Spacery w świetle zachodzącego słońca. Pierwsze nieśmiałe zauroczenia, niewinne flirty i niespodziewane wybuchy uczuć. Wakacje, słońce i wspomnienia.
Mistrzynie polskiej literatury obyczajowej stworzyły zbiór opowieści o miłości, która przydarzyła się nad morzem.
Ich bohaterki spotkają tam miłość swojego życia, czasem odważą się na krok, który zupełnie zmieni ich losy lub przeżyją chwilę zapomnienia. Niektóre z nich przywołają wspomnienia niezwykłych chwil albo ponownie odkryją to, co w ich życiu jest najcenniejsze.
Antologia Miłość z widokiem na morze jest pełna emocji i wzruszeń. Czyta się ją jednym tchem. To doskonała pozycja na wakacyjną (i nie tylko!) lekturę.
Autorzy: Ilona Gołębiewska, Magda Knedler, Agnieszka Krawczyk, Agnieszka Lingas-Łoniewska, Katarzyna Misiołek, Natasza Socha, Małgorzata Warda, Magdalena Witki
Autor | praca zbiorowa |
Wydawnictwo | Muza |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 352 |
Format | 13.0 x 20.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-287-1497-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328714977 |
Data premiery | 2020.06.17 |
Data pojawienia się | 2020.05.25 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 139 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Natasza Socha - Pokój z widokiem na morze
Świetna, prawdziwa historia, opowiadająca losy małżeństwa, które chyli się ku upadkowi. Jednak w związku z restrykcjami pandemicznymi zostają zamknięci w jednym pokoju w hotelu. Całe opowiadanie pokazuje jaki przewrotny jest los i pokazuje, że czasem trzeba chwili by móc porozmawiać, tak otwarcie, od serca.
Magdalena Witkiewicz - Wyjątkowo zimny maj
Opowiadanie pokazuje, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Że przeznaczenie, które na nas czeka w końcu, pokrętną drogą się spełni. Świetna historia, która pozwala na refleksje, czy za 10 może 20 lat pojawienie się osoby z przeszłości zmieni nasze życie. Na zawsze.
Magda Knedler - Guaguanco
Tym opowiadaniem nie tylko żyliśmy, ale i tańczyliśmy. Lekko zgorzkniała tancerka wraca nad morze i stara się odnaleźć w nowej sytuacji. Czy chłopak z przeszłości otworzy jej serce na nowo? Czy jednak wybierze starą miłość?
Agnieszka Krawczyk - Przygoda
Zachodząca gwiazda sceny, piękne morze, młody mężczyzna i... próżność. Tak mogę opisać to opowiadanie. Jednak jest to opowiadanie z morałem, z przesłaniem. Że czasem warto dać się ponieść przygodnie i odpuścić.
Ilona Gołębiewska - Chwila zapomnienia
Opowiadanie wskazuje, jak czasem ciężko nam oderwać się od przeszłości, a nasza teraźniejszość czy przyszłość jest w takim miejscu, że jesteśmy trochę rozczarowani. Piękna historia, która pokazuje, że chwila zabłądzenia nie przekreśla pięknej przyszłości.
Agnieszka Lingas-Łoniewska - Pomiędzy kartkami książek
Czasem nasze życie wygląda jak najlepsza książka. Czasem nie zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy bohaterem niesamowitej historii. Takie opowiadanie, trochę z przymrużeniem oka, trochę ze strachem. Super historia.
Katarzyna Misiołek - To, co najważniejsze
Walka o swoje marzenie i szczęście. Tak można podsumować to opowiadanie. Historia którą otrzymujemy jest postawieniem wszystkiego na jedną kartę. I czytając ją, strasznie kibicowałam bohaterce. Odważna i silna kobieta. Tylko brać przykład.
Małgorzata Warda - Jak dzień i noc
Opowiadanie przedstawia historię miłości trudnej, w którą mało kto wierzył. Jednak przerwa i walka daje nadzieje na lepszą przyszłość. Piękna wzruszająca historia, pokazująca, że warto ryzykować i walczyć.
Świetne opowiadania, wzruszające, nakłaniające do refleksji. Serdecznie Wam polecam!
