Jeśli jest coś gorszego od najgorszego koszmaru, to koszmar o dziecku, które znika bez śladu.
W centrum handlowym pod Madrytem znika czteroletni chłopiec, Kike. Media natychmiast wiążą ten przypadek z zaginięciem w tym samym miejscu czteroletniego Nicolasa dwa lata wcześniej. Chłopca ani porywacza nigdy nie znaleziono. W madryckiej policji śledztwo prowadziła nadinspektor Ana Arén. Sprawa Kike trafia również do niej. W mediach liderem informacyjnym zostaje telewizyjny Kanał Jedenaście z jego czołową reporterką Inés Grau, prywatnie koleżanką Any. Sytuacja komplikuje się, gdy po kilku dniach w tym samym centrum handlowym dochodzi do zniknięcia trzeciego czterolatka, tym razem syna Inés...
Nie jestem potworem doprowadza na skraj wytrzymałości nerwowej zarówno swoich bohaterów, jak i czytelników. Ani oni, ani ty nie wyjdziecie z tego cało.
Autor | Carme Chaparro Martinez |
Wydawnictwo | Muza |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 384 |
Format | 13.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-287-1131-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328711310 |
Waga | 306 g |
Wymiary | 130 x 205 x 23 mm |
Data premiery | 2019.01.30 |
Data pojawienia się | 2019.01.10 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 2 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2023.02.06 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2023.02.06 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Święty Marcin 47 (250 m od Zamku Cesarskiego) | Zamów i odbierz 2023.02.06 |
ul. Jana III Sobieskiego 2D/2 (300 m od Galerii Rzeszów) | Zamów i odbierz 2023.02.06 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2023.02.06 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2023.02.06 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Światowida 49/43 (pasaż Galeria Światowida) | Zamów i odbierz 2023.02.06 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2023.02.06 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2023.02.06 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2023.02.06 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2023.02.06 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
"Nie jestem potworem" to zdecydowanie książka, która mną wstrząsnęła. A fakt, że sama mam dzieci spotęgował efekt. Czytałam w każdej wolnej chwili. Totalnie dałam się wciągnąć tej historii, przeżywałam ją razem z bohaterami, a zakończenie totalnie rozłożyło mnie na łopatki. Tego się nie spodziewałam! Warto ją przeczytać! Warto dla tej historii, warto dla ciekawych bohaterów, warto dla przestrogi i warto dla tego zakończenia.
Żeby upilnować małe dziecko, trzeba mieć oczy dookoła głowy, a i to często nie wystarcza.
Ileż to razy słyszymy te słowa od rodziców i opiekunów małych dzieci. Jak wszyscy wiemy dzieci, które uczą się poznawać świat, chłoną go wszystkimi zmysłami. Wszystko je ciekawi i wszystko chcą zobaczyć. Rodzic nie ma łatwego zadania, aby cały czas mieć swoją latorośl w zasięgu wzroku i dbać o jej bezpieczeństwo. A często wystarczy dosłownie kilka sekund, by chwila nieuwagi doprowadziła do tragedii, która zmieni całe nasze życie w koszmar.
Dlaczego zdecydowałam się poruszyć ten niewątpliwie trudny temat?
Otóż wczoraj skończyłam lekturę debiutanckiej książki Carme Chaparo „Nie jestem potworem”, na której kartach poznałam historie rodziców, którzy znaleźli się w centrum koszmaru, jakim stało się ich życie, kiedy w zaledwie trzy sekundy bez śladu zniknęło ich dziecko.
