Nadmorska sceneria, nietuzinkowi bohaterzy i akcja niczym z najlepszych filmów sensacyjnych. Wstąp do alternatywnego, jednak nie tak odległego realiami od naszego świata.
Trwa konflikt Królestwa Żeglarzy z Cesarstwem Słońca. Aline, oficer wywiadu neutralnej Sagesii, dowodząca żeńskim oddziałem wojskowym, bierze udział w skomplikowanej akcji polegającej na uwolnieniu mistrza El-Li. Dziesięć wysportowanych i pomysłowych kobiet podejmuje się niemal samobójczej misji odbicia mnicha, tym trudniejszej, że ich przeciwnicy znają sztukę programowania mózgu.
Sytuację komplikuje osobista relacja Aline z księciem – następcą tronu Cesarstwa Słońca. Za fasadą czarującego i nonszalanckiego człowieka może on skrywać niekoniecznie dobre zamiary... Dziewczyna już wiele razy przekonała się, że nikomu nie wolno ufać, dlatego jej prawdziwa tożsamość musi na razie pozostać ukryta.
Czy w zadaniu, jakie ją czeka, poradzi sobie ze wszystkim, co napotka na swojej drodze?
Joanna Lampka – urodzona w Lublinie w 1982 roku. Pisarka, tłumaczka i nauczycielka języka polskiego dla obcokrajowców. Autorka popularnego bloga „Szwajcarskie Blabliblu” (blabliblu.pl) przedstawiającego w lekki sposób życie polityczne, społeczne i kulturalne Szwajcarii. Od kilku lat mieszka w niewielkim miasteczku Morges we francuskojęzycznej części Szwajcarii. Dotąd związana z literaturą faktu.
Gwiazda Północy, Gwiazda Południa to pierwszy krok autorki w stronę fikcji literackiej. Joanna Lampka debiutowała w 2017 roku książką Czy wiesz, dlaczego nie wiesz, kto jest prezydentem Szwajcarii wydaną przez Wydawnictwo Pafere. W 2019 roku napisała przewodnik turystyczny Szwajcaria i Liechtenstein. Inspirator Podróżniczy, który ukazał się nakładem Wydawnictwa Pascal. Rok później wydała świetnie przyjętą przez czytelników książkę Szwajcaria, czyli jak przeżyć między krowami a bankami. Bilet w jedną stronę. Uwielbia bezludzia i włoskie wino. Znajduje spokój w chaosie.
Autor | Joanna Lampka |
Wydawnictwo | AlterNatywne |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 276 |
Format | 12.5 x 19.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-953669-3-2 |
Kod paskowy (EAN) | 9788395366932 |
Data premiery | 2020.06.24 |
Data pojawienia się | 2020.06.04 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 3 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Święty Marcin 47 (250 m od Zamku Cesarskiego) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Jana III Sobieskiego 2D/2 (300 m od Galerii Rzeszów) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Światowida 49/43 (pasaż Galeria Światowida) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2023.02.08 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Fantastyka kojarzy mi się z magią, dawnymi czasami i cudownymi stworzeniami. Ewentualnie nowoczesnymi cywilizacjami. Bywa jeszcze magia we współczesnym świecie
Natomiast Joanna Lampka, pisząc pierwszy tom swojej serii Mistrz Gry wzięła to drugie, wplotła trochę pierwszego i doprawiła elementami naszego życia codziennego... Brzmi ciekawie, a efekt?
Aline jest tajnym agentem i księżniczką Królestwa Żeglarzy, dowodzi odziałem doskonale wyszkolonych kobiet. Dziewczyny trafiają z podwójną misją do Cesarstwa Słońca, które jest o krok od wojny z Królestwem. Jakby misja niosła za mało zagrożeń, zaczyna się nią interesować sam syn cesarza Ian. Bardzo przystojny syn. Czy Aline da radę wykonać misję nie gubiąc przykrywki i zachować zdrowy (i bezpieczny) dystans w relacji z księciem? Czy oddział niepokonanych i wyjątkowych kobiet może współpracować z mężczyznami Cesarstwa? Wreszcie jak poradzi sobie wojowniczka zmuszona wejść w zasięg prastarej Magii Drzewa Życia? Jaką moc kryją w sobie kamienie, które dodają jej sił?
