Autor | Agnieszka Mielech |
Wydawnictwo | Wilga / GW Foksal |
Seria wydawnicza | Emi i Tajny Klub Superdziewczyn |
Rok wydania | 2015 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 176 |
Format | 13.5 x 18.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-2802-468-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328024687 |
Waga | 196 g |
Wymiary | 135 x 185 x 14 mm |
Data premiery | 2015.10.28 |
Data pojawienia się | 2015.10.28 |
Zbliżają się ferie świąteczne. Emi i jej przyjaciele wezmą udział w szkolnym kiermaszu domowych wypieków i ozdób choinkowych.
Przygotowują się także do ślubu Heli i Kostka. Niebawem wszyscy znów spotkają się w Żabim Rogu, a klacz Brava, ulubienica Tajnego Klubu, wreszcie trafi do nowego domu. Ale przewiezienie konia do stajni na wsi okaże się sporym wyzwaniem. Równie trudne będzie odtworzenie drzewa genealogicznego Bravy?
Czy nowa misja Tajnego Klubu zakończy się sukcesem? Jakie nieoczekiwane odkrycie przyniesie śnieżny patrol w lesie?
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 304 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Skłamałabym, gdybym powiedziała, że nie znając poprzednich książek tej zupełnie nie da się czytać. Że człowiek gubi się w niej kompletnie i nie ma mowy, by historia opisana wewnątrz nas zainteresowała. Nic z tych rzeczy. Książkę mimo wszystko czyta się fajnie. Nawet wydaje mi się, że sięgając po nią, jako pierwszą książkę z tej serii - wcale nie odczułabym braku poprzednich. Ale gdy już raz zdarzy nam się śledzić losy tej dziewczynki i jej tajnego klubu, to potem żałujemy, że nie znamy wszystkich ich przygód. Trochę przeszkadza fakt, że coś wydarzyło się w między czasie, a nas to ominęło. Dlatego nie polecam przeskakiwać żadnych tomów. Czytanie wszystkich po kolei jest znacznie lepszym pomysłem ;)Sama lektura jest nie duża i bardzo poręczna. Ma miękką okładkę i jest naprawdę bardzo lekka. Możemy zatem zabrać ją ze sobą wszędzie i z pewnością nawet nie odczujemy jej obecności w torbie czy plecaku. Poza tym samo opowiadanie jest dość krótkie. Myślę, że dziecko, które już zaczęło czytać samodzielnie nie powinno się przy niej nudzić. Poszczególne rozdziały zajmują około 10-15 stron, a historia opisana wewnątrz fajna. Jeśli chodzi natomiast o czcionkę, to nie jest ona zbyt duża. Dziecko więc musi sobie całkiem dobrze radzić z czytaniem, by się za szybko nie zniechęcić ;)Ogólnie muszę przyznać, że ta seria mi się podoba.