Tanjirou i Nezuko stawiają czoła dwójce demonów – władającej piłeczkami i kontrolującemu strzałki, którzy podają się za bezpośrednich podwładnych Muzana Kibutsujiego zwanych Dwunastoma Demonicznymi Księżycami!
Czy bohaterom uda się pokonać wrogów i zdobyć jakieś poszlaki prowadzącego najsilniejszego demona?
Autor | Koyoharu Gotouge |
Wydawnictwo | Waneko |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 192 |
Numer ISBN | 9788380968127 |
Kod paskowy (EAN) | 9788380968127 |
Data premiery | 2020.07.27 |
Data pojawienia się | 2020.07.28 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Nie sądziłem, że w gatunku shounenów coś jeszcze nie zaskoczy, a proszę. Pierwszy tom „Miecza zabójcy demonów” okazał się zadziwiająco oldschoolowy i pozbawiony wielu typowych dla gatunku elementów, co stanowiło przyjemny powiew świeżego powietrza. I na szczęście seria nie straciła ani na moment tego swojego charakteru i trzeci tom jeszcze bardziej wciąga nas w ten nastrojowy świat walki z demonicznymi bytami, nie pozwalając się nudzić ani przez chwilę.
W trakcie swoich poszukiwań najsilniejszego demona, który może pomóc odmienić los jego siostry, Tanjirou z pomocą Nezuko staje do walki z dwójką demonów. Czy są one tym, za kogo się podają? I czy starcie to pozwoli mu dowiedzieć się czegoś więcej?
Co jest podstawą każdego dobrego shounena? Bohater wybraniec, który na początku na herosa się nie nadaje, potężni przeciwnicy, dużo walk, piękne dziewczyny, odrobina erotyki, humor… A co znajdziecie w „Mieczu zabójcy demonów”? Bohatera wybrańca, który na początku na herosa się nie nadaje, potężnych przeciwników, sporo walk… A gdzie erotyka, której tak pragną nastoletni chłopcy, czyli grupa docelowa? Gdzie humor? Nie ma, ale opowieść ta ani trochę ich nie potrzebuje, bo swoją jakością nie ustępuje najlepszym historiom tego typu, a co więcej, chociaż jej akcja wcale nie pędzi na złamanie karku i wszystko wydaje się stonowane, żaden miłośnik dynamicznych bitewniaków nie będzie zawiedzony.
Mnie osobiście „Miecz…” kupił i to jeszcze jak. Co prawda po pierwszym tomie obawiałem się, jak długo podobna seria się utrzyma, bo jednak współczesny czytelnik ma konkretne wymagania, a ta estetyka nie do końca się w nie wpasowuje. Obawiałem się także, czy całość szybko nie będzie musiała ugiąć się pod ciężarem wymogów rynku i zmienić w bardziej typowego shounena. Na szczęście tak się nie stało. Seria od początku pozostaje taka sama, nieco staromodna, nieco wolniejsza, ale za to właśnie się ją kocha i to się w niej ceni. I docenili to wszyscy czytelnicy, którzy sprawili, że „Miecz zabójcy demonów” stał się hitem.
Na pewno pomogła mu w tym także znakomita szata graficzna. Tu też mamy do czynienia z rzeczą oldschoolową, bardziej uproszczoną i przyozdobioną większą ilością czerni, niż typowe shouneny. Ale taka właśnie być powinna. Dzięki temu dostajemy bardzo nastrojowy i wpadający w oko komiks, gdzie groza łączy się z akcją i swoistą delikatnością. Może i brzmi to dziwnie, ale jest znakomite i absolutnie warte poznania.
Nie sądziłem, że w gatunku shounenów coś jeszcze nie zaskoczy, a proszę. Pierwszy tom „Miecza zabójcy demonów” okazał się zadziwiająco oldschoolowy i pozbawiony wielu typowych dla gatunku elementów, co stanowiło przyjemny powiew świeżego powietrza. I na szczęście seria nie straciła ani na moment tego swojego charakteru i trzeci tom jeszcze bardziej wciąga nas w ten nastrojowy świat walki z demonicznymi bytami, nie pozwalając się nudzić ani przez chwilę.
