Autor | Mikołaj J. Stankiewicz |
Wydawnictwo | Novae Res |
Rok wydania | 2024 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 248 |
Format | 13.0 x 21.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-8313-953-1 |
Kod paskowy (EAN) | 9788383139531 |
Waga | 256 g |
Wymiary | 130 x 210 x 18 mm |
Data premiery | 2024.02.23 |
Data pojawienia się | 2024.02.23 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 85 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Co lub kto ma największy wpływ na to jak mogą potoczyć się nasze losy. Każdy może udzielić na to pytanie innej odpowiedzi. Według mnie to my sami i nasze decyzje niebywale wpływają na ludzkie życie. Nie nasi najbliżsi, przyjaciele, współpracownicy. Nie oznacza to jednak, że wszyscy wychodzimy życiu naprzeciw i staramy się samodzielnie kształtować swoją historię. W bardzo ciekawy sposób opowiada o tym Mikołaj J. Stankiewicz w książce Klaps… Opowiadania trzy.
Trzy historie, które poznajemy na kartach książki wydawnictwa Novae Res to Eine Stange, Perypetie oraz Dakłas. Na pozór nie są ze sobą niczym związane. Pierwsza przenosi nas do czasów PRL-u, pokazując realia tamtego okresu oczami nastoletniego Poznaniaka. Kolejna to zabawna historyjka o słonia, który zalazł za skórę mrówkom. Ostatnia przedstawia nam wdowę, której po wielu latach od śmierci męża wciąż ciężko pogodzić się z jego nieobecnością.
Poszczególne opowiadania wrzucają bohaterów na minę. Żadne z nich nie znajduje się w łatwej życiowej sytuacji. Początkowo nie dostrzegają, że wzięcie sprawy we własne ręce, podjęcie wyzwania i sprostaniu odpowiedzialności może odmienić ich losy na lepsze. Muszą najpierw stanąć naprzeciw niejednej przeszkodzie by tak się stało.
Klaps… Opowiadania trzy to solidnie napisane, oryginalne historie, które przykuwają uwagę czytelnika nie tylko fabułą, ale także formą i językiem. Przyznam, że kolejność opowiadań jest nietrafiona. Najciekawsza jest bowiem według mnie pierwsza historia, która w fantastyczny, bardzo przystępny dla młodych, którzy nie doświadczyli tamtego okresu sposób zabiera nas do czasów PRL-u. Język jest kwiecisty, znalazło się miejsce na teksty typowe dla Wielkopolski, a życie nastoletniego bohatera jest równie szalone co dramatyczne. Świetna, wciągająca opowieść.
Niestety potem poziom spada i według mnie po prostu nie jest już aż tak ciekawie i oryginalnie jak w przypadku pierwszego opowiadania. Historia o samotnym słoniu i mrówkach, chcących się przed nim jakoś obronić to bardziej zabawny przerywnik niż głęboka, wywołująca jakiekolwiek emocje opowieść. Na koniec zostaje Dakłas, który choć mnie nie wciągnął to w wiarygodny i interesujący sposób pokazuje obraz przedłużającej się żałoby i próby wyjścia z niej.
Doceniam kreatywność i zdolności pisarskie pana Stankiewicza. Po przeczytaniu Klaps… Opowiadania trzy z chęcią sięgnąłbym po dłuższą formę jego autorstwa. Szczególnie na podstawie Eine Stange, które jest historią pełną barwnych opisów, bardzo wiarygodnego przedstawienia realiów innej epoki i niespodziewanych zwrotów akcji. Choćby dla tej historii warto sięgnąć po książkę. Należy jednak pamiętać, że poziom opowiadań jest bardzo różny i nie wszystkie trzy muszą was zainteresować.