Od pierwszych stron zostajemy wrzuceni w akcję i przyznaję, że miałam na początku problem żeby się połapać kto jest kim, nie pomylić imion i spamiętać kto jest po czyjej stronie, jednak autorka snując opowieść stopniowo wprawdza nas w historię w odpowiednim tempie. Bardzo podoba mi się przeplatanie historii bohaterów, historią ich rodzimych krajów, dzięki czemu szybko poznajemy dobrze i postaci i cywilizacje, unikając nużących opisów.
Relacja Aline i Iana rozwija się w zaskakującym tempie, bohaterowie nie szczędzą sobie namiętności i muszę przyznać, że autorka świetnie sobie poradziła z opisami - nie są wulgarne czy nachalne, ale zdecydowanie działają na wyobraźnię, sprawiają, że jest to lektura dla dorosłego czytelnika. Gwoli ścisłości mam wrażenie, że raczej dla czytelniczki, bo opisy uczuć i rozterek przeważają trochę nad akcją (choć jak już się zaczynało dziać to ciężko mi było oderwać się od książki). Mimo, że sama zawsze akcji lubię jak najwięcej, przyznaję, że "Gwiazdę Północy, Gwiazdę Południa" czytało mi się naprawdę przyjemnie i już się cieszę na spotkanie z kolejnymi tomami serii.
Często tak się dzieje, że nie doceniamy rodzimych pisarzy, a oni dosłownie w niczym nie ustępują tym zagranicznym i popularnym na całym świecie. Przekonałam się o tym już nie raz, a pani Joanna udowodniła, że po mistrzowsku włada piórem, wie jak ciekawą fabułą zaintrygować czytelnika i wciągnąć go w wykreowany świat.
Mam ogromną słabość do fantastyki, a ta jest jakby realna, współczesna i często przypominała mi powieść z gatunku sensacja z wątkiem romansu w tle.
Aline to księżniczka z Królestwa Żeglarzy. Pod przykrywką oficera wywiadu neutralnej Sagestii, przybywa wraz ze swym żeńskim oddziałem do wrogiego Cesarstwa Słońca. Tam w brawurowym stylu udowadnia , że jest świetnym żołnierzem, który do perfekcji opanował swoje zdolności. Dziewczyna robi wszystko by plan uwolnienia mistrza El-Li zakończył się sukcesem, jednak wzajemna fascynacja jej i księcia powoduje, że sprawy dosyć się komplikują oraz zagrażają życiu dziewczyny.
Kim tak naprawdę jest Ian i co skrywa pod maską jaką przywdziewa na co dzień? Jakie ma zamiary wobec bohaterki? Czy połączy ich płomienny romans, a może będzie to coś bardziej głębszego i poważniejszego? Czy tożsamość księżniczki wyjdzie na jaw?
Powiem wam jedno. Ta lektura jest genialna, bardzo ciekawa i tak wciągająca, że wręcz pochłania się zaczytywany tekst, starając się nie pominąć żadnej istotnej informacji. Już na wstępie wciągnięci zostajemy w porywającą scenę, która jest zaledwie zalążkiem tego, co zaserwowała nam pani Joanna.
Kreacja charakternych i silnych osobowościowo postaci, dynamiczne oraz zaskakujące zwroty akcji jak i sam zarys fabuły to najmocniejsze strony tej pozycji. Wszystko spłata się z sobą w taki sprecyzowany sposób, że pasuje tu każdy element. Nie sposób się nudzić, ciągle coś się dzieje, opisy są treściwe i skupiają się na tym co najważniejsze, a rozwój relacji między dwójką bohaterów rozpala zmysły i pobudza wyobraźnię.
Byłam zaskoczona tym czym były tytułowe gwiazdy i uważam, że autorka miała rewelacyjny pomysł.
Nie ukrywam, że jestem zachwycona historią i od razu wzięłam się za czytanie tomu drugiego, gdyż zakończenie urywa się w takim momencie, że emocje i natłok myśli nie dawały mi spokoju.
Cykl Mistrz gry uważam za naprawdę wartościową i godną uwagi polską fantastykę, w której zatracicie się oraz oddacie jej swe serca. Ja przepadłam z kretesem dlatego polecam i zachęcam was do sięgnięcia po tę niesamowitą książkę.
Aż mnie dreszcze ściskają, gdyż już kolejny raz pisze tą recenzję, a mój komputer się wyłącza:-( Potem zaczynam ją od nowa, a wiem, że kolejne razy nie są już tak dobrze opisane jak pierwszy...
