W weekendową noc w Chorzowie młoda malarka zostaje uduszona w swojej pracowni.
Następnego ranka komisarz Paweł Góralczyk budzi się w swoim mieszkaniu. Próbuje przypomnieć sobie, co robił minionego wieczoru. Jedyny ślad to nagranie z monitoringu, na którym widać, jak wychodzi z pubu w centrum Katowic w towarzystwie studentów ASP. Zmagający się z uzależnieniem od leków policjant gorączkowo poszukuje informacji o tym, co robił feralnej nocy. Sam już nie jest pewien, czy jest niewinny…
Na dodatek śledztwo w sprawie zmarłej artystki prowadzi wschodząca gwiazda śląskiej policji, komisarz Bartłomiej Wilczek, który ewidentnie chce zaszkodzić Góralczykowi. Każdy kolejny dzień przybliża dwóch nienawidzących się policjantów do nieuniknionej konfrontacji…
Autor | Piotr Wójcik |
Wydawnictwo | Dragon |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 336 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8172-574-3 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381725743 |
Data premiery | 2020.11.09 |
Data pojawienia się | 2020.10.20 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 35 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 14 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Święty Marcin 47 (250 m od Zamku Cesarskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jana III Sobieskiego 2D/2 (300 m od Galerii Rzeszów) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Światowida 49/43 (pasaż Galeria Światowida) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
W kryminale szukam dobrej zagadki, ciekawych bohaterów, zaskoczenia i takiego dreszczyku emocji. Tutaj mi tego zabrakło.
Akcja toczy się dwutorowo, mamy dwóch policjantów, dwoje zamordowanych, uzależnienie od narkotyków i skażenie wody. Spodziewałam się, że te wątki będą się łączyć, dopełniać, ale tak się nie stało. Ogółem mam wrażenie, że ta historia jest wyrwana z kontekstu. Oczywiście, fakt że to trzeci tom trochę to tłumaczy, ale również końcówka i zamknięcie sprawy urywa się bez wyjaśnienia. Zabieg dobry, bo trzeba sięgnąć po kolejny tom, ale raczej sprawdza się w romansach, a nie w kryminałach, gdzie czytanie chcemy zakończyć świetnym i logicznym rozpracowaniem mordercy. Historia toczy się statecznie, powoli. Nawet nie ma tu pokazanej pracy policji, a bardziej takie przypadkowe wpadanie na trop dzięki jeszcze bardziej przypadkowym osobom. I dużo sprawdzania bilingów i logowań telefonów.
Książka nie wywołała u mnie żadnych emocji, nie czułam potrzeby czytania jej i nie ciekawiło mnie co będzie dalej. Może powinnam zacząć od pierwszego tomu, żeby bardziej się zżyć z bohaterami? A może to nie był dobry moment na tą lekturę. To nie jest zła powieść, ale niczym nie zaskoczy i nie powali na kolana.
„Sześć kapsułek kratomu po pół grama każda” tyle wystarczy, żeby poczuć ciepło, błogi nastrój i spokój. Komisarz Paweł Góralczyk po zażyciu swojej dawki „szczęścia” jest gotów zmierzyć się z kolejnym dniem człowieka uzależnionego od oksykodonu. „Zasmakował w opioidach jeszcze w szpitalu, gdy pielęgniarki dawały mu leki z kodeiną na uśmierzenie bólu spowodowanego ranami kłutymi brzucha.” Kiedy Góralczyk odkrył, że pomagają mu uporać się nie tylko z bólem fizycznym, ale uśmierzają również wyrzuty sumienia nie potrafił się już bez nich obejść. A dziś, w pierwszy poniedziałek po... No właśnie po czym? W tym sęk, że komisarz ma poweekendową pustkę w głowie. Pamięta, że zabrakło mu oksykodonu i musiał go sobie szybko skołować. Później już nic, kompletna pustka i... trup. W ten sam weekend, który nie zapisał się w pamięci policjanta, została zamordowana młoda malarka. Kobieta była widziana w towarzystwie Góralczyka, co potwierdzają taśmy z monitoringu. Czy komisarz jest zamieszany w jej morderstwo? Tymczasem nadszedł dzień, kiedy po wielomiesięcznym zwolnieniu lekarskim musi stawić się ponownie do pracy. Gdy odchodził na L4 był jedynie ranny, teraz wraca jako ćpun z sobotnio-niedzielną amnezją. Stres, strach i kratom to jego poniedziałkowi towarzysze. Jak koledzy przyjmą go po tak długiej nieobecności? Czy ktoś się zorientuje, że coś jest z nim nie tak? Na całe szczęście na komisarza Pawła Góralczyka czeka jego własny nieboszczyk. Kiedy komisarz robił sobie przymusową, szpitalną przerwę, niejaki Marcin Wiśniewski figurował jako osoba zaginiona. Obecnie odnaleziono jego zwłoki. Komisarz wie, że nie pozna mordercy mężczyzny jeśli nie prześledzi jego chorzowskich losów. A Wroński przyjechał na Śląsk bynajmniej nie po śmierć, a po lepszą przyszłość dla siebie i swojej rodziny i choć dość szybko otarł się o lokalne „ciemne” interesy i balansował na granicy prawa to nie spodziewał się, że jego śląska idylla zakończy się w prosektorium.
