Tego jeszcze nie było! Literacki świat w zderzeniu z brutalną przestępczą rzeczywistością.
Pola Werner, autorka licznych bestsellerów i niekwestionowana gwiazda wydawnictwa Azum, podczas zbierania materiałów do kolejnej książki trafia na trop firmy VeroMax. Wkrótce potem zaczyna dostawać anonimowe listy z pogróżkami. Prosi o pomoc swojego wydawcę, a ten zatrudnia do jej ochrony Patryka „Cwibela” Cybulskiego – gwiazdora MMA i właściciela firmy ochroniarskiej. Patryk podejmuje się zadania wyłącznie dlatego, że sam ma na pieńku z VeroMaksem, ale między nim i Polą szybko zaczyna iskrzyć. Właściwie to nie iskry, to prawdziwe fajerwerki…
Książka „Fighter” Paulina Świst – pozycja obowiązkowa dla każdego czytelnika poszukującego w literaturze mocnych wrażeń, wyrazistych bohaterów i nieoczekiwanych zwrotów akcji. „Fighter” – książka, w której literacki świat głównej bohaterki Poli Werner miesza się z przestępczą rzeczywistością. Co może wyniknąć z takiego połączenia? Paulina Świst jest autorką cenionych powieści zaliczanych do gatunku literatura kryminalna, pisze pod pseudonimem. W swoich utworach lubi mieszać wątki kryminalne z elementami romansu – książka „Fighter” to właśnie taka wybuchowa mieszanka.
Autor | Paulina Świst |
Wydawnictwo | Akurat |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 320 |
Format | 13.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-287-2211-8 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328722118 |
Data premiery | 2022.04.13 |
Data pojawienia się | 2022.03.25 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1409 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 23 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2023.05.30 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | 1 szt. na miejscu |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2023.05.30 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2023.05.30 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2023.05.30 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | 1 szt. na miejscu |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2023.05.30 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2023.05.30 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2023.05.30 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | 1 szt. na miejscu |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2023.05.30 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2023.05.30 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | 2 szt. na miejscu |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2023.05.30 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2023.05.30 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2023.05.30 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | 1 szt. na miejscu |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2023.05.30 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2023.05.30 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Czasami wydaje mi się, że urodziłam się w złych czasach. Jestem świeżo po lekturze i filmie Trędowata, gdzie akcja toczy się na początku XX wieku i byłam absolutnie oczarowana tym światem. Oczywiście raził w oczy podział klas, ale czarował dialog i język, sposób w jaki mężczyzna szanował i zdobywał kobietę, styl i klasa kobiet, pełne wdzięku stroje. W opozycji do tego wszystkiego dostałam do recenzji książkę Pauliny Świst i niestety świat przez nią wykreowany nie przypadł mi do gustu.
Przede wszystkim wulgarny język. Nie znoszę przekleństw, sama nie używam, w lekturze jednak toleruję, gdy są na miejscu. Trudno, żeby boss mafii w wyjątkowo trudnej sytuacji mówił "motyla noga", czasami aż się prosi o soczystą ku.wę, ale - no błagam - w tej książce jest tego po prostu za dużo! Główna bohaterka jest pisarką, autorką książek, więc powinna mieć urozmaicony język. Wiem, że miała być wykreowana na twardą sukę, ale można to było zrobić inaczej. Zresztą tam klną równo wszyscy. Redaktor, zawodnik MMA, jego agent, szkoda, że jeszcze nie pani z recepcji hotelu i kelner w restauracji przy serwowaniu posiłków. Język kreowany na ostry i cięty dla mnie bardzo prosty, za prosty.
Po drugie - ciężko czytać i wierzyć w historię, gdy facet po 12 godzinach znajomości ma ochotę przelecieć kobietę, a drągal mu staje na sam jej widok. Ona oczywiście nie pozostaje mu dłużna i najchętniej by rozłożyła przed nim nogi, ale "nie jest taka jak jego byłe", więc on musi się trochę postarać. Oboje oczywiście piękni i bez skaz niczym bogowie na Olimpie (on ćpał, imprezował, zaliczał panienki, ale kto by się tym przejmował, w końcu jest gwiazdą MMA).