Łzy na bok, bo chciałam wam przedstawić ją jako naprawdę mądrą i wartościową. Poznacie w niej dziewczynę o imieniu Aline, która jest oficerem wywiadu Sagessii. Posiada swoją armię, która składała się tylko z samych kobiet. Praktycznie każda z ich jest inna pod względem wyglądu, charakteru, pochodzenia i krzywd, które doznała zanim się tutaj pojawiła.
Dla całej armii najważniejsze są kompetencje i racjonalne myślenie, dlatego odważyły się i do swojego legionu wpuściły mężczyzn. Było to zdziwienie, gdyż na początku nic nie sugerowało, że się połączą.
Ich stosunki nie zawsze są przyjazne, gdyż kobiety posiadają niemałe charakterki. Pokazują, że są władcze i niczego się nie boją, choć tak naprawdę w głębi duszy się z tym nie zgadzają. Robią to wszystko po to, by mężczyźni mogli je szanować. Pragną akceptacji i równości. Ukazują się jako twarde i zdecydowane. Zdają sobie sprawę, że gdyby ukazały prawdziwe oblicze, cała ich wcześniejsza praca by przepadała, a niektórzy nawet by pozbawili ich życia.
Największym wyzwaniem okazuje się być dla Aline spotkanie z Duchem. Będzie musiała coś pozostawić, by móc wykonać bardzo niebezpieczną misję. Jej zadanie będzie na tyle niedogodne, gdyż znacznie wkroczy w jej relację, która ma z księciem. Bo nie dodałam wam, że oprócz walki przeczytacie o burzliwym romansie, który będzie piękny i chwilami bardzo brutalny. Skomplikuje bardzo wiele spraw, które i tak były już mocno pomieszane. Czy jednak uda się odbudować każdą dobrą rzecz dla naszych bohaterów? Zanim się tego dowiecie, będziecie musieli przebrnąć przez cała masę wydarzeń, których nie będzie końca:-)
Podobało mi się to, że bohaterowie byli bardzo barwni i potrafili wypowiadać się wtedy, kiedy czuli taką potrzebę. Co nie znaczy, że zawsze na tym korzystali;-)
Bardzo dobra fantastyka, która po skończeniu prosi się by sięgnąć po drugi tom;-)
Fizycznie niepozorna, mniejszego formatu i krótsza książka, zaskoczyła mnie swoją wielowymiarowością. Ma do zaoferowania bardzo wiele, od dynamicznej akcji, przez niebanalny romans, po walkę o równość. Właśnie ukazała się druga część, a ja nie mogę się doczekać aż ją dorwę.
Aline jest oficerem wywiadu na czele jednostki, która jest oryginalna jak na miejscowe standardy. Składa się wyłącznie z kobiet w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Dziewczyny nie dają sobie w kaszę dmuchać i, choć każda z nich w jakiś sposób doświadczyła niesprawiedliwości ze względu na to, kim jest, skupione są na misji. Początkowo bałam się, że feministyczne akcenty zdominują tę historię, że kobiety będą tutaj górą, a wszyscy mężczyźnie zostaną tymi złymi. Uff, absolutnie nie. W tej powieści przewinęły się wszystkie odcienie charakterów po obydwu stronach płci. Dziewczyny przyjmują mężczyznę do swego oddziału i wychodzi to zupełnie naturalnie, nic się nie gryzie. W opowieści wciąż przebijało się przesłanie, że liczą się kompetencje i płeć nie ma tutaj żadnego znaczenia po każdej ze stron. Czytając te historię cieszyłam się, że powstała książka, która przedstawiła problem różnicy płci w tak kompleksowy sposób. Brawo! Ten element jest tutaj poprowadzony mistrzowsko.
Mamy tutaj również dwa bardzo ciekawe, angażujące romanse, z odrobiną pikantności. Bohaterów spotykają poważne kryzysy i konflikty interesów, a oni zachowują swą autentyczność. Okazują gniew, samolubność, maja momenty zwątpienia. Choć wszystko dzieje się w fantastycznym świecie, w istnienie tych ludzi wierzyłam całym sercem.
Zakończyłam tę książkę z takim głodem, że gdybym tylko miała kolejną część przy sobie, rzuciłabym się na nią od razu. Taka niepozorna, a tyle mi dała. Bardzo jestem ciekawa dalszych losów Aline. Polecam całym sercem!
