Śmierć nie pozwala o sobie zapomnieć. Nie można od niej uciec.
W Krakowie dochodzi do serii wyjątkowo brutalnych zbrodni. Ktoś naśladuje jednego z najokrutniejszych morderców wszechczasów. Zabójstwa przypominają wynaturzone dzieła sztuki. Morderca nigdy nie pozwala, by śmierć jego ofiar była zbyt szybka i mało spektakularna.
Słynny Mortalista, Honoriusz Mond, wierzy w fizykę oraz w biologię. Odrzuca siły nadprzyrodzone oraz wiarę w reinkarnację. Jednak czy to możliwe, by zbrodniarz z przeszłości powrócił w nowym wcieleniu?
Mortalista musi zmierzyć się z tą tajemnicą, nim oprawca dopadnie kolejną ofiarę.
Autor | Max Czornyj |
Wydawnictwo | Filia |
Seria wydawnicza | Honoriusz Mond |
Rok wydania | 2023 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 336 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8280-561-1 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382805611 |
Data premiery | 2023.03.03 |
Data pojawienia się | 2023.02.15 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1639 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 71 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2023.06.01 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | 2 szt. na miejscu |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | 3 szt. na miejscu |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | 2 szt. na miejscu |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | 2 szt. na miejscu |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | 2 szt. na miejscu |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | 3 szt. na miejscu |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | 3 szt. na miejscu |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | 3 szt. na miejscu |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | 2 szt. na miejscu |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | 3 szt. na miejscu |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | 3 szt. na miejscu |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | 1 szt. na miejscu |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | 2 szt. na miejscu |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2023.06.01 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
W Krakowie grasuje brutalny morderca. Wszystko jednak jest jakby wzorowane na zbrodniach wykonywanych ponad wiek temu, a dokładnie na morderstwach Kuby Rozpruwacza. Ktoś kto się pod niego podszywa stara się by śmierć była spektakularna. Mało tego, gra w kotka i myszkę z organami ścigania. Nie stara się ukryć zwłok a wręcz przeciwnie daje minimalną szansę nawet na uratowanie niektórych ofiar.
Honoriusz Mond pod pewnymi warunkami postanawia pomóc policji by schwytać seryjnego mordercę.
Dodatkowo poznajemy historię małego chłopca i jego siostry, która została zamordowana.
Czy to możliwe by zbrodniarz z przeszłości powrócił? Czy Mortalista będzie w stanie rozwiązać tę sprawę i odnajdzie mordercę? Kim jest mały chłopiec?
Nareszcie, przynajmniej takie mam odczucie, że w końcu trafiłam na książkę autora, gdzie zbrodnie są naprawdę brutalne, (dajcie mi znać jak się mylę i to jeszcze nie to). Czytając opisy niektórych morderstw naprawdę przechodziły mnie dreszcze, a zawartość żołądka niebezpiecznie podchodziła do góry.
Z jednej strony czekałam, aż poznam tę stronę twórczości Maxa Czornyja, jednak z drugiej trochę się obawiałam, że to mnie przerośnie i zrazi. Przyznam, że to mi się naprawdę podobało. Może nie na tyle by mieć jakąś chorą fascynację, lecz jako przerywnik między romansami po taki kryminał chętnie sięgnę.
Mortalista na początku opiera się by pomóc policji w kolejnym morderstwie. Jednak mimo, iż tego nie okazuje ciekawość zwyciężyła. Główny bohater coraz częściej sam musi zmagać się z nawracającymi bólem, a właśnie skupienie się na innych nagłych sprawach powoduje, że jest w stanie radzić z nim sobie bez opium.
W tej części odniosłam wrażenie, że Allegra zbytnio nie miesza się do spraw. Owszem jest i w nagłych przypadkach to ona stoi u boku Monda, lecz raczej jest jej ciut mniej niż w poprzednich częściach.
Nawiązanie do Kuby Rozpruwacza uważam, że było strzałem w dziesiątkę. Podobało mi się to porównywanie i szukanie czegoś co mogłoby naprowadzić na kolejny krok seryjnego mordercy.
Książkę czytałam z zapartym tchem. Zakończenia nie przewidziałam, może był moment, że coś mi zaświtało w głowie kto to mógłby być, jednak szybko odrzuciłam taką opcję.
Ze zniecierpliwieniem będę czekała na kolejną część. A Wam polecam ten tom, oczywiście najlepiej zacząć od początku, jednak moim zdaniem ta część była najlepsza z całej trójki.
Lubię być pozytywnie zaskakiwana przez autorów, wobec których nie mam zbyt wielkich oczekiwań. Na Maxie Czornyju przejechałam się już tyle razy, że do jego książek podchodzę wręcz bez emocji, ale tym razem udało mu się je we mnie rozbudzić.
"Inkarnator" to trzeci tom serii z Honoriuszem Mondem i Allegrą Szmit. Historia tej dwójki rozpoczęła się intrygująco, był to powiew świeżości zarówno w twórczości samego autora, jak i gatunku w ogóle. Kontynuacja niestety nie wypadła już tak dobrze, potencjał nie został wykorzystany, ale na szczęście za trzecim razem naprawdę się zachwyciłam.
Oczywiście swoje zarzuty do fabuły mam. Mond jest aż zbyt genialny, a droga jego dedukcji niestety zbyt często jest niejasna. Czasami poznajemy przebieg jego rozumowania, gdy dzieli się nim z Allegrą albo komisarzem Bergiem, ale częściej jest to zupełnie pomijane, przez co jego wnioski, nawet słuszne, sprawiają wrażenie absurdalnych.
Mimo wszystko bardzo mnie ta lektura wciągnęła. Akcja była dynamiczna do tego stopnia, że wręcz momentami brakowało mi opisów. Jednak naprawdę sam zamysł fabuły był wręcz idealny i wszystkie mankamenty są przez to wyjątkowo mało istotne. Seryjni zabójcy są fascynujący sami w sobie, a pomysł, by jeden z najbardziej tajemniczych w nowożytnej historii świata stał się inspiracją dla kogoś działającego na terenie naszego Krakowa, a zwłaszcza jednej z jego dzielnic, po prostu mnie zelektryzował.
Oczywiście wiem, że ta seria ma się kocentrować na różnych aspektach śmierci, w końcu główny bohater jest Mortalistą, dlatego trochę szkoda, że to w niej autor wykorzystał taki pomysł. Myślę, że wyszłoby jeszcze lepiej, gdyby zamiast na makabrycznych szczegółach wszystko koncentrowało się wokół samego procesu odkrywania kolejnych zbieżnych szczegółów i typowaniu potencjalnych sprawców. Zwyczajnie zmieniłabym proporcje, w jakich te elementy wystąpiły w tej powieści.
Ciekawie rozwija się też postać Mortalisty, króciutkie fragmenty z jego przeszłości były niezwykle niepokojące, ale tym samym pozwoliły na lepsze zrozumienie jego osobowości, choć wciąż w niewystarczającym dla mnie stopniu.
"Inkarnator" to intrygujący i mroczny spacer po krakowskim Podgórzu w specyficznym towarzystwie. Do tej historii wyjątkowo pasowały wszystkie dziwactwa Allegry i tylko dodawały jej klimatu. Podsumowując, po prostu czekam na kolejny tom tej serii.
Moje 8/10.
?Brutalnie, wstrząsająco i intrygująco ?
"Inkarnator" to trzeci tom o losach słynnego mortalisty, a prawa do ekranizacji "Mortalisty" zostały sprzedane.
Przenosimy się do Krakowa, gdzie dochodzi do serii brutalnych zbrodni. Honoriusz Mond musi rozwiązać skomplikowaną zagadkę i dorwać mordercę, który naśladuje legendarnego Kubę Rozpruwacza.
Autor kolejny raz sprawił, że nie mogłam oderwać się od książki. Uwielbiam takie mroczne klimaty, a Max Czornyj jako autor za każdym razem kradnie moje serce. Bardzo podoba mi się styl pisarski autora i każdą jego książkę biorę w ciemno.
Genialna fabuła. Akcja trzymająca w napięciu. Ciekawie nakreślone postacie. Podczas czytania odczuwałam strach i niepewność. Skomplikowana zagadka, makabryczne morderstwa, seryjny morderca, wartka akcja, pełna zwrotów akcji. Autor potrafi manipulować czytelnikiem, bo niby już domyślałam się kto jest mordercą, a autor zrzucał bombę. Kompletnie mnie zaskoczył.
Jeśli jesteście ciekawi, czy Honoriusz Mond rozgryzie zagadkę i dorwie mordercę to koniecznie sięgnijcie po "Inkarnatora". Zachęcam Was też do przeczytania "Mortalisty" oraz "Spirytystki". Warto bliżej poznać sylwetkę Honoriusza.
Jestem zachwycona i liczę na kolejny tom.
Fani mrocznych i brutalnych klimatów będą usatysfakcjonowani.
Gorąco polecam!
Trzeci tom przygód z Honoriuszem Mondem i Allegrą! Ja mocno na niego wyczekiwałam i nie zawiodłam się! Książka wciąga od pierwszych stron i ja lubię mrok, który mamy w tej serii. Tutaj autor przemycił bardzo ciekawy wątek i wszystko kręcić się będzie wokoło... Kuby Rozpruwacza!
Po raz kolejny przeniesiemy się do Krakowa! To właśnie tutaj dzieje się źle i pojawiają się kolejne ciała. Czy Honoriuszowi uda się rozwikłać tę zagadkę? Czy dowie się kto za tym wszystkim stoi? Akcja szybka, pełna zwrotów akcji i nowych wypadkowych. Mnie końcówka tak jak to było ostatnio, mocno zaskoczyła! Autor potrafi nas skutecznie wodzić za nos. Tutaj plusik za zdradzenie nam trochę więcej z przeszłości Honoriusza! Bardzo podobały mi się te rozdziały. Wyczekuje na tom 4! :)
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją najnowszej książki Maxa Czornyja Inkarnator. Jest to już trzecia część przygód Honoriusza Monda i Allegry Szmit. Tym razem zmierzą się z wyjątkowo brutalnym mordercą. Jego zbrodnie są spektakularne, ciała ofiar wygladają jak dzieła sztuki stworzone przez psychopatycznego zwyrola. Wszystko to przypomina działania jednego z najbardziej znanych oprawców w historii. Czy możliwe jest, aby powrócił współczesnie i kontynuował swoje dzieło w Krakowie? Dla Monda, który twardo stąpa po ziemi i nie wierzy w zjawiska nadprzyrodzone jest to wytłumaczenie nie do przyjęcia. Jaka jest zatem prawda? Odpowiedzi czekają na kartach powieści. Jest to najbardziej krwawa część tej serii, ale według mnie zabrakło tej magii, która zachwyciła mnie podczas lektury Mortalisty. Wiele rzeczy dzieje się w umyśle Honoriusza, a autor prezentuje nam jedynie rezultat jego przemyśleń. Często nie wiemy co naprowadziło go na dany trop. Na plus zdecydowanie świetne postaci, które autor rozbudowuje z każdym tomem coraz bardziej. Inkarnator na długo pozostanie w mojej pamięci ze względu na przeplatajacą główny wątek historię chłopca, który stracił siostrę. Szybko zorientowałam się do czego zmierza Max Czornyj, ale każde zdanie tej opowieści rozdzierało moje serce i wywoływało dreszcze niepokoju. Jestem niezwykle ciekawa jak autor rozwinie tę historię bo ma ona niewątpliwy potencjał
Max Czornyj nie pozwala o sobie zapomnieć. Z każdą kolejną książką powala na kolana. Najnowsza z Honoriuszem Mondem to prawdziwy majstersztyk. Szczerze, nie znam już słów, które wyraziłyby moje uznanie dla twórczości pisarza, który sprzedał już ponad milion swoich książek.
„Inkarnator” to prawdziwe zatrzęsienie emocji. To istna petarda, która wybucha w naszej wyobraźni już od pierwszego przełożenia strony. I tak ponad trzysta razy. Jesteście na to gotowi? Jeśli pragniecie maksymalnych doznań, to oczywiście, że jesteście gotowi!
„Inkarnator” to trzecie spotkanie z Honoriuszem Mondem i Allegrą Szmit, duetem, który zdobył należne miejsce w moim czytelniczym sercu. To bohaterowie, których polubiłem już od pierwszej części pt. „Mortalista”. Sympatia ta narastała w „Spirytystce”. A w najnowszej odsłonie to przyjaźń, która ma mocne, solidne podstawy.
Kraków spowity jest strachem. A to za sprawą serii brutalnych zbrodni, które są próbą naśladowania jednego z najokrutniejszych morderców w historii ludzkości. Niepokój budzą morderstwa, które przechodzą wszelkie granice ludzkiej wyobraźni i wytrzymałości ofiar. Morderca, dokonując zbrodni, „dba” o to, aby jego ofiary umierały wolno. Zbrodnia ma być widowiskowa, ma być prawdziwym arcydziełem.
Wszystko wskazuje, że okrutne morderstwa są odwzorowaniem zbrodni dokonywanych przez Kubę Rozpruwacza. Ale jak to możliwe? Czyżby doszło do reinkarnacji? Na te pytania odpowiedzi szukać będzie komisarz Berg. A pomoże mu w tym niezastąpiony duet Mond i Szmit.