W trakcie swoich poszukiwań najsilniejszego demona, który może pomóc odmienić los jego siostry, Tanjirou z pomocą Nezuko staje do walki z dwójką demonów. Czy są one tym, za kogo się podają? I czy starcie to pozwoli mu dowiedzieć się czegoś więcej?
Co jest podstawą każdego dobrego shounena? Bohater wybraniec, który na początku na herosa się nie nadaje, potężni przeciwnicy, dużo walk, piękne dziewczyny, odrobina erotyki, humor… A co znajdziecie w „Mieczu zabójcy demonów”? Bohatera wybrańca, który na początku na herosa się nie nadaje, potężnych przeciwników, sporo walk… A gdzie erotyka, której tak pragną nastoletni chłopcy, czyli grupa docelowa? Gdzie humor? Nie ma, ale opowieść ta ani trochę ich nie potrzebuje, bo swoją jakością nie ustępuje najlepszym historiom tego typu, a co więcej, chociaż jej akcja wcale nie pędzi na złamanie karku i wszystko wydaje się stonowane, żaden miłośnik dynamicznych bitewniaków nie będzie zawiedzony.
Mnie osobiście „Miecz…” kupił i to jeszcze jak. Co prawda po pierwszym tomie obawiałem się, jak długo podobna seria się utrzyma, bo jednak współczesny czytelnik ma konkretne wymagania, a ta estetyka nie do końca się w nie wpasowuje. Obawiałem się także, czy całość szybko nie będzie musiała ugiąć się pod ciężarem wymogów rynku i zmienić w bardziej typowego shounena. Na szczęście tak się nie stało. Seria od początku pozostaje taka sama, nieco staromodna, nieco wolniejsza, ale za to właśnie się ją kocha i to się w niej ceni. I docenili to wszyscy czytelnicy, którzy sprawili, że „Miecz zabójcy demonów” stał się hitem.
Na pewno pomogła mu w tym także znakomita szata graficzna. Tu też mamy do czynienia z rzeczą oldschoolową, bardziej uproszczoną i przyozdobioną większą ilością czerni, niż typowe shouneny. Ale taka właśnie być powinna. Dzięki temu dostajemy bardzo nastrojowy i wpadający w oko komiks, gdzie groza łączy się z akcją i swoistą delikatnością. Może i brzmi to dziwnie, ale jest znakomite i absolutnie warte poznania.
Podczas egzaminu na zabójcę demonów Tanjirou staje w szranki z przeobrażonym demonem i używa techniki opanowanej pod czujnym okiem mistrza Urokodakiego. W jaki sposób chłopiec ma zamiar pokonać to uosobienie zła? Po powrocie do pana Urokodakiego bohater udaje się wraz z przebudzoną Nezuko do miasta, w którym każdej nocy znikają dziewczęta.
Po zwycięstwie nad demonem w bębenkowej rezydencji Tanjirou natrafia na Zenitsu Agatsumę i bijącego go chłopaka z łbem dzika na głowie! Widząc to, rusza koledze na ratunek! Po skończonej misji cała grupa odpoczywa w domu zaprzyjaźnionego rodu, jednak nagle otrzymują rozkaz pilnego wyruszenia na straszną górę. Co czeka ich w tym niepokojąco dziwnym miejscu?!
Era Taisho. Życie Tanjirou Kamado, dobrego i uczynnego chłopca z rodziny sprzedawców węgla, gwałtownie się zmienia, gdy jego bliscy zostają niemal całkowicie wybici przez demony. Aby pomóc Nezuko, swojej młodszej siostrze przemienionej w jedną z nich, a także pomścić śmierć pozostałych bliskich, Tanjirou wyrusza w podróż! Oto początek krwawej opowieści o przygodach i walce na miecze!
Tanjirou i pozostali wyruszają na Górę Natagumo, gdzie zmuszeni są stawić czoła rodzinie pajęczych demonów! Otruty przez wroga Zenitsu stopniowo zaczyna przeobrażać się w potwora, a Inosuke i Tanjirou podejmują się nierównej walki z przerośniętym ojcem pająków. Potyczka zdaje się nie mieć końca! Kto tak naprawdę stoi za tragicznymi wydarzeniami na Górze Natagumo?
Tanjirou z trudem pokonuje pajęczego demona. Gdy sądzi, że niebezpieczeństwo minęło, Shinobu Kochou bierze Nezuko na celownik i rodzeństwo bohaterów zostaje pojmane. Chłopak odzyskuje przytomność w siedzibie głównej ich organizacji, otoczony przez Filary, czyli zabójców demonów najwyższej rangi, którzy zamierzają skazać go za podróżowanie z przemienioną w demona Nezuko. Ich sąd przerywa jednak przybycie pewnej osoby!
Jak zakończy się walka Tanjirou z demonem snu Enmu, w której zabójca używa techniki Czystego nieba z repertuaru Tańca Boga Ognia?! I kim jest tajemnicza postać, która niespodziewanie staje na drodze zabójców demonów?! Filar Płomienia zostaje zmuszony do podjęcia trudnej decyzji. Jakie znaczenie będą miały dla Tanjirou słowa wypowiedziane przez potężnego wojownika?
Po poprzednim, nieco przestojowym tomie, w którym bohaterowie mieli czas na zregenerowanie sił i odnalezienie się w nowej dla nich sytuacji, Miecz zabójcy demonów wraca na bardziej dynamiczne tory. Akcja przyspiesza, klimatycznych czy krwawszych scen nie brakuje, a całość wciąga tak, jak zawsze. A że to wciąż jeden z najlepszych shounenów dostępnych na polskim rynku, każdy miłośnik gatunku i serii będzie zadowolony.
Tanjirou i pozostali trafiają pod dowództwo Tengena Uzuiego znanego jako Filar Dźwięku! Wyruszają z nim do dzielnicy uciech, którą wcześniej zinfiltrowały trzy żony Tengena. Zerwał się z nimi kontakt, dlatego przebrani za kobiety zabójcy demonów usiłują je odnaleźć. W tym celu próbują wytropić ukrywającego się w dzielnicy uciech demona, jednak nie przynosi to oczekiwanych rezultatów. Okazuje się, że wróg wziął na celownik oiran, najwyższe rangą kurtyzany! Czy Tanjirou i reszcie uda się odszukać tego demona?!
Demonica Daki kontroluje dzielnicę kwiatów jako oiran. Gdy ponownie łączy się z pasem stanowiącym część jej ciała, znacząco zyskuje na sile! Tak wzmocniona Daki przypuszcza atak na Tanjirou. Młody zabójca demonów stawia jej opór przy użyciu Kagury Boga Ognia, jednak w końcu dociera do granicy wytrzymałości! Tanjirou zastępują w walce Nezuko i Uzui, jednak w starciu z tym Większym Demonicznym Księżycem dochodzi do niespodziewanego zdarzenia!
W dzielnicy kwiatów trwa walka z rodzeństwem demonów o randze Większego Księżyca Szóstego, Gyuutarou i Daki. Tanjirou i pozostali świetnie współpracują z Filarem Dźwięku, jednak ostrze demona ciężko rani zarówno Uzuiego, jak i Inosuke oraz Zenitsu. Czy Tanjirou zdoła w pojedynkę stawić czoła dwóm demonom?!
Rozsierdzony pierwszym od stu trzynastu lat wakatem w szeregach Większych Demonicznych Księżyców Muzan Kibutsuji wydaje pozostałym Większym Księżycom pewien rozkaz. W tym samym czasie Haganezuka aż kipi gniewem na Tanjirou, który wyszczerbił miecz podczas walki z Gyuutarou. Chcąc otrzymać nową broń, chłopak wyrusza do wioski kowali!
