Przedstawiam Państwu pierwszą pozycję zcyklu pt. „Krwawy Nil. Wojny Faraonów” prezentujący najciekawsze działania zbrojne wdolinie Nilu oraz prowadzone przez władców egipskich na terenie Syropalestyny, począwszy od starożytności aż po wiek XIX.
Czytelnika może dziwić taki rozrzut czasowy, jednak wszystkie te konflikty łączy kilka aspektów. Przede wszystkim rzeka Nil, która pozostawała niezmienna przez te wszystkie epoki. Zmieniali się tylko ludzie zamieszkujący jej brzegi. Ponadto na szersze omówienie zasługują niezwykle ciekawe przebiegi kampanii wojennych, jak inietuzinkowość, oryginalność postaci wodzów biorących wnich udział. Działania zbrojne wDolinie Nilu czy na terenie Syropalestyny są mało znane polskiemu czytelnikowi, dlatego tym bardziej należy je przedstawić odbiorcom tego typu książek.
Niektóre wojny toczone wdolinie Nilu były niezwykle krwawe, stąd tytuł serii „Krwawy Nil”. Miasto Memfis, którego nazwa pojawia się wtytule niniejszej książki, było stolicą starożytnego Egiptu już wokresie Starego Państwa, czyli wIII tys. p.n.e. Zostało założone przez faraona Menesa (Narmera) iznajdowało się na lewym brzegu rzeki niedaleko kompleksu piramid wSakkara. WVIII w. p.n.e. było wdalszym ciągu metropolią Egiptu, może omniejszym znaczeniu niż dawniej, ale posiadało niezwykle ważne strategiczne położenie, przez co było mocno obwarowane. Znajdował się wnim duży port rzeczny zcumującymi wnim licznymi jednostkami pływającymi różnej wielkości. WMemfis między innymi mieściły się magazyny broni iżywności. Można śmiało powiedzieć, że kto dzierżył wswoim ręku Memfis, ten mógł sprawować kontrolę zarówno nad Górnym, jak iDolnym Egiptem. Bez zajęcia tej fortecy było to niemożliwe...
Autor | Daniel Gazda |
Wydawnictwo | Infort Editions |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 112 |
Format | 16.3 x 23.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-65982-76-6 |
Kod paskowy (EAN) | 9788365982766 |
Data premiery | 2021.02.01 |
Data pojawienia się | 2021.01.29 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Załóż konto
„Dobre chwile” – recenzje
Nowości z ostatniego tygodnia
Bestsellery
Zapowiedzi
Promocje
Wyprzedaż
Koszty dostawy
Regulamin zakupów
Regulamin kart podarunkowych
Rabat
Znaczenie drugiej połowy XVII w. dla dziejów Rzeczypospolitej szlacheckiej, rola Stanisława Jabłonowskiego wżyciu społeczno-politycznym kraju, atakże waga jego dorobku wojskowego womawianym okresie to zasadnicze powody skłaniające autora do wyboru podjętej problematyki badawczej. Konieczność ukazania jednostki wukładzie dynamicznym (opis iewolucja kariery) pozwoli nam nie tylko na odtworzenie określonych faktów, ale nadto na sprecyzowanie celów imetod działania Jabłonowskiego oraz ich skutków wformie ocen. Opis przebiegu kariery naszego bohatera stanowić więc będzie podsumowanie działań senatora ihetmana wokreślonych układach intersubiektywnych, czasowych iprzestrzennych, ale pozwoli także na opisanie ich mechanizmów izbadanie ich dodatkowych uwarunkowań. Głównym celem badawczym niniejszej pracy będzie opracowanie wmiarę pełnej biografii, czyli żywota iczasów Stanisława Jabłonowskiego. Wśród trzech podstawowych elementów biograficznych (zagadnień politycznych, wojskowych ispołeczno-ekonomicznych) życia naszego bohatera na pierwszym planie stawiamy problematykę polityczno-wojskową, zdając sobie także sprawę zwagi pozostałych elementów – społecznych, majątkowych ipsychologicznych... Spis treści: Część III WÓDZ I MINISTER I Ku Kamieńcowi II W Mołdawii i na Podolu III Maniera wojny tatarskiej IV Minister wojny Część IV OJCIEC OJCZYZNY I U szczytu sławy II Kres życia Zakończenie Bibliografia Wykaz skrótów Spis tabel Spis map
