Zanim pojawiły się odpowiedzi, były pytania. Rozważania filozoficzne Morfołaków, zawsze prowadziły niezbadanymi ścieżkami. Mędrcy poszukiwali odpowiedzi na nurtujący cały świat filozoficzny problem. I tak narodził się...
Morfołaki to cykl nowel o dziwnych istotach w dziwnym sennym świecie.
„Morfołaki to album trudny do ocenienia. To na pewno utwór wymagający od czytelnika więcej wysiłku niż typowa seria komiksowa. Zabierając się do lektury, należy zadać sobie dwa pytania. Czy lubię niejednoznaczność i brak jasnych wyjaśnień? Czy nie boję się własnych snów?”
– Mateusz Horbaczewski, naekranie.pl
„I Skutnik, i Skrodzki to twórcy osobliwi – to, co robią i co interesuje ich najbardziej, różni się zdecydowanie od typowych historii komiksowych opartych na wyrazistej akcji i jeszcze wyrazistszych schematach. Bardziej interesuje ich ulotna poezja zdarzeń, nastrój chwili, dziwne stany duszy, to, co kryje się pod podszewką rzeczywistości”.
– Jerzy Szyłak, „Druga strona komiksu”
„Każdy, kto ceni sobie niejednoznaczność i gęstą od symboli narrację, na pewno jednak doskonale odnajdzie się w onirycznym świecie Morfołaków i być może wykorzysta okazję do tego, by po raz kolejny zastanowić się nad kilkoma fundamentalnymi kwestiami egzystencjalnymi”.
– Paweł Ciołkiewicz, esensja.pl
Autor | Nikodem Skrodzki, Mateusz Skutnik |
Wydawnictwo | timof i cisi wspólnicy |
Rok wydania | 2018 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 232 |
Format | 21.5 x 29.5 cm |
Numer ISBN | 9788365527707 |
Kod paskowy (EAN) | 9788365527707 |
Data premiery | 2018.06.21 |
Data pojawienia się | 2018.06.21 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Akcja komiksu rozgrywa się w świecie ludzkiego koszmaru. Bohaterami są postacie z mrocznych snów. Dobra pozycja dla odbiorców dorosłych, którzy lubią przebywać w świecie strasznej baśni, w której wszystko jest tajemnicze, smutne i przerażające. Wyobraźmy sobie sen, z którego nie możemy się przebudzić - tym właśnie jest ten komiks.
Rysunek jest bardzo dobry w swoim klimacie. Teksty często opisują złą stronę natury człowieka. Uważam pozycję za bardzo dobrą w swojej koszmarnej animacji. Uwaga: ta księga to nie "Yans", czy "Thorgal". W tym komiksie chodzi o artyzm lęku, a nie o hiperrealizm rysunku. Polecam fanom koszmarów, starych domów, i starych mrocznych dzielnic.