Hellboy trafia do piekła, czyli tam, skąd pochodzi. Lecz piekło w ujęciu Mike’a Mignoli nie jest stereotypowym obrazem podziemi pełnych ognia. W drodze na sam dół Hellboy mija krainy chaosu i zapomniane miejsca, a wszędzie tam czają się niebezpieczeństwo i strach. W samym zaś piekle czekają na czerwonego bohatera niespodzianki, których nie spodziewałby się po miejscu pełnym demonów. Na szczęście uzyska pomoc kogoś, kogo już kiedyś spotkał... „Spełniają się proroctwa, splatają się wszystkie wątki. Cudowny album. Gdy dochodzi do finału opowieści o Hellboyu, wielotomowe dzieło Mike’a Mignoli – zarówno jeśli chodzi o konstrukcję postaci, jak i jakość scenariusza i rysunków – jest jednym z najważniejszych osiągnięć w całej historii komiksu...
Epicka, perfekcyjnie wyważona i wyjątkowo ponura opowieść. Hellboy to mistrzostwo w swoim gatunku – „The Nerdist”.
Autor | Mike Mignola |
Wydawnictwo | Egmont - komiksy |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 360 |
Format | 17.0 x 26.0 cm |
Numer ISBN | 9788328142619 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328142619 |
Waga | 1170 g |
Wymiary | 170 x 260 mm |
Data premiery | 2019.11.13 |
Data pojawienia się | 2019.10.10 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 2 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Święty Marcin 47 (250 m od Zamku Cesarskiego) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Jana III Sobieskiego 2D/2 (300 m od Galerii Rzeszów) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Światowida 49/43 (pasaż Galeria Światowida) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Jeśli sądziliście, że już wszystko w „Hellboyu” zostało powiedziane i że jego przygody rysowane przez Mike’a Mignolę macie już za sobą, to nic bardziej mylnego. W siódmym i niestety ostatnim już tomie zbiorczego wydania serii na fanów Piekielnego Chłopca czeka kolejna porcja mroku, emocji, zaskoczeń i szalonej akcji, która trzyma poziom, do jakiego cykl nas przyzwyczaił. Aż szkoda, że tym razem to już naprawdę koniec, na szczęście istnieją jeszcze zarówno poboczna seria „BBPO”, jak i dotąd w Polsce nie wydane dodatkowe opowieści z Hellboyem.
Hellboy odkrył swoje przeznaczenie, zmierzył się z tym, z czym zmierzyć się miał i teraz trafił do piekła. Co jednak czeka go w miejscu, z którego pochodzi? Wśród mroku i niebezpieczeństw wszystko jest możliwe, a on przekona się, co jeszcze może stać się jego udziałem. Na szczęście nie będzie w tym wszystkim sam!
Jest rewelacyjnie. Cóż tu więcej można powiedzieć. Komiksy o Piekielnym Chłopcu zawsze takie były, dopiero jednak kiedy po latach przerwy Mignola nie tylko napisał, ale i zilustrował całość, czytelnik zaczyna czuć, czego brakowało mu w poprzednich tomach. A czy w tym czegoś brak? Można by się obawiać, że tak, bo przecież jedną z największych sił całości zawsze były tajemniczość, powolne odkrywanie kolejnych elementów układanki i niepewność. Tu pozornie nie ma już na to miejsca, wszystko już się wyjaśniło, a jednak Mignoli udaje się całość doskonale poprowadzić i zostawić czytelników usatysfakcjonowanych, choć jednocześnie nie będzie fana, który jednocześnie nie poczuje niedosytu. W końcu kto chciałby, żeby tak świetna seria kiedykolwiek się skończyła, skoro tyle przeciętnych opowieści ukazuje się nieprzerwanie od dekad?
Jeśli chodzi o fabułę, „Hellboy” jak zawsze zachwyca zarówno nastrojem grozy i mroku. Są tu dynamiczne czy epickie sekwencje, ale przede wszystkim mamy tę zachwycającą grozę, za którą lata temu pokochałem prace autora. I jest ta oldschoolowy nuta, połączona z klimatami legend i przypowieści. Czyta się to rewelacyjnie, szybko i z nieustającą ochotą na więcej. Jednocześnie scenarzysta pokazał także, że wciąż jeszcze kryje w rękawie wiele asów. Łącznie ze świetnym zakończeniem.
A szata graficzna? Chociaż na początku jego kariery Mignola był doceniany bardziej przez kolegów po fachu, niż czytelników, „Hellboy” to komiks, który zachwyca rysunkami. Cartoonowa, dość kanciasta i prosta kreska urzeka. Czym? Przede wszystkim genialnym operowaniem cieniem, które (wraz z równie nieskomplikowanymi, ale wspaniałymi kolorami) dodaje ilustracjom niepokojącej nuty, ale też i to, jak wiele można za pomocą takiej prostoty ukazać w absolutnie doskonały sposób. Klimat w tym komiksie jest lepszy, niż w niejedynym filmie grozy, plansze zachwycają i na długo przykuwają uwagę, a także doskonale oddają wszystkie aspekty całej opowieści.
Kto szuka dobrego, dojrzałego i niebanalnego komiksu dla dorosłych czytelników, koniecznie powinien „Hellboya” poznać. To seria rewelacyjna pod każdym względem, także wydania. I jeden z tych tytułów – piekielnie dobrych – których po prostu nie wypada nie znać.