno jest pewne nie warto uciekać przed tą książką. Warto ją przeczytać i przekonać się, że „Nie patrz” to książka, której historia niczym filmowe kadry przelatywać będzie w naszych oczach. Książka bez wątpienia ukazuje mroczną naturę człowieka, zmuszając nas do zastanowienia się nad tym, dokąd zmierza ten świat? Czy brnąc w takie zachowanie nie pozostaną po nim zgliszcza. Marcel Moss choć ukazuje świat wirtualny, robi do w bardzo realny sposób, uświadamiając nam, że choć to właśnie świat wirtualny, to niestety realny. To, co poznajemy przeraża, szokuje, wręcz paraliżuje. I bardzo dobrze, gdyż może być sygnałem alarmowym, byśmy coś w tej materii zmienili. Możliwe, że po tej książce zapali się nam lampka dająca do myślenia.
http://www.czyt-nik.pl/recenzje/wyostrzcie-wzrok-i-przeczytajcie-nie-patrz/