Zdecydowałam się na przeczytanie tej oto książki pt. ''Miłość z widokiem na morze'' z gatunku Seria: Wakacyjna Antologia, gdyż uważam, że jest odpowiedni czas spędzić z nimi w sezonie wakacyjnym, a szczególnie z dobrze dopasowanymi różnymi sytuacjami życiowymi, które nas otaczają na co dzień na czele wraz z bohaterami, którzy wystawieni są na próbę charakterów w poznawaniu tego, co jest jeszcze przed nimi.
Z ośmiu opisanych przez autorki opowieści tak się dobrze składa, że znam twórczość trzech z nich.
Miałam nieco wcześniej okazję poznać ich literacką twórczość z gatunku powieści. Pozostałe pięć autorek znam jedynie ze słyszenia oraz przeczytanych na ich temat życiorysach, które po części przybliżają zakres tego, o czym lubią, one pisać obserwując również przebiegające życie osób im bliskich lub też pomysły narzucone przez Czytelników, a to jest ważne, aby go rozumieć i dodać mu otuchy w tym niełatwym świecie, który zostaje obojętny na ich problemy, jakie mają, a wstydzą się o tym mówić.
Właściwie to można na podstawie ośmiu przedstawionych opowieści wywnioskować czy autorki te spełniły nasze czytelnicze oczekiwania bądź też nie i to mi się podoba w tej książce.
Określiłabym, że te opowieści są nie tylko niezwykłą podróżą życiową, z tego względu, że w jej uczestnictwie można dostrzec walory smaku, uroki, obserwowanie sposobów przeprowadzonych rozmów z bohaterami dają wiele do myślenia, z czasem też ukrywa się w nich głębia deseru w postaci nieoczekiwanych rozważań bądź też pragnień, jak oni postąpią dalej?
Pozostaje zadać sobie jedno pytanie:
Czy to tylko jest sen na jawie i niespełnione marzenie połączone z niespełnionymi pragnieniami?
Ogromną satysfakcję w twórczości autorek, których nie było mi dane ich poznać, a stanowią one dla mnie zagadkę z tego względu, że lubię odkrywać tajniki z literatury obyczajowej, gdyż jest mi ona bardzo bliska, bo od niego rozpoczęłam swoją czytelniczą podróż, która trwa do dziś.
Tym razem będę chciała dokonać z osobna oceny, co mi dało przeczytanie każdej opowieści i jakie miałam pierwsze wrażenia, jakie one we mnie wywołały po zapoznaniu się z nimi.
Pierwszą z ośmiu autorek jest Pani Natalia Socha, która zrelacjonowała sytuacje z dwutygodniowego wyjazdu małżeństwa Karola i Marianny nad morze i występujące pomiędzy nimi relacje z punktu ich widzenia. Spotkanie się tych dwóch bardzo mocno zróżnicowanych od siebie charakterami i osobowości to przedstawienie, które się toczy, w dialogu to oceniłabym jako walka w pojedynkę, ale bez takiego zainteresowania, ale czy ulegnie, ono zmianie należy tę opowieść przeczytać.
Autorka potrafi zagadkowo zamieszać w konstrukcji przebiegu wydarzeń, stworzyć mocny charakter kobiety, która sama nie wie, czego chce od życia, Łatwo wychodzi jej ocenianie innych. Czuje, się ona bardzo pewnie tworząc świat mężczyzny, bo jest on przewidywalny, nie ukrywa swoich myśli tego, co naprawdę czuje, ale musi się z nimi osobiście zmierzyć.
Mam mieszane uczucia, co do oceny założeń głównych, jakie przedstawiła w opowiadaniu autorka i wyciągnięcia z niego wniosków.
Z twórczością autorstwa Pani Magdaleny Witkiewicz nie miałam wcześniej okazji się zapoznać, ale stworzyła w swojej opowieści odpowiedni klimat. Bohaterowie w niej występującymi się spodobali. Co do samego zakończenia tej opowieści zaskoczyła mnie tak mocno, że potrafi ona nadać dreszczyku emocji i nutki niepewności.
Z utęsknieniem czekałam na przeczytanie opowieści z wcześniej poznanej mi twórczości autorki Pani Magdaleny Knedler. Byłam zaciekawiona czy potrafi ona mnie zaskoczyć czymś nowym, nadać swoim bohaterom charakteru i niepewności oraz jak potoczą się dalej ich tajemnicze losy? Opowiadanie to podobało mi się. Nie potrafię ukryć zaskoczenia, co do samego zakończenia, które to okazało, się nieco inne niż ja jako czytelniczka bym tego oczekiwała. Nie zawiodłam się na twórczości Pani Magdaleny Knedler. Udowadnia ona na nowo, że nie brakuje jej pomysłowości, aby wciąż zaciekawić swojego odbiorcę, któremu to jest jej twórczość bliska w niejednej przedstawionej historii dotyczącej wyboru, co do mężczyzny, z którym ma się pewność, że się go kocha prawdziwie.
Pani Agnieszka Krawczyk jest dla mnie powieściową tajemnicą, gdyż od samego początku ujęła mnie opisywaną historią związaną z aktorstwem. Aktorstwo nigdy nie należało do łatwego zarobku na chleb ze względu na zapłacenie ceny za sławę, jaką można ponieść w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Nie miałam wcześniej okazji poznać twórczości autorstwa Pani Agnieszka Krawczyk, ale zyskała u mnie, gdyż potrafiła napisać o świecie z jej punktu widzenia. Lubię świat teatru. Jedynie zależy to od aktora bądź aktorki, jak zagra główną rolę, jaką im powierzono. Czy bohaterka tego opowiadania się spodoba, o tym warto, się przekonać poznając je poprzez przeczytanie go? Można skorzystać z tego, że poprzez obserwacje bohaterki uczymy się od niej tego, co naszym życiu jest najważniejsze: życiowa rola czy jednak rodzina.
Twórczość Pani Ilony Gołębiowskiej nie znam, ale sam początek opowieści zapowiadał się jak dla mnie tak niezachęcająco. Spróbowałam dać jej szansę, bo każdy na nią zasługuje. Powiewa negatywnym odbiorem, bo opisywane są odczuciem z obserwacji widoku na fale morskie. Małżeństwo: Dorota i Kamil pracują ciężko na swoje szczęście. Trudne są pomiędzy nimi relacje. Wygrywa praca, a miłości się zapomina. Czy wystarczy im na tyle sił, aby móc przezwyciężyć ciężkie chwile zamienić na inny świat, gdzie króluje miłość, przyjaźń? Być może świat widziany smutnymi oczami odsłoni to, co w życiu jest ważne, ale przy okazji odkryje prawdziwe o nich karty, o których oni chcą zapomnieć by, móc i czuć się o niebo lepiej obserwując pozytywną stronę medalu z podejmowanych decyzji na które mamy wpływ bądź też nie.
Całokształt pomysłowości Pani Ilony Gołębiewskiej konstrukcji na zobrazowanie tego opowiadania podobało mi się.
Powiewało od samego początku dla mnie kryminalną zagadką w tym opisanym ciekawym jak dla mnie opowiadaniu nieznanej mi do tej pory twórczości Pani Agnieszki Lingas — Łoniewskiej. Czytałam na jej temat wiele opinii i musiałam się sama przekonać o tym, jak odbieram jej przekaz. Jestem pozytywnie zaskoczona jej pomysłowością oraz tym, jak ona potrafi budować napięcie, które daje się to odczuć po mocnych emocjach, jakie przeżywała główna bohaterka Jola. To opowiadanie jest mi osobiście bliskie. Myślę, że daje ono, nadzieje, że gdzieś istnieje gdzieś mężczyzna o innym imieniu, który będzie mieć podobne zainteresowania oraz starczy mu pokonać przeciwności losu, by być razem z jego wybranką, na którą czekał wiele lat. Polubiłam twórczość Pani Agnieszki Lingas — Łoniewskiej.
Co do przedstawionych dwóch ostatnich opowiadań autorek Pań Katarzyny Misiołek i Małgorzaty Wardy to byłam najciekawsza, gdyż znam ich twórczość. Udowodniły one, że tworzą nie tylko wyjątkowy w nich klimat, ale przy tym to coś, co sama lubię niepewność jutra oraz zakończenie, które wywołuje wzruszenie dające nadzieje, że życie toczy się nieco lepiej pomimo tego, co było kiedyś.
Nowo poznane autorki zaciekawiły mnie na tyle, że chciałabym bliżej zapoznać ich twórczość. Nie zawiodłam się również na twórczości autorek, które miałam okazję bliżej poznać, a to było dla mnie ważne, gdyż zależało czy będę nadal chcieć czytać ich książki.
