Najnowsza powieść Harlana Cobena.
Tym razem w roli głównej Win, czyli Windsor Horne Lockwood III. Milioner i awanturnik, najlepszy kumpel Myrona Bolitara. Król życia, który zawsze dostaje to, co chce.
Przed ponad dwudziestoma laty dziedziczka fortuny Lockwoodów, Patricia, została uprowadzona podczas napadu na rodzinną posiadłość. Przez wiele miesięcy przetrzymywano ją w chacie na pustkowiu. Patricii udało się uciec, ale jej oprawców nie schwytano, nie odzyskano również rodzinnych pamiątek, które zostały skradzione podczas porwania.
Aż do teraz. W Upper West Side, w apartamencie na ostatnim piętrze znaleziono ciało mężczyzny. Oprócz zwłok uwagę policji przykuwają dwa przedmioty: skradzione płótno Vermeera i skórzana walizka z inicjałami WHL3. Po raz pierwszy od lat mundurowi mają wyraźny tropy nie tylko w sprawie porwania Patricii, ale także w innej nierozwiązanej sprawie FBI, związanej ze skradzioną walizką i cennym obrazem. Ślady jednoznacznie prowadzą do pewnego mężczyzny…
Windsor Horne Lockwood III lub Win – jak nazywają go przyjaciele – nie wie, jak skradzione dawno temu jego rodzinie walizka i obraz trafiły w ręce ofiary zagadkowej zbrodni. Kiedy FBI ujawnia, że martwy mężczyzna stał również za aktami terroryzmu, Win musi odkryć, co łączy te tak różne sprawy sprzed lat. Na szczęście ma do dyspozycji trzy rzeczy, których brakuje FBI: osobisty związek z co najmniej jedną ze spraw, nieograniczone środki finansowe i możliwość wymierzenia sprawiedliwości według własnych zasad.
Autor | Harlan Coben |
Wydawnictwo | Albatros |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 414 |
Format | 12.5 x 19.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8215-707-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382157079 |
Data premiery | 2021.11.10 |
Data pojawienia się | 2021.10.06 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 10052 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2023.06.13 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2023.06.13 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Sporo czytelników zapewne kojarzy Harlana Cobena właśnie z postacią Myrona Bolitara, ale czy ktoś jeszcze pamięta o jego ekscentrycznym przyjacielu? Tym razem to właśnie Win będzie głównym bohaterem i pokaże się nam ze swojej prawdziwej strony.
Windsor Horne Lockwood III jest bogaty jak diabli, zresztą tak jak jego rodzina, co niejednokrotnie wykorzystywali, aby ochronić swoje dobre imię. Tym razem okaże się to tym bardziej pomocne, bo gdy w luksusowym apartamentowcu zostają odnalezione zwłoki mężczyzny i przedmioty należące do rodziny Wina, pieniądze będą mu bardzo potrzebne. W końcu zdobywanie informacji sporo kosztuje… a Win posunie się do wszystkiego, żeby je zdobyć.
Na jaw wyjdą rodzinne tajemnice, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Jak postanowi rozwiązać tę kwestię Win, który wydaje się nie mieć sumienia i na co dzień jest nieobliczalny? Oto jest pytanie…
Fabuła zasługuje na dużego plusa, ale Win tylko na trójkę… Ale w sumie 3+ to prawie 4, co nie?
Nie zrozumcie mnie źle, Coben i jego książki zawsze mi się podobają, ale Win. Ech! Ten facet jest nieznośny i napuszony, a przy tym tak kontrowersyjny, że nie wiem, czy go lubię, czy nie. Wydaje mi się jednak, że taki jest zamysł – Windsor jest na pewno nietuzinkowy i łatwo go zapamiętać.
Autor jak zawsze zaskoczył mnie zakończeniem, którego właściwie wcale bym się nie spodziewała, a rzeczywiście jest dość nietypowe. Czytało się szybko i dobrze, ale co jak co, prywatnego samolotu to Winowi zazdroszczę… ;)
Cobena lubię, znam i często czytam, więc co by autor nie napisał, ja jestem zadowolona. Najnowsza książka mimo "cobenowskiego" stylu jest trochę inna, ale taka musi być, jeśli jej bohaterem jest Win. Kto czytał wcześniejsze książki z cyklu z Myronem, wie że ta postać jest cyniczna, bezwzględna i nawet trudno ją lubić, ale właśnie na tym polega jej urok.
