Powieść zdobyła nagrody Hugo, Jupitera i Locusa.
„Najlepsza z dotąd napisanych powieści o klonowaniu” – „Locus”.
Świat znalazł się na krawędzi — gwałtowne zmiany w przyrodzie, choroby o zasięgu globalnym, konflikt nuklearny i powszechna bezpłodność zagrażają istnieniu gatunku ludzkiego. Bogata rodzina Sumnerów postanawia walczyć o przetrwanie, tworząc w Appalachach odizolowany ośrodek naukowy. Nadzieję na ratunek widzi w klonowaniu ludzi, ale po kilku pokoleniach planuje wrócić do naturalnych metod prokreacji. Gdy dojrzewają pierwsze klony, zaczynają się pojawiać poważne problemy. Eksperyment z wolna wymyka się spod kontroli...
Pełna napięcia i emocji, zapadająca w pamięć, zmuszająca do refleksji powieść. Przepięknie i wciągająco opowiada o losie rodziny, jednostki i społeczeństwa w ekoapokaliptycznej scenerii.
Autor | Kate Wilhelm |
Wydawnictwo | Rebis |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | półtwarda |
Liczba stron | 296 |
Format | 13.5 x 21.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8188-113-5 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381881135 |
Data premiery | 2020.07.21 |
Data pojawienia się | 2020.06.19 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 4 szt. (realizacja 2024.04.02) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Fantastyka, z jaką lubię mieć do czynienia, śmiałe myśli wybiegające daleko w przyszłość, pomysłowe i błyskotliwe. Nie koncentruje się na szczegółowych technicznych aspektach technologii, a na zrozumieniu diametralnych zmian psychiki człowieka w wyniku wyimaginowanej ewolucji. Ujęcia z pozycji jednostki, grupy, gatunku, społeczeństwa i cywilizacji, dają wrażenie komplementarności. Kate Wilhelm napisała tę książkę w latach siedemdziesiątych, wtedy była to mega frapująca wizja, ale i dziś potrafi skłonić do rozważań. Zagadnienia z dziedziny klonowania człowieka, tworzenia identycznych genetycznie kopii, nadal obracają się w sferze osobliwości, niedowierzania i kontrowersji.
Autorka poszybowała wyobraźnią w obszary interesujące z biologicznego punktu widzenia, zbliżające do pierwotnych instynktów człowieka, wizjonerskie w ujęciu socjologicznym, nasączone dylematami moralnymi. Ciekawie rozwinęła aspekty łączące się z wolnością, samostanowieniem, samotnością, życiową mądrością i dziedzictwem kulturowym. Na kilka perspektyw patrzy się w przyjemnie zaskakujący sposób, prowadzą myśli rozległymi frapującymi ścieżkami, inne potwierdzają wysuwane przez naukowców przypuszczenia dotyczące zachowań gatunku ludzkiego postawionego w ekstremalnej sytuacji przetrwania, zaś pozostałe zgrabnie ubarwiają fabułę wypełniając powieściową przestrzeń materiałem do dalszych rozważań.
Książka składa się z trzech części stanowiących całość a zarazem odrębne jednostki. Widzimy jak lekkomyślną eksploatacją dóbr naturalnych człowiek przyczynił się do zniszczenia planety, dającej przyjazne miejsce i dogodne warunki do życia, jak ingerował w jej powierzchnię skrajnie zanieczyszczając atmosferę, dopuszczając do skażenia nuklearnego, doprowadzając do zmian klimatu na masową skalę. Naruszenie równowagi ekologicznej wystawiło mieszkańców Ziemi na klęski żywiołowe, wymarcie rolnictwa, w konsekwencji brak żywności i groźbę całkowitego wymarcia. Bezpłodność to już nie choroba cywilizacji, ale spełniająca się koszmarna wizja wyginięcia gatunku człowieka. Jedynym szansą ratunku wydaje się klonowanie ocalałych kobiet i mężczyzn, badania nad genetyką płodności w kolejnych wersjach powieleń pozornych pokoleń.
