Przejmujące wspomnienia dwunastu kobiet, które przeżyły piekło niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Książka jest efektem rozmów autorki z każdą z bohaterek.
Leokadia Rowińska do obozu trafiła w trzecim miesiącu ciąży. Wspomina, jak okrutnie traktowane były kobiety oczekujące potomstwa. Ireneusz, bo takie imię nadała swojemu synkowi, stał się najmłodszą ofiarą Marszu Śmierci. Pochowała go w pudełku po makaronie.
Zofia Wareluk urodziła się w Auschwitz. Swoją smutną historię opowiada na podstawie wspomnień matki. Poród Zosi odbierała Stanisława Leszczyńska.
Urszula Koperska do obozu trafiła jako 8-letnie dziecko. Opowiada o głodzie, tęsknocie i strachu. Jej wspomnienia to historia każdego dziecka w Auschwitz. W baraku, w którym się znajdowała, więzień artysta, rysował dzieciom na ścianie obrazki, które przetrwały do dziś.
Wiesława Gołąbek w obozie przebywała prawie trzy lata. W tym samym baraku co ona znalazła się Seweryna Szmaglewska. Pisarka wspomina 16-letnią Wiesię w swojej książce Dymy nad Birkenau.
Walentyna Nikodem była w Auschwitz świadkiem wielu bestialskich poczynań esesmanek. To ona pod koniec wojny spotkała jedną z najokrutniejszych morderczyń i doprowadziła do jej egzekucji.
To tylko niektóre z historii, ale każda z nich zasługuje na pamięć.
Autor | Sylwia Winnik |
Wydawnictwo | Muza |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 352 |
Format | 14.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-287-1415-1 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328714151 |
Wymiary | 145 x 205 mm |
Data premiery | 2020.03.11 |
Data pojawienia się | 2020.02.18 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 3 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 3 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Każda książką opisująca "życie" (to było piekło nie życie) za bramą obozu Auschwitz jest dla mnie wstrząsająca, tym bardziej kiedy są to opowieści biograficzne. @sylwia_winnik_official spotkała się z dwunastoma kobietami, opisała piekło przez które przeszły i jakimś cudem uszły z niego z życiem.
O obozie w Oświęcimiu nie trzeba nic dodawać, stworzony przez nazistów obóz pracy, tak naprawdę był obozem zagłady. Niedożywienie, traktowanie jak podludzi, bicie i katowanie to była codzienności. Mimo to te waleczne kobiety przetrwały, jaką siłą psychiczną musiały się cechować żeby wyjść z tego piekła a później starać się żyć normalnie co na pewno nie było łatwe. Każda musiała sobie radzić, nie było sztabów psychologów a i ustrój w ówczesnej Polsce niczego nie ułatwiał.
Książka jest dokumentem, biografią kobiet które autorka wysłuchała, a później spisała w formie wspomnień okraszonych zdjęciami z rodzinnych albumów. Sylwia Winnik niczego nie komentowała, oddała w nasze ręce bardzo dobrą biografię kobiet którym należy się szacunek i hołd. Straciły wiele ale nie straciły woli przeżycia.
Polecam, bo jest to książka którą powinno się przeczytać, dopóki świadkowie tych historii są żywi i mogą nam opowiedzieć to co widzieli i to, co przeżyli.
Istnieją książki, których lektura nie należy do przyjemnych, łatwych. Nie chodzi mi tu o te słabe powieści, podczas których lektury, zastanawiasz się, czy ktoś to czytał przed wydaniