"Poszukiwanie drugiej połówki wcale nie jest domeną młodości. Tak samo jak wiek i doświadczenie to żaden patent na bezbłędne decyzje. Historia grupy przyjaciół 50+, która spotyka się na zjeździe absolwentów, za sprawą Miry Białkowskiej w książce Nareszcie z górki bawi, wzrusza i uświadamia czytelnikowi, że na zmiany w życiu nigdy nie jest za późno. Ta książka przypomina o sile przyjaźni, o tym, jak ważne jest zaufanie i szczera rozmowa. Pokazuje też, jak bardzo można mylić się w ocenie drugiego człowieka. I jak to u Miry, dodajcie tu szczyptę wyśmienitego humoru, garść świetnych fraszek i ze dwie chusteczki...na wszelki wypadek."
- Agnieszka Caban-Pusz, blog Papierowe strony.
Autor | Mira Białkowska |
Wydawnictwo | Białe Pióro |
Rok wydania | 2018 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 260 |
Format | 15.0x21.0 cm |
Numer ISBN | 9788366004184 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366004184 |
Data premiery | 2018.10.18 |
Data pojawienia się | 2018.10.18 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 54 szt. (realizacja 2024.04.02) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
W życiu codziennym podejmujemy mnóstwo różnych decyzji. Zaczynając od zapadających w tak błahych sprawach jak chociażby to co zjemy na śniadanie na tych, które mogą istotnie zaważyć na naszej przyszłości kończąc. Czasami okazuje się, że to o czym śniliśmy w młodości, w późniejszym czasie tak naprawdę nie było tym, czego potrzebowaliśmy i dążyliśmy do celu, którego osiągnięcie nigdy nie było nam pisane..
Marek, jeden z głównych bohaterów powieści Miry Białkowskiej pt. "Nareszcie z górki", też zdał sobie z tego sprawę. Mimo, że koniec końców był z kobietą, która podobała mu się w młodości, to jednak ich związek okazał się nie do końca tym, o czym bohater marzył.
Podczas spotkania po latach, które właśnie zorganizował ze swoją "miłością" i odnowił kontakt z jedną z koleżanek, wszystko zaczęło się komplikować. Jednakże jak się okazuje szkolny zjazd nie utrudnił życia tylko jemu.
Na imprezie pojawiła się również Monika - bohaterka dwóch poprzednich części historii. Jak wiadomo, w każdym małżeństwie bywają gorsze chwile, pojawiają się kłótnie i właśnie ten zjazd jest jednym z powodów, które poróżniły Marka i jego wybrankę.
"Nareszcie z górki" test już trzecią książką, która wyszła spod pióra pani Miry. Tym razem jednak zamiast opowieści z perspektywy dwóch bohaterów, jak autorka przyzwyczaiła nas do tej pory, narratorów było aż czterech, przez co opowieść tą trochę ciężko się czytało.
Z jednej strony Marek z Anią, z drugiej znana już Monika ze swoim mężem.
Przyznam, że na początku ciężko było mi się połapać kto jest kim, jednak im dalej posuwała się opowieść, tym łatwiej było mi przyswoić informacje. Bohaterami powieści są osoby w podeszłym już wieku, jednakże w ogóle się tego nie odczuwa. Czasami całkowicie o tym zapominałam i miałam wrażenie, że czytam historię młodych ludzi i ich problemów.
Monika ze Zbyszkiem dalej pozostają moją ulubioną parą i chyba już nic tego nie zmieni, aczkolwiek jeżeli chodzi o Marka i Anię...
Marek jest osobą, która popełniła kilka błędów w życiu, ale przecież kto ich nie popełnia? Uznałam go za sympatycznego mężczyznę, który nieco się pogubił i potrzebował jedynie kogoś, kto pomoże mu wrócić na właściwą drogę. Co do Ani, to była ona dla mnie taka... po prostu zwyczajna. Cicha, szara myszka, którą los kilka razy porządnie skopał. Mimo tego, ze wsparciem przyjaciół potrafiła sobie ze wszystkim poradzić.
Zmieniła się również koncepcja powieści. Nie była już taka słodka oraz urocza, jak dwie jej poprzedniczki, jednak tak jak w poprzednich dwóch książkach, autorka pokazuje, że zakochać się można w każdym wieku, a także ukazuje to, że prawdziwych przyjaciół naprawdę można poznać w biedzie.
Uważam, że wszystkie książki są warte przeczytania i gdyby ktoś nie miał pomysłu, co zabrać ze sobą na majówkę, to serdecznie polecam tę serię.
