To nie jest kolejny tani erotyk!
Namaluj mi to ekscytująca powieść o związku na odległość, zręcznie łącząca wątki romantyczne z odważnymi scenami erotycznymi. Uzmysławia, jak prawdziwa miłość może nieodwracalnie odmienić nasze życie.
Odkrywaj wraz z Anną malownicze zakątki kolorowej Portugalii, a przy tym doznania, o których wcześniej nawet jej się nie śniło. Czy miłość naprawdę potrafi wybaczyć wszystko? Czy piękna Polka odmieni rockandrollowe życie Miguela?
Autor | Marcin Michał Wysocki |
Wydawnictwo | Qes Agency |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 328 |
Format | 20.9 x 14.5 cm |
Numer ISBN | 9788366044265 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366044265 |
Data premiery | 2021.11.21 |
Data pojawienia się | 2021.11.21 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 2 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
To moje drugie spotkanie z twórczością autora. "Portal randkowy" przypadł mi do gustu i uważałam, że to coś innego w Polskiej literaturze, świeżego. Wiedziałam, że "Namaluj mi" to zupełnie inna książka. I tak rzeczywiście jest. Trochę erotyk, trochę romans. Muszę przyznać, że początek niespecjalnie mnie zachwycił. Był nudnawy, powtarzalny i nie zachęcił mnie do brnięcia dalej. Podboje głównego bohatera mnie nie interesowały. Jednak gdy przebrnęłam pierwsze 80 stron fabuła się rozkręciła. Zaangażowałam się w historie Miguela i Anny i szczerze im kibicowałam. W niektórych momentach powieść przybierała lekko moralizatorski ton co nie specjalnie mi się podobało. Zrozumiałam, że autor chciał pokazać nam przemianę głównego bohatera i wtedy te pierwsze 80 stron nabrało większego sensu. Umocniłam się jednak w przekonaniu, że erotyk to nie jest już gatunek dla mnie. Najmocniejszym punktem tej książki jest zdecydowanie wątek Anny i Miguela i mogłabym ją przeczytać wyłącznie po to żeby poznać ich historie. Tak czy inaczej druga połowa zdecydowanie ratuje w moich oczach tą lekturę. Miłym urozmaiceniem są też opisy pięknej Portugalii.
„Namaluj mi” Marcina Michała Wysockiego to romans przeplatany scenami erotycznymi, mający miejsce w malowniczej Portugalii. Głównym bohaterem powieści jest przystojny Miguel, gwiazda lokalnej sceny rokowej, który wraz ze swoim przyjacielem odkrywają rozkosze ciał na wydmach nad Oceanem Atlantyckim i nie tylko. Ich „poukładane” życie zaburza pojawienie się Anny, dziewczyny z Polski, która przyjechała na plener malarski, aby rozwijać swoje umiejętności. To była miłość od pierwszego wejrzenia, która zmieniła bezpowrotnie życie trójki bohaterów, wydobywając z nich najlepsze i najgorsze cechy charakteru. Ukazała porażki, z którymi musieli się zmierzyć, marzenia do których pragnęli dążyć i rzeczywistość, którą musieli zaakceptować. Książka miała swoje mankamenty, nie ukazała Portugalii takiej jak ja ją zapamiętałam, ale wiadomo, że każdy z nas postrzega świat inaczej, a w tej powieści mamy sporo przemyśleń na temat otaczającej nas rzeczywistości, rozmyślań o związkach, życiu i randkowaniu.
Zdecydowałam się na przeczytanie książki „Namaluj mi”, aby wyjść ze swojej strefy komfortu. Wyszłam na chwilę i… wracam do moich ulubionych gatunków ;)
„Namaluj mi” to powieść międzygatunkowa. Łączy w sobie obyczajówkę z wątkami romantycznymi oraz erotycznymi. Przez ponad połowę książki czułam, że za bardzo przeważają tu wątki erotyczne przeplatane od czasu do czasu obyczajówką. I niestety, ale mi to nie podchodziło. W drugiej połowie książka była obyczajówką z wątkami romantycznymi. I ta część bardziej do mnie przemówiła. Książka, jako całość nie przekonuje mnie do siebie. Postacie były, jak dla mnie przerysowane, ich cechy za często podkreślane, a jednocześnie były nijakie... Nie potrafiłam polubić nawet jednego bohatera. Sam wątek, niby budził moją ciekawość, ale nie przykuwał jej na długo. Język, jakim posługuje się autor Marcin Michał Wysocki nie sprawił, że przez tę powieść płynęłam. Na plus zaliczam zakończenie, którego częściowo się spodziewałam, a częściowo byłam zaskoczona.
Może nie jest to zła książka, mnie jednak do siebie nie przekonała. Najlepiej, jak zwykle, przekonać się samemu ;)
"Niezależnie od tego, że pochodzili z dwóch światów - zarówno geograficznie, jak i mentalnie - Miguel uznał, że doszło między nimi do porozumienia dusz."
Miguel nazywany przez niektórych Bono wydaje się, że jest perfekcyjny, chłopak wygląda jak bożyszcze nastolatek, jest muzykiem, ma każdą kobietę na zawołanie. Jednak czegoś mu brakuje, kobiety, która by odmieniła jego życie. Poszukuję" Jej". Wiemy śmiesznie to brzmi, ale jednak jest prawdziwe. Czy Miguel odnajdzie swoją miłość? Na to pytanie zapraszamy oczywiście do przeczytania książki, a teraz parę zdań od nas.