Jeśli chodzi o fabułę to nie mam nic do zarzucenia. Ona dostaje pogróżki, on ma ją ochraniać, oboje tropią podejrzane poczynania pewnej firmy - nic wielkiego, skomplikowanego i nieprzewidywalnego, ale nie każda książka musi być skomplitrudnym, ryjacym banię thrillerem psychologicznym. Lekkie historie też są dla ludzi i sama lubię je czytać.
Fighter to było moje pierwsze spotkanie z autorką i na ten moment mówię pass. Nie mój cyrk, nie moje małpy.
Wydaje mi się to niemożliwe nie znać książek Pauliny Świst. Tajemnicza autorka jest mistrzynią w swoim gatunku. Idealne książki przy których nie sposób się nudzić. I tak również było w przypadku "Fightera".
Tym razem poznajemy Polę Werner, autorkę bestsellerowych książek, która trafiła na trop prawdziwej afery. Oczywiście ma zamiar opisać to w swojej kolejnej powieści. I wtedy zaczynają się dziać niebezpieczne dla niej rzeczy. Ktoś jej grozi. Ale na ratunek przybywa Patryk. Były zawodnik MMA, który posiada własną firmę ochroniarską ale tym razem ma zamiar osobiście zająć się swoją klientką. Znawcy tematu wiedzą co to oznacza...
Dla mnie Paulina Świst jest fenomenem. Jej książki absolutnie nie powinny mi się podobać. Ale niepowtarzalny styl autorki trafia do mnie bezbłędnie. Nawet śmiem twierdzić, że słuchając jej książek w formie audiobooka będziemy się jeszcze lepiej bawić. Uwielbiam jej poczucie humoru. Każda postać wykreowana w książce jest bardzo wyrazista. Bohaterki to twarde babki, ale również pokazują swoje słabości co sprawia, że stają się bardziej rzeczywiste. I w ogóle się nie dziwię, że nie mogą się oprzeć postaci męskiej która zawsze z dużą pieczołowitością kreuje autorka. No bo kto by się oparł? Dodatkowo scena z targów rozłożyła mnie na łopatki i na bank będę w Warszawie baczniej się rozglądać. Ciekawa jestem czy autorka kiedykolwiek ujawni swoją tożsamość. W każdym razie uwielbiam jej książki i biorę je w ciemno. Czekam na kolejną!
„Uwielbiam zarówno zdobywać, jak i mieć informację. Wiedza jest wszystkim, bo wszystko inne jest uzależnione od jej posiadania”. Paulina Świst
Ulubiona autorka ostrych, wulgarnych i nietuzinkowych książek powraca. „Fighter” to książka o Patryku, zawodniku MMA, który ma zabawić się w ochroniarza pewnej kobiety. Ksenia jest autorką książek, które uwielbiają czytelnicy. Ostra w życiu, języku, naturze, w swoich książkach jest jak Mróz w spódnicy. Niestety jej codziennością zawładnęły komplikacje, a nawet na szali leży jej życie. Przy pracy nad kolejną książką natrafiła na pewne tropy, które łączą się z jej prywatną życiową tragedią. Sprawa, w którą wplątała się ma drugie niebezpieczne dno. Nie spocznie dopóki nie dowiedzie swoich podejrzeń. Ta kobieta pójdzie nawet do piekieł i potrząśnie samym diabłem, jeśli zajdzie taka konieczność. Patryk ma ciężki orzech do zgryzienia. Trafił na skomplikowaną sprawę, zabawę w prywatnego bodyguarda i kobietę, która zawładnęła jego sercem od pierwszego wypowiedzianego słowa. To jest niesamowite połączenie.
