Roiben, jako nowy władca Dworu Termitów, musi zmierzyć się z Królową Silarial – swą dawną ukochaną. Czy stanie do walki i pozostanie wierny swoim ideałom?
Kaye wciąż próbuje nauczyć się poruszać pomiędzy światem ludzi a krainą elfów. Jej życie nie jest łatwe, mimo że stara się funkcjonować jak normalna nastolatka – urządza sobie pokój u babci, sama ozdabia ściany, nie korzystając z magii. Szczur Armageddon i chochliczka Lutie-Loo są jej nieodłącznymi towarzyszami.
Najciemniejszego dnia zimy w Pałacu Termitów odbywa się koronacja Roibena, której Kaye ani nie chce, ani nie może opuścić. Czy Silarial odnowi rozejm między tronami nocy i światłości?
Pośród zamętu i niepewności Kaye stara się przywrócić siostrze życie, które jej skradła. Nieopatrznie składa również przysięgę, z której musi się wywiązać, choć tak naprawdę wolałaby o niej zapomnieć.
Autor | Holly Black |
Wydawnictwo | Jaguar |
Seria wydawnicza | Elfy ziemi i powietrza |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 352 |
Format | 14.5x21.5 cm |
Numer ISBN | 9788376869629 |
Kod paskowy (EAN) | 9788376869629 |
Data premiery | 2021.04.21 |
Data pojawienia się | 2021.03.29 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1092 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 8 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2023.06.13 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2023.06.13 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Dziś przychodzę do was z opinią trzeciego tomu Elfów ziemi i powietrza Holly Black, a mianowicie "Żelazną krainą". Bardzo lubię tę autorkę i byłam ciekawa co wymyśliła na zakończenie historii.
W tym tomie znów wracamy do Kaye, Roibena i ziem Termitów. Niestety pani z Jasnego Dworu tutaj też ostro namiesza. Ma chrapkę na koronę Niecnego Dworu. Czy Roiben nabierze się na jej sztuczki? Kaye stara się jakoś odnaleźć w swojej rzeczywistości. Całe życie mieszkała pośród ludzi, a jest częścią krainy Elfów. Postanawia sprowadzić prawdziwą Kaye do domu. Czy jej się uda? Jak się to skończy?
Fajnie było wrócić do tej historii. Poprzednie tomy łączą się w tej części. Spotykamy bohaterów "Złej królowej" i "Serca trolla". Bardzo lubię taką fantastykę. Uważam, że autorka świetnie pisze i w piękny sposób sprzedaje nam ten fantastyczny świat. Na końcu znajduje się opowiadanie Lutie-loo, które nawiązuje również do serii "Okrutnego księcia". Jaka to była miła niespodzianka. Mimo, że ta seria jest trochę słabsza i czuć, że warsztat autorki dopiero się rozwijał to i tak warto ją poznać. Znajdziecie tu mnóstwo akcji, rozterek, miłosnych uniesień i dylematów. Ciągle się coś dzieje i uważam, że to świetnie zakończenie tego cyklu. Ta część wciągnęła mnie najbardziej i nie mogę się doczekać kolejnej książki tej autorki. Na uznanie zasługuje również jakość wydania książki. To jak wydawnictwo Jaguar dba o szczegóły po prostu mnie zachwyca. Każdy rozdział był opatrzony cytatem oraz cudowną grafiką. Życzę sobie by każde książki były wydawane z taką pieczołowitością.
Twórczość Holly Black bardzo lubię (choć nadal nie mogę zdzierżyć Królowej niczego...), więc z ogromnymi oczekiwaniami podeszłam do lektury ostatniej części serii Elfy Ziemi i Powietrza. Miałam nadzieję na to, że tym razem autorka zakończy swoją trylogię dobrze, a przynajmniej w sposób satysfakcjonujący. Czy tak się wydarzyło? O tym w dalszej części recenzji.
W Pałacu Termitów, w najciemniejszym dniu zimy, odbywa się koronacja Roibena. Kaye nie chce odpuścić tej uroczystości. Zagadką pozostaje fakt czy rozejm pomiędzy tronami nocy i światłości zostanie ponownie nawiązany. Bo co, jeżeli wybuchnie wojna? Wśród tej niepewności i atmosfery nerwowości Kaye próbuje zwrócić życie swojej siostrze, które wcześniej sama jej ukradła. Składa też przysięgę, z której będzie musiała tak czy w inny sposób się wywiązać...
Poprzedni tom czytałam już kilka miesięcy temu, więc przyznaję się bez bicia, że zdążyłam zapomnieć kilku szczegółów. Jednak i tak pamiętam tyle, że Serce trolla mnie nie zachwyciło. Kiedy w moje ręce wpadła Żelazna kraina, uznałam, że mimo wszystko muszę dowiedzieć się, jakie będzie zakończenie tej historii. Kogo Holly zepchnie z piedestału, a kogo oszczędzi? Na już potrzebowałam tych odpowiedzi. W końcu przyszła pora, bym mogła na spokojnie zagłębić się w tę powieść i... okej, przyznaję. To było dobre zakończenie. Nawet bardzo.
Kaye polubiłam o dziwo jeszcze mocniej niż w pierwszym tomie, w którym występowała. Jej determinacja w dążeniu do celu oraz świadomość popełnionych błędów i próby ich rozwiązania - coś genialnego. Uważam, że autorka wykonała świetną robotę, jeśli chodzi o kreację tej postaci. Podczas lektury czułam się niemal tak, jakby Kaye znajdowała się naprzeciw mnie i pokazywała to, co robiła w danym fragmencie tej historii.