Wiadomość o zniknięciu dziecka zawsze budzi niemałą sensację i poruszenie wśród społeczeństwa. Tak też dzieje się i tym razem. W momencie, kiedy Madrycka policja otrzymuje zawiadomienie o tym strasznym wydarzeniu, stara się, jak najdłużej utrzymać tę informację w tajemnicy przed mediami. Niestety nie udaje się to zbyt długo, ponieważ, ku ogromnemu zaskoczeniu władz, już wkrótce reporterka jednego z kanałów telewizyjnych Ines Grau podaje do wiadomości publicznej informację o zaginięciu w centrum handlowym czteroletniego chłopca, Kike. Świat mediów zdaje się, znalazł już winnego przestępstwa, bowiem trwają spekulacje, że sprawa ta może być ściśle powiązana z niemalże identycznym zdarzeniem sprzed dwóch lat, kiedy to w takich samych okolicznościach zaginął i do tej pory nie został odnaleziony również czteroletni Nicolas.
Do prowadzenia tej sprawy zostaje przydzielona nadinspektor Ana Aren. Dla kobiety jest to nad wyraz trudna sprawa, ponieważ to ona dwa lata temu nadzorowała proces poszukiwań Nicolasa i jego porywacza. Niestety sprawca przestępstwa również do dziś pozostaje na wolności. Pani nadinspektor znajduje się w dość niekomfortowej sytuacji, ponieważ reporterka Kanału jedenastego, do której w jakiś sposób dotarł przeciek o prowadzonej przez Ane sprawie, prywatnie jest jej przyjaciółką? Czy to, Ana jest wtyczką mediów w policji?, Sprawdźcie to sami?
Mając w pamięci porażkę, jaką poniosła przed dwoma laty, Ana postanawia, że tym razem nie odpuści, dopóki chłopcy się nie odnajdą, a sprawca nie zostanie ukarany. Sprawa jednak komplikuje się, gdy zaledwie po kilku dniach z tego samego centrum zostaje porwany syn Ines. Czas ucieka, życie chłopców jest zagrożone. Czy uda się ich odnaleźć, a może jest już za późno?
Przyznajcie sami, że fabuła brzmi bardzo ciekawie i zachęca do sięgnięcia po książkę. Niestety z poczuciem niedosytu i żalem muszę stwierdzić, że w moim odczuciu autorce nie udało się do końca wykorzystać potencjału tematu, jaki podjęła w swojej książce. Pomysł na fabułę jest świetny. Problem cierpienia dzieci, zagrożenia ich życia, porwania, zaginięcia, zawsze wzbudzają w czytelniku emocje i powodują, że chcemy poznać historie, które ich dotyczą. W przypadku tej książki jednak zabrakło mi tego, czym thriller powinien się charakteryzować, czyli przede wszystkim napięcia i wartkiej akcji.
W opisie książki czytamy:
„Nie jestem potworem, doprowadza na skraj wytrzymałości nerwowej zarówno swoich bohaterów, jak i czytelników. Ani oni, ani ty nie wyjdziecie z tego cało”.
Tymczasem ja nie czułam tego, co jest nam czytelnikom obiecywane, jeśli sięgniemy po książkę. W sytuacji, kiedy autor pisze o presji czasu w walce o życie dzieci, czytając, powinien odczuwać te emocje, czuć to, o czym pisze autor. A niestety tego, w tym przypadku zabrakło.
Akcja toczy się niespiesznie, nie ma momentów, które przyprawiają o szybsze bicie serca.
Nie znaczy to jednak, że książka jest zła, bo taka nie jest. Uważam, że to naprawdę dobry debiut autorki, któremu warto poświęcić kilka godzin swojego czasu. Poza ciekawym pomysłem na fabułę książka posiada jeszcze kilka aspektów, które są bezsprzecznie jej atutem.
Pierwszym z nich jest rozbudowanie wątków bohaterów powieści. Carme Chaparo nie skupiła się tylko na tym, jaki udział w prowadzonej sprawie mają poszczególni bohaterowie, ale także pozwoliła czytelnikom poznać sferę prywatną ich życia, co daje nam możliwość bliżej poznać i być może spróbować zrozumieć, takie, a nie inne ich wybory i decyzje oraz motywy postępowania. Kolejnym ogromnym plusem tej książki jest naprawdę zaskakujące zakończenie, które może zszokować, a już na pewno daje mocno do myślenia.