Sama fabuła broni się świetną konstrukcją, zamieszaniem i końcówką, której niesposób się spodziewać. Rodzinne dramaty Wina, niewyjaśnione tajemnice i zabójstwo, które rzuca na nie więcej światła, to tylko wierzchołek tego co tu się będzie działo. I to wszystko bardzo mi się podobało, jednak czuje trochę niedosyt warstwy, powiedzmy, psychologicznej. Liczyłam, że autor odkryje przed nami trochę motywacji Wina. Jest to charakterystyczny bohater, o którym przeczytałabym więcej.
Podsumowując, jest to kolejny cykl Cobena, który będę czytać, mimo że trochę się różni od tego co znam. Jednak podobało mi się, całkowicie wciągało i ciekawiło aż do samego końca.
W końcu w roli głównej!
"Mów mi Win" to długo oczekiwane przez fanów Harlana Cobena wyjście z cienia jednego z najlepiej przezeń wykreowanych bohaterów. Mowa o Windsorze Hornie Lockwoodzie III, który dotąd pozostawał nieco w tle eksponowanego przez Cobena Myrona Bolitara. Win dostaje na naszych oczach swoje pięć minut, które - być może - potrwa nieco dłużej, niż tylko na łamach niniejszej książki.
Tym razem pierwsze skrzypce w dziele Cobena gra, jako się rzekło, Win, czyli Windsor Horne Lockwood III. Milioner i awanturnik, najlepszy kumpel Myrona Bolitara. Król życia, który zawsze dostaje to, co chce. Ta postać bardzo mocno zwracała na siebie uwagę w poprzednich książkach Cobena, ale tylko puszczając do nas oko z drugiego planu - nadszedł więc czas na rolę w pełnym blasku fleszy.
Win zmierzy się z zagadką pewnego morderstwa, które rzuci nowe światło także na mającą wiele lat temu tragedię jego własnej rodziny. W całą intrygę wplątane są tajemnice, niejasności, a także tropy związane z aktami terroryzmu... W sferze zawodowej nie powinno się co prawda łączyć śledztwa z zaangażowaniem prywatnych odczuć i interesów, jednak Winowi nie tylko takie połączenie nie przeszkadza, ale wręcz można powiedzieć, że osobisty wymiar całej sprawy dodaje mu tylko i wyłącznie determinacji. Czy Windsor Horne Lockwood III rozwiąże tę wielowymiarową zagadkę?
Słów kilka o fabule (opis Wydawcy):
Przed ponad dwudziestoma laty dziedziczka fortuny Lockwoodów, Patricia, została uprowadzona podczas napadu na rodzinną posiadłość. Przez wiele miesięcy przetrzymywano ją w chacie na pustkowiu. Patricii udało się uciec, ale jej oprawców nie schwytano, nie odzyskano również rodzinnych pamiątek, które zostały skradzione podczas porwania. Aż do teraz. W Upper West Side, w apartamencie na ostatnim piętrze znaleziono ciało mężczyzny. Oprócz zwłok uwagę policji przykuwają dwa przedmioty: skradzione płótno Vermeera i skórzana walizka z inicjałami WHL3. Po raz pierwszy od lat mundurowi mają wyraźny tropy nie tylko w sprawie porwania Patricii, ale także w innej nierozwiązanej sprawie FBI, związanej ze skradzioną walizką i cennym obrazem. Ślady jednoznacznie prowadzą do pewnego mężczyzny…
Windsor Horne Lockwood III lub Win – jak nazywają go przyjaciele – nie wie, jak skradzione dawno temu jego rodzinie walizka i obraz trafiły w ręce ofiary zagadkowej zbrodni. Kiedy FBI ujawnia, że martwy mężczyzna stał również za aktami terroryzmu, Win musi odkryć, co łączy te tak różne sprawy sprzed lat. Na szczęście ma do dyspozycji trzy rzeczy, których brakuje FBI: osobisty związek z co najmniej jedną ze spraw, nieograniczone środki finansowe i możliwość wymierzenia sprawiedliwości według własnych zasad.
Harlan Coben to mistrz historii, które zapadają człowiekowi w pamięć oraz pozostawiają po sobie żywe wspomnienia emocji, które towarzyszą czytelnikowi przez cały czas w trakcie lektury. Coben to mistrz opowieści, które raz za razem wodzą na manowce, które pełne są mylących tropy, fabularnych twistów i wreszcie które ujawniają prawdę o całej intrydze najczęściej w jednych z ostatnich akapitów książki. "Mów mi Win" to idealny przykład twórczości Harlana Cobena i tego, co jest w niej najlepsze - zwłaszcza pod kątem wyżej wymienionych aspektów.
"Mów mi Win" to cobenowska intryga w najlepszym wydaniu, która zarówno dla starych i nowych fanów pisarza będzie literacką ucztą, po której nie pozostaje nic poza wylizaniem talerza do czysta. Coben jest mistrzem tworzenia z prostych historii fascynujących fabuł, które trzymają w napięciu i nie dają o sobie zapomnieć. To także świetny twórca właściwie dobranego do przyjętej konwencji książkowego klimatu, który przekłada się na niekłamaną przyjemność z nieomal każdej lektury jego autorstwa. Nie inaczej jest w tym przypadku – ta historia porywa. Bez wątpienia mamy w niej do czynienia z cobenowskim geniuszem (który sprowadza się do umiejętności stworzenia czegoś przez duże „C” nieomal z niczego), a także – chyba można to tak nazwać – z „syndromem jeszcze jednej strony”, albowiem nie tak łatwo jest przerwać czytanie tej książki; ona aż prosi się o przeczytanie jej jednym tchem, od deski do deski.
Można śmiało powiedzieć, że wyjście Windsora Horne'a Lockwood'a III z cienia jest eksperymentem nie tylko wyczekiwanym przez czytelników, ale także jest eksperymentem udanym. Często powierzenie własnej historii dotychczasowym bohaterom z drugiego planu jest swoistym odcinaniem kuponów od jakiejś serii, jednak na pewno nie w tym przypadku.
Polecam!
https://cosnapolce.blogspot.com/2021/12/mow-mi-win-harlan-coben.html
W Upper West Side, na ostatnim piętrze w jednym z apartamentów, znalezione zostają zwłoki mężczyzny. Uwagę policji przykuwa skradziony ponad dwadzieścia lat temu obraz Vemeera i skórzana teczka z inicjałami WHL3. Po raz pierwszy, po tylu latach policji i FBI udaje się wpaść na trop osób odpowiedzialnych za porwanie i przetrzymywanie Patrici Lockwood. Win nie wie, jak skradziona dawno temu walizka i obraz trafiły w ręce ofiary. Kiedy FBI ujawnia, że mężczyzna miał związek z atakami terroryzmu, postanawia wykorzystać wszystkie środki, którymi dysponuje do odkrycia prawdy.
Po rewelacyjnej serii z Myronem, czas na Wina! Nie ukrywam, że bardzo czekałam na tę książkę, bo z tego duetu, to właśnie Windsor Lockwood III jest moim ulubieńcem. Z zapartym tchem śledziłam jego przygody i z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Coben po mistrzowsku buduje napięcie, wie jak wciągnąć czytelnika w opowiadaną przez siebie historię i utrzymać jego zainteresowanie do ostatniej strony. Ja, jak zawsze zresztą, jestem po lekturze zachwycona. Dla mnie "Mów mi Win" to świetna książka, w iście cobenowskim stylu. Jest intrygująco i niepewnie, a kolejne podrzucane przez Autora mylne tropy, tylko wzmagają zainteresowanie czytelnika. Trudno było mi się oderwać od lektury. Znajdziecie tu misternie skonstruowaną intrygę, ironiczne poczucie humoru, wartką akcję i rewelacyjne wykreowanych bohaterów. Czyli wszystko to, za co uwielbiam książki Cobena! Do tego, główny bohater, zapatrzony w siebie narcyz z przerośniętym ego. Win to postać obok, której nie sposób przejść obojętnie. W "Mów mi Win" Autor kolejny raz udowodnił, że w swoich książkach potrafi stworzyć niesamowicie skomplikowaną historię, z niezwykle zaskakującym finałem. Coben od lat trzyma swoje powieści na naprawdę wysokim poziomie, a ja za każdym razem podczas lektury doskonale się bawię. Polecam!
Oto Win, a raczej Winston Horn Lockwood III. Z pewnością nie trzeba go przedstawiać tym, którzy znają i kochają serię z Myronem Bolitarem. Tym razem jednak to nasz narcystyczny, arogancki, obrzydliwie bogaty, ale i niepozbawiony magnetyzmu Win gra pierwsze skrzypce. Bo przecież naturalnie mu się one należą. Podobnie jak wiele innych rzeczy niedostępnych zwykłemu śmiertelnikowi, z których korzysta bez skrupułów.
Czy takiego bohatera, a raczej antybohatera można polubić? Czy można śledzić z zapartym tchem jego nieprzewidywalne działania i wyczekiwać kolejnych chełpliwych przechwałek? Jeśli napisze o nim Harlan Coben, to bezdyskusyjnie tak.
Bo prócz tak niecodziennego bohatera otrzymujemy jak zawsze u Cobena intrygę równie wciągającą, jak skomplikowaną. Prócz zabójstwa tajemniczego mężczyzny sięgamy w przeszłość rodzinną Wina, uprowadzenia przed laty jego kuzynki i kradzieży dzieł sztuki, a także ataku terrorystycznego, którego sprawców, podobnie jak porywaczy dziewczyny nigdy nie ujęto. Czy te wszystkie wątki mogą łączyć się ze sobą?
Win zrobi wszystko, by wyjaśnić sprawę. Tym bardziej że stać go na wiele więcej niż agentów FBI, a kierowanie się własnymi zasadami okazuje się dużo skuteczniejsze, niż trzymanie się ściśle litery prawa. Z czasem wyłania się obraz rodziny Wina, dla której podstawą jest dbanie o jej członków i reputację. Jak daleko są w stanie się posunąć, na co przymknąć oko, by zachować pozory?
Momentami jest zabawnie, czasem prowokacyjnie, a arogancja i przerost ego głównego bohatera aż bije po oczach, jednak dodaje to i tak niesamowicie ciekawemu wątkowi kryminalnemu sporo pikanterii. Dzięki temu powieść czyta się praktycznie na raz, nie sposób się od niej oderwać.
W niewyjaśnionych okolicznościach zostają znalezione zwłoki mężczyzny. Ale nie to jest najgorsze. Uwagę policji przykuwa teczka z inicjałami WHL3 oraz pewne płótno. Oba te przedmioty zostały kilka lat wcześniej skradzione rodzinie Wina. Ów mężczyzna robi wszystko, żeby połączyć martwego mężczyznę z wydarzeniami sprzed lat. Czy uda mu się dowieść, co stało się w poprzednich latach? A może jego rodzina skrywa jakieś okropne tajemnice, o których Win nie ma pojęcia?
😳
Za sobą mam po raz kolejny powieść mistrza @harlancoben. Tym razem pisarz zabrał mnie w nietuzinkową historię, pełną niewiadomych, akcji i jej zwrotów oraz sytuacji, które powodują, że człowiek zbiera szczękę z podłogi 😲 Ale również autor momentami gwarantuję nam papkę z mózgu! 🤯 Do teraz nie wierzę w to, co tutaj przeczytałam i zastałam 😳 W tej lekturze możemy poznać lepiej głównego bohatera Wina. W poprzednich książkach autora przewijała się ta postać, ale nigdy nie była jako pierwszoplanowa. I w końcu nadszedł jej dzień! 😁 Win pokazał się od bardzo pozytywnej strony, da się go lubić, ba! Nawet można by było się z nim zakumplować. Uważam, że jego kreacja jest na wysokim poziomie i już nie mogę doczekać się, aż w moje ręce wpadnie kolejna część z Winem w roli głównej. Lubię bohaterów, którzy wiedzą, czego chcą, nie dadzą sobie w "kaszę dmuchać" i mają swoje zasady moralne, których się trzymają. Jeśli chodzi o fabułę, to jest świetnie poprowadzona i wszystko scala się w całość na samym końcu. Nie ma tutaj przypadku, czegoś niepotrzebnego, wszystko jest po coś. Z tej powieści wylewa się wiele napięcia, a czytelnik chce wiedzieć więcej i więcej. Język i styl napisanej lektury jest świetny. Pisarz ma do tego dar, tutaj nie mam wątpliwości! Polecam! Ja z tą lekturą spędziłam świetny czas i wiem, że nieraz do niej wrócę! 🤓
😳
Nie znam cobenowskiej serii z Myronem Bolitarem, więc dla mnie postać Wina była czystą kartą. Arogancki awanturnik, który dzięki milionom na koncie może właściwie wszystko, a jednak trzymający się swojego własnego kodeksu moralnego. Postać nie do końca jednoznaczna, co ja akurat bardzo lubię. Sama zagadka kryminalna, historia rodziny Lockwoodów, choć ważna i interesująca, jest na drugim planie, na pierwszy zdecydowanie wysuwa się Win, którego sylwetkę doskonale da się poznać na tle prowadzonej przez niego sprawy. Myślę, że to nie ostatnia powieść, gdzie ta postać będzie grała pierwsze skrzypce, więc na pewno będę wypatrywała kolejnych.
"Mów mi Win" to thriller z klimatem, w którym autor tak połączył obie sprawy, że otrzymujemy powieść pełną napięcia i oczekiwania na kolejne wydarzenia. Koniec świetnie spiął to, co ciągle gdzieś mi umykało, co niby widoczne, a jednak nie do końca dostrzegalne. Osią fabuły jest rodzina Lockwoodów, wydarzenia bieżące oraz z przeszłości nakładają się na siebie, jednak nie od razu tworzą zamkniętą całość, do tej musimy dojść powoli, składając wszystkie elementy. Bardzo dobrze się przy niej bawiłam i polecam.
Harlan Coben w swojej najlepszej odsłonie. „Mów mi Win” to fantastyczny thriller, który trzyma w napięciu od pierwszej strony. Wartka akcja, ciekawa fabuła i dobrze wykreowany główny bohater.
„Mów mi Win” to jest pierwszy tom z cyklu „Windsor Horne Lockwood III”.
Naszym głównym bohaterem jest Windsor Horne Lockwood III, jednak trzeba na niego mówić Win. Jest przystojnym, młodym milionerem. Jest również awanturnikiem. Ma ciekawy charakterek. Trzyma się z typkiem spod ciemnej gwiazdy – Myronem Bolitarem. Dla niego nie ma nic niemożliwego. Zawsze dostaje to co chce.
Poznajemy również kuzynkę głównego bohatera – Patricię. Przed dwudziestoma laty przeżyła niesamowity dramat. Ktoś zamordował jej ojca i porwał ją z rodzinnego domu. Przetrzymywał ją w obskurnej chacie. Jej udało się uciec, innym niestety nie. Dlaczego do tego doszło? Komu zależało na śmierci jej ojca? Dlaczego Patricia została porwana?
To nie wszystko. W obecnych czasach zostają znalezione zwłoki mężczyzny. W jego domu została znaleziona walizka z inicjałami naszego głównego bohatera oraz jego rodziny zaginiony przed laty obraz. Przypadek? Czy Win ma coś wspólnego z tym morderstwem? A może to było samobójstwo? Na te pytania znajdziecie odpowiedź w trakcie czytania powieści „Mów mi Win”.
Win prowadzi prywatne śledztwo dotyczące śmierci tego mężczyzny. Ma pieniądze, więc wszystkie drzwi i okna stoją przed nim otworem. Do jaki wniosków dojdzie? Ktoś tu strasznie ściemnia? Czy nasz główny bohater w porę to odkryje o co tu chodzi? Czy będzie dla niego za późno?
Włosy jeżą się na rękach. Są dreszcze. Powieść pełna emocji. Znakomite zwroty akcji. Nie mogłam przestać czytać. Uwielbiam to w powieściach Harlana Cobena. Jeżeli wy też lubicie dobre pióro tego autora to nie możecie przegapić tego tytułu. „Mów mi Win” na długo pozostanie w mojej pamięci.