O Budziszynie słyszał chyba każdy Polak. Gród ten we wczesnym średniowieczu odegrał bardzo ważną rolę militarną. Przez kilka dziesięcioleci znajdował się on we władaniu Piastów. W 2018 roku nakładem wydawnictwa Bellona ukazała się w popularnonaukowej serii „Historyczne Bitwy” książka pt. Budziszyn 1002–1018. Jej autor, R. F. Barkowski, odmalował dzieje tytułowego grodu, kiedy to toczyły się zażarte i trwające z przerwami ponad 15 lat zmagania między Bolesławem Chrobrym a Henrykiem II Świętym. Szkoda, że wymieniony popularyzator historii nie pokusił się o scharakteryzowanie losów Budziszyna w kolejnych latach. Chodziłoby tu głównie o wydarzenia z 1029 roku, a więc kampanię następcy Henryka II, Konrada II, skierowanej przeciwko synowi Chrobrego – Mieszkowi II, a która zakończyła się pod wałami Budziszyna właśnie. Niniejsza publikacja ma na celu oświetlenie przyczyn oraz przebiegu wspomnianej wyprawy. Wbrew pozorom zadanie, przed którym stanął autor niniejszego opracowania, jest niezwykle trudne do wykonania, gdyż źródeł temat konfliktu polsko-niemieckiego z 1029 roku jest niezmiernie mało. A te, które się ostały (są to przekazy powstałe głównie na terenie Rzeszy), wzmiankują o minionych wydarzeniach w sposób ogólnikowy, podając jedynie kilka podstawowych informacji. Wobec powyższego nie może dziwić, iż dotychczasowi historycy raczej mało interesowali się zagadnieniami związanymi z wojną z 1029 roku. W efekcie do dnia dzisiejszego nie powstała osobna monografia, opisująca to co działo się pod Budziszynem w omawianym czasie. Co więcej, pasjonaci najstarszej polskiej wojskowości nie doczekali się nawet skromnego artykułu naukowego czy popularnonaukowego z tego zakresu. Powstałą w rodzimej historiografii lukę będzie starała się zatem wypełnić prezentowana publikacja. Czy jej autorowi udało się osiągnąć zamierzone cele, będzie mógł ocenić czytelnik po jej lekturze...
Wojna stuletnia to historia najdłuższego i przełomowego konfliktu w dziejach średniowiecznej Europy, który był ostatnim aktem trzechsetletniej wojny rozpoczętej w czasach pięknej księżnej Eleonory Akwitańskiej. To regularnie wznawiane we Francji dzieło uchodzi za jedno z najwybitniejszych ujęć historii tej wojny, a właściwie serii wojen angielsko-francuskich o spadek po Kapetyngach, różniących się zarówno charakterem, jak i zasięgiem. Nie należy zapominać, że wojnie stuletniej, która była rozciągniętym w czasie zderzeniem dwóch potęg, towarzyszyły bunty we Flandrii, walki angielsko-szkockie, wojny o sukcesję w Bretanii i Kastylii, a także problemy z najemnikami, dla których wojaczka była jedynym źródłem zarobku. Autor ukazuje, jak po obu stronach kanału La Manche, zwłaszcza w narodzie francuskim, omawiany konflikt stopniowo prowadził do odejścia od dziedzictwa epoki feudalnej i tworzenia nowożytnych struktur państwowych. Wojna, w której uczestniczyli wszyscy poddani – zarówno elita, jak i plebs – była wyrazem głębokich