Estrogen

„Estrogen” to thriller psychologiczny z nurtu domestic noir napisany przez nasze polskie trzy autorki: Magdę Stachulę, Alicję Sinicką i Klaudię Muniak. Sama podchodziłam do niego ostrożnie, gdyż lubię pióro tylko jednej z nich, a i krążące w Sieci opinie o książce też jakoś nie były w pełni pozytywne. Dlatego tym większe jest moje zaskoczenie! Książka okazała się naprawdę fajnym przedstawicielem swojego gatunku, a trzy różne bohaterki wykreowane przez autorki zostały naprawdę dobrze! Każda jest charakterna, acz bardzo od innych różna. Fabuła kręci się wokół tych bohaterek, które połączył jeden mężczyzna – kucharz i restaurator, który właśnie zaginął. Szybko okazuje się, że nie był to tak przyjemny gość jak mogłoby się zza szklanego ekranu wydawać, a każda z kobiet miała z nim jakieś spięcie w niedawnej przeszłości… I tak czytelnik obserwuje wydarzenia sprzed kilku tygodniu i te już po zaginięciu. Każda z kobiet opowiada o nich własnym głosem, przez co czytelnik ma szerokie spojrzenie na wszystko, co się dzieje. Fabuła jest zajmująca, narracja skupia się zarówno na wydarzeniach, jak i emocjach postaci, a intryga kryminalna faktycznie przez cały czas trzyma w przyjemnym napięciu. Do tego temat jedzenia, dobrego wina, restauracji i pensjonatu w górach – ach, to zdecydowanie tematy, które do mnie trafiają. Jestem zaskoczona jak fajnym thrillerem się ta książka okazała! Polecam wszystkim, którzy lubują się w lekkich thrillerkach domestic noir, w których równie ważne co zdarzenia są kreacje psychologiczne postaci.

Kolaboracja znanych kobiecych nazwisk, sugerowała prawdziwą ucztę dla oczu. Spodziewałam się czegoś mocnego, porywającego i emanującego siłą kobiet. A wyszło, jak wyszło.

Nasze trzy bohaterki łączy jedno. A dokładnie Michał. Brat bliźniak Michaliny, narzeczony Darii i były narzeczony Patrycji. Kobiety toczą wojnę podjazdową między sobą o jego względy. I według mnie, całkowicie niesłusznie.

Bohaterowie okazali się mało charyzmatyczni i w żaden sposób nie wzbudzili mojej sympatii. Pomysł na fabułę niczym nie zaskakiwał, a nawet rozwiązanie tej zagadki, choć mogło być niespodzianką, nie wywołało u mnie żadnych emocji. Powieść jest krótka, a czytałam ją bardzo długo. Nieciekawiła mnie, a wszystko co przeczytałam okazało się bardzo miałkie i bez polotu. Nie ma tu żadnej siły kobiet, a tylko czytamy o pluciu jadem, drogich ubraniach i wykwintnych daniach. Nie tego oczekiwałam.

Nie podobała mi się ta powieść, choć była przyzwoita. Szybko o niej zapomnę, jak o odcinku Trudnych Spraw - bo dokładnie tyle było tu emocji i przepychanek.

12 stycznia nakładem wydawnictwa Luna ukazała się książka o wdzięcznym tytule "Estrogen" napisana przez trzy autorki. Magdę Stachule, Alicję Sinicką oraz Klaudię Muniak. Dwie pierwsze są mi znane jednak nie czytałam nic spod pióra pani Muniak. Jest to thriller psychologiczny i jak tytuł wskazuje główną rolę grają tutaj kobiety.

Daria, Patrycja oraz Michalina. Łączy je jeden mężczyzna. Ta ostatnia zna go całe życie, jest jego siostrą bliźniaczką jednak czy to wystarczy by poznać jego tajemnice? Daria ma być jego przyszłą żoną, jednak coś w zachowaniu Michała jej nie pasuje. Odcina się od niej, mimo że jest, ale tak jakby go nie było. Patrycja jest jego byłą narzeczoną, ciągle tęskni i go kocha. Która z nich zna go naprawdę?

Poznajemy fabułę z trzech perspektyw. Jednocześnie mogę stwierdzić, że chętnie bym poznała wydarzenia z punktu widzenia Michała. Co się dzieje w jego głowie? Jak bardzo można udawać kogoś innego? Wydaje mi się mało prawdopodobne, żeby mógł ukrywać aż tyle sekretów przed swoją siostrą bliźniaczką. Wątpliwe jest, że nie miała żadnych podejrzeń czy wątpliwości. Każda z bohaterek była mocno skupiona na sobie. Myślę, że ukazano je w złym świetle. Patrycja i Michalina zlały mi się w jedno. Obie rządne władzy, ma się wrażenie że miały zamiar dojść po trupach do celu. Daria była według mnie bardziej wrażliwa. Zdecydowanie łatwiej nią było manipulować. Książka zdecydowanie nie jest zła. Strasznie byłam ciekawa co stanie się na końcu. Nie przewidziałam tego. I może to nie wywołało u mnie efektu wow, ale uważam że autorki dały radę. Zdrada ukochanego przez nie mężczyzny je połączyła i stały się silniejsze. Zdecydowanie jest to możliwe. Uważam, że każdy musi tę książkę ocenić sam. Ja w każdym razie polecam.

Trzy kobiet, trzy odmienne charaktery, a między nimi on. Każda z nich kocha go do szaleństwa, ale również każda skrywa urazę. Kiedy Michał znika bez śladu rozpoczyna się walka z czasem i odrywanie mrocznych tajemnic, które … czy uda im się go odnaleźć, może to właśnie któraś z nich doprowadziła do tego, że facet zniknął…

Była dziewczyna, narzeczona i siostra to trio można by powiedzieć wybuchowe. Czy kobiety będę potrafiły się porozumieć, a może właśnie ta sytuacja uświadomi im w końcu, jakim człowiekiem tak naprawdę jest poszukiwany kucharz?

Każdy rozdział przedstawia perspektywę innej kobiety. I przyznaję lubię takie zabiegi. Poznajemy ich życie i relacje jakie łączyły je z zaginionym. Do której mi najbliżej? Do żadnej! Daria, obecna narzeczona, zakochana do szaleństwa, nie potrafi spojrzeć prawdzie w czy, nie dostrzega żadnych sygnałów świadczących o tym, że coś może być nie tak. Patrycja, była dziewczyna, bardzo silna osobowość, stanowcza, wredna i egoistyczna. I Michalina skrywająca w sobie wiele żalu siostra, na dodatek bliźniaczka Michała. Jedno jest pewne, „baby potrafią być wredne”, uparte, okrutne, ale też naiwne. Uważam, że każda z nich została wykreowana w bardzo dobry sposób. Nie ma tu miejsca na nijakość i bezbarwność.

Wsiąkałam w tę historię powoli, stopniowo czując się coraz bardziej zaintrygowana. W momencie kulminacyjnym kartkowałam coraz szybciej strony, żeby poznać prawdę! Takiej się nie spodziewałam, ale podejrzewałam, poznając przecież Michała z opowieści kobiet jego życia, że to niezły ananas! I finalnie, jak dla mnie przegiął. Strach przed światem i egoizm (nie mówię tutaj oczywiście o tym dobrym, który jest potrzebny) to dwie kwestie, które mnie odstraszają od ludzi. Niby się wykluczają, a jednak...

Trzy autorki i trzy bohaterkami. Jak pisarki podzieliły się rolami? Nie mam pojęcia, ale jedno jest pewne: muszę nadrobić pozycje @magdastachula! Historie @alicja_sinicka i @klaudiamuniak już za mną i przyznaję, że mam je w pamięci.

Trzy pisarki tworzące thrillery postanowiły połączyć siły i stworzyć książkę wyjątkową - napisaną przez kobiece trio. Magda Stachula, Alicja Sinicka i Klaudia Muniak wykreowały swoje bohaterki samodzielnie a nad fabułą i rozwojem wydarzeń pracowały na bieżąco i naprzemiennie.

"Estrogen" to historia trzech kobiet krążących jak satelity wokół jednego mężczyzny. Patrycja, Michalina oraz Daria - każda jest kobietą sukcesu, nie każda zna swoją wartość, ale każdą coś łączy z Michałem - przystojniakiem faworyzowanym przez rodziców, kryjącym wiele tajemnic przed całym światem, zwłaszcza przed nimi.

Michalina jest jego siostrą, Daria - narzeczoną a Patrycja byłą narzeczoną, która dostała napadu wściekłości, kiedy otrzymała zaproszenie na ślub byłego z Darią. Dlaczego to z nią nie chciał się żenić?? Czego jej brakowało?? I dlaczego o ślubie nie wie nic najlepszy kumpel Michała - Konrad? Dlaczego twierdzi, że do ślubu nie dojdzie?

Ale to było miesiąc temu... Teraz wszystkie trzy są zaskoczone i nie dowierzają doniesieniom - świetny kucharz i znany celebryta Michał Jurczyk zaginął. Nie pojawił się w jury programu kulinarnego, jego miejsce w loży jest puste... A przecież tak bardzo mu zależało, dążył do tego bez względu na wszystko i wszystkich... Co się z nim stało?

Policja przesłuchuje wszystkie trzy kobiety. Każda coś ukrywa. Każda go nienawidzi. Której zależało na tym, by zniknął? Która najwięcej by zyskała albo chociaż nie straciła?

Bardzo spodobała mi się kreacja trzech głównych postaci kobiecych. Jest ogromna różnica pomiędzy powieścią, którą tworzy jedna osoba a trzy, widać że każda z autorek skupiła się na swojej bohaterce i maksymalnie opowiedziała o niej czytelnikom. Mają charyzmę i zdolności do prowadzenia biznesu, który kochają całym sercem. Jak zdradziły autorki w jednym z wywiadów - czasami przekazały coś swojego stworzonym postaciom. Pod względem zawodowym najbardziej przemówiły do mnie pensjonaty i restauracje Patrycji oraz winnica i restauracja Michaliny - widać było ich ogromną pasję!

Stachula, Sinicka i Muniak doskonale wprowadzają czytelnika w nastrój chwili - w sytuacje humorystyczne, pełne napięcia czy tajemnic. Uwypukliły relacje łączące bliźniacze rodzeństwo oraz fakt, że nie od zawsze dzieci nie były równo traktowane przez rodziców. Nawet kiedy dorosły jedno było faworyzowane i wciąż zabierało coś drugiemu... Zwróciły uwagę na to, jak na człowieka wpływają kiepskie relacje z rodzicami, którzy chcą sterować życiem dzieci.

Książka nie jest lepsza niż tytuły wydawane solo przez Sinicką czy Stachulę (bo twórczości Muniak nie znam), ale niewątpliwie należy przyznać, że szczegóły są dograne znacznie lepiej, charaktery i osobowości bohaterów opisane genialnie, ale napięcie znacznie mniejsze niż w samodzielnych pozycjach pisarek. Style autorek nie są dramatycznie różne, co przeszkadzałoby w odbiorze lektury czego się nieco bałam, powiedziałabym jednak, że wszystkie narracje są całością, spójną i dobrze ze sobą połączoną.Thrillerem nie określiłabym go wcześniej niż pod koniec, ponieważ początkowe kłamstwa, manipulacje, tajemnice i zawiłości nie są aż tak dynamiczne. Chwilami jest nawet dość spokojnie, jak w obyczajówce i tylko pewne drobiazgi sieją ziarenko niepewności.

W "Estrogenie" akcja rozpędza się powoli, by potem przyspieszyć, podnieść tętno napięciem i intrygami, chwilami odwrócić czytelnika do góry nogami, ale... finał nie do końca mnie zaskoczył, bowiem już od momentu wydarzeń w Warszawie domyślałam się w jakiej sferze zawinił Michał i tylko fakt, jak to się wszystko wyjaśni pozostał długo zagadką.

Podsumowując - pierwszą znaną mi książkę kobiecego trio, czyli "Estrogen" oceniam jako bardzo dobry kawałek literatury. Autorki poruszyły wiele życiowych tematów: potrzebę akceptacji, dawanie szansy komuś, kto ma trudną przeszłość, walka o swoje interesy i marzenia, ukrywanie prawdziwego ja. Jest też porównanie pozycji społecznych, wyrzuty sumienia, żale, pretensje i wyfruwanie z gniazda, życiowe porażki i ważne decyzje. Polecam!

Czy spotkaliście się kiedykolwiek z książką napisaną przez trzy/trzech autorki/autorów? Ja nie. Szczerze muszę przyznać, iż to bardzo przyciągnęło mnie do tej lektury. Magda Stachula, Alicja Sinicka, Klaudia Muniak - pióro dwóch pierwszych jest mi znane, natomiast twórczość pani Muniak była dla mnie niewiadomą. Wiedząc, za które kreacje bohaterek były odpowiedzialne, muszę przyznać, iż wyszło to udanie.

Historia została opowiedziana z perspektywy trzech bohaterek. Michalina, Patrycja, Daria - trzy silne, zdeterminowane, zupełnie różne kobiety, jednak pragnące tego samego: docenienia, miłości i akceptacji. Inaczej postrzegają to samo wydarzenie czy sytuację. Dzięki takiemu zabiegowi, widzimy złożoność psychologiczną postaci, to że każdy z nas jest inny. Trudno było mi je polubić, gdyż każda z nich miała coś na sumieniu, jednak było w nich coś, co sprawiło, że moje nastawienie zmieniło się. Ale mamy tu nie tylko silne kobiety, ale równie silne męskie charaktery. Nawet jeśli zdarzy się psychopatyczna osobowość, to tym bardziej da się to zauważyć. Każda z postaci została przedstawiona bardzo dokładnie. Nie miałam więc problemu, by zrozumieć ich postępowania. Najważniejsze jednak w tym wszystkim było to, że wypadły wiarygodnie.

Poznając tę historię, widzimy jak cienka jest granica między miłością a nienawiścią. Do czego będą w stanie posunąć się bohaterki, by mieć Michała na własność?

Momentami przewijała się większa warstwa obyczajowa książki. Czy zatem jestem zawiedziona? Chyba nie, bo bliżej mi do obyczajówki. Ale nie zmienia to faktu, że mogłoby być jeszcze więcej napięcia, atmosfery tajemniczości i grozy.

"Estrogen" to intrygujący, zaskakujący thriller psychologiczny w lżejszym wydaniu o relacjach damsko-męskich i wadze mówienia prawdy. Miłość, zazdrość, nienawiść i tajemnica. Trzy bohaterki i trzy autorki. Hormonu estrogenu zdecydowanie tu nie brak! Polecam!

Znakomity kucharz i celebryta Michał Jurczyk nie pojawia się w ostatnim odcinku kulinarnego show emitowanego na żywo. Na puste miejsce jurora patrzą trzy kobiety. Daria, która planuje ślub z Michałem, Patrycja porzucona była narzeczona oraz Michalina siostra bliźniaczka Michała, która żyje w cieniu brata i walczy o uwagę rodziców jednak ciągle jest tą drugą.

Te trzy kobiety kochają Michała do szaleństwa i tak samo nienawidzą go.

Po Michale nie ma śladu. Która z kobiet chciała, żeby zniknął?

Wow! Rewelacyjny thriller psychologiczny. Trzy autorki wymyśliły genialną fabułę i bardzo ciekawych bohaterów.

Czeka Was historia pełna intryg, tajemnic i zazdrości, która powoduje nienawiść.

W tej powieści są trzy bardzo silne kobiety. Każda z nich ma bliskie relacje z Michałem.

Michalina to siostra bliźniaczks, która kocha go całym sercem, ale ciągle walczy o uwagę rodziców i otoczenia. Michał ciągle zabiera jej wszystko sprzed nosa pomimo tego, że jest kobietą bardzo pracowitą, kreatywną i ambitną.

Patrycja była szczęśliwa w związku z Michałem. Zaczęli budować wspólny interes. Niestety nagle pojawiła się Daria i Michał porzucił Patrycję.

Daria i Michał zaczęli romansować i stało się to poważne do tego stopnia, że planują ślub. Tylko szpilkę wbija ojciec Darii, który uważa , że Michał chce ożenić się z nią ze względu na majątek rodzinny.

Kobiety te dążą do miłości, chcą zrobić wszystko, by osiągnąć cel i są tak zdeterminowane, że nie cofną się przed niczym.

Autorki pokazały silne i niezależne kobiety, które kochają jednego mężczyznę. Tylko, która z nich chciała zemścić się?

Przekonacie się jeśli sięgnijcie po tę książkę.

Przyszykujcie się na niesamowite zwroty akcji, które powodują szybsze bicie serca podczas czytania tej powieści.

Autorki stworzyły fenomenalny thriller, od którego nie mogłam oderwać.

Nie ma mowy o nudzie!

Spędziłam z tą książką bardzo ciekawie czas.

Polecam gorąco!

Bardzo rzadko miałam okazję czytać książki napisane przez dwóch autorów, a gdy już się zdarzało, to zawsze szukałam informacji o tym jak wyglądała praca nad tekstem. W "Estrogen" swój wkład miały aż trzy pisarki, a nazwisko jednej z nich sprawiło, że nie miałam żadnych obaw przed tą eksperymentalną lekturą. Mowa oczywiście o Magdzie Stachuli, której thrillery są w ścisłej czołówce moich ulubionych powieści wszech czasów. Twórczość Alicji Sinickiej i Klaudii Muniak muszę koniecznie nadrobić, bo każda z nich świetnie wykreowała swoją bohaterkę. Wydarzenia poznajemy bowiem z perspektywy Patrycji, Michaliny i Darii, a ja taki zabieg narracyjny uwielbiam i muszę przyznać, że gdybym nie wiedziała, że za każdą z kobiet kryje się inne pióro, to nigdy bym się tego nie domyśliła, a świadczy to o tym, że współpraca autorek wypadła wzorcowo. 

Jednak w przypadku "Estrogenu" to, że książka jest tak równa niestety nie jest atutem. Gdybym to ja miała ją przypisać do jakiegoś gatunku, umieściłabym ją bez wahania w literaturze obyczajowej. I tak postaram się ją ocenić, bo dreszczyk emocji w tym (podobno) thrillerze wystąpił w ilości naprawdę znikomej. O zmrożeniu krwi w żyłach nie może być mowy. 

Mimo to spędziłam miło czas z tą powieścią. Choć jest przegadana i statyczna, czyta się ją błyskawicznie. Fabuła jest intrygująca, czuć powiew świeżości, nawet te uniwersalne wątki ukazane zostały w nowym świetle, zyskując na jakości. Na podkreślenie zasługuje na pewno realizm postaci. Choć trzy główne bohaterki to silne kobiety sukcesu, nie są pozbawione wad i popełniają błędy. Dzięki trzem perspektywom możemy porównać ich spojrzenie na siebie z tym jak są postrzegane na zewnątrz. Jedynie w przypadku Darii zabrakło mi głębszego wniknięcia w jej emocje, dokładniejszego nakreślenia jej osobowości. 

A wreszcie on - Michał. Widzimy go oczami byłej i obecnej narzeczonej oraz siostry bliźniaczki. To właśnie wokół jego zniknięcia budowana jest akcja "Estrogenu". Czy u którejś z kobiet miłość do niego została zdominowana przez nienawiść? A może jednak sam postanowił odciąć się od swojego dotychczasowego życia? Nie wytrzymał presji, przerosły go problemy? 

Odpowiedzi znajdziecie na kartach tej powieści. Jej ostatnie strony są pełne napięcia, którego tak bardzo brakowało mi w niej od początku. Przyznaję, że zakończenie mnie zaskoczyło, tylko przez jeden krótki moment świtało mi coś takiego, ale ostatecznie odrzuciłam taką wersję wydarzeń. 

"Estrogen" okazał się nie być wcale tym, czego oczekiwałam, a mimo to będę dobrze wspominać czas z nim spędzony. Nie traktuję tej lektury jako rozczarowanie, raczej była to całkiem przyjemna niespodzianka. 

Moje 7/10.

Czytałam już książki napisane przez dwóch autorów, ale trzy autorki, do tego nasze rodzime mistrzynie thrillera, ależ byłam ciekawa co się będzie działo.

Trzy bohaterki, Michalina, Patrycja i Daria, każda prowadzi swoją narrację, jeden mężczyzna. Siostra, była narzeczona i obecna wspólniczka oraz obecna narzeczona, każda na swój sposób go kocha a Michał otaczając wszystkie swoim urokiem osobistym, bez skrupułów to wykorzystuje, manipuluje, kłamie i pnie się po szczeblach kariery. Zaginięcie mężczyzny wywołuje lawinę wspomnień, poznajemy Michała jako właśnie tego nieuczciwego faceta. Czy któraś z kobiet stoi za jego zniknięciem?

Początek książki jawił mi się jako obyczajówka, ale nie cały czas miałam z tyłu głowy kto stoi za tą książką. Czy thriller musi mrozić krew w żyłach? Nie koniecznie, dobra historia musi wciągać, mieszać nam w głowie i nie pozwalać się domyślać zakończenia, w "Estrogenie" to wszystko miałam. Mimo że pisały to trzy autorki to akcja była spójna portret psychologiczny bohaterek bardzo rozbudowany. Książka skupia się na kobietach, na ich emocjach, uczuciach, nie na ofierze, a na tym co przeżywały te które go kochały a jednocześnie nienawidziły.

Powiem Wam od siebie że te trzy kobiety bardzo polubiłam, Patrycja zdobyła moje serce od razu, Daria za bardzo księżniczkowata, im dalej w książkę, tym wrażenie się zacierało, Michalina trochę mnie irytowała ale okazało się że jej zachowanie jest czymś powodowane. Jednak Michał to facet który cały czas mnie wkurzał. Nawet nie było mi żal jak zaginął.

Książkę polecam.

Ta książka miała być petardą… miała powalać na kolana i pozostać w pamięci na dłużej….miała mrozić krew w żyłach…zaskoczyć i sponiewierać… Bynajmniej ja miałam takie nadzieje, patrząc na wszystkie gorące zapowiedzi. Każdą autorkę z osobna bardzo lubię, chociaż od pani Magdy nic jeszcze nie czytałam. Książki pozostałych autorek bardzo mi się podobały. Zwłaszcza thrillery medyczne Klaudii Muniak. I przez to chyba moje największe rozczarowanie. Spodziewałam się czegoś co pójdzie ( choć po części ) w tym kierunku, ale niestety.

