Finalistka Pulitzera i autorka dwukrotnie nominowana do National Book Award, Lydia Millet, powraca z nową przejmującą powieścią o świecie, w którym przyszło nam żyć.
Eve, podobnie jak jedenaścioro innych dzieci, znalazła się w letnim domku wbrew własnej woli. To jej rodzice – którzy właśnie pogrążają się ze swoimi znajomymi w alkoholowym otępieniu – wybrali to miejsce na wspólne spotkanie. No nic, trzeba będzie to jakoś przeżyć.
Letnia sielanka nie trwa jednak długo – zapowiadany wcześniej huragan i gwałtowna burza niszczą część posiadłości. Okazuje się, że dzieci i rodzice mają zupełnie inne podejście do tego, co należy zrobić: wyjechać i ratować życie, czy zostać, żeby chronić to, co jeszcze zostało?
Posługując się kolejnymi metaforami i alegoriami, Lydia Millet kreśli świat zadziwiająco podobny do naszego, nadając mu symboliczny rys czasów ostatecznych. W profetycznym i dającym do myślenia tonie opisuje zaostrzający się konflikt pokoleń, którego rozwiązanie wydaje się niemożliwe.
Autor | Lydia Millet |
Wydawnictwo | Echa |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 224 |
Format | 13.5 x 21.5 cm |
Numer ISBN | 9788382520323 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382520323 |
Data premiery | 2022.01.26 |
Data pojawienia się | 2021.12.15 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 77 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Ostatnie przeczytane przeze mnie książki za każdym razem trafiły wywrzeć na mnie dobre wrażenie - po ich skończeniu potrafiłam śmiało stwierdzić, co o nich sądzę. Potem jednak postanowiłam sięgnąć po powieść Lydii Millet, czyli Ewangelię dzieciństwa. Opis dawał mi nadzieję na coś, co zdecydowanie trafi w mój gust, może trochę zszokuje, ale jednak pozostawi dobre wrażenie. Czy tak się rzeczywiście stało? Odpowiedź na to pytanie poznacie poniżej.
Eve i kilkanaście innych dzieciaków znalazła się w domku letniskowym właściwie bez swojej zgody. Decyzja o spędzeniu czasu w tym miejscu wypłynęła od jej rodziców, którzy właśnie korzystają z uroków wolnego czasu i smakują kolejne drinki w towarzystwie swoich znajomych. Eve wie, że po prostu trzeba będzie to jakoś przeżyć. Sielanka nie zamierza trwać jednak długo - zapowiadane burza i huragan niszczą wszystko, co napotkają na swojej drodze – w tym i część domku. Wychodzi na jaw, że młodzież i ich rodzice mają odmienne zdania na temat tego, co należy zrobić. Zostać i ratować, to co tylko można czy uciekać czym prędzej? Konflikt międzypokoleniowy narasta, a napięcie związane z katastrofą zdaje się przygniatać z każdą kolejną chwilą...
Powiem szczerze, że nie wiem, od czego zacząć. Powieść ta wywarła na mnie duże i zdecydowanie dobre wrażenie, choć zdecydowanie nie jest to lektura łatwa i przyjemna. Książka ma niewiele ponad dwieście stron, jednak nie dałam rady przeczytać jej w jeden dzień. Po prostu to, co przedstawiła na jej kartach Lydia Millet, sprawiło, że często potrzebowałam czasu na oddech i przemyślenie tego, co już przeczytałam.
Wbrew pozorom w tej historii to nie bohaterowie wiodą prym, a właśnie nadciągająca katastrofa oraz to, jak odmienne zdanie na jej temat mają dwa pokolenia. Młodzi zdają sobie sprawę z tego, co się dzieje i doskonale wiedzą, że trzeba coś z tym zrobić. Z kolei ich rodzice wolą korzystać z chwili i spędzać czas na próbowaniu kolejnych otępiających ich zmysły i myśli napitków. W końcu burze i huragany się zdarzają, prawda? Normalna sprawa. No cóż, nie do końca tak jest.
Autorka ma bardzo dobre pióro, które zostało świetnie podkreślone przez tłumaczenie Agi Zano. Ponadto podkreśliła ona wątek, który przewija się w naszym życiu coraz częściej. Kolejne katastrofy naturalne zdecydowanie nie dają optymistycznej nadziei na przyszłość, a jednak wciąż to głównie młodsze pokolenie zwraca na ten problem uwagę. Wśród starszych panuje rażąca bierność na te sytuacje, w końcu to nie oni będą musieli w przyszłości mierzyć się z poważniejszymi konsekwencjami tych sytuacji.
Ewangelia dzieciństwa ukazuje silne różnice między mentalnością pokoleń oraz sposobem postępowania w sytuacjach kryzysowych. Choć powieść ta nie była dla mnie zbyt lekka i przyjemna w odbiorze, to jednak cieszę się okrutnie, że miałam szansę ją przeczytać. Zdecydowanie polecam ją wszystkim tym, którzy chętnie sięgają po literaturę piękną oraz taką, w której pod płaszczykiem zwyczajnej historii kryje się poważny temat do rozważań. Jeśli więc należycie do którejś z tych grup - sięgnijcie po ten tytuł. Naprawdę warto.
Intuicja mi podpowiadała; przeczytaj jak tylko odbierzesz przesyłkę! I faktycznie, dostałam, odpakowałam, przeczytałam. Weszła w jeden dzień choć musiałam robić przerwy a później długo nie mogłam zasnąć. Wiem, że dopiero styczeń za nami ale myślę, że to będzie jedna z najlepszych książek jakie przeczytam w tym roku.
Jest to tak bardzo dobre, tak mnie pochlastało emocjonalnie, że trudno mi stworzyć recenzję tak sensowną, jakbym sobie tego życzyła.
Czy to dystopia czy przypowieść? Oto jest pytanie. Pełna symboli, nawiązań do Biblii, ale nie tylko, czytając miałam wrażenie, że już to gdzieś było. Inaczej, ale było. Fabuła oparta na konflikcie pokoleń, kryzysie klimatycznym, relacjach człowieka ze zwierzętami, który wątek straszniejszy naprawdę nie ocenię. Powieść jest przerażająca, mocna i prawdziwa. Okrutnie prawdziwa. Prześmiewcza i odsłaniająca ludzkie ułomności. Bezpośrednia, miejscami naturalistyczna. Ma wszystko co spowodowało, że się irytowałam, wkurzałam, wzdychałam z bezsilności. W każdym razie emocji nie brakowało.
"-Może oni nie znali zasad! - zaprotestował Jack
- Oczywiście, że znali, mój mały. Wszyscy znają zasady"
Najbardziej odkrywcze i jednocześnie najmądrzejsze okazują się w książce spostrzeżenia najmłodszych. Dwaj chłopcy stają się tu filtrem książkowej rzeczywistości, obserwatorami idealnymi.
Z jednej strony czyta się to jak bajkę, z drugiej jak powieść sensacyjną. Niby realistyczna ale wiemy, że daleka od rzeczywistości. Naprawdę wymyka się wszelkim ramom.
Rewelacyjnie napisana, świetnie przetłumaczona (Aga Zano, dużo dobrych tytułów na koncie). Szybka, wartka akcja, mnóstwo dialogów. Klimatyczna i wciągająca od pierwszej strony. Nie brakuje ironii, bywa zabawnie choć daleko tu do humoru iście komediowego.
Swoją drogą, to materiał na mega dobry film.