Książka rewelacyjna. Styl autorki albo się kocha, albo nienawidzi. Należę do pierwszego typu czytelników. Historia Kseni „Poli” sprowadza się do pewnej nieczysto grającej firmy, którą pragnie rozgryźć, ale zbyt wiele jej zagraża, więc zatrudnia ochroniarza. Patryk jest zawodnikiem MMA, włada ciętym językiem, jest mężczyzną, który wie jak korzystać z życia. Ksenia jest jego zadaniem, ale też kobietą z krwi i kości, wysłannikiem samego diabła, wie jak zagrać na nosie i dostać to, czego pragnie. Obydwoje są wojownikami, nietuzinkowi. W końcu trafił swój na swego. Podejmą niebezpieczną grę, gdzie pełno tajemnic, zwrotów akcji, podstępnych żmij i szalenie namiętnych chwil. Będą szli po nitce do kłębka, a sprawa ma wiele więcej pobocznych, skomplikowanych wątków. Trzeba podejść do tego z głową. Testy jak zwykle zwalają z nóg. Bohaterowie doskonale dobrani. Akcja tocząca się na na Śląsku i w Warszawie. Świst po raz kolejny pokazała, że jej głowa jest pełna fantazji, a świat przestępczy, który wpłata w swoje historie może nas wciąż na nowo zaskakiwać i intrygować. Tylko dla dorosłych. Baaaardzo polecam.
Pola Werner to właśnie Ona pod pseudonimem pisze książki, które ludzie uwielbiają. Od pewnego czasu, jednak w jej życiu jest pod górkę. Alkohol, niemoc i brak weny twórczej, a na domiar złego, zaczęła otrzymywać pogruszki od jakiegoś psychola. Może by się tym nie przejmowała, gdyby te listy nie stawały się coraz straszniejsze.
Decyduje się zasięgnąć pomocy swojego szefa, który pomaga jej w wynajęciu ochroniarza. Niestety cholernie seksownego, a do tego kobieciarza, który walczył w MMA - po prostu jej ideał - a jak wiadomo, przez takich cierpi się najbardziej.
Jak głęboko Pola wstąpiła w bagno?
Jak potoczą się losy tej dwójki i jakie tajemnice odgrywają się wokoło nich.
-------
"Fighter" jest kolejną pozycją tej autorki, którą z przyjemnością przeczytałam. Ta historia wciąga od samego początku i raczej nie należy do książek spokojnych, a tym bardziej grzecznych. Wręcz przeciwnie - seks (dobry seks), pożądanie, strach, emocje, akcja, walka z czasem i zagadki, które są do rozwiązania, dodają całości pikanterii i grozy. Ale jak przystało na książki Pauliny, dostaliśmy w pakiecie również dobrze wykreowane postacie, z twardą osobością, upartością i ciętym językiem. Przy tej historii nie sposób się nie uśmiechnąć. Śmieszne żarty, jeszcze śmieszniejsze dialogi, w połączeniu z nutką thrilleru dało dosłownie dobrą zabawę.
Paulina Świst przyzwyczaiła nas do mocnych książek, które kipią seksem i humorem. Bohaterki są zawsze piękne i znane z ostrego, ciętego języka. Sięgając po jej książki nie można spodziewać się cukierkowego love story… Za każdym razem jest ostra jazda bez trzymanki i dokładnie tak było i tym razem!
W tej historii poznajemy Kingę, autorkę bestsellerów, która pisze pod pseudonimem. Od kilku miesięcy żyje na krawędzi i dziwnym zbiegiem okoliczności przytrafiają się jej same nieszczęścia. Gdy zaczyna dostawać listy z pogróżkami, które robią się coraz bardziej realne, postanawia poprosić o pomoc swojego wydawcę. Ten zatrudnia jako ochroniarza znanego gwiazdora MMA Patryka, który dochodzi do siebie po wcześniejszej kontuzji. Co się stanie gdy dwa wulkany spotkają się ze sobą? Czy Patrykowi uda się poskromić złośnicę? A może to ona sprawi, że znany z hulaszczego trybu życia mężczyzna, otworzy się na prawdziwy związek? Jedno jest pewne! Przy takim duecie emocje gwarantowane!