Książkę pomimo wszystko oceniam dobrze, bo zamysł na fabułę był dość ciekawy. Trzy kobiety, których łączy jeden mężczyzna. Każda ma mu coś do zarzucenia, więc z automatu każda z nich staje się podejrzaną w momencie jego zaginięcia. Autorki powoli przedstawiają nam ich historie, tak więc już od samego początku poznajemy dokładniej relacje jakie ich łączą, bądź łączyły. Patrycja to zdradzona i porzucona eks-dziewczyna Michała, Michalina – to żyjąca w cieniu brata siostra i Daria – obecna narzeczona naszego rozchwytywanego amanta. No i jest oczywiście celebryta Michał, który każdej z nich spędza sen z powiek. Która z nich najbardziej by skorzystała na jego zniknięciu?

Budowanie portretów psychologicznych głównych bohaterek, wyszło autorkom znakomicie. Każda przedstawiła swoją postać bardzo dokładnie, przez co bez problemu można zrozumieć postępowanie każdej z nich. Niestety akcja książki toczy się niezwykle mozolnie. Ja niestety nie odczułam tutaj żadnego napięcia. Momentami wręcz czytałam te strony bez jakichś większych emocji, licząc na to, ze w końcu zacznie się coś dziać. W połowie książki przez myśl, przeszło mi potencjalne zakończenie – nawet pomyślałam, że naprawdę będę się śmiać jeśli o to będzie chodzić. I wiesz co jest najgorsze? Że ta luźna myśl, rzeczywiście była zakończeniem tej książki, przez co nawet ono mnie nie zaskoczyło… Jednakże myślę, że ta historia z pewnością znajdzie swoich zwolenników i osoby, które będą nią zachwycone, dlatego myślę, że najlepiej będzie jak sam/sama ją przeczytasz i ocenisz. Ja niestety spodziewałam się czegoś mocniejszego, zawiłego, z większą ilością szokujących zwrotów akcji. Czegoś co naprawdę mocno mnie zaskoczy! Ale niestety nie tym razem.

Magda Stachula, Alicja Sinicka i Klaudia Muniak doskonale władają piórem. Owocem ich umiejętności pisarskich jest thriller psychologiczny, który powinien znaleźć się na liście do przeczytania. Każdy miłośnik gatunku sięgając po „Estrogen” zapewni sobie prawdziwą czytelniczą ucztę.

Historia stworzona przez bestsellerowe autorki zapiera dech w piersiach, powodując, że nasze emocje sięgają zenitu. Lecz nie tylko ciekawa historia jest mocnym punktem tego thrillera. Na uznanie zasługuje poprowadzenie każdego wątku w taki sposób, że nie potrafimy oderwać się od lektury, aż do poznania finałowej sceny.

Na kartach książki poznajemy Michała Jurczyka, znanego krakowskiego kucharza i celebrytę. Niestety mężczyzna nie pojawił się w finałowym odcinku kulinarnego show. To nie uchodzi uwadze trzem jurorkom. Daria, Patrycja i Michalina mają wiele wspólnego z Michałem. Narzeczona, była dziewczyna i siostra – każda z nich kochała mężczyznę. Lecz również każdej mogło zależeć na zniknięciu Michała. Czy zatem któraś z nich zamieszana jest w tajemnicze zniknięcie mężczyzny? Jaki miałyby w tym interes?

Te pytania towarzyszyć będą nam przez cały czas poznawania tej historii. Historii opisanej z trzech różnych perspektyw. To, co ważne thriller ten ma również wiele cech wciągającej powieści obyczajowej. Co prawda akcja nie pędzi tutaj w zawrotnym tempie. Dzięki temu możemy ze spokojem układać puzzle tej intrygującej historii.

„Estrogen” to nie tylko fenomenalne połączenie talentów pisarski trzech autorek, to również gratka dla czytelników, którzy uwielbiają postawić siebie w roli śledczych. A ta książka pozwoli nam sprawdzić swoje umiejętności detektywistyczne. Nie ukrywam, że napięcie nie opuszczało mnie podczas czytania. A gdy poznałem cały obraz tej historii jeszcze długo w mej wyobraźni wyświetlały się kadry z fabuły zarysowanej przez Magdę Stachulę, Alicję Sinicką i Klaudię Muniak.