„Gwiazda Północy, Gwiazda Południa” to pierwszy tom cyklu „Mistrz Gry”. A ja przyznaje, że Joanna Lampka po mistrzowsku zarysowała fantastyczną historię, którą mogę polecić miłośnikom fantastyki jak i również czytelnikom żądnych wielkiej przygody.
Tutaj nie tylko fabuła oraz intryga rozbudzają naszą wyobraźnie, lecz również sceneria napełnia nas błogim nastrojem. Nadmorski klimat sprawia, że czytając tę książkę odnosimy wrażenie, jakbyśmy byli w samym centrum wydarzeń, jakie rozgrywają się na kartach tej książki.
Joanna Lampka zarysowała ciekawą bohaterkę, która od samego początku wzbudziła moje zainteresowanie oraz podziw. Jej waleczność oraz nieugiętość w działaniu sprawiły, że Aline Sages to postać fantastyczna. Nie tylko ze względu na gatunek, w którym utrzymana jest fabuła książki.
Czytając ją znajdujemy się w samym środku konfliktu Królestwa Żeglarzy z Cesarstwem Słońca. Dlatego też Aline jako oficer wywiadu neutralnej Sagesii bierze udział w skomplikowanej akcji. Dowodząc żeńskim oddziałem wojskowym podejmuje się uwolnienia mistrza El-Li. Czy misja odbicia mnicha zakończy się fiaskiem? Czy może jednak dziesięć wysportowanych kobiet zdoła doprowadzić swą misję do końca?
Pewne jest to, że czeka nas wyjątkowa i fantastyczna wyprawa, którą Joanna Lampka poprowadziła w doskonały sposób. Nie tylko fantastyka oraz sensacja są mocnym punktem pierwszej części cyklu „Mistrz Gry”. Również wątek obyczajowy wiele namiesza w poznawaniu tej historii. Relacja Aline z następcą tronu Cesarstwa Słońca nieco komplikuje misję. Czy jego zamiary wobec Sages są czyste? O tym przekonamy się czytając „Gwiazdę Północy, Gwiazdę Południa”.
Joanna Lampka oczarowała mnie wykreowaną historią, porwała w świat tak daleki, że nie miałem zamiaru powracać do rzeczywistości po zakończeniu tej lektury. Jednak nie na długo opuszczam świat wykreowany przez autorkę, ponieważ niebawem sięgnę po drugi tom cyklu „Mistrz Gry”. Ciekaw jestem co autorka przygotowała dla nas w drugiej części zatytułowanej „Pan Kamienia Wschodu”.
„Gwiazda Północy, Gwiazda Południa” to klasyczna powieść fantasy z sensacyjnymi wątkami. To książka, która rozbudza naszą wyobraźnię, porywa nas w inny świat, do którego często powracać będziemy myślami. Ciekawie poprowadzona fabuła oraz dynamiczna akcja nie pozwalają nam oderwać się od tej lektury.
Joanna Lampka nie serwuje nam zbędnych opisów, niepotrzebnych akcji. Wszystko jest doskonale przemyślane i podane w mistrzowskim stylu. Przecież to historia z cyklu „Mistrz Gry”. A Joanna Lampka zaprasza nas właśnie do takiej gry, w której będziemy chcieli uczestniczyć. Do czego z czystym sercem Was zachęcam.
https://www.czyt-nik.pl/recenzje/fantastyczna-aline-sages/
Twórczość Joanny Lampki była mi wcześniej nieznana. Przyznaję bez bicia, że nie wiedziałam, że istnieje autorka o takim nazwisku. Kiedy otrzymałam propozycję zrecenzowania najnowszej powieści pani Joanny, zdecydowałam się ją przyjąć - poznam warsztat autorki, sposób tworzenia przez nią fabuły oraz kreowania postaci. Czy Gwiazda Północy, Gwiazda Południa to była dobra lektura, taka, jakiej oczekiwałam?
Między Królestwem Żeglarzy a Cesarstwem Słońca trwa konflikt. Aline, dowódczyni żeńskiego oddziału wojskowego pochodzącego z neutralnej Sagesii, bierze udział w trudnej akcji polegającej na uwolnieniu mistrza El-Li. Dziesięć wysportowanych i niebezpiecznych kobiet podejmuje się tego zadania, wiedząc, jak trudne ono będzie - zważywszy na fakt, że przeciwnicy znają sztukę programowania mózgu... Sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana, kiedy Aline nawiązuje bliską relację z księciem, a konkretniej następcą tronu Cesarstwa Słońca. Czy młoda kobieta poradzi sobie z tak wieloma trudnościami i wypełni swoją misję?