Ja zawsze książki Pauliny czytam w ekspresowym tempie. Nie mogę inaczej. Te krótkie rozdziały, naprzemiennie pisane z perspektywy Kingi i Patryka sprawiły, że nie mogłam przestać, dopóki nie zobaczyłam ostatniej kropki w epilogu. Podziękowania przeczytałam na początku 🤣 Nie mogłam się opanować, sory! Wracając jednak do meritum, to jest to taka historia, którą chce się czytać. Nie jest to oklepany erotyk, jakich pełno. Autorka zawsze ma ciekawy pomysł na nietuzinkowych bohaterów, którzy bardzo często chcą ukryć swoje prawdziwe pragnienia i dopiero stopniowo dochodzimy do ich prawdziwej natury, którą kryją pod twardą skorupą…
Wiecie co mi się najbardziej podobało w tej książce? Wydaje mi się, że pomimo tego, iż autorka nadal działa incognito i pisze pod pseudonimem, to mam wrażenie, że tutaj, w tej historii daje nam odrobinę siebie i dzięki temu możemy ją bardziej poznać. Wiadomo, że jest to fikcyjna historia, ale czytając między wierszami pokuszę się o stwierdzenie, że daje nam w tej historii poznać druga stronę prawdziwego pisarskiego życia… A może się mylę? Z pewnością jeżeli dane mi będzie być na Targach Książki, to w tłumie osób będę szukała Ciebie droga autorko! A nóż mi się uda i mój zmysł detektywistyczny Cię wytropi ;)
Książki Pani Pauliny zaliczają się do takiej literatury, którą albo się kocha od pierwszej strony, albo po prostu nie czuje się z nimi „bluesa”. Ja akurat należę do tej pierwszej grupy i wszystko spod pióra Pani Świst biorę w ciemno. Tym razem autorka powróciła z naprawdę mocnym przytupem, za którym tak bardzo tęskniliśmy. Zapraszam na krótką recenzję jej najnowszego literackiego dziecka pod intrygującym tytule „Fighter”.
„Fighter” to zdecydowanie coś innego i całkiem nowego niż to, do czego już zdążyła nas przyzwyczaić autorka. Tym razem nie mamy do czynienia z prawnikami i adwokaturą, a z przebojową i inteligentną Ksenią Wernerwoską, która pod pseudonimem „Pola Werner” publikuje same bestsellery (widzicie tu prawda pewne podobieństwo do Pani Świst? 🙂 ), które wydawane są za pośrednictwem poczytnego wydawnictwa Azum. Niestety Ksenia od jakiegoś czasu cierpi na permanentny brak weny i ogólny spadek formy pisarskiej, dodatkowo naglące ją terminy i naciski ze strony wydawnictwa wcale jej nie pomagają. Całkiem przypadkowo młoda dziewczyna wpada na ślad pewnej afery, w którą zamieszana jest firma VeroMax. Tak się składa, że to nie pierwsze spotkanie Poli z VeroMaxem. Im bardziej ona zagłębia się w tym temat, tym coraz częściej zaczynają do niej docierać listy z pogróżkami. Sprawa jeszcze bardziej się komplikuje, gdyż, wszystkie te groźby kierowane są na jej prawdziwe dane, a ona bardzo pilnuje swojej prywatności i tylko nieliczni wiedzą, kim tak naprawdę jest Pola Werner. Młoda autorka czuje, że to nie są już niewinne żarty i że tym razem rzeczywiście może grozić jej prawdziwe niebezpieczeństwo. Udaje się z tym do swojego szefa, ten z kolei nie może uwierzyć, że kobieta zwlekała z tym tak długo i zatrudnia dla niej ochroniarza, ale nie jakiegoś tam chuderlaka z wielkim ego tylko sławnego zawodnika MMA Patryka „Cwibla” Cebulskiego, no cóż z jeszcze większym ego. Jeśli znacie twórczość Pani Pauliny, to możecie sobie wyobrazić, co wyszło z połączenia sławnej pisarki z charakterem i zawodnika MMA, którego lepiej nie prowokować. Oczywiście wyszło WYBUCHOWO. Dodatkowo Patryk również ma na pieńku z VeroMaxem.