Jak zawsze zachwyciłam się piórem Holly Black, które jest na tyle dobre, że lektura tej pozycji jest lekkie, przyjemne i sprawia, że nie chcę się jej odkładać - no chyba, że senność zacznie już dawać o sobie znać. Mimo moich zachwytów czuję jednak, że czegoś mi tutaj zabrakło, takiej wisienki na torcie. Świetnie bawiłam się podczas czytania tej książki, jednak po jej skończeniu czuję taki niedosyt. Mam wrażenie, że zakończenie pojawiło się nagle, a ja nie zdążyłam przyzwyczaić się do myśli, że to już naprawdę koniec. Myślę, że rozumiecie, co mam na myśli. 😉
Niemniej jednak - jeżeli lubicie fantastykę, elfy, magiczne krainy i mściwe postaci oraz po prostu świetne przygody w “nieludzkim” świecie - Elfy Ziemi i Powietrza mogą zawładnąć Waszymi sercami i wciągnąć do swojego okrutnego świata. Cieszę się, że poznałam tę serię i z pewnością będę polecać ją dalej. No i w końcu dostałam satysfakcjonujące zakończenie - a to muszę docenić.
"Ty pytaniem bez odpowiedzi,
W oko spozierasz swe,
A ono pyta, pyta;
I co odpowie to łże..."
*
Przysięga, która zamiast związać, łamie serce. 💔 Skradzione życie, które należy zwrócić. Kłamca, który nie może kłamać. Koronacja, która zamiast pokoju zwiastuje wojnę. Kaye żyje na granicy światów. Wie jednak, że tak naprawdę nie przynależy ani do elfów, ani do ludzi . Więc kiedy los, własna głupot oraz otaczające ją intrygi skutecznie utrudniają życie Kaye, musi ona wybrać swoją własną drogę oraz podjąć decyzję po czyjej stronie stanie...
*
"Żelazna Kraina" to finał, którego chciałam i potrzebowałam. Finał, który nadrobił, to czego brakował mi w "Sercu Trolla" i nawet jeśli mam do niego pewne zastrzeżenia, to przez książkę przemknęłam w okamgnieniu, zupełnie jak za sprawą magii.
*
Powrót do znanych ze "Złej Królowej" bohaterów w moich oczach zdecydowanie zadziałał na korzyść trylogii (Naprawdę polubiłam zadziorną i zakręconą Kaye, która najpierw robi, a potem myśli ). Dodatkowo warto zaznaczyć, że w tej części akcja znana z 1 i 2 tomu płynnie splotła się ze sobą, tworząc spójną całość.
*
Jednak jest jedna rzecz na której się zawiodłam. Mianowicie na domknięciu głównych wątków. I nie chodzi o to, że były one nudne czy źle napisane.... nic z tych rzeczy. Były one, jednak dość przewidywalne i momentami odnosiłam wrażenie, że autorka podaje wskazówki, co do kolejnych wydarzeń na srebrnej tacy.
*
Jednak klimat książki, okrutne elfy oraz ich zwodnicza magia, skutecznie odwracały moją uwagę od przewidywalnych fragmentów, sprawiając, że od książki trudno było się oderwać oraz czytało się ją szybko i naprawdę przyjemnie.
*
Na koniec dodam, że dodatkowe opowiadanie zamieszone w tomiku było świetnym domknięcie trylogii.
*
"Żelazną Krainę" oceniam na 8/10 i muszę przyznać, że jest mi przykro, że to już koniec.
Recenzja powstała dla grupy Fantastyka na luzie
Do tej pory Holly Black w cyklu Elfów Ziemi i Powietrza sprezentowała nam dwie książki z różnorodnymi bohaterami. W trzeci tomie powrócimy do znanych nam już wcześniej postaci i poznamy ich dalsze losy, od miejsca w którym zostały przerwane.
Pozornie może się wydawać, że skoro Roiben pokonał złą królową największe zagrożenie zostało zażegnane. Niestety, przed nowym królem czeka jeszcze kilka wyzwań, w tym jego była-eks władczyni, która nie cofnie się przed niczym żeby zdobyć władzę absolutną.
Nie ukrywam, że pierwszy i drugi tom cyklu, choć bardzo mi się podobały, dalekie były do doskonałości i kilka wad mocno przykuwało mój wzrok. Natomiast tutaj... Tutaj jest prawdziwa Holly Black, którą znamy i kochamy! Bezdyskusyjnie jest to najlepsza część cyklu, na którą warto było czekać.
Bardzo miło było po raz kolejny wrócić do świata Elfów i to w tak doborowym towarzystwie. W bohaterkach, które poznaliśmy wcześniej przeszła subtelna, aczkolwiek znacząca metamorfoza. Val i Kayle przekształciły się z młodych, zbuntowanych dziewcząt w inteligentne i zaradne kobiety. Zakończenie pozostawiło jak zawsze lekki niedosyt. Mam wrażenie, że to jedna z tych autorek, której nigdy nie mam dość.
Świetnie zaplanowane intrygi, połączone z wartką akcją, zaskakującym zakończeniem. A wszystko to w stylu lekkim jak piórko, czego chcieć więcej.