Zacznę od postaci głównej bohaterki. Aline z początku nie zachwyciła mnie swoim sposobem bycia. Nie wiem, czym było to spowodowane, ale niestety tak właśnie było. Dopiero po przeczytaniu kilku następnych rozdziałów, zaczęłam odczuwać w stosunku do niej szacunek i ciekawość jej kolejnymi poczynaniami. Autorka wykreowała tę postać bardzo dobrze - czuć było, że bohaterka ta stoi na własnych nogach, jest z krwi i kości i czytelnik z łatwością może sobie wyobrazić jej działania.
O pozostałych bohaterach nie jestem jednak w stanie napisać nić więcej. Mia, czyli właściwie najbliższa przyjaciółka Aline, to postać równie ciekawa, ale z mojej perspektywy została ona potraktowana trochę po macoszemu. Owszem, przewijała się podczas ważniejszych wydarzeń, ale nie miałam tak naprawdę okazji, by poznać ją bliżej. Może w jakiejś następnej książce? Z kolei Ian, czyli wspomniany wcześniej książę, nie do końca przypadł mi do gustu – po prostu. Choć zdawał się wyrozumiały i został przedstawiony jako taki naprawdę dobry następca, który będzie postępował zupełnie inaczej, to nie udało mu się rozbudzić we mnie ciepłych uczuć.
Jeśli chodzi o akcję tej powieści, to momentami pędzi ona na złamanie karku. Przy pierwszych rozdziałach nie potrafiłam się wciągnąć w tę historię (choć bardzo chciałam), ponieważ mnogość bohaterów, ich imion oraz dość wolna jeszcze akcja nie napawała mnie optymizmem, przez co ciężko mi było przebrnąć przez ten początek. Na szczęście Joanna Lampka po kilku rozdziałach zaczęła kręcić coraz szybciej kołowrotkiem, a ja zaczęłam coraz bardziej wsiąkać w tę historię. Jako czytelnik odnalazłam tutaj wszystko: dynamizm, ciekawych bohaterów, zaskakujące zwroty akcji oraz nieodłączną właściwie brutalność (ale ten aspekt trzeba poznać samemu podczas lektury).
Mam jednak pewien zarzut, który tak naprawdę jest tylko moim osobistym wylaniem żali. Wpleciony tutaj wątek romantyczny był dla mnie dezorientujący. Oczywiście, w opisie jasno jest zasugerowany taki stan rzeczy, ale miałam gdzieś tam nadzieję, że autorka nie pójdzie w tym kierunku. No i faktycznie nie poszła, ale nie da się ukryć, że ten wątek został tutaj mocno zarysowany, co nie wszystkim odbiorcom może się spodobać.
No ale! Gwiazda Północy, Gwiazda Południa to koniec końców bardzo dobra powieść. Jest dobrze napisana, logicznie, zachowano tutaj ten dynamizm akcji. Zakończenie także mnie trochę zszokowało, więc mam nadzieję, że na rynku pojawi się kontynuacja. Jeżeli ktoś z Was poszukuje dobrej powieści, przy której właściwie nie da się nudzić - to musicie poznać książkę Joanny Lampki.
ZARYS FABUŁY
Kiedyś stawiające na dobre relacje mocarstwa Królestwo Żeglarzy i Cesarstwo Słońca, teraz stoją przez wizją namacalnego konfliktu. Wojna wydaje się nieunikniona i zbliża się wielkimi krokami. Księżniczka Aline, a zarazem oficer wywiadu, wraz z grupą szkolonych przez nią kobiet podejmuje się ryzykownej misji wyzwolenia uwięzionego mistrza El-Li. Niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku, zwłaszcza, że Aline może zostać zdemaskowana. Ukrywająca swoją prawdziwą tożsamość mierzy się z księciem Ianem, następcą tronu Cesarstwa Słońca, który pozornie sympatyczny może skrywać niekoniecznie dobre zamiary. Relacja, która pomiędzy nimi się tworzy, wiele komplikuje. Komu Aline może zaufać? Czy wyjdzie z tej misji obronną ręką? Kto tak naprawdę jest tym złym?
KSIĘŻNICZKA… RACZEJ WOJOWNICZKA!