Dwa trupy, dwa śledztwa i dwóch policjantów. Czy sprawę malarki i Marcina Wrońskiego coś łączy? Na wstępnym etapie prowadzonych dochodzeń nic na to nie wskazuje. Śledztwo w sprawie artystki dostało się w ręce komisarza Bartłomieja Wilczka. Młodego, ambitnego detektywa, który za wszelką cenę pragnie skompromitować Góralczyka. Czy między Góralczykiem i Wilczkiem dojdzie do ostatecznej konfrontacji? Kogo w finalnym rozrachunku pogrążą problemy z pamięcią?
„Amnezja” to kolejna, trzecia już część „Metropolii” Piotra Wójcika. Zastanawiam się jaki przymiotnik najlepiej charakteryzuje ten kryminał i myślę, że słowo "męski" będzie w tym przypadku adekwatne. Więc „Amnezja” to męski kryminał, który nie owija w bawełnę, jest brutalny i z pewnością autor nie upiększa ani nie „wygładza” podejmowanych przez siebie tematów. Dużym plusem jest wielowątkowość tej powieści. Obok dwóch, pierwszoplanowych morderstw poruszane są tu również tematy związane z przemysłem pornograficznym, mafią śmieciowej, czy korupcją w samej policji. Nie ma tu zbędnych opisów, czy nic nie znaczących wątków. Każdy motyw poboczy jest wprowadzony celowo i stanowi dopełnienie prowadzonych śledztw. "Amnezja", tak jak pisałam, jest kolejną częścią serii, ale fabuła jest tak poprowadzona, że książki można czytać niezależnie. Dla mnie to pierwsze spotkanie z piórem Piotr Wójcika.
Czy sięgnę po dwie wcześniejsze książki z serii Metropolia, 'Wina"i "Chemik"? Z pewnością będę chciała je przeczytać.
„Amnezja” to pierwsza książka Piotra Wójcika, która trafiła w moje ręce. Czy sięgnę po inne tytuły? Nie wiem.
Przyznaję, że autor potrafi od początku zainteresować czytelnika. Początek dawał mi nadzieję na dobrą książkę z wartką akcją i ciekawymi postaciami. Jednak z każdą kolejną stroną moje zainteresowanie gasło, akcja zwolniła a postacie okazywały się mało oryginalne. Miałam nawet wrażenie, i to nie jednokrotnie, że skądś to znam, gdzieś już taka postać była. Pojawiły się też osoby oraz wątki, które w moim odczuciu były bezcelowe. Nie czytałam pierwszego i drugiego tomu tej serii, może jednak znajomość wcześniejszych części nadałaby sens tym wątkom, których dla mnie mogło tu nie być. Moją uwagę zwróciło zakończenie, którego się po części domyślałam, ale i tak mnie zaskoczyło. Na duży plus zasługują krótkie rozdziały i narracja z perspektywy różnych postaci. Lubię taką formę i w tym przypadku uprzyjemniło mi to czytanie. Jest też podział na dni tygodnia, więc mamy jasny obraz przebiegu akcji.
Mnie książka nie zachwyciła, jednak szybko się ją czyta, więc najlepiej przekonać się samemu, jakie na Was zrobi wrażenie.