Michnikowszczyzna to nie tylko zespół głoszonych przez Michnika tez i postulowanych przez niego zachowań. To grono ludzi, współtworzących jego propagandową linię w „Wyborczej” i innych poddających się jej wpływom mediach. To przede wszystkim liczne grono adresatów tej propagandy, związanych z Michnikiem emocjonalnie w stopniu nie mniejszym, niż wykpiwane na salonach moherowe babcie przepojone są podziwem dla księdza Rydzyka. To rzesza polskich inteligentów i jeszcze liczniejsza – półinteligentów, którzy ulegli graniczącemu z amokiem uwielbieniu dla redaktora naczelnego „Wyborczej” jako wyroczni etycznej, politycznej i intelektualnej.
Autor | Rafał A. Ziemkiewicz |
Wydawnictwo | Fabryka Słów |
Rok wydania | 2016 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 400 |
Format | 12.5 x 19.5 cm |
Numer ISBN | 9788379641468 |
Kod paskowy (EAN) | 9788379641468 |
Waga | 316 g |
Wymiary | 125 x 195 x 27 mm |
Data premiery | 2016.02.15 |
Data pojawienia się | 2016.02.15 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
To obowiązkowa lektura dla tych, którzy chcą poznać kawałek historii III RP. Książka sprawiła, że o autorze milczy się w "towarzystwie". Zresztą "towarzystwo" jest samowystarczalne. Brawo Autor.
To obowiązkowa lektura dla tych, którzy chcą poznać kawałek historii III RP. Książka sprawiła, że o autorze milczy się w "towarzystwie". Zresztą "towarzystwo" jest samowystarczalne. Brawo Autor.
Czas Unii Europejskiej w schumanowskim kształcie się skończył. Rozpoczęło się budowanie federacyjnego tworu, w którym Polska otrzymawszy łatkę nacjonalistycznego, łamiącego prawo oszołoma została wyoutowana z grupy państw zasługujących na suwerenność. Strach przed obniżeniem słupków sondażowych „zmusza” kolejnych rządzących do ślepego podporządkowywania się europejskiej władzy, nawet jeśli logika i trzeźwa analiza historycznej i bieżącej rzeczywistości wskazuje, gdzie powinniśmy ulokować swoje ambicje… … w budowie Wielkiej Polski! „Myśleć o Polsce wielkiej, dumnej, ważnej, rozgrywającej w regionie i liczącej się w świecie, to jakiś kompletny odlot i dowód zupełnej utraty poczucia rzeczywistości. Wielu tak myśli. Mylą się.” Raf...
Wychowany w wierze, że Zachód to ostoja wolności i demokracji, w najbardziej pijanym widzie nie wyobraziłbym sobie, że ledwie trzydzieści lat po tym, jak komunistyczna zaraza haniebnie wygasła w swym kacapskim mateczniku, opanuje ona umysły Zachodu – „wolnego świata”, jak nazywało się go za moich czasów. Nie sztuka czuć, że świat się psuje czy wariuje, nie sztuka zauważyć, że nadchodzi koniec świata, sztuka ten koniec świata przeżyć, zrozumieć i w świecie kolejnym znaleźć to, co będzie dobre, co da się wykorzystać i co trzeba rozwijać. W zalewie informacji o rewolucyjnych zmianach, pandemicznych restrykcjach, politycznych przewrotach, ulicznych zamieszkach, obalaniu pomników i stawianiu nowych, potępianiu tego, co do niedawna było święte i uznawani...
Michnik nie sprawuje już rządu dusz, ale jad, który wsączył w polskie umysły, wciąż je zatruwa. Fałsze, które upowszechniała jego propaganda, wciąż pokutują w publicznych sporach, a absurdy, które podniósł do roli aksjomatów, wciąż dla wielu pełnią rolę drogowskazów. Nie wolno milcząco przejść nad nimi do porządku dziennego i bez wchodzenia w polemikę, bez refleksji głosić rzeczy diametralnie sprzecznych. Choć polska ociężała umysłowo inteligencja właśnie tak najbardziej lubi – gotowa równie gorąco przyklaskiwać i temu, co mówi, że czarne, i temu, co dowodzi, że białe, byle owej sprzeczności nie eksponować, byle było słodko, miło, przyjemnie i bezkonfliktowo. Tak, Adam Michnik poniósł klęskę. Praktycznie na wszystkich możliwych pola...
Nigdy jeszcze polska polityka nie była tak destrukcyjna, a zarazem tak jałowa. A wraz z polityką – debata publiczna. Mam wrażenie, że książka napisana kilka lat temu stała się jeszcze bardziej aktualna. Przeniesienie polityki w sferę symboli, oparcie jej o różnice kulturowe i spór tożsamościowy, gdzie nie ma mowy o żadnym kompromisie, sprowadzenie całej polityki polskiej do kwestii, czyja będzie Polska, zamiast jaka będzie – to trucizna, która może nas po raz kolejny pozbawić państwa i podmiotowości w międzynarodowej grze.
Polakom cholernie brak dziś poczucia godności. Jesteśmy tu od tysiąca lat. Stworzyliśmy państwo, do którego ze wszystkich stron świata, z zachodu, wschodu i południa, ciągnęli ludzie, jak do ziemi obiecanej. A teraz byle łajza z Holandii czy Luksemburga pozwala sobie traktować nas jak małpy, które ledwo co zlazły z drzewa?! Stawiać nas do pionu, pouczać, wychowywać obietnicami szklanych paciorków i straszeniem „sankcjami”? I nasze tak zwane elity płaszczą się przed każdą taką łajzą z obrzydliwym służalstwem, prosząc, żeby Europa zechciała łaskawie jakoś przywołać do porządku tę polską hołotę, bo im się ona wyrwała spod kontroli i nie chce słuchać? Czas, kiedy mogliśmy sobie pozwolić na leżenie i rekonwalescencję mija, kończą się świ...