Większe Demony o imieniu Hantengu i Gyokko atakują ukrytą wioskę kowali mieczy nichirin! Tanjirou i Genya mają wielkie problemy w walce z dzielącym się na dodatkowe ciała po każdym ciosie i wzrastającym w siłę Hantengu. W tym samym czasie niezbyt empatyczny Filar Mgły Tokitou dostrzega Kotetsu, który jest atakowany przez demona!
Himejima ratuje Kanaei Shinobu, które zostałyosierocone po tym, jakdemon zabił ich rodziców.Gdy obie dziewczynkiwyrażają chęć wstąpieniaw szeregi zabójców demonów,mężczyzna wystawiaje na pewną próbę…
Tanjirou Kamado jest głową rodziny składającej się z niego, jego matki i pięciorga rodzeństwa. Pewnego dnia gdy wrócił do domu okazało się, że cała jego rodzina została brutalnie zamordowana. Przetrwała tylko ciężko ranna Nezuko, która jak się okazuje, została zmieniona w demona. Na domiar złego pojawia się przed nimi Zabójca Demonów – Giyuu Tomioka, który chce zabić dziewczynę, jednak odpuszcza, gdy widzi, że rodzeństwo chroni się nawzajem. Nezuko wciąż wykazuje oznaki ludzkich myśli i uczuć, a Tanjirou ma potencjał by stać się wyśmienitym szermierzem. Giyuu wysyła ich więc do swojego mistrza. Tanjirou postanawia zostać Zabójcą Demonów i przywrócić Nezuko człowieczeństwo.
Napięcie w walce Kanao i Inosuke z Większym Księżycem Drugim Doumą sięga zenitu! Oboje drżą z furii spowodowanej konfrontacją z mordercą ich bliskich, jednak zostają przyparci do muru przez liczne i potężne techniki demonicznej krwi! Czy dwoje zabójców demonów zdoła dopełnić zemsty pomimo trudności ze zbliżeniem się do wroga?!
Tanjirou udaje się do posiadającego tytuł Filara Kamienia Himejimy, u którego odbędzie kolejny etap Treningu Filarów! Czy zostanie przez niego doceniony po trudach polegających między innymi na wytrzymywaniu naporu wody pod wodospadem, dźwiganiu kłód i pchaniu ogromnego głazu?! W tym samym czasie Muzan za wszelką cenę próbuje zlokalizować Nezuko i ród Ubuyashiki!
Tanjirou udaje się wreszcie zagnać w kozi róg ciało właściwe Większego Demonicznego Księżyca Hantengu. Zbliża się jednak wschód słońca, przez który Nezuko znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie! W tej sytuacji Tanjirou waha się, czy zapolować na demona. Czy chłopak zdoła zabić wroga?! I co stanie się z Nezuko?
Rozsierdzony pierwszym od stu trzynastu lat wakatem w szeregach Większych Demonicznych Księżyców Muzan Kibutsuji wydaje pozostałym Większym Księżycom pewien rozkaz. W tym samym czasie Haganezuka aż kipi gniewem na Tanjirou, który wyszczerbił miecz podczas walki z Gyuutarou. Chcąc otrzymać nową broń, chłopak wyrusza do wioski kowali!
W dzielnicy kwiatów trwa walka z rodzeństwem demonów o randze Większego Księżyca Szóstego, Gyuutarou i Daki. Tanjirou i pozostali świetnie współpracują z Filarem Dźwięku, jednak ostrze demona ciężko rani zarówno Uzuiego, jak i Inosuke oraz Zenitsu. Czy Tanjirou zdoła w pojedynkę stawić czoła dwóm demonom?!
Demonica Daki kontroluje dzielnicę kwiatów jako oiran. Gdy ponownie łączy się z pasem stanowiącym część jej ciała, znacząco zyskuje na sile! Tak wzmocniona Daki przypuszcza atak na Tanjirou. Młody zabójca demonów stawia jej opór przy użyciu Kagury Boga Ognia, jednak w końcu dociera do granicy wytrzymałości! Tanjirou zastępują w walce Nezuko i Uzui, jednak w starciu z tym Większym Demonicznym Księżycem dochodzi do niespodziewanego zdarzenia!
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro
„Dobre chwile” – recenzje