Kilka z tych nieznanych mi nieco wcześniej autorek ujęło, mnie opisywanym w treści opowiadaniach lekkością i barwnym stylem językowym. W kilku opowiadaniach brakowało jednak tego czegoś, co lubię odkrywać w bohaterach.
W każdym z tych przedstawionych przez autorki opowiadań daje to, że jedynie kolor morza się nie zmienia, a ludzie tak, ale w jaki sposób należy się, o tym przekonać czytając je.
Miłość w widokiem na morze Najpiękniejsze opowieści,
"Morza szum, ptaków śpiew
złota plaża pośród drzew.
Wszystko to, w letnie dni
przypomina Ciebie mi... " śpiewały kiedyś Czerwone Gitary.
To zbiór ośmiu opowiadań z morzem w tle napisanych przez polskie autorki Ilonę Gołębiewską, Magdę Knedler, Agnieszkę Krawczyk Agnieszkę Lingas-Łoniewską, Katarzynę Misiołek, Nataszę Sochę, Małgorzatę Wardę i Magdalenę Witkiewicz. Nieczęsto zdarza mi się sięgać po tego typu książki, lekkie, łatwe i przyjemne, idealne w połączeniu z plażowym leżakiem i szumem fal albo kubkiem kawy bądź herbaty pitej na balkonie. Takie babskie historie zwieńczone happy endem. Tym razem skusiłam się i muszę przyznać, że nie żałuję.
Miałam okazję spędzić kilka sympatycznych chwil w dobrym towarzystwie nad brzegiem morza, bo w takiej scenerii autorki umieściły swoich bohaterów, kibicować ich rodzącym lub rozpadającym się związkom, a przede wszystkim mieć pewność, że nawet jeśli w międzyczasie im coś nie wyjdzie, to i tak zakończenie będzie szczęśliwe i optymistyczne. Idealne na przewietrzenie głowy, wolny wieczór, weekend czy też na kilka wakacyjnych dni.
Były więc rozstania i powroty, upływający czas, który nie zawsze leczy rany, związki bez przyszłości bądź piękne wspomnienia z młodości. Pojawiła się też historia z wątkiem romansowo-kryminalnym. Zdarzyła się również opowieść umiejscowiona nad morzem podczas covidowej kwarantanny. W dodatku wypadła całkiem dobrze. Dla mnie chyba nawet najlepiej.
Fajnie jest obserwować jak różne pomysły miały autorki na swoje nadmorskie historie.
Tęsknicie za spacerami nad morze, w świetle zachodzącego słońca? Koniecznie sięgnijcie po antologię “Miłość z widokiem na morze”, której autorkami są: Natasza Socha, Agnieszka Krawczyk, Małgorzata Warda, Agnieszka Lingas-Łoniewska, Magdalena Witkiewicz, Ilona Gołębiewska, Magda Knedler i Katarzyna Misiołek.
“Miłość z widokiem na morze” to antologia, która zawiera w sobie opowiadania o miłości napisane przez najlesze polskie autorki. Wszystkie te opowiadania łączy jeden mianownik czyli morze. Autorki poruszają zarówno tematy młodzieńczych, jak i dojrzałych miłości. Pomimo tego, że antologia jest o miłości to opowiadania nie są typowymi lovestory, poruszają też trudne tematy relacji pomiędzy dwójką zakochanych. Dzięki autorkom czytelnik może poczuć wspaniały nadmorski klimat.
“Miłość z widokiem na morze” to idealna wakacyjna lektura, którą czyta się bardzo szybko.
Rzadko kiedy sięgam po opowiadania, ale miałam ochotę na coś lekkiego, tym bardziej, kiedy w tle był nasz piękny Bałtyk. Muszę napisać, że książkę pochłonęłam w kilka godzin, ale emocje musiałam sobie dawkować na dwa razy. Zbyt wiele tu słodyczy, która aż wylewała się z kartek. Miłość po dwóch dniach, gdzie zakochani gotowi są na ogromne poświęcenia po takim już czasie. To nie dla mnie i bardzo mnie to zraziło do książki. Same w sobie, pojedynczo, opowiadania były naprawdę w porządku i czytało się je z przyjemnością. Być może kiedyś jeszcze do nich wrócę, ale to już kiedy będę trochę starsza😊