Kochani jaka to była książka! Miłość (w przenośni i dosłownie) oraz piękno opisów się z niej wylewały. A dodatkowo cudowne opisy Portugalii, ta opowieść to słodkie ciasteczko, które należy schrupać 😁
"Namaluj mi" to książka, która pokaże Wam jak kochać, pokaże Wam głębie i paletę kolorów jakiej jeszcze nie znacie. No i kurcze erotyk napisany przez mężczyznę, to musi być ciekawe połączenie, ponieważ jest to raczej rzadkość.
Wejdźmy teraz w świat tej strony erotycznej książki. Musimy Wam powiedzieć, że siedziałyśmy czasem z otwartą buzią. Te opisy były zachwycające, opisujące namiętność i pobudzające wyobraźnię. Czasem bardzo ostre fragmenty przeplatały się z płomiennymi, namiętnymi scenami. Widać, że każdą stronę i każdy ruch bohaterów autor przemyślał. Jeżeli chcecie przeczytać coś niemoralnego, ale z gustem, to musicie poznać tą pozycję.
Książka jest dosyć rozłożysta, to znaczy długa. Większość stanowią cudowne opisy. Jednak musimy pomarudzić trochę i ponarzekać. Jak dla nas osób, które kochają opisy, to troszkę niektóre fragmenty były za długie. Jednak wybaczamy to autorowi, gdyż ta charakterystyka stanowiła trochę taką elegancję, widać wprawe w pisaniu, no i przede wszystkim zostały przepięknie zobrazowane.
Dla samej fabuły warto przeczytać książkę, bo jest ona przygodą, która z pewnością się będzie się podobała czytelnikom, bo tak jest to książka przeznaczona bardziej do damskiej publiczności. Akcja sama w sobie była dosyć powolna, po pierwsze sprawiały to owe wspomniane już opisy, po drugie wydaje nam się, że był to taki zamysł pana Marcina, gdyż nadal książce odpowiednie tempo.
Bohaterowie według nas troszkę wydealizowani, jednak nie wszyscy. Aczkolwiek ten ideał nie zawsze zszedł w parze z perfekcją. Postacie miały swoje demony, które czasem się zmianialy pod wpływem impulsów i sytuacji.
W klimacie książki się zakochałyśmy, bo jak można się nie zakochać w takiej ciepłej, a nawet powiedziałyśmy gorącej atmosferze, która co chwilę jeszcze bardziej nas rozpala.
No dobra, jeżeli chcecie zapoznać się z tą historią, która was rozpali i pokaże bardzo dojrzałe spojrzenie na całe życie, to zapraszamy Was do przeczytania tej pozycji, warto przeczytać nawet dla samych opisów oraz scen erotycznych, czasem bardzo gorących.
Autor przyzwyczaił mnie do innego rodzaju literatury, i gdy dowiedziałam się, że kolejna jego powieść to erotyk to byłam bardzo ciekawa jak odnalazł się w tym temacie.
I poradził sobie bardzo dobrze, bo to co miałam okazję przeczytać to przeniosło mnie do innego świata nasiąkniętego seksem i namiętmością.
Czytając powieść mamy odczucie, że uczestniczymy w jakiejś grze, która z pewnością nie należy do przyzwoitej i grzecznej, a raczej momentami do ostrej i pikantnej, ale jak najbardziej zaprezentowanej z gustem i ze smakiem, co tylko zachęca do dalszego uczestnictwa.
Jestem pełna podziwu dla autora za odwagę i pomysł na książkę, którą z pewnością można zaliczyć do tych z najwyższej półki, po krótką można sięgnąć bez obaw, że zawiedzie, albo rozczaruje. Z pewnością się nie zawiedziecie, bo gwarantuje, że czytając ją będziecie musieli pobudzić swoją wyobraźnię, która wam będzie towarzyszyć przez dłuższy czas, i może wiele zdziałać.
Lecz nie tylko sex jest główny tematem powiesci. Znajdziemy w niej historię bohaterów Ani - malarki, i Miguela - muzyka rockowego, który kocha kobiety i uważa, że każda należy do niego. Czyżby???
Jak potoczą się ich losy, i czy Ania będzie w stanie nakierować Miguela na inne tory i trochę inaczej spojrzeć na życie?
Koniecznie musicie przeczytać!!!
Marcin Michał Wysocki przyzwyczaił mnie do tego, że jego powieści są książkami z górnej półki. Sięgając po „Namaluj mi” byłem przekonany, że rysuje się przede mną kolejna historia, która zawiedzie mnie na wyżyny. I nie myliłem się. Najnowsza powieść autora to erotyk inny niż inne. To nowy trend w tym gatunku. Takiego erotyku w Polsce jeszcze nie było. Sięgając po „Namaluj mi” przygotujcie się na erotyk z klasą, na erotyk pierwszej klasy. Autor zaprasza nas do namiętnej gry zmysłów. Koniecznie wejdźcie w tę grę. Bez wahania. Już dziś! Marcin Michał Wysocki to prawdziwy maestro erotyka. Tutaj seks podany jest ze smakiem, na złotej tacy. Momentami namiętnie, chwilami pikantnie i ostro, lecz co ważne gustownie. Autor czaruje bogactwem słowa, umiejętnością prowadzenia zmysłowej gry, która pobudza naszą wyobraźnię. Pisarz dotyka nasze uśpione namiętności i pragnienia. Zazwyczaj piszę dłuższe recenzje, lecz w tej zawarłem esencję „Namaluj mi”. Poza tym nie chcę zabierać Wam czasu. Warto poświęcić go na przeczytanie najnowszej książki Marcina Michała Wysockiego.