Na samą myśl o tej historii zrobi ci się gorąco…
Solène Marchand jest trzydziestodziewięcioletnią właścicielką galerii sztuki, rozwódką i matką nastoletniej Isabelle. Gdy Isabelle spełnia swoje największe marzenie - idzie na koncert ukochanego zespołu i spotyka się z muzykami - Solène nie spodziewa się, że ta noc odmieni również jej życie. Za kulisami poznaje sławnego Hayesa Campbella, który oszałamia urodą, pewnością siebie i talentem. Jest wszystkim, o czym Solène marzy w najskrytszych fantazjach i… jest od niej dziewiętnaście lat młodszy. Kobieta próbuje mu się oprzeć, ale zwycięża elektryzujące przyciąganie. To szaleństwo, a Hayes sprawia, że warto dać mu się ponieść.
W Nowym Jorku, Buenos Aires, Paryżu, na Lazurowym Wybrzeżu... w świecie blichtru rozwija się ich płomienny romans, a Solène na nowo odkrywa swoją seksualność i zmysłowość. Gdy romans zostaje ujawniony i staje się medialną sensacją, Solène musi zdecydować, czy związek, w którym odnalazła siebie, jest wart tego, by zupełnie się w nim zatracić - choć serce podpowiada jej, że już bezpowrotnie zatraciła się w Hayesie… I ty również to zrobisz.
Wsłuchaj się w głos swoich pragnień i daj się ponieść historii, o której kobiety na całym świecie nie mogą przestać rozmawiać! Podziel się nią z przyjaciółką i podaruj jej wieczór z Hayesem Campbellem - bo każda kobieta zasługuje na to, by spełniać swoje najskrytsze fantazje.
Autor | Robinne Lee |
Wydawnictwo | Otwarte |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | broszurowa ze skrzydełkami |
Liczba stron | 440 |
Format | 13.5x20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8135-121-8 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381351218 |
Waga | 400 g |
Data premiery | 2021.08.11 |
Data pojawienia się | 2021.07.12 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Idealne uczucie. Nieidealny czas.
Nieidealnie idealna miłość.
Miłość, która pojawiła się wbrew całemu światu. Miłość, która nie powinna była zaistnieć...
Co zrobić, gdy zaczynasz czuć coś do osoby, do której nie powinnaś czuć absolutnie nic? Do której sympatia to i tak byłoby zbyt duże słowo? Co zrobić, gdy na samą myśl o tej osobie Twoje serce bije mocniej, a w głowie nieprzerwanie pojawiają się jej obrazy? Co zrobić, gdy zaczynasz patrzeć na nią zupełnie inaczej niż do tej pory, czując na całym ciele gęsią skórkę? Co zrobić, gdy rodząca się miłość jest tak idealna i piękna, a zarazem tak niewłaściwa?
Dwa serca. Tak identyczne, tak idealnie pasujące do siebie, tak mocno rwące się do bicia w jednakowym tempie, ale jednocześnie tak różne. Tak odległe. Tak obce...
I uczucie. Uczucie, które swoją siłą potrafiłoby przezwyciężyć wszelkie przeszkody, stające mu na drodze. Uczucie, które uszczęśliwia. Które sprawia, że tak głęboko, głęboko w środku, nasze serce raduje się tak mocno, jak jeszcze nigdy.
Kiedy cały świat jest przeciwko Tobie, nie wiesz, co robić. Czy kierować się głosem serca, czy pozwolić, by rozum ściągnął Cię z powrotem na ziemię?
Chcesz tego. Pragniesz najbardziej na świecie, ale... nie możesz tego mieć.
Musisz decydować, czy warto poświęcać całe swoje życie dla uczucia. Dla miłości. Bo co jeśli okaże się ona tylko złudzeniem?
Choć początkowo odbierałam tę historię z dystansem, to, nie wiedząc nawet kiedy, wchłonęła mnie tak mocno, że nie było już odwrotu. Pokochałam Soléne i Hayesa całym sercem. Razem z nimi się cieszyłam. I razem z nimi cierpiałam.
Ta historia złamała mi serce swoim zakończeniem.
Ta historia spowodowała, że w moich oczach pojawiły się łzy i na długo po lekturze nie potrafiłam się otrząsnąć.
Ta historia sprawiła również, że spojrzałam na miłość z zupełnie innej, nowej perspektywy. To było niesamowite.
Zaczynając czytać, upewnij się, że twoje serce jest w dobrej kondycji. W przeciwnym razie może być z nim krucho...
Co to była za ksiazka!
Jeśli zastanawiacie się czy będzie to coś dla was i myślicie ze ot - taki sobie romans, trochę inny bo pojawia się duża różnica wieku, ale będzie on dość płytki - i jeśli naprawdę czegoś takiego chcecie to będziecie rozczarowani.
Tak - różnica wieku między bohaterami jest spora, jednak poznajemy ich jako jednostki i od początku obserwujemy łączące ich uczucie, na początku nieśmiałe, na koniec druzgocąco prawdziwe i głębokie. Rozmowy między bohaterami są nie tylko nasycone erotyzmem, ale prawdziwym przywiązaniem i szczerością na jaka można się zdobyć tylko z ukochanymi osobami.
?Na samą myśl o Tobie? zostawiła mnie ze złamanym sercem. W trakcie lektury nie brakowało łez, ściskania serca i momentów abolutnie uroczych.
Nie spodziewałam się, ale jest to ksiazka do której wracam myślami. I zajmie zaszczytne miejsce z przodu mojej biblioteczki, będę polecać każdemu i niejednokrotnie myśle ze wrócę do tej lektury. Nie wahajcie się dłużej - czytajcie! Ale przygotujcie się, że ta ksiazka was zmiażdży emocjonalnie ??
Nie będę ukrywać - bardzo chciałam przeczytać tę książkę od czasu, gdy poleciła mi ją moja przyjaciółka - @eufemcia. Mamy dość podobny gust czytelniczy (a przynajmniej tak mi się wydaje😅), więc wiedziałam, że jeśli jej coś się spodobało, to mi także💛 O czym jednak jest książka?
"Na samą myśl o tobie" to historia właścicielki galerii sztuki, Solène Marchand, która jako niemal czterdziestoletnia rozwódka poznaje młodego wokalistę znanego na świecie boysbandu. Hayes jest sporo młodszy od Solène, jednak od pierwszego spotkania widać, że złapali ze sobą świetny kontakt, a może nawet coś zaiskrzyło. Ze względu na różnicę wieku ich relacja nie jest traktowana poważnie, jednak oni z każdą kolejną wspólnie spędzoną chwilą czują, jak bardzo ich życia się zmieniły, od kiedy poznali drugą osobę. Czy taki zakazany romans ma szansę przetrwać w świecie, gdy każda z fanek Hayesa uważa go za swojego męża i widzi w Solène wroga?
Na początku muszę zaznaczyć – ta książka złamała mi serce, podeptała obie połówki, zrzuciła z klifu i rozjechała walcem. To, ile dała mi emocji jest po prostu niesamowite. I mówię o całej gamie emocji, nie tylko jednym typie. Historia znajomości Solène i Hayesa według mnie nadawałaby się do zekranizowania – chętnie obejrzałabym na dużym ekranie to, co już przeczytałam. Zagłębiając się jednak w szczegóły chciałabym wspomnieć, że książka zdecydowanie nie jest idealna – przeszkadzał mi chociażby język w niektórych scenach. Wydawałoby się, że dorosła kobieta potrafi dojrzalej wypowiadać się w sprawach intymnych – tu niestety czasami czułam zażenowanie tym, że Solène miała język typowej nastolatki. Rozumiałam to w przypadku Hayesa – młody, ma jeszcze prawo do żargonu, natomiast od Solène oczekiwałam więcej. Mimo to sceny, podczas których zostawali sam na sam podobały mi się bardzo. Miały w sobie to coś, aż chciało się je czytać i coraz bardziej zagłębiać się w historię tej dwójki. Za to ogromny plus. Cieszę się także, że temat sławy Hayesa nie został spłaszczony i potraktowany po macoszemu. W końcu mimo tego, że nadal jest on normalnym człowiekiem, nie można powiedzieć, że jego życie jest normalne – tysiące fanek, podążających jego śladami podczas trasy koncertowej i stalkujących każdy jego krok – to z pewnością nie zdarza się każdemu.
Co tu dużo mówić – „Na samą myśl o tobie” to idealna książka dla Was, jeśli szukacie emocjonującej przygody i nieco nietypowej historii miłosnej. Różnica wieku między Solène i Hayesem dodaje oryginalności powieści i muszę przyznać, że bardzo dobrze czytało mi się tę książkę. Serdecznie polecam💛