Powieść, którą poleca Reese Witherspoon!
Fascynująca opowieść o zmaganiach kobiety, która pragnie realizować własne cele w społeczeństwie oscylującym między tradycją a nowoczesnością.
Po ucieczce od męża i od życia w zapadłej wsi Lakszmi pokonuje drogę, która ostatecznie doprowadzi ją do Dźajpuru, rozedrganego kolorami i dźwiękami Różowego Miasta, i do pozycji wybitnej hennistki.
Jako słynąca z niepowtarzalnych wzorów rozchwytywana artystka i powierniczka kobiet z najwyższych kast poznaje ich najgłębiej skrywane tajemnice, lecz nikomu nie może zdradzić swojej… Zawiść i plotki mogłyby zniszczyć jej reputację i unicestwić marzenie o niezależności.
Ekscytujący bohaterowie, działająca na wyobraźnię symbolika i soczysty styl tej powieści otwierają przed nami drzwi do świata zarazem barwnego, pasjonującego i okrutnego. Ta historia jest tak sugestywna, że pozwala poczuć chłodny dotyk henny na skórze, słodycz kardamonowych rabri na języku i aromat egzotycznych olejków w powietrzu.
Autor | Alka Joshi |
Wydawnictwo | Rebis |
Seria wydawnicza | Salamandra |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 384 |
Format | 13.5x21.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8188-267-5 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381882675 |
Data premiery | 2021.05.04 |
Data pojawienia się | 2021.03.24 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 14 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Od ponad pięciu tysięcy lat henna wykorzystywana jest do ozdabiania ludzkiego ciała. W ciepłym klimacie Indii, Pakistanu, Chin, Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej tradycja ta bujnie rośnie. Sama henna to roślina, której sproszkowane liście, kwiaty oraz pędy dają niezwykły barwnik. Kojarzona głównie z uroczystościami ślubnymi i przygotowaniami panny młodej, aczkolwiek kult henny także jest praktykowany podczas zaręczyn, urodzin czy obrzędów religijnych.
Lakszmi – dziewczyna z biednej prowincji Indii została oddana przez swoich rodziców mężczyźnie dużo starszemu od niej, który niestety okazał się być najgorszym tyranem, oprawcą, niemającym litości. Dziewczyna nie mogąc wytrzymać tego, postanowiła uciec, w końcu mogła robić to, o czym od dawna marzyła. Lakszmi otworzyła studio, w którym wykonywała hennę, doszła do takiej perfekcji, że wykonywała ten zabieg najbogatszym kobietom. Jej salon był oblegany, a dziewczyna wciąż odkładała pieniądze na budowę własnego domu, z marmurowymi posadzkami.
„Malowane henną” zostało napisane na cześć matki autorki, która jako osiemnastolatka wstąpiła w zaaranżowany związek z dużo starszym mężczyzną, a w wieku 22 lat miała już troje dzieci. Nie dano jej możliwości wyboru jako wolnej kobiecie. W tej opowieści Alka Joshi na nowo kreuje scenariusz życia swojej matki, życie, które stało się odległym marzeniem uwięzionej kobiety. Wyobraża sobie ją jako Lakszmi, uzdolnioną autorkę wzorów z henny, która śmiało wkracza w kobiecą niezależność.
Autorka jako dziecko dużo słyszała od swojego ojca o Indiach z czasów jego młodości, która przypadła na okres po zakończeniu panowania Brytyjczyków oraz o roli w budowaniu nowego państwa. Jego wspomnienia pomogły lepiej zrozumieć entuzjazm panujący wśród ludzi po odzyskaniu niepodległości. Wszystkie te szczegóły zostały bardzo umiejętnie wplecione w fabułę. Ponadto godna uznania jest także biegła znajomość indyjskich roślin leczniczych, którą to autorka posiadła w czasie pisania książki.
„Malowane henną” to powieść niezwykle feministyczna, ukazująca niezależność, ale i także doskonałą zaradność kobiet w świecie pozbawionym mężczyzn. Takie informacje, jak historia edukacji dziewcząt oraz system kastowy okazują się dla czytelnika niezwykle cenne. Jako nieoczekiwany prezent na końcu książki można znaleźć pewne urozmaicenie. Powieść ta, to przepiękna historia kobiety zmagającej się z przeciwnościami losu, a także egzotyczne i pachnące olejkami eterycznymi Indie ukazane oczami autorki książki.
Gorąco polecamy: Dobre Recenzje
Alka Joshi funduje nam prawdziwą podróż do Indii lat '50. Opisy są niezwykle plastyczne, czuć ciepło w powietrzu, zapach potraw, a nawet kurz na stopach. Bohaterowie tutaj co rusz przygotowują jakieś ziołowe napary albo gotują coś do zjedzenia. Poznamy wszystkie zapachy i kolory, które świetnie odwzorowują ten egzotyczny kraj, więc jeśli ktoś chciałby wyobraźnią przenieść się w czasie i przestrzeni, to sięgnięcie po tę powieść będzie dobrym pomysłem.
Oprócz pięknych opisów, poznamy również wiele nowych i ciekawych powiedzonek. Kto lubi zaznaczać cytaty w książkach, ten będzie miał ręce pełne roboty. Niektóre wywołują uśmiech na twarzy, a niektóre noszą w sobie życiowe mądrości. Najbardziej zapadło mi w pamięć to przysłowie - jeśli mieszkasz w wodzie, to nie możesz mieć za wroga krokodyla. Taka indyjska wersja naszego krakania wśród wron.
W powieści jest sporo słów w hindi (i pewnie nie tylko, ludzie w Indiach posługują się dziesiątkami różnych języków...), co może być kłopotliwe dla kogoś, kto nigdy nie miał do czynienia z tą kulturą. Znaczenia większości można domyśleć się z kontekstu (np. taki fragment, cytuję z pamięci "- Dźidźi? / Co ona mówi, nie jestem niczyją starszą siostrą"), a jeśli któreś wyrażenie sprawia nam wyjątkową trudność, to na końcu książki został umieszczony słowniczek. Jest również spis bohaterów, gdyby komuś pomieszały się postacie z imionami, ja akurat nie miałam z tym żadnego problemu, bo bohaterowie są dosyć charakterystyczni. Niemniej, z czasem czytelnik do tego się przyzwyczaja i nie jest to już taka trudność.
Historia jest ciekawa, wciągająca, czyta się to z lekkością i chce więcej. Jednocześnie autorka potrafi z nas wycisnąć łzy i przekazać cały wachlarz emocji. Lektura jest świetnym sposobem na wejście do indyjskiej kultury, gdzie m.in. trzeba być spostrzegawczym i podstępnym i chodzić targować się do krawcowej rano, kiedy jest głodna i się spieszy :) Nie można być bezpośrednim, bo stwarzane pozory i dana pozycja w społeczeństwie są bardzo ważne.
Jeśli ktoś chce wybrać się do Dźajpuru albo po prostu poznać piękną historię indyjskiej artystki to serdecznie polecam.
Od zawsze bardzo ciekawiły mnie historie opisujące inne kraje różniące się od naszego pod względem kultury, ustroju, mentalności. W związku z tym, jak tylko zobaczyłam „Malowane henną”, wiedziałam, że to będzie interesująca lektura. O życiu w Indiach wiem mniej więcej tyle, że system społeczny oparty jest na kastach, że kobiety ubierają się w barwne sari, a najpopularniejszą z przypraw jest curry.
Młoda dziewczyna nazwana imieniem słynnej bogini - Lakszmi ucieka od męża i rozpoczyna nowe życie. Posiada duże zdolności do kreślenia drobnych, fantazyjnych wzorów. Zaczyna pracę, ozdabiając henną ręce bogatych pań w Dżajpurze. Wymyślne wzory robią wielką furorę i klientek kobiety wciąż przybywa. Dzięki teściowej Lakszmi zna się też bardzo dobrze na roślinach leczniczych. Zaznajomiona jest z preparatami medycyny ajurwedyjskiej i aromaterapią co sprawia, że powoli zbiera pieniądze na swój własny, wymarzony dom. Samodzielnie kreuje swoją przyszłość i zaczyna być panią samej siebie. Jednak pewnego dnia wszystko staje na głowie. Odnajduje ją siostra, o której istnieniu nie miała pojęcia. Jej życie zmienia się z każdą kolejną minutą o 180 stopni. Nowa fala problemów i frustrujące poczucie utraty kontroli sprawia, że ponownie traci wiarę w siebie i w sens tego, co robi.
Czy mimo niespodziewanych przeciwności losu spełni swoje marzenia? Czy wyjdzie na jaw, czym się zajmuje oprócz nakładania henny? Ile warte są marzenia o niezależności?
„Dobre imię raz utracone rzadko udaje się odzyskać”.
Alka Joshi stworzyła niesamowitą, niebanalną, fascynującą i bardzo dopracowaną opowieść, którą pochłonęłam w dwa wieczory. Szybkiemu i sympatycznemu czytaniu sprzyjała lekkość pióra Autorki oraz intrygująca fabuła. Stworzone przez nią opisy były tak sugestywne, że intensywnie działały na wyobraźnię. Zapoznanie się z historią ułatwił opis występujących postaci oraz słowniczek, ponieważ by historia była jeszcze bardziej wiarygodna i oryginalna postacie używały też języka hindi. Karty książki aż pulsowały od emocji. Z wypiekami na twarzy śledziłam losy Lakszmi Śastri, kobieta zmagała się nie tylko ze swoimi demonami, starała się podwyższyć swój status społeczny, ukrywać swoją drugą pracę, ale musiała lawirować między swoimi bogatymi klientkami. Jedne wolały być tradycjonalistkami, inne były orędowniczkami współczesności i rozwoju. Polubiłam główną bohaterkę, za odwagę, za nieustępliwość, talent, dążenie do realizacji marzeń, za umiejętność pozostawania dobrym człowiekiem mimo przeciwności losu. Poruszyła mnie ta opowieść i najchętniej czytałabym więcej i więcej, ale Autorka postawiła kropkę. Książka dotyka ważnego i aktualnego problemu: zależności kobiety od mężczyzny i niemożności decydowania o swoim losie. Banki nie udzielają kredytów samotnym kobietom! Ukazany jest też ogromny rozdźwięk pomiędzy warstwą uprzywilejowaną a ludźmi z niższych kast, którzy już z racji urodzenia mają wiecznie pod górkę.
Polecam lekturę każdemu, kto lubi niestandardowe obyczajówki, których akcja toczy się w egzotycznym i jakże odmiennym kulturowo od naszego miejscu. Dajcie się wessać w orientalny świat, poczujcie zapach alu tiki, skwar i duchotę miasta, barwny sari niech zakłują w oczy. Wyobraźcie sobie, jaki Lakszmi położyłaby wzór na Waszych dłoniach i poczujcie dotyk zimnej i kojącej henny. Na tym polega magia książek.
Ta zdolna hennistka to bohaterka, która oprócz talentu wykazuje się ogromną mądrością i sprytem. Wyjątkowo traktuje swojej klientki, co owocuje jej większymi zarobkami. Jej talent i pracowitość zasługują na uznanie, ale wykorzystuje go nie zawsze w sposób etyczny. Posiada ogromną wiedzę o ziołach i chce pomagać kobietom ulżyć w ich cierpieniu. Czy jednak droga, którą obrała, nie okaże się dla niej zgubna?
Odwaga, wytrwałość i charakter bohaterki, jak najdrobniejszy wzór złożyła z pojedynczych linii jej życia autorka w całość, by ta mogła w pełni zaznać szczęścia. Kobieta nie ma łatwo w tym świecie, który dyskryminuje płeć piękną na każdym kroku. Poniżenie i usłużność to codziennością tych, którzy wywodzą się z nieodpowiedniej kasty i nie mogą liczyć na przychylność ogółu społeczeństwa. Dążenie do samodzielności, brak uzależnienia od mężczyzny, to powinno być naturalne dla kobiet na całym świecie, niezależnie od wiary czy pochodzenia. Nie tylko postać Lakszmi może fascynować, ale i bohaterowie drugiego planu. Doskonale przedstawieni, z paletą naturalnych cech, za co ich pokochamy, bo każdy z osobna dołożył ważną cegiełkę do tej historii, by zbudować tak doskonałą całość.
Powieść przenosi nas w cudowne miejsca, do Indii, gdzie majestatyczne Różowe Miasto zachwyca. Poznajemy odmienną kulturę, codzienne życie kobiet z elit społecznych, jak i tych wywodzących się z biednych domów. Fabuła mocno nasycona kolorami, jak tkaniny ubrań bohaterów w barwach purpury i soczystej pomarańczy. Złoto, które ozdabia ich domy oraz dźwięk brzęczącej biżuterii, którą w nadmiarze noszą zamożne panie, a kolory mozaik ich domów i posadzki ze wzorami, jak ze snów pobudzają naszą wyobraźnię i zapierają dech w piersiach.
Historia, która poruszy nasze serca i otworzy umysły na kraj, który jest tak daleko, a jednocześnie blisko, bo ludzie, którzy tam żyją, pragną tego samego co my. Opowieść o sile kobiet, o ich dumie, wytrwałości w dążeniu do celu i trudach, którym przyszło im stawić czoła, bo pochodzą z kraju, gdzie tradycja jest piękna, ale jednocześnie okrutna względem nich.
Do tej pory nie sięgałam po książki, których akcja rozgrywała się w Indiach. Były to lektury, po które z chęcią sięgała moja mama i to z nią mi się zawsze one kojarzyły. Lata minęły, a ja zaczęłam nabierać chęci, aby poznać taką książkę. Idealnie się złożyło, że na polskim rynku ukazała się książka Joshi Alka. Zachęcił mnie do niej opis, okładka, a także polecenie przez Reese Witherspoon. Zabrałam się, więc za czytanie „Malowane henną”.
Książka „Malowane henną” okazała się być moim takim pierwszym krokiem do poznania nowej kultury. Do tej pory nie wiedziałam zbyt wiele o życiu w Indiach w latach pięćdziesiątych. Dzięki tej książce dowiedziałam się wielu rzeczy, który były dla mnie ciekawe i powodowały, że chciałam więcej. Ta książka to niesamowita podróż przez kawałek życia hinduski, która próbowała żyć bez męża i osiągnąć zawodowy sukces.
Jestem zafascynowana historią, którą miałam okazję przeczytać. Pokazała mi coś nowego, czyli życie w Indiach. Czytałam ją z wielkim zainteresowaniem. Sprawiała, że na te kilka godzin odrywałam się od świata rzeczywistego i myślałam tylko o życiu Lakszmi. Lekkość czytania i arcyciekawa historia to zdecydowanie cechy tej książki. Wydaje mi się, że ta książka będzie początkiem mojego zainteresowania kulturą hinduską. A już teraz czekam na kolejną część poznanej przeze mnie historii.
Powieść która sama się czyta. Przenosi do kolorowych i pachnących Indii.
Lakszmi jest słynną hennistką, wzory które maluje na ciałach kobiet zapewniają płodność, szczęście, a ona sama jest powiernicą kobiet z wyższych sfer a czasem nawet wyrocznią. Sama pracuje na swoje utrzymanie, buduje dom i to w kraju, w którym kobieta jest zależna od mężczyzny. Jej pozycja to efekt ciężkiej pracy, i trudnych wyborów. Jako młoda dziewczyna zostaje skojarzona z mężczyzną który ją maltretuje, poniża i mimo że kobieta ma wsparcie w swojej teściowej, postanawia uciec od takiego życia.
Nagle po trzynastu latach przeszłość do niej wraca i to bardziej skomplikowana.
Historia jest tak barwna, kolorowa i ani przez chwilę nie można się przy niej nudzić. Opisy przyrody są aż namacalne, smaki czuje się na języku. Autorka tą książką oddała hołd swojej mamie i zrobiła to w sposób mistrzowski.
Jeśli szukacie historii która was porwie i nie będzie chciała oddać to ta książka jest dla was.