przemian społeczno-gospodarczych. Ogromny wpływ na podejście średniowiecznego człowieka do wojny i na sam przebieg konfliktu miały kryzysy gospodarcze, epidemie, powiązania polityczno-społeczne, narodziny świadomości narodowej, podział chrześcijaństwa między dwóch papieży, reforma Kościoła, skutki finansowego marnotrawstwa, konflikty interesów i rozgrywki między stronnictwami. Jean Favier wzbogaca swoją opowieść opisami, które przybliżają odczucia średniowiecznego człowieka, jego sposób życia, cierpienia, próby przetrwania wojennych zawirowań i dostosowania się do nowej sytuacji. Uwagę przykuwa erudycyjna strona dzieła, plastyczny i z rozmachem odmalowany obraz militarnych, społecznych, gospodarczych i kulturowych aspektów konfliktu. Autor dowodzi, że historia wojny nie jest jedynie historią walk, lecz także opowieścią o ludziach, którzy byli – świadomymi lub nieświadomymi – uczestnikami tych samych wydarzeń. Na kartach książki odżywają zarówno słynni bohaterowie, jak Edward Czarny Książę, Bertrand du Guesclin, Henryk V oraz Joanna d’Arc, jak i mniej znani, a warci przybliżenia – Étienne Marcel, Pierre Cauchon czy John Talbot. Jean Favier (1932–2014) – francuski historyk, mediewista, absolwent École nationale des chartes w Paryżu, długoletni dyrektor generalny Archives nationales de France (1975–1994), w latach 1994–1997 dyrektor Bibliotheque nationale de France, od 1985 roku członek Académie des inscriptions et belles-lettres, dyrektor studiów École pratique des Hautes Études i profesor uniwersytetów w Rouen i Paris-Sorbonne. Popularyzator epoki schyłkowego średniowiecza. W swoim dorobku ma również dzieła wykraczające poza ten okres historyczny. Polski odbiorca dotychczas miał okazję poznać jego niepospolity warsztat pisarski dzięki pracy Wielkie odkrycia od Aleksandra do Magellana, opublikowanej w 1996 roku.
Rok 1066 jest kojarzony przede wszystkim z bitwą pod Hastings, w której normański książę Wilhelm pokonał króla Anglii Harolda Godwinsona i wkrótce objął angielski tron. Kilka tygodni wcześniej w północno-wschodniej części kraju miały miejsce dwa nie mniej dramatyczne starcia. Król Norwegii Harald III Srogi (Hardrada) podjął próbę zdobycia angielskiej korony, znajdując sojusznika w Tostigu, wygnanym bracie Harolda Godwinsona. We wrześniu licząca ok. 10.000 zbrojnych armia norweskich wikingów rozpoczęła pustoszenie wybrzeży Northumbrii. Pod Fulford, na południe od miasta York, drogę zastąpiły jej siły anglosaskie dowodzone przez earlów Edwina i Morkara. Najeźdźcy odnieśli zdecydowanie zwycięstwo, ale już pięć dni później dali się zaskoczyć pod Stamford Bridge, gdzie doszło do jednej z najkrwawszych bitew angielskiego średniowiecza. Armia norweska poniosła klęskę i uległa niemal całkowitemu zniszczeniu, a Harald Srogi i Tostig polegli. Zwycięstwo odniesione przez Harolda Godwinsona drogo go jednak kosztowało, gdyż wykrwawione oddziały anglosaskie musiały zaraz pomaszerować na południe, gdzie wylądowali Normanowie. Temu przeciwnikowi już nie sprostały. Książka wydana w serii „Historyczne bitwy” przedstawia norweską inwazję Anglii w szerokim kontekście historycznym, przybliżając dzieje Anglii i Norwegii w epoce wikingów, jak również pasjonujący żywot Haralda III Srogiego, jednej z najbarwniejszych postaci europejskiego średniowiecza.
Tematem książki jest wojna o wyzwolenie Kuwejtu, która rozpoczęła się 2 sierpnia 1990 roku iracką inwazją, a zakończona 3 marca 1991 roku podpisaniem zawieszenia broni w Safwan. Był to konflikt bezprecedensowy. Z militarnego punku widzenia była to kampania z najbardziej analizowanych kampanii wojskowych we współczesnej historii. Wojna ta stanowiła moment zwrotny w historii. Był to konflikt zwiastujący nową erę, w której wysokiej jakości technologia wyparła tradycyjny przemysłowy model prowadzenia działań wojennych. Była to wojna, w której jedna strona miała wyraźny obraz wydarzeń, a druga była niemal całkowicie głucha, niema i ślepa. Ponad milion ludzi stanęło do walki po obu stronach, ale tylko jedna strona poniosła ciężkie straty. Sama walka była krótka, gwałtowna i jednostronna, a niespotykana dotąd precyzja, efektywność i siła rażenia wojsk koalicji, a zwłaszcza armii amerykańskiej bardzo zaskoczyła obserwatorów. Była to również pierwsza wojna w historii, gdzie to siły powietrzne a nie lądowe, odegrały rolę pierwszoplanową, choć niedecydującą. Warto podkreślić, że wojna kuwejcka była też ostatnim starciem zimnej wojny i jak do tej pory także ostatnią wojną konwencjonalną na dużą skalę, w której dominował jeszcze sposób prowadzenia działań wypracowany na polach bitew drugiej wojny światowej. Zwiastowała ona też początek końca okresu masowych armii z poboru, które zaczęły stopniowo tracić na znaczeniu na rzecz sił zbrojnych złożonych z profesjonalistów.
Zgodnie z nowym regulaminem Bechtolsheim posuwał się na czele, z naprzeciwka wyjechał na siwym koniu dowodzący batalionem major Antonio Stoppino, prawdopodobnie starając się rozeznać w sytuacji. Włoska armata oddała jeden tylko wystrzał, ale podobno niecelny. Zanim kanonierzy zdążyli ponownie załadować lub zaprzodkować, to ułani siedli już im na karki. Zginął dowodzący artyleryjską sekcją podporucznik Giovanni Francesco Rionero, a Stoppino skrzyżował własny pałasz z szablą rotmistrza. Nie wiadomo, jak skończyłby się ów pojedynek, gdyby nie pchnięcie lancą, otrzymane przez Włocha z ręki szeregowego Stjepana Kazezevicia, ordynansa Bechtolsheima. Śmiertelnie ranny oficer runął na ziemię. Jaszcze znajdujące się za działem zawróciły, dezorganizując szeregi wspomnianej kompanii. W zasadzie w tym momencie rotmistrz winien już wydać przybocznemu trębaczowi polecenie grania sygnału do odwrotu, bo za pierwszą kompanią posuwały się następne. Z uwagi na nieobecność podczas całej porannej misji dwóch z pięciu etatowych oficerów szwadronu w praktyce brakowało jednak tzw. oficera prowadzącego, który wedle regulaminu miałby poprowadzić wąską drogą odwrót konnej kolumny, znajdując się w chwili rozpoczęcia szarży na samym końcu idącej do przodu kawalerii. Niewykluczone, że jeźdźców poniosły jednak wystraszone konie lub fantazja samego rotmistrza. Dezorganizacja pododdziału dalece przewyższającego liczebność dwóch plutonów jazdy i śmierć wysokiego rangą oficera nieprzyjacielskiego stanowiły maksimum tego, co można było osiągnąć. Pozostałe kompanie włoskie zeszły z drogi rozpędzonych Sławończyków, kosząc ich ogniem bocznym. Bechtolsheim zdołał jeszcze dojechać do skrzyżowania szlaków: Salionze–Sommacampagna i Valeggio sul Mincio–Castelnuovo del Garda. Tam kawalerzyści dostali się w krzyżowy ostrzał, mordujący praktycznie większość szarżujących... Marcin Suchacki (1979), historyk i pisarz, wychowanek II LO im. Jana Śniadeckiego w Kielcach, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego. Niniejsza książka stanowi ósmą w jego dorobku. Na jej kartach Autor odsłania przed polskim czytelnikiem genezę, przebieg i następstwa tytułowej bitwy, podkreślając szereg paradoksów z nią związanych.
Znaczenie drugiej połowy XVII w. dla dziejów Rzeczypospolitej szlacheckiej, rola Stanisława Jabłonowskiego wżyciu społeczno-politycznym kraju, a także waga jego dorobku wojskowego w omawianym okresie to zasadnicze powody skłaniające autora do wyboru podjętej problematyki badawczej. Konieczność ukazania jednostki w układzie dynamicznym (opis i ewolucja kariery) pozwoli nam nie tylko na odtworzenie określonych faktów, ale nadto na sprecyzowanie celów i metod działania Jabłonowskiego oraz ich skutków w formie ocen. Opis przebiegu kariery naszego bohatera stanowić więc będzie podsumowanie działań senatora i hetmana w określonych układach intersubiektywnych, czasowych i przestrzennych, ale pozwoli także na opisanie ich mechanizmów i zbadanie ich dodatkowych uwarunkowań. Głównym celem badawczym niniejszej pracy będzie opracowanie w miarę pełnej biografii, czyli żywota i czasów Stanisława Jabłonowskiego. Wśród trzech podstawowych elementów biograficznych (zagadnień politycznych, wojskowych i społeczno-ekonomicznych) życia naszego bohatera na pierwszym planie stawiamy problematykę polityczno-wojskową, zdając sobie także sprawę z wagi pozostałych elementów społecznych, majątkowych i psychologicznych.
Na przeciwległym skrzydle i w centrum do starcia doszło nieco wcześniej i to tam właśnie rozegrał się dramat szwedzkiej ariergardy. Polskie chorągwie kozackie poszły zaciężnym Niemcom szwedzkim w oczy, wiążąc w walce i przesłaniając manewr husarii. Graf Renu być może widząc tylko kilka polskich oddziałów starał się wykorzystać złudną przewagę liczebną swojego regimentu i uderzył na kozaków, którzy dotrzymali mu pola. Nawet jeśli na samym początku ustąpili nieco miejsca manewrem to oddalające się od wsi w ślad za nimi kompanie jazdy niemieckiej głębiej wchodziły do rysującego się powoli saka. Być może dlatego Szwedzi uważają, że w tej fazie to Koniecpolski uderzył bez porozumienia z von Arnimem, który przyszedł mu z pomocą, gdy graf Renu zaczął oskrzydlać Polaków. Polscy Kozacy łączyli w sobie nieuchwytność ze zdolnością prowadzenia skoncentrowanego ognia w określonym kierunku. Pole bitwy szybko zaczęły zasnuwać dymy po wystrzałach z polskich arkebuzów i szwedzkich pistoletów. Polacy upatrywali jednak momentu, gdy ich wódz uderzy potężnie husarią, Niemcy szwedzcy zaś mieli nadzieję na zwycięstwo nad nękającym ich od tylu miesięcy wrogiem. Naprzeciw skromnym, niemal szarym szeregom najeźdźców wyjeżdżali jakby na harc jeźdźcy polscy w czapkach futrzanych, z bandoletami kołowymi, a przy bokach ich koni dostrzec można było orientalnych wzorów łubie na łuk i krótkie kołczany, ze strzałami być może pomalowanymi na czerwono... Paweł Szymon Skworoda (1978). Autor książek o charakterze popularnonaukowym: Warka-Gniezno 1656 (2003), Hammerstein 1627 (2006), Wojny Rzeczypospolitej Obojga Narodów ze Szwecją (2007), Wojny w XVII-wiecznej Europie. Zarys problematyki (2014), Martynów 20 VI 1624 (2020). Współautor książek popularnonaukowych: Kalisz 29 X 1706 (z Mikołajem Olejnikiem, 2017) i Ochmatów 30 I 1644 (z Waldemarem Królikowskim, 2018). Nauczyciel historii, wiedzy o społeczeństwie i edukacji dla bezpieczeństwa w liceum ogólnokształcącym w Warszawie. Jego hobby to turystyka (szczególnie Kresy II RP). Uczestnik pielgrzymki polskiej młodzieży i nauczycieli na Polski Cmentarz Wojenny w Bykowni-Kijowie (tzw. czwarty cmentarz katyński) w 2019 roku.
Celem niniejszej monografii jest całościowe przedstawienie organizacji floty lotniskowców Japońskiej Marynarki Wojennej (jap. Dai Nippon Teikoku Kaigun) oraz jej możliwości bojowych. W opracowaniu dane zostały ukazane w różnych przekrojach, z szerokim wykorzystaniem tabel, które, jak sądzę, pozwalają niejednokrotnie przystępniej zobrazować fakty, ułatwiając też ich porównywanie i przede wszystkim odnajdywanie potrzebnych danych. O ile zatem opierałem się na materiale źródłowym względnie łatwo dostępnym wnikliwym poszukiwaczom wiedzy historycznej, o tyle sposób jego przedstawienia jest moim pomysłem autorskim i mam ogromną nadzieję, że przypadnie do gustu jak największej grupie zainteresowanych dziejami tego jak dotychczas największego konfliktu pacyficznego i zarazem istotnej części II wojny światowej. Znajduje się w niej opis wszystkich lotniskowców cesarskiej floty oraz struktur organizacyjnych, w ramach których funkcjonowały w latach 1941-1945, jak też wiele kluczowych i interesujących faktów z ich dziejów.
Wojna polsko-niemiecka z 1109 roku stanowiła niezwykle ważne wydarzenie w życiu Bolesława III Krzywoustego (1102–1138). Na trwałe wpisała się też w dzieje rodzimego oręża, stanowiąc jego chwalebną kartę . W czasie walk z Polakami Niemcy ponosili różnego rodzaju niepowodzenia, choć zdarzały się im także zwycięstwa. Już na początki kampanii pokonali oni wojska piastowskie na przedpolu Bytomia Odrzańskiego, co opisał w swej kronice najstarszy polski kronikarz Anonim zwany Gallem. Książka, którą ma tutaj w rękach czytelnik, ma na celu ukazać przebieg tego wydarzenia. Zadanie to nie należy wcale do łatwych, albowiem w dotychczasowej historiografii nie podjęto wielostronnych i wyczerpujących badań nad tym, co się działo wówczas pod Bytomiem. Zazwyczaj omawianemu tu starciu poświęcano jedynie nieznaczne uwagi, wypowiadane na marginesie innych zagadnień. Podjęte przez autora niniejszych rozważań przedsięwzięcie koresponduje ze spotykanymi w nauce poglądami, aby ponownie objąć analizą dzieje wojny z 1109 roku. Wiele zagadnień bezpośrednio odnoszących się do tego konfliktu zbrojnego w dalszym ciągu przedstawia się niezbyt jasno, a wcześniej ugruntowane opinie i zapatrywania na jej temat uległy już dezaktualizacji wskutek postępu badań. Mariusz Samp, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. W kręgu jego zainteresowań znajdują się historia średniowiecza i historia wojskowości. Jest autorem kilku książek. Ostatnio wydał w wydawnictwie Lira Kazimierz Odnowiciel. Roztropny polityk, zwycięski wódz.
Istniejący na przestrzeni ponad trzech stuleci (od 1442 do 1783 r.) Chanat Krymski odegrał ważną rolę w historycznych losach Europy Wschodniej. Siły zbrojne pozwalały Girejom bronić granic i utrzymać swoje interesy w obliczu potężnych sąsiadów. Wojsko krymskie często okazywało się decydującą siłą w licznych konfliktach zbrojnych, wstrząsającymi Europą Wschodnią i Kaukazem. Organizacja wojskowa i taktyka armii chanów krymskich były kontynuacją tradycji Złotej Ordy, sięgających systemu militarnego imperium Czyngis-chana, który z kolei opierał się na wielowiekowych doświadczeniach wojen stepowych. Tatarzy krymscy chętnie wykorzystywali oddziaływanie wojenne innych ludów w rzemiośle wojennym, jednocześnie sami stając się przyczyną transformacji sił zbrojnych sąsiednich krajów. Symbioza tradycji Złotej Ordy i wpływów osmańskich doprowadziła do powstania krymskiej sztuki wojennej. Wielu współczesnych zauważyło duże podobieństwo ubioru, broni i zbroi Tatarów krymskich u wielu ich przeciwników. Nawet tak niezwykłe wojsko w tym rejonie Europy jakie powstało na Siczy Zaporoskiej, wypracowało pod wpływem tatarskim swój własny, specyficzny styl działań wojennych. Tym sposobem wojska krymskie wywarły znaczący wpływ na historię Europy Wschodniej i Północnego Kaukazu, nie tylko poprzez swój udział w konfliktach zbrojnych, ale i dzięki wpływowi na ewolucję spraw wojskowych w pozostałych państwach. Wojsko krymskie jest niezwykłym przykładem adaptacji „klasycznej” stepowej sztuki wojennej do nowych realiów „ery prochu”...
Spis treści: Wstęp I Zarys sytuacji politycznej i społecznej na terenie Irlandii we wczesnym średniowieczu II Wojskowość na terenie Irlandii w IX i X w. III Wczesnośredniowieczna południowa Irlandia (Leth Moga) do bitwy pod Ballaghmoon IV Flann Sinna: arcykról Irlandii V Cormac mac Cuilennáin: biskup, król i wojownik VI Ostatni bój biskupa Cormaca: bitwa pod Ballaghmoon (13 IX 908) VII Irlandia po bitwie pod Ballaghmoon Epilog Ballaghmoon 13 IX 908 (English summary) Bibliografia Objaśnienia skrótów użytych w tekście Wykaz ilustracji Spis map Stoczona 13 września 908 r. bitwa pod Ballaghmoon (gael. Belach Mugna, Bealaigh Mugna) jest epizodem mało znanym poza Irlandią, a w polskiej literaturze nie poruszanym praktycznie w ogóle. Miała ona jednak istotny wpływ na wczesnośredniowieczną historię Zielonej Wyspy, na kolejne dekady kształtując tamtejszy krajobraz polityczny i militarny – nie będzie przesadą zaliczenie jej do najważniejszych batalii stoczonych na terenie Irlandii w epoce wikingów. W wyniku odniesionego zwycięstwa hegemonia władców Uí Néill została wzmocniona, a poniesiona przez zajmujące południowo-zachodnią część wyspy królestwo Munster klęska pogrążyła je w kryzysie, z którego podźwignął je dopiero Brian Boru, późniejszy arcykról Irlandii, który w 1011 r. uzyskał zwierzchność nad wszystkimi królestwami wyspy, a w Wielki Piątek 23 kwietnia 1014 r. poległ w stoczonej pod Clontarf zwycięskiej bitwie przeciwko wikingom z Orkadów oraz wojskom Dublina i Leinster. Choć jest on bez wątpienia najwybitniejszym władcą nie tylko w historii Munster, ale i całej wczesnośredniowiecznej Irlandii, to za szczególną postać owej epoki uznać trzeba także Cormaca mac Cuilennáina, władcę królestwa Munster, który poległ pod Ballaghmoon wraz ze znaczną częścią swojej armii. Skupił on w swym ręku władzę królewską i biskupią, będąc przy tym utalentowanym dowódcą, a po śmierci czczony był jako Święty. Jego pogromca, Flann Sinna, zapisał się w historii jako jeden z najdłużej panujących arcykrólów Irlandii (879-916), którego rządy były jednak w pewnym momencie zagrożone sukcesami Cormaca, co doprowadziło do krwawej konfrontacji pod Ballaghmoon. Cezary Namirski (ur. 1990), archeolog, ukończył studia w Wielkiej Brytanii, uzyskując na University of Durham tytuł doktora. Obecnie pracownik Działu Archeologii Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej. Autor opracowań naukowych poświęconych pradziejom Sardynii (Nuragiczna Sardynia, Kraków 2016; Nuragic Settlement Dynamics: The East Coast of Sardinia, Oxford 2020) oraz Balearów (Pradzieje Balearów. Od najwcześniejszej obecności człowieka do podboju rzymskiego, Kraków 2020), a także prehistorycznej sztuce naskalnej Brytanii i Irlandii (Prehistoryczna sztuka naskalna Wysp Brytyjskich, Kraków 2019). Jego zainteresowania obejmują m.in. epoki brązu i żelaza w środkowej części basenu Morza Śródziemnego, pradziejową sztukę naskalną w Europie Północnej oraz wczesne średniowiecze na Wyspach Brytyjskich.
Przedstawiam Państwu trzecią książkę z cyklu „Krwawy Nil. Wojny Faraonów”. Niniejsza pozycja jest w pewnym sensie kontynuacją mojej poprzedniej publikacji pt. Chartum 1884–1885. Tytułowa bitwa pod Omdurmanem była największym starciem zbrojnym epoki kolonialnej w Afryce, została stoczona nad brzegiem Nilu, w sercu Sudanu. Wydarzenie to było kulminacją ostatniej fazy jednego z dramatyczniejszych okresów w historii tego kontynentu, jakim było Powstanie Mahdiego (1881–1899), zwane przez Sudańczyków Mahdiją. Polskiemu czytelnikowi te czasy są znane głównie z powieści Henryka Sienkiewicza pt. W pustyni i w puszczy. Książka ta znacznie upraszcza i przedstawia w sposób naiwny rzeczywistość, jaka panowała w Sudanie w trakcie Mahdiji. Z moich wcześniejszych prac pt. Powstanie Mahdiego wydanej w 2004 roku, Chartum 1884–1885 wydanej w 2021 roku czy artykułu pt. Kampania nad Atbarą w marcu i kwietniu 1898 roku jako próba odwrócenia losów Inwazji Brytyjskiej na Sudan z 2017 roku, a także kilku artykułów traktujących o pewnych wydarzeniach z okresu Mahdiji. Mahdiji nie należy rozpatrywać tylko jako walki narodowowyzwoleńczej przeciwko egipsko-tureckiej okupacji, a później interwencji brytyjsko-egipskiej, lecz jako ruch religijno-społeczny. Pierwszy przywódca i twórca tego ruchu Muhammad Ahmad wezwał do powrotu do czystego islamu, do walki z niewiernymi i heretykami, za których uważał Egipcjan, żądał poszanowania sprawiedliwości i porządku...
Mam przyjemność zaprezentować Państwu drugą pozycję z cyklu „Krwawy Nil. Wojny Faraonów”. Tym razem czytelnik zostanie przeniesiony do Doliny Nilu Środkowego, czyli Sudanu, w nurt wydarzeń toczących się w XIX wieku. Rok 1885 wstrząsnął światową opinią publiczną. Na ówczesnych krańcach tak zwanej cywilizacji zginął, wraz z prawie całą swoją armią, słynny brytyjski generał Charles Gordon. Został pokonany, w opinii ówczesnych europejskich elit, przez dzikusa i wieśniaka Muhammada Ahmada, zwanego Mahdim. Ta wojna była relacjonowana przez ówczesną światową prasę w sposób bardzo dynamiczny, nie zawsze zgodny z prawdą. W ten sposób rozpoczął się okres kreowania rzeczywistości i opinii zwykłych ludzi przez garstkę potentatów prasowych i dziennikarzy, niekoniecznie do końca uczciwych w swoich relacjach, narzucając innym swoje poglądy. Niestety, ten proceder trwa po dzień dzisiejszy. Przede wszystkim tematem niniejszej książki jest batalia o Chartum, stolicę Sudanu, trwającą prawie pół roku w latach 1884–1885. Był to jeden z krwawszych epizodów jednego z ciekawszych okresów nowożytnej historii Afryki, jakim było Powstanie Mahdiego (1881–1899), zwane przez Sudańczyków Mahdiją...
Kolejna pozycja z albumowego, bogato ilustrowanego cyklu poświęconego armiom świata starożytnego. Przybliża najciekawsze kampanie wojenne Rzymian od czasów Juliusza Cezara do upadku Cesarstwa Zachodniorzymskiego w 476 roku. Zawiera liczne ilustracje, w tym mapy pól bitew. Autor poświęca wiele miejsca strategii, taktyce, uzbrojeniu i wyposażeniu walczących stron.