Nietuzinkowa para głównych bohaterów od pierwszej strony podbiła moje czytelnicze serce. Oboje są wyraźni i z wybuchowymi charakterami, co bardzo lubię. Ich dialogi i cięte riposty niejednokrotnie przyprawiały mnie o szczery uśmiech na twarzy. Od samego początku między tą dwójką czuć prawdziwą chemię i gorącą namiętność. Oni po prostu są dla siebie stworzeni. Przy nich na pewno nie będziecie się nudzić. Dodatkowo ta iście szatańska para ma do rozwikłania zagadkę kryminalną, która ze strony na stronę coraz bardziej się komplikuje. Nie będę Was czarować i wychwalać pod niebiosa wielkim elaboratem, ja absolutnie przepadłam przy tej historii i zdecydowanie czekam na więcej. Uwielbiam styl i dowcip autorki, krótkie rozdziały powodują ekspresowy czas pochłaniania lektury, a połączenie elektryzującego romansu z kryminałem to jest to, co kocham najbardziej w książkach. Bawiłam się świetnie i miło spędziłam z nią czas. Nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić Was do poznania „Fightera”, być może również przypadnie Wam do gustu.
Wartka akcja, świetne dialogi, fajni bohaterowie - cała Paulina Świst!
,, Fighter " to moje pierwsze spotkanie z autorką, a zachęcił mnie do jej przeczytania opis i to, że zawiera ona wątek kryminalny. A czy owe spotkanie było udane, dowiecie się poniżej.
Co mi się podobało w tej historii, to pomysł na fabułę. Ksenia Wernerowska, pseudonim Pola Werner, autorka kryminałów, podczas zbierania materiałów do książki naraża się niebezpiecznym ludziom i zaczyna dostawać pogróżki. Zwraca się o pomoc do wydawcy, a ten zatrudnia do jej ochrony Patryka, pseudonim Cwibel, gwiazdora MMA. Jak się pewnie domyślacie, między tą parą zaiskrzy. Pola i Patryk to bohaterowie wyraziści, a zabawne dialogi między nimi sprawiają, że nie da się tej pary nie lubić. Jednak to postać Poli mi się bardziej podobała. To kobieta z charakterem, a jej cięte riposty momentami bawiły mnie do łez. Wie czego chce i do tego dąży, a jej temperament jest zaskakujący.
Nie ukrywam, że do przeczytania tej lektury zachęcił mnie najbardziej wątek kryminalny w niej zawarty, który swoją drogą mnie zaciekawił, choć nie do tego stopnia, abym się zachwycała. Trupy, pogróżki, nielegalne interesy - dałam się temu porwać. Książka wciąga niezaprzeczalnie, to pozycja na jeden wieczór. Choć jak dla mnie ta warstwa kryminalna została nieco przyćmiona przez relację bohaterów. Nie jest to powieść wysokich lotów i myślę, że każdy, kto zdecyduje się po nią sięgnąć, powinien mieć tego świadomość. Nadrabia jednak świetnym poczuciem humoru i to jest według mnie największy jej atut.
Decydujac się na tę książkę, musicie liczyć się z tym, że oryginalny styl autorki nie każdemu przypadnie do gustu. ,, Rzucania mięsem " jest tutaj sporo i przyznam, że trochę mi to przeszkadzało w czytaniu. Czułam się chwilami zniesmaczona. Natomiast co do scen erotycznych, to dobrze się je czytało i nie budziły we mnie zażenowania. Podsumowując, jesli lubicie nietuzinkowych bohaterów, cięty język, dobry humor, sceny erotyczne, a w tle wątek kryminalny, to ta pozycja powinna Wam się spodobać. A ja czekam na kolejną książkę autorki, dawno się tak nie ubawiłam podczas czytania.