Honoriusz Mond, który wiele pokłada w fizyce i biologii odrzuca ingerencję sił nadprzyrodzonych. Zatem, czy zdoła odkryć prawdę i poznać personalia mordercy, zanim ten ponownie da o sobie znać? A Czyt-NIK powiada Wam – sięgnijcie po „Inkarnatora” – to najwyższa pora, aby poznać kolejną sprawę, w której Mond i Szmit wykorzystają swoje detektywistyczne zdolności. Jeśli zaś o zdolności chodzi, to Max Czornyj, ponownie wykazał się maksymalną wartością ich posiadania. I nie zawahał się ich użyć.
Doskonale poprowadzona mordercza zagadka. Akcja. Bohaterowie. Wyjątkowy, niepowtarzalny klimat to mocne punkty najnowszej książki autora, którego książki zdobywają miano bestsellerów. „Inkarnator” to naprawdę mocna rzecz!
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Filia, Filia Mroczna Strona
Max Czornyj, to nazwisko zna chyba każdy, kto czyta książki. To prawnik i pisarz, który na swoim koncie, mimo młodego wieku, ma naprawdę sporo powieści i choć kilka razy już już miałam sięgnąć po którąś z nich, to nasze drogi ciągle się rozmijały, do teraz. Czornyj w swoim dorobku ma składającą się z dziesięciu tomów serię kryminałów z Erykiem Deryłą; serię thrillerów z Lizą Langer i Orestem Rembertem; serię o śmierci z Honoriuszem Mondem i Allegrą Szmit; thrillery stand alony; serię na faktach, która doczekała się już siedmiu tytułów; 5 powieści obyczajowych a nawet dwie książki dla młodego czytelnika z serii „Zagadkowi agenci”.
Może zaczęłam przygodę z jego twórczością dziwnie, nie po kolei, ale to tylko rozpaliło moją ciekawość na wcześniejsze części cyklu i na inne tytuły pisarza.
Z tego co się zorientowałam to powieści Czornyja są dość krwawe, nie mówiąc dosadne. Nie pozostawiają zbyt wiele miejsca wyobraźni. I chyba dobrze się stało, że zaczynam swoją przygodę z nim od tego właśnie cyklu, bo nie jest ani za bardzo przerażający, ani przesadnie brutalny. Nie ma w nim również ociekających krwią opisów. Jest, szczerze mówiąc, spokojnie i to do mnie przemawia bardziej niż sceny rozczłonkowanych zwłok.
„Inkarnator” to trzecia odsłona cyklu po „Mortaliście”, w którym bohater tropił seryjnego mordercę odpowiedzialnego za śmierć dzieci i „Spirytystce”, gdzie porwana zostaje kobieta z trójką dzieci, a film z ich tortur udostępniono w sieci. Tym razem mamy naśladowcę jednego z najokrutniejszych morderców wszech czasów. Kraków, w którym rozgrywają się wydarzenia najnowszej serii staje się jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc na mapie Polski.
Ponieważ nie znam twórczości Maxa Czornyja, więc nie mogę się odnieść do innych jego dzieł. Mogę natomiast stwierdzić na podstawie przeczytanej książki, że bardzo sprawnie radzi sobie zarówno z kreacją bohaterów, zaczynając od ich imion (bardzo oryginalnych), na opisach charakterów skończywszy (choć uważam, że jeszcze autor wszystkich kart nam nie rozdał) jak i z uciekającą wraz z przewracającymi się kartkami akcją. Przyznaję, że rewelacyjnie czytało mi się „Inkarnatora”. Wszystkiego, jak dla mnie, jest w tej powieści w sam raz. Odpowiednia ilość grozy, okrucieństwa, nawet ohydy. W niczym Czornyj nie przesadził i ja to „kupuję”. Nie wiem czy zostanę wierną fanką autora „Obcego”, ale są na to duże szanse. Wiem natomiast jedno, mam naprawdę sporo do nadrobienia, aby się o tym przekonać. A jest z czego wybierać: kryminały, thrillery, obyczaj, historia...
Nie mogę nie wspomnieć o tym, że bohater Honoriusz Mond jest mortalistą, specjalistą od śmierci, obecnie pracującym w dwuosobowej firmie porządkującej miejsca zbrodni. "Inkarnator", jak i cały cykl nie traktuje więc o zabijaniu jako takim, a raczej o śmierci właśnie i procesach z nią związanych. To niezmiernie interesujące i zupełnie odmienne od innych książek; przyznam, że również oryginalne i warte poznania.
Sądzę, że nikt nie powinien się zdziwić, iż swoje pierwsze literackie spotkanie z Maxem Czornyjem oraz parą Honoriuszem Mondem i Allegrą Szmit uważam za bardzo udane i zdecydowanie zamierzam powieści autora "Rzeźnika" polecać innym czytelnikom.