Czy sekrety rodziny Lockwoodów ujrzą światło dzienne?
Harlan Coben jest dla mnie mistrzem zagranicznych thrillerów.
Tym razem dostałam powieść, po której szczęka mi opadła i jedynie co mogę powiedzieć to wow – to absolutnie fantastyczna historia. Już nie mogę doczekać się kolejnej części.
Uwielbiacie czytać książki Harlana Cobena lub thrillery - to serdecznie zapraszam do przeczytania „Mów mi Win”.
Z całego serca polecam.
Czytelnicy znający twórczość autora wiedzą, że pisze dość schematycznie. Niemniej jednak konstrukcja książki i jej fabuła jest tak interesująca i przewrotna, że nie sposób się tu nudzić.
Wielbicielom autora polecać nie trzeba, ale nowym, wahającym się czytelnikom polecam gorąco.
Coben powraca z nową książką! Tym razem jednak bohaterem wiodącym nie jest jeden z jego typowych głównych bohaterów, a postać poboczna, tytułowy Win. Ale ponieważ jest to jedna z najciekawszych kreacji, jakie wyszły spoi ręki tego jednego z niekwestionowanych mistrzów thrillera, lektura to kawał naprawdę dobrej zabawy. Zwłaszcza, że fabularnie bynajmniej nie zawodzi.
Win wkracza do akcji, kiedy na Manhattanie zostaje znaleziony trup, a przy nim przedmioty skradzione przed laty rodzinie Wina. Problem w tym, że martwy mężczyzna miał powiazania z zamachami terrorystycznymi, a jakby tego było mało, przeszłość rodu Lockwoodów kryj się sekrety, które lepiej by sekretami pozostały. Zaczyna się zabawa w kotka i myszkę, próba odkrycia prawdy i walka o sprawiedliwość. Tylko, że każdy pojmuje ją nieco inaczej…
Często w popkulturze tak się zdarza, że bohaterowie drugo planowi czy nawet epizodyczni, okazują się być ciekawsi od tych zajmujących główne miejsce. Weźmy filmy Kevina Smitha, w których to poboczni Jay i Cichy Bob tak spodobali się widzom, że doczekali się duch własnych filmów, animacji i serii komiksowej. Albo „Madagaskar”, gdzie show ukradły i pingwiny, i lemury. W „Shreku” wybijali się osioł i Kot w butach, w „X-Men” Wolverine… I długo można by tak wymieniać. Każdy jednak zna takie przykłady i może wymienić własne. W świecie literatury też nie brak podobnych postaci, a w twórczości Harlana Cobena zdecydowanie jest nią Windsor Horne Lockwood III.
Co to za postać? Niepokorny duch, człowiek żyjący według własnych zasad i interpretujący wszystko tak, jak mu odpowiada. A słowa, które padają z jego ust, można by uwieczniać jako cyniczne motta czy złote myśli. I to właśnie on odróżnia tę powieść, od innych książek Cobena. Pojawiał się już w powieściach poświęconych Myronowi Bolitarowi, z którym się przecież przyjaźni, ale teraz dostał główną rolę i wykorzystuje to w bardzo dobrym stylu. A mi osobiście taka odmiana od typowych cobenowksich postaci przypadła do gustu.
Cała reszta jednak to typowy Coben, co z pewnością ucieszy miłośników jego twórczości. Zbrodnia, zagadka, akcja, szybkie tempo, lekkość stylu, swoboda… Tej lekkości i swobody, nonszalancji niemal, zdecydowanie jest tu więcej, ale i miłośnicy bardziej typowych dla autora tworów będą usatysfakcjonowani. Tradycyjnie nie ma tu głębi, nie ma też psychologicznego nurzania się w umysły i dusze postaci, ale zabawa jest dobra, dobrze napisana i niepozostawiająca miejsca na nudę.
Czyli kolejna dobra pozycja autora dla miłośników mocnych wrażeń. Coś w sam raz na ponure jesienne wieczory z lekturą z dreszczykiem w dłoni. Oby tylko Coben zaserwował nam więcej przygód Wina w przyszłości, bo byłaby z tego ciekawa seria ze sporą dawką cynizmu.