Poznając finał całej historii, zadajemy sobie pytanie, do czego jest zdolny człowiek, aby osiągnąć istotne dla siebie korzyści i przez chwilę być w centrum uwagi?
Jestem ciekawa, czy znajdziecie zrozumienie dla przestępcy i motywów jego postępowania. Czy przyznacie mu rację, że rzeczywiście nie jest potworem?
Ode mnie takiego zrozumienia sprawca cierpienia i krzywdy dzieci nie otrzymał.
Zwrócić należy również uwagę na przystępny i swobodny język i styl, którym posługuje się autorka. Sprawia on, że książkę czyta się naprawdę lekko i szybko.
Tak, więc jeśli macie ochotę na książkę, która opisuje trudną historię cierpienia rodziców po stracie dziecka oraz starania wymiaru sprawiedliwości o to, aby chłopcy wrócili szczęśliwie do swoich najbliższych i nie przeszkadza Wam niespieszny rozwój fabuły, oraz brak wyczuwalnych emocji, ale za to możecie liczyć na refleksje, przemyślenia i zaskakujące zakończenie, to jak najbardziej, jest to książka dla Was. Na jej kartach odnajdziecie na wskroś autentyczną opowieść o stracie, lęku, bólu, poczuciu winy i nadziei, która zawsze umiera ostatnia. Najbardziej przerażająca jest świadomość, że w każdej chwili to wszystko, o czym czytamy w książce, może stać się naszą historią.
Ja na pewno będę śledziła dalszy rozwój kariery pisarskiej autorki i oczywiście czekam na jej kolejną książkę.
ttps://kocieczytanie.blogspot.com/2019/03/trzy-sekundy-wystarcza-aby-zamienic.html
Dwa lata temu, cała Hiszpania żyła sprawą małego Nicolasa. Chłopiec w jednej chwili trzymał rękę swojej mamy, by za chwilę rozpłynąć się w powietrzu, pod okiem kilkudziesięciu klientów galerii handlowej. Nie pomogły wywiady, audycje radiowe i setki ulotek z uśmiechniętą buzią chłopca. Nicolas zniknął, a tożsamości jego porywacza – Slendermana, nigdy nie odkryto.
Jakiś czas później Slenderman znowu uderza. W tej samej galerii, o tej samej porze, w tym samych okolicznościach uprowadzony zostaje kolejny chłopiec – Kike. Sprawą ponownie zajmuje się nadinspektor Ana Aren. Brak rozwiązania w sprawie Nicolasa, kobieta traktuje jako osobistą porażkę, dlatego gdy uprowadzony zostaje Kike, nadinspektor jest jeszcze bardziej zdeterminowana by dorwać porywacza. Jak jednak poradzi sobie w sytuacji, gdy porwany zostaje syn jej najlepszej przyjaciółki?
„Jesteśmy uzależnieni od cudzego bólu. Czy ja też? Czy potrzebuję cudzego bólu, żeby samej czuć się dobrze?”
Jeżeli mam być szczera, początek mojej przygody z Nie jestem potworem nie należał do specjalnie udanych. Powieść zaczęłam czytać w momencie, gdy nawarstwiło mi się mnóstwo innych zobowiązań zarówno w pracy jak i w domu, przez co nie mogłam w pełni wgryźć się w lekturę. Głowa ciągle była zajęta czymś innym, a doba miała zdecydowanie za mało godzin. Jednak w chwili, gdy w końcu miałam odrobinę wolnego czasu i usiadłam do debiutanckiej powieści Carme Chaparro całkowicie przepadłam.
Chociaż już od pierwszych stron zostajemy wrzuceni w sam środek akcji, kiedy to matka Kike zgłasza jego zaginięcie, początek jest stosunkowo niespieszny. Autorka bardzo umiejętnie dawkuje napięcie, tak aby z każdym kolejnym rozdziałem jego poziom systematycznie rósł i gdy myślimy, że już nic Nas bardziej nie zaskoczy, otrzymujemy fenomenalne rozwiązanie, które wywraca wszystko do góry nogami. Jest to zabieg, który ciągle obserwujemy w powieściach Remigiusza Mroza, z tą różnicą że w przypadku Nie jestem potworem, zaskakujące rozwiązanie zagadki jest naprawdę autentyczne i wiarygodne.
„W moim przypadku liczba to trzydzieści […]. Trzydzieści sekund, które dzielą życie, jakie prowadzę teraz, od tego, jakie wiodłam wcześniej, a które już nigdy nie będzie moim udziałem.”
Dziennikarz, zarówno prasowy jak i telewizyjny, za pomocą słów musi oddać cały ogrom emocji wiążących się z danym tematem. Radość z wygranej, rozpacz po stracie najbliższej osoby. Jeżeli odbiorca podczas oglądania dziennika nie poczuje całej gamy tych emocji, to stacja będzie systematycznie traciła widzów. Carme Chaparro musi być naprawdę dobrą dziennikarką, ponieważ miejscami, wręcz namacalnie czułam ból matek po zaginięciu ich dziecka. Oprócz bardzo ciekawie skonstruowanej fabuły, z pewnością emocjonalny wymiar tej historii jest jej najmocniejszą stroną.
Nie jestem potworem Carme Chaparro, to jeden z tych niepozornych kryminałów, które z początku można nazwać wręcz przeciętnymi. Ot, najzwyklejsza historia poszukiwania seryjnego porywacza. Jednak, z każdą kolejną stroną akcja nabiera tempa i nim się obejrzymy dochodzimy do spektakularnego finału, gdzie sprawa zaginięć Nico, Kike i Pablo zostaje rozwiązana. Do tego lekki, bardzo emocjonalny styl i ciekawi bohaterowie z którymi mam nadzieję, jeszcze nie raz przyjdzie mi się spotkać. Serdecznie polecam Wam tę niesamowitą historię! Jestem pewna, że Nie jestem potworem, przypadnie do gustu, każdemu miłośnikowi kryminałów i thrillerów.
Trzech chłopców w tym samym wieku, niemal identycznych z wyglądu, porwanych w tym samym centrum handlowym, dwóch w odstępie czterech dni. Czy to przypadek? Czy może porywacz, który dwa lata temu uprowadził stąd Nicolasa, znowu jest na wolności?
Ana Arèn, nadinspektor madryckiej policji, otrzymuje zadanie aby wyjaśnić tę sprawę. Ma ona dla niej podwójne znaczenie - chce odszukać winnego, ale jeszcze bardziej ocalić chłopców, ponieważ jednym z porwanych jest syn jej przyjaciółki.
Nie jestem potworem to książka wielowymiarowa i bardzo uniwersalna. Z jednej strony nastawiona na tanią rozrywkę, jaką po prostu funduje nam thriller, a z drugiej obrazująca współczesny świat przestępczości oraz fakt, że znaczna jego część funkcjonuje aktualnie w sieci. Nie wiem na ile wykorzystane tu technologie są zgodne z prawdą, jednak nie zmienia to faktu, że na wielu formach i stronach dzieje się wiele złych rzeczy. Umiejętność łączenia faktów, a przede wszystkim współpraca, to jedyna szansa, aby kogoś ocalić.
Ana, Javier i genialny Joan, dzielnie stawiają czoła wszelkim trudnością, ale postacią, która najsilniej utkwiła w mojej pamięci jest leciwa Laura oraz jej lekarski biznes - babcia w książce pojawia się na krótko, ale wrażenie robi spore.
Ciekawa, miejscami może trochę nazbyt skomplikowana, ale ważne, że trzymająca w napięciu. Jak na debiut jest całkiem nieźle, a chodzą słuchy, że ma powstać z tego seria.