Autorka postawiła na bardzo silną główną bohaterkę, która wprowadza czytelnika w środowisko równie nieugiętych kobiet. Aline to księżniczka, ale przede wszystkim oficer, która nie widzi się w roli pokornej żony czy matki gromadki dzieci. Wręcz przeciwnie, to wojowniczka, która realizuje się w sytuacjach niebezpiecznych. Mimo to tęskni, za dawnym domem, za rodziną, za normalnością. Nie jest cyborgiem bez serca i to mi się podoba, że Joanna Lampka w tą silną skorupę wpuściła ludzkie odruchy. Przez to postać Aline nabrała większej wiarygodności. W rzeczywistości, w której kobiety na każdym kroku muszą udowadniać swój heroizm, bo przecież jeśli chodzi o tą cechę, wcale gorsze od mężczyzn nie są, bohaterka dyryguje grupą żeńskiego oddziału. Pośród wojowniczek nie ma miejsca na wychuchane przyjaźnie. Tutaj dominuje siostrzana szorstkość, a jednak kobiety są w stanie zrobić dla siebie naprawdę wiele.
TAJEMNICZY NASTĘPCA TRONU
Niewątpliwie istotne miejsce w tej książce zajmuje książę Ian, następca tronu Cesarstwa Słońca. Naszkicowany enigmą, stanowi dla głównej bohaterki, jak i czytelnika, swoistą zagadkę. Nie wiadomo, czy można mu zaufać, choć na pierwszy rzut oka sprawia dobre wrażenie. Tkwiący w mglistych wspomnieniach Aline chłopak z czasów pokoju nie stanowił niegdyś problemu. Teraz, ku zdziwieniu wszystkich, kiedy po latach pokoju eskalujący konflikt stanął przed wizją wybuchu, wszystko się zmieniło. Czy Ian rozpozna Aline, kiedy maska kamuflażu opadnie? Zdaje się, że skądś kojarzy jej twarz…
FANTASY? A JEDNAK LUDZKIE WARTOŚCI.
„Gwiazda Północy, Gwiazda Południa” to powieść fantasy, w której nie ma jednak mocno odbiegających od naszego świata kreatur. To nie jest jedna z tych historii, w których elfy prześcigają się z demonami. Postaci, utkane raczej z krwi i kości, obracają się wokół dobrze znanych nam wartości, delikatnie zahaczając jakby o świat wyjęty z kart historii. Wszak konflikty zbrojne, szykująca się wojna, rywalizujące królestwa i sztywne regulaminy traktujące o zawarciu małżeństwa przypominają nieco czasy sięgające naszych przodków. A jednak chociażby z tą różnicą, że postaci tutaj znają sztukę programowania mózgu. Są intrygi, etykieta, plemienia czy przepowiednia. Jest i, ku mojej uciesze, nienachlany wątek miłosny. Akcja powieści jest wartka, pojawiają się zwroty, których nie w sposób przewidzieć. Jednym słowem, nawet ja, na co dzień stroniąca od podobnego gatunku, bawiłam się całkiem dobrze.
PODSUMOWANIE
Lekki styl, dialogi nasączone humorem, niepewnością, ale i na potrzeby sytuacji ciętym językiem. Dobra kreacja postaci z miejscem na tajemnice. Świat fantastyczny, początkowo wymagający skupienia, z czasem wcale nieodbiegający od tego, który znamy. I silne bohaterki, wszak kobiety również w rzeczywistości pisały wielką historię. Jeśli macie ochotę na oryginalną przygodę rozegraną w alternatywnym świecie i chcecie zmierzyć się z konfliktem mocarstw oraz niebezpieczną misją, weźcie pod uwagę propozycję Joanny Lampka.
http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2020/08/gwiazda-ponocy-gwiazda-poudnia-joanna.html
Jeśli lubisz książki typu fantasy - to jest ona dla ciebie, jednak warto wspomnieć, że nie jest to typowa książka fantasy, w której występują smoki czy też elfy. Jest to świat trochę podobny do naszego, który łączy elementy z naszej rzeczywistości nadając jej trochę inny wymiar. Ta książka to nic innego jak połączenie wątku miłosnego z wartką akcją, tajemnicami i scenami erotycznymi. Nie byłam naszykowane na sceny aktu miłości, ale nie są one przesadzone, a wręcz idealnie wpasowują się w książkę nadając jej lekkiej pikanterii.
Książka ta jest godna polecenia, historia dzięki, której zapomnisz o swojej rzeczywistość, a wkroczysz w świat Aline. Jeśli chciałabyś na chwilę odlecieć od swojego świata to masz okazję.