Rodzina Sumnerów, dysponująca ogromnymi zasobami finansowymi, podejmuje się tego mało realnego wyzwania. Lokuje ogromne środki w centrum badawczo-szpitalne i zaplecze mieszkalne. Przeprowadzane pod presją czasu eksperymenty oprócz satysfakcji sukcesu przynoszą również niespodziewane niekorzystne obroty spraw. Historia rozwija się według intrygującego scenariusza zdarzeń, zataczania pętlę wokół cyklu powstawania gatunku, rozwoju z uwzględnieniem kolejnych szczebli samostanowienia i kultury, destrukcyjnych sił i destabilizujących systemów, aż do osiągnięcia martwego punktu, a następnie powrotu do początku. Książka sprawdziła się jako przyjemny relaks z refleksyjnymi odniesieniami, przyjemnie wypełniła wieczór czytelniczy.
bookendorfina.pl
Kilka miesięcy temu zaczęłam swoją przygodę z cyklem wydawniczym pod tytułem „Wehikuł czasu”. Dzięki niemu poznałam już kilkanaście dobrych książek z gatunku fantastyki naukowej. Kilka z nich było moimi perełkami. Nic więc dziwnego, że zawsze wyczekuję kolejnych pozycji należących do tej serii i z wielką chęcią szybko się za nie zabieram. Tym razem miałam okazję sięgnąć po książkę pod tytułem „Gdzie dawniej śpiewał ptak”.
Książka „Gdzie dawniej śpiewał ptak” to pierwsza książka w serii „Wehikuł czasu” napisana przez kobietę. Już zaczęłam się zastanawiać czy płeć piękna nie napisała żadnej książki, którą można uznać za klasyk sci-fi, gdy ukazała się ona. Książkę już od pierwszych stron czytało mi się dobrze. Zaciekawiła mnie historia i to, że pojawiły się w niej klony. Pani Wilhelm stworzyła ciekawą wizję świata, w której rozwijają się i żyją klony. Gdy myślę o klonach pojawiających się w naszym świecie, to moje wyobrażenia są inne niż te o których przeczytałam w książce „Gdzie dawniej śpiewał ptak”. Z wielką przyjemnością czytałam o tej innej wizji od mojej.
„Gdzie dawniej śpiewał ptak” to bardzo dobra książka science fiction. Spodobała mi się już od pierwszych stron, a wizja świata, w którym żyją klony zaskakiwała mnie prawie co stronę. Czytałam tę książkę z wielkim zainteresowaniem i ciągłym pytaniem w głowie o to czym mnie jeszcze autorka zaskoczy. Jestem zadowolona z lektury i z chęcią przeczytałabym jeszcze jakąś pozycję, która opisuje świat z klonami.
„Wehikuł czasu” to nowa seria książek, w której Wydawnictwo Rebis prezentuje klasyczne już powieści z gatunku science fiction. W tej serii ukazały się już „Drzwi do lata”, „Gwiazdy moim przeznaczeniem”, czy „Koniec dzieciństwa”. Jedną z nowszych pozycji jest „Gdzie dawniej śpiewał ptak”. Kate Wilhelm – autorka tej powieści – to laureatka najważniejszych nagród SF w tym Nebula i Hugo.
O samej powieści możemy przeczytać, że:
Świat znalazł się na krawędzi — gwałtowne zmiany w przyrodzie, choroby o zasięgu globalnym, konflikt nuklearny i powszechna bezpłodność zagrażają istnieniu gatunku ludzkiego. Bogata rodzina Sumnerów postanawia walczyć o przetrwanie, tworząc w Appalachach odizolowany ośrodek naukowy. Nadzieję na ratunek widzi w klonowaniu ludzi, ale po kilku pokoleniach planuje wrócić do naturalnych metod prokreacji. Gdy dojrzewają pierwsze klony, zaczynają się pojawiać poważne problemy. Eksperyment z wolna wymyka się spod kontroli…
Zdecydowanie jedna z najlepszych książek poruszających temat klonowania. Ale też świetne postapo, w klimatach ekologicznych, które niejednego zapewne skłoni do przemyśleń. Świetnie napisana, choć może się wydawać prosta, jednak to atut, nie wada. Polecam zatem.
Gdzie dawniej śpiewał ptak jest to krótka, ale treściwa książka, napisana prostym i nieskomplikowanym językiem, którą można przeczytać w dwa wieczory. Powieść została podzielona na trzy części, z czego każda ma innego narratora, co było bardzo dobrym zabiegiem i pozwoliło zobaczyć jak zmieniają się ludzie w miarę upływu czasu - ich postrzeganie świata i cele. Całościowo pokazuje to również wszystkie etapy eksperymentu - od gromadzenia środków, przez budowę ośrodka naukowego i pierwsze klonowania, aż po jego zakończenie. Te ostatnie szczególnie daje do myślenia i nie pozostawia człowieka takiego samego jak przed lekturą.
Kate Wilhelm oszczędnie i bez używania specjalistycznych zwrotów opisuje m.in proces klonowania, co się dzieje w kolejnych pokoleniach klonów, czy jakie pojawiają się po drodze problemy. Nie wynika to bynajmniej z niewiedzy autorki, ale z chęci uczynienia opisywanej treści dostępnej dla każdego, a nie tylko dla fanów hard science fiction. Nie ma zatem obaw, że nie zrozumiemy jakiś naukowych terminów związanych z klonowaniem, bo ich tutaj zwyczajnie nie ma. Z tego powodu książkę czyta się szybko i lekko, a poruszane problemy i dylematy bohaterów tym bardziej do nas przemawiają.
Autorka zastosowała również odmienne podejście do pisania powieści post-apokaliptycznej niż można byłoby tego się podziewać. Cała otoczka zniszczonego świata jest widoczna jedynie momentami i stanowi tylko tło dla wydarzeń, a nie najważniejszy aspekt. Nie mamy zatem opisów desperackich prób przeżycia, ani przemierzania zniszczonego świata w poszukiwaniu jedzenia, czy lekarstw. Fabuła koncentruje się bowiem głównie na dolinie i eksperymentach z klonami, które mają zapewnić przetrwanie gatunku ludzkiego. Dopiero z czasem poznajemy zniszczony świat nieco lepiej. Również bohaterowie są wykreowani dość oszczędnie i trudno powiedzieć byśmy ich dobrze poznali. Jednak ma to swój cel - pozwala skupić się na interakcjach obyczajowych między ludźmi i wizji przyszłości, jaką Kate Wilhelm prezentuje.
Gdzie dawniej śpiewał ptak to kolejny interesujący i niezwykle wartościowy tytuł w serii Wehikuł czasu od Wydawnictwa Rebis. Kate Wilhelm prezentuje tutaj post-apokaliptyczną wizję, w której o przetrwaniu ludzkości zadecyduje klonowanie.
Kolejny tom „Wehikułu czasu” to klasyczna i bardzo ceniona powieść science fiction, która w naszych czasach jest równie, jeśli nie bardziej aktualna, co w chwili powstania. Temat klonowania ludzi może z naszej perspektywy jest niemal równie odległą pieśnią przyszłości, co w latach 70. XX wieku, kiedy „Gdzie dawniej śpiewał ptak” debiutował na rynku, ale ekologiczne przesłanie i zaangażowanie czynią z niej jakże ważką pozycję, którą powinien poznać każdy. Nie tylko miłośnik fantastyki naukowej.
Ludzkość doprowadziła się nad krawędź zagłady. Co gorsza razem ze sobą zabrała cały świat. Ziemia to już nie przyjazna niebieska planeta, a miejsce, gdzie gwałtowne zmiany w przyrodzie, ogólnoświatowe choroby, wojna nuklearna czy bezpłodność, która dotyka ludzi na niespotkaną skalę to rzeczy będące na porządku dziennym. Rodzina Sumnerów wykorzystując swoje bogactwo postanawia znaleźć sposób na przetrwanie. Z ich inicjatywy powstaje ośrodek naukowy, gdzie prowadzone są badania nad klonowaniem ludzi, by móc przywrócić potem naturalne metody rozmnażania. Ale wkrótce okazuje się, że nic nie idzie tak, jak powinno. Gdy klony dojrzewają, wszystko zaczyna wymykać się spod kontroli…
Zawsze, kiedy czytam blurby zachwalające książki, jestem bardzo sceptyczny. Ale słowa z okładki „Gdzie dawniej śpiewał ptak” mówiące, że to pełna napięcia i emocji, zapadająca w pamięć, zmuszająca do refleksji powieść są w tym przypadku w punkt trafione. Bo dokładnie taka właśnie jest niniejsza książka, po raz pierwszy opublikowana w 1976 roku, która jak najlepsze utwory SF, daleko wykracza poza granice gatunkowe i czasy, w jakich została napisana.
Przede wszystkim jednak oferuje naprawdę wysoką jakość wykonania. Styl jest prosty i treściwy, pełen literackiego wysmakowania kryjącego się za nieskomplikowanym doborem słów, dzięki czemu powieść czyta się lekko, ale trafia zarówno do serca, jak i umysłu. Dobrze skonstruowani bohaterowie, przekonująco zaprezentowany świat przyszłości, dobre zaplecze obyczajowe, wreszcie przerażająca i skłaniająca do zastanowienia wizja przyszłości. Wszystko to składa się na dzieło, o którym szybko się nie zapomina.
Nic dziwnego, że za „Gdzie dawniej śpiewał ptak” Kate Wilhelm została wyróżniona m.in. Hugo Award dla najlepszej powieści, Locus Award and Poll w tej samej kategorii, Jupiter Award czy John W. Campbell Memorial Award in 1977. Robi wrażenie? Ale nie takie, jak sama powieść. Dobrze więc, że znów możemy się nią cieszyć po polsku. To rzecz ponadczasowa i kolejny dowód na to, że zamiast sięgać po wydalnicze nowości z gatunku SF, lepiej przeznaczyć pieniądze na klasykę. Dobra, mądra rozrywka gwarantowana.