Zakończyła się właśnie święta wojna między Kaczorem a Donaldem, naród próbuje wygrzebać się z pozostałych po niej pogorzelisk, zaś autor analizuje postępowanie partyjnych wodzów i spektakularną klęskę POPiSowej koalicji. Przed Państwem wnikliwa, bezkompromisowa, a przy okazji dowcipna ocena wydarzeń na polskiej arenie politycznej w latach 2005-2008. I nie tylko. Pod szkiełko została wzięta też reakcja opinii publicznej, ze szczególnym uwzględnieniem polskiej inteligencji. Zdradzimy konkluzję R. A. Ziemkiewicza: życie w Polsce to pływanie w basenie wypełnionym kisielem. Rafał A. Ziemkiewicz – absolwent polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim, polski dziennikarz, publicysta, komentator polityczny i ekonomiczny, pisarz science fiction i działacz fandomu. Au...
Przedstawiamy zbiór ośmiu opowiadań, w których ostre pióro Ziemkiewicza publicysty połączone z jego talentem w dziedzinie fantastyki, daje karykaturalny obraz polskiej rzeczywistości. Autor dobitnie pokazuje polską śmieszność i absurdy. Opowiadania łączy postać zdolnego, aczkolwiek cynicznego, prawicowego dziennikarza, Rafała Aleksandrowicza, próbującego swoich reporterskich umiejętności w kilku różnych redakcjach. Autor mistrzowsko nawiązuje do bieżącej sytuacji politycznej, celnie i bez skrupułów wyśmiewa rząd, układy oraz kolesiostwo, dodatkowo ubarwiając fabułę magią.
Michnikowszczyzna. Zapis choroby to publicystyczna książka Rafała Ziemkiewicza, ukazująca się w formie audiobooka, w interpretacji samego autora. Sam Ziemkiewicz o swojej książce mówi tak: „Adam Michnik interesuje mnie... jako propagandysta przez wiele lat bez skrupułów używający jako narzędzia do urabiania opinii publicznej i robienia polskiej inteligencji wody z mózgów...”. „O nie kochani. Do takiego wniosku dojść oczywiście nie możemy, stop, w tył zwrot! Adam Michnik bredzić nie może, a już zwłaszcza cynicznie. Adam Michnik jest wielkim człowiekiem, autorytetem moralnym, bohaterem podziemia, laureatem niezliczonych tytułów honorowych, nagród i medali, et cetera, et cetera. Więc jeśli zastanowienie nad tym, co mówi, ma kogoś doprowadzić do takich wn...
Żywina to kolejna powieść Rafała A. Ziemkiewicza, w której losy bohaterów obrazują przemyślenia autora o współczesnej Polsce pełnej szeptanych układów na górze i ludzkich problemów na dole. Radek Derechowicz jest młodym tuzinkowym dziennikarzem dla którego początkowo kariera staje się lekiem na schorowane życie osobiste. W toku dziennikarskiego śledztwa o zmarłym w wypadku pośle Żywinie, Radek odkrywa istotne fakty z jego życia jednocześnie i dość przewrotnie staje się częścią tej burzliwej historii.
„Jeśli ktoś chce się schylać, żeby sprawdzić, czy przypadkiem nie noszę słomy w butach, powiem mu od razu: noszę, szkoda fatygi. I właśnie dlatego nie myślę zakładać sobie tłumika i wstrzymywać się od pisania o polactwie prawdy, nie myślę kombinować, komu ta prawda służy i kogo uraduje, a kogo zmartwi. Nic mnie to nie obchodzi. Obchodzi mnie mój kraj i to, jak wygląda. A wygląda tak, że tylko rzygać. I wiem dlaczego. I o tym właśnie tu piszę” – Rafał A. Ziemkiewicz.
W „Polactwie”, które w wersji audio czyta sam autor, Ziemkiewicz zadaje pytanie, co stało się z Polakami po upadku komunizmu. Pisarz nie oszczędza polityków z żadnej opcji politycznej, ostro formułuje tezy dotyczące najnowszej historii Polski, sprawiedliwości społecznej, roli związków zawodowych, wyborów Polaków.„Dziwi mnie opinia, jakobym napisał książkę głęboko pesymistyczną, odbierającą Polakom nadzieję. Napisałem książkę o tym, że wszystkie nasze problemy mają dające się racjonalnie wytłumaczyć przyczyny. Że to nie żadna klątwa czy kara Boża, żadne geopolityczne fatum. To nasza zwichnięta historia doświadczenia niewoli, ukradziony wiek XIX, brak pewnych mechanizmów społecznych, a wreszcie cynicznie przez wiele lat uprawiana przez okupant...
Dlaczego endecja? Bo endecją obecnie się straszy. Mało, kto wie, co ten skrót oznacza i co się za nim w istocie kryje. Rafał A. Ziemkiewicz rozprawia się z obiegowymi „prawdami” i dowodzi, że Polska owszem, dla Polaków – ale wszystkich. Odwołując się do endeckiej szkoły myślenia, odrzuca ideały, które do naszych czasów już nie przystają. Piętnuje te, których trzeba się wstydzić i wreszcie na powrót przywołuje wartości, których teraz zwyczajnie potrzebujemy. Można się zafascynować wizją kreśloną przez Ziemkiewicza. Można z nią polemizować lub zwyczajnie odrzucić. Warto jednak ją poznać, choćby dla punktu odniesienia do własnych poglądów, dla określenia własnego miejsca w kraju. O tym poradniku nowoczesnego Polaka, będzie się w kraju mó...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro