Bestseller „New York Timesa”.
Najlepsza książka roku wg magazynów „Vogue” i „New Yorker”.
Ian McEwan powraca z ambitną i urzekającą powieścią!
Epicka, a jednocześnie kameralna historia życia pewnego mężczyzny, rozpięta na kilka pokoleń i z historycznymi zawirowaniami w tle.
Poruszająca opowieść o miłości, stracie, ambicji i pewności siebie.
Kiedy świat wciąż dźwiga się po drugiej wojnie światowej, a Europę rozdziela żelazna kurtyna, życie jedenastoletniego Rolanda Bainesa wywraca się do góry nogami. Ponad trzy tysiące kilometrów od opiekuńczych ramion ukochanej matki, uwięziony w niezwykłej szkole z internatem, swoją bezbronnością przyciąga uwagę nauczycielki gry na pianinie, panny Miriam Cornell. Po tej niezwykłej relacji pozostaną mu blizny i wspomnienie miłości, które nigdy nie zblaknie.
Gdy znika żona dorosłego już Rolanda, zostawiając go samego z maleńkim synkiem, mężczyzna zmuszony jest skonfrontować się z pełną niepokoju rzeczywistością wokół siebie. Promieniowanie z Czarnobyla rozprzestrzenia się po całej Europie, a Roland, zagłębiając się w historię swojej rodziny, rozpoczyna żmudne poszukiwanie odpowiedzi, które zajmie mu całe życie.
Od kryzysu sueskiego po kryzys panamski, od upadku muru berlińskiego po pandemię koronawirusa i zmiany klimatyczne − fale historii unoszą Rolanda, ale częściej musi się z nimi zmagać. Dręczony wyrzutami z powodu niewykorzystanych możliwości i utraconych szans, za wszelką cenę szuka pocieszenia − w muzyce, literaturze, przyjaźniach, seksie, polityce, miłości tragicznie utraconej i ostatecznie w miłości spełnionej. Jego podróż rodzi ważne pytania: Czy możemy przejąć pełną kontrolę nad biegiem naszego życia bez szkody dla innych? W jaki sposób wydarzenia globalne, na które nie mamy wpływu, kształtują nasze życie i nasze wspomnienia? A wreszcie: czego tak naprawdę mogą nas nauczyć traumy z przeszłości?
Lekcje są kroniką naszych czasów opowiedzianą przez pryzmat życia jednostki – wnikliwymi rozważaniami na temat natury historii i istoty człowieczeństwa. Opowieść epicka, uwodzicielska i głęboko ludzka.
Ian McEwan, bestsellerowy autor osiemnastu książek − powieści i zbiorów opowiadań. Laureat Bollinger Everyman Wodehouse Prize; zdobywca National Book Critics Circle Award oraz W.H. Smith Literary Award; dwukrotnie nominowany do Nagrody Bookera, którą otrzymał za „Amsterdam”; wyróżniony nagrodami Whitbreada oraz Somerseta Maughama.
Autor | Ian McEwan |
Wydawnictwo | Albatros |
Rok wydania | 2023 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 576 |
Format | 13.0 x 20.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-6733-865-3 |
Kod paskowy (EAN) | 9788367338653 |
Data premiery | 2023.05.31 |
Data pojawienia się | 2023.04.05 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 376 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 5 szt. (realizacja 2024.04.21) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Ta książka jest moim pierwszym spotkaniem z prozą autora, spotkaniem bardzo udanym, po którym mam chęć poznać inne jego powieści. „Lekcje” mają w sobie wielowątkowość w wydaniu, które lubię. Zaglądają w przeszłość, teraźniejszość i przyszłość bohatera, które nadają kształtu jego charakterowi, decyzjom, życiu. Intrygują wątkiem niewłaściwych relacji z nauczycielką gry na pianinie w dzieciństwie i tajemniczym zniknięciem jego żony, która zostawia męża i siedmiomiesięcznego syna. Jednak to w głównej mierze historia życia jednego bohatera z wszystkim, co ono mu przynosi w realiach, w jakich przyszło mu żyć.
Wraz z Rolandem Baines’em idziemy przez kolejne lata jego dzieciństwa, młodości, dorosłości, dojrzałości. Doświadczamy pierwszych erotycznych fantazji i trudów samotnego rodzicielstwa. Czujemy gorycz niespełnienia i zawiedzionych oczekiwań. Łatwo mu obwinić za swoje niepowodzenia dwie kobiety, które odcisnęły piętno na jego życiu. Ale też łatwo poddać się mu niczym liść na wietrze, najczęściej bezwolnie przyjmując to, co przyniesie.
Autor opowieść o losach bohatera splata z historią, tą lokalną i globalną, przywołując skutki wybuchu w Czarnobylu, wzniesienie muru berlińskiego, kryzys kubański, czy epidemię Covidu. Bo te realia mają niewątpliwie wpływ na jego poglądy polityczne, postrzeganie świata i samego siebie. Choć jego życie, podobnie jak nasze sprowadza się do poszukiwania odpowiedzi i próbie zrozumienia tego, kim jesteśmy, a składa się z lekcji, które nigdy się nie kończą. Lekcji miłości i samotności, erotycznych uniesień i odrzucenia, sukcesów i porażek. Czy to, co z nich wyniesiemy przygotuje nas na spokojne przyjęcie starości? Zaakceptowanie tego, czego zmienić się nie da? Wybaczenie sobie i innym? Pogodzenie się z wizją nieuniknionej śmierci?
Ta niespieszna, ale budząca olbrzymie emocje powieść stanowi ponad siedem dekad z życia zwykłego człowieka doświadczanego przez kryzysy osobiste, będącego częścią wielu wydarzeń kształtujących świat. Dużo w prozie autora elegancji, ale i oryginalności w braku chronologii wydarzeń, w które rzuca czytelnika. Teraźniejszość przetykana wspomnieniami buduje jednak prawdziwie realny obraz człowieka i jego emocji. Powieść niewątpliwie godna polecenia!
Błędy przeszłości.
Czy można uniknąć powtórzenia w życiu pewnych błędów - zwłaszcza takich, które kiedyś popełnili już nasi bliscy? Teoretycznie jest to możliwe, praktycznie... może być z tym różnie (ktoś mógłby w tym miejscu zauważyć, skądinąd słusznie, że najlepiej uczymy się na swoich błędach). Jak może potoczyć się powtarzanie lub unikanie pewnych życiowych błędów? Tego dowiemy się z powieści Iana McEwana pt. Lekcje. To poruszająca książka o tym, czym tak naprawdę są wybory.
Jak najprościej podsumować to, czym są "Lekcje" McEwana? Najtrafniej będzie chyba powiedzieć, że to epicka, a jednocześnie kameralna historia ludzkiego życia przedstawionego na tle przemijających pokoleń i z historycznymi zawirowaniami w tle. To poruszająca opowieść o miłości, stracie, ambicji i pewności siebie. „Lekcje” są kroniką naszych czasów opowiedzianą przez pryzmat życia jednego człowieka – wnikliwymi rozważaniami na temat natury historii i istoty ludzkości.
Kiedy świat wciąż dźwiga się po drugiej wojnie światowej, a Europę rozdziela żelazna kurtyna, życie jedenastoletniego Rolanda Bainesa wywraca się do góry nogami. Ponad trzy tysiące kilometrów od opiekuńczych ramion ukochanej matki, uwięziony w niezwykłej szkole z internatem, swoją bezbronnością przyciąga uwagę nauczycielki gry na pianinie, panny Miriam Cornell. Po tej niezwykłej relacji pozostaną mu blizny i wspomnienie miłości, które nigdy nie zblaknie.
Gdy znika żona dorosłego już Rolanda, zostawiając go samego z maleńkim synkiem, mężczyzna zmuszony jest skonfrontować się z pełną niepokoju rzeczywistością wokół siebie. Promieniowanie z Czarnobyla rozprzestrzenia się po całej Europie, a Roland, zagłębiając się w historię swojej rodziny, rozpoczyna żmudne poszukiwanie odpowiedzi, które zajmie mu całe życie.
Bardzo mądra i niejednoznaczna książka. Ian McEwan prowokuje do przemyśleń i refleksji nad tym, co oznacza, że coś "jest słuszne". Co to w ogóle znaczy? Czy jest to pojęcie uniwersalne? Czy zawsze przyjęte zasady i normy prawne mają pierwszeństwo? Czy też może pierwszeństwo mają nakazy religii i własne przekonania stojące w sprzeczności z powyższymi wartościami? Każdy ma w tej książce swoje racje, każdy punkt widzenia wydaje się być z różnych perspektyw słuszny.
Gorąco polecam. Niezależnie od tego, czy tego typu fabularny temat Was interesuje, to lektura ta może okazać się cenna z punktu widzenia jej indywidualnego odbioru przez każdego z Was. Każdy może z tej książki wyciągnąć własne wnioski, one zaś prowokują do przemyśleń na temat słuszności obowiązujących w życiu zasad. Oby jak najwięcej takich książek.
https://cosnapolce.blogspot.com/2023/06/lekcje-ian-mcewan.html
Ian McEwan. No uwielbiam tego gościa, od kiedy przeczytałem swoją pierwszą książkę jego autorstwa (genialne „Na plaży Chesil”). I kiedy tylko mogę, sięgam po kolejne powieści z jego nazwiskiem na okładce i, co tu dużo mówić, za każdym razem jestem tak samo usatysfakcjonowany. A „Lekcje” nie są wyjątkiem, bo ta solidnych rozmiarów powieść to bardzo nastrojowe, emocjonalne dzieło z wyższej półki. Coś, co zostaje w pamięci, sercu, umyśle… Taka to właśnie powieść.
Wojna się skończyła. Europa jest podzielona. A jedenastoletni Roland znajduje się w szkole z internatem, daleko od domu, od bliskich, od wszystkiego co zna. Bezbronny, zagubiony, przyciąga uwagę nauczycielki gry na pianinie i jego życie się zmienia…
Mijają lata, Roland jest już dorosły, kiedy dochodzi do dwóch tragedii. Jedna jest wielka, światowa – wybuch reaktora atomowego w Czarnobylu – druga mała, prywatna, ale nie mniej ważna – żona Rolanda znika, zostawiając go z dzieckiem i z pytaniami. Pytaniami, które poprowadzą go wgłęb rodzinnej historii i poszukiwań odpowiedzi, których może nigdy nie znaleźć…
Najczęściej, kiedy piszę o współczesnej literaturze, narzekam, że to, że tamto a przede wszystkim, że to jednak nie to samo, co klasyka. Bo kiedyś książek nie było tyle, nie były robione tak maszynowo i mechanicznie – to była po prostu sztuka i nawet literatura stricte rozrywkowa miała do zaoferowania coś więcej, choćby pod względem stylu. No ale nie znaczy to, że obecnie mistrzów pióra brakuje. Weźmy Johna Irvinga, z jego nonszalanckim wysmakowaniem, weźmy Chucka Palahniuka, który czerpiąc mocno z prozy Amy Hempel czy Kurta Vonneguta zdołał im dorównać czy Cormacka McCarthy’ego z tą jego surową, acz jakże liryczną estetyka. I jeszcze paru wielkich pisarzy współczesnych mógłbym wymienić, bo przecież jest Richard Flanagan, jest Marlon James, no i jest wreszcie ten Ian McEwan właśnie, którego bez wahania stawiam na równi z nimi wszystkimi.
A za co go tak uwielbiam? Za pisarstwo, to jedno, ale i za przekuwanie tematów prostych, znanych, oczywistych, w coś świeżego, fascynującego i porywającego. I dokładnie wszystko to znajdziecie w „Lekcjach”. Czym są „Lekcje”? Ciężko to jednoznacznie określić – właściwie przede wszystkim to opowieść o traumach. Ale jednocześnie opowieść obyczajowa i swoisty thriller. Historia, wojna, katastrofa w Czarnobylu, wszystko to jest tutaj jedynie tłem, które ma dodać kontekstu, być siłą napędową i jednocześnie elementem podbudowującym realizm całości. Nie żeby proza McEwana tego wymagała, sama w sobie bowiem jest na wskroś realistyczna i prawdziwa (nawet w tych opowieściach, które zaliczyć można do fantastyki), po prostu to jeszcze jeden dodatek, by w czymś to wszystko osadzić i odwołać się do naszych wyobrażeń / wspomnień / wiadomości.
Ale przede wszystkim McEwan gra na naszych uczuciach i emocjach. Miłość, starta, ambicje, obawy, strach – powieść jest nimi przesiąknięta, a autor krok po kroku, rozdział po rozdziale stara się wniknąć jak najgłębiej, w samo sedno człowieka. I relacji, wszelkich relacji, w jakie człowiek wchodzi. A przede wszystkim tych wspomnianych traum. A że robi to w sposób fascynujący, porywający zarówno fabularnie, jak i literacko – a literacko to rzecz stylistycznie prosta, ale piękna, a jednocześnie napisana z prawdziwym rozmachem – warto sięgnąć. Pod każdym względem. Bo to książka, którą może i świetnie się czyta, ale przede wszystkim czuje i przeżywa i to chyba najlepsza możliwy komplement dla literackiego dzieła, jaki mogę wystawić.