Spotkania po wielu latach bywają często szokującym zdarzeniem. Podobnie jest w książce Miry Białkowskiej, gdzie dawni przyjaciele stykają się na zjeździe absolwentów. Odżywają wspomnienia, dawne miłości, ale szybko też wychodzi na jaw, iż mało kto prowadzi spokojny, uporządkowany żywot. Impreza staje się początkiem odświeżania dawnych znajomości, co będzie miało różne konsekwencje w życiu prywatnym i uczuciowym. Coraz częstsze schadzki i dalsze wyjazdy mogą przecież zostać źle odebrane przez partnera. Nie zabraknie również wielkiej, niespełnionej miłości i nadziei, że może wreszcie nastała odpowiednia chwila, by naprawić błędy z przeszłości. Krótko i zwięźle mówiąc, Mira Białkowska po raz kolejny pod postacią subtelnej, zabawnej, ale i niezwykle prawdziwej powieści udowadnia, iż życie uczuciowe bywa bardzo skomplikowane i niezależnie od wieku, każdy z nas błądzi po meandrach życia. Jak to dobrze, że na naukę nigdy nie jest za późno!
"I co? We dwie spędziły to popołudnie? We dwie urządziły sobie ognisko? Co ukrywa przede mną?"
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki i jak zawsze jestem totalnie oczarowana. To niesłychane, iż powieść może być zarazem niezwykle głęboka, jak i rozśmieszająca do łez. Śledzenie losów nakreślonych bohaterów to niesamowita, emocjonalna podróż, która jest również istotną lekcją. Naszkicowane postacie popełniają liczne błędy, udowadniając w ten sposób, iż niezależnie od wieku i doświadczenia, każdy z nas jest tylko zbłąkanym człowiekiem. Wszyscy miewamy kłopoty, mylimy się, miewamy gorsze dni czy ranimy bliskich przykrymi słowami. Nie ma ludzi idealnych, na szczęście posiadamy zdolność wyciągania wniosków i uczenia się na błędach, a w tym wypadku możemy wynieść morał z przeczytanej historii i uchronić się od kolejnych kłopotów.
"Dwa minusy dają plus, to matematyczne zasady.
W życiu niestety - z dwóch wad nie zrobisz zalety.
Nie da rady!"
Na szczęście bohaterzy stworzeni przez Mirę Białkowską to zdecydowanie osoby ciepłe, pełne dystansu. Fakt, nie zabrakło trochę brzydszych charakterów, ja jednak wolę skupiać się na tych, które udowadniają, iż można śmiać się z samego siebie, troszczyć o innych i wierzyć, że najlepsze wciąż jest dopiero do przeżycia. Wszystkie postacie wyróżniają się autentycznością, dzięki czemu powieść całkowicie pochłania czytelnika i w pełni go angażuje.
"Nareszcie z górki" to przede wszystkim książka o przyjaźni i miłości, które bez względu na wiek stanowią największe wartości, jednak nie da się ukryć, zawsze bywają skomplikowane. Zarówno życie w związku, jak i poszukiwania drugiej połówki, wymagają wiele wysiłku i pracy podobnie u młodszych, jak i starszych. Porozumienie, zaufanie, umiejętność przepraszania to filary ponadczasowe, które raz zaniedbane, mogą potem uciążliwie szwankować i skutecznie mącić w naszej codzienności. Wygląda na to, iż relacje międzyludzkie nigdy nie będą należeć do łatwych, ale dzięki temu życie wciąż jest tak zaskakujące i pasjonujące.
Książka nakreślona jest niezwykle przyjemnym, plastycznym językiem, dzięki czemu czytanie jest czystą przyjemnością. Nie zabrakło oczywiście wspaniałych, zabawnych, ale i nadzwyczaj trafnych fraszek, które stały się już znakiem rozpoznawczym autorki. To powieść lekka, rozbawiająca do łez, ale i poruszająca bardzo trudne tematy, dlatego wywoła w czytelnikach istną lawinę doznań, począwszy od niepohamowanych wybuchów śmiechu, po łzy wzruszenia, aż do głębokiej zadumy. Czy może być coś wspanialszego, niż ukazywanie życia z przymrużeniem oka i uczenia czytelników dystansu do otaczającej rzeczywistości, ale przede wszystkim do samego siebie?
"Śmiech
Nie boli, nie kosztuje.
Śmiej się!
Niech się nie marnuje."
"Nareszcie z górki" to niezwykle ciepła, zabawna, ale i do bólu prawdziwa powieść, napisana niesłychanie przyjemnym piórem. Trzecia z serii książek o ludziach dojrzałych, których pokochają zarówno starsi, jak i młodsi czytelnicy. Mira Białkowska po raz kolejny nakreśliła refleksyjną i optymistyczną historię, która przypomina, iż każdy z nas ma coś na sumieniu oraz popełnia błędy i nawet wiek czy doświadczenie nie są w stanie nas od tego uchronić. Gwarantuję, że dla takiej uczty literackiej okraszonej wspaniałymi fraszkami, warto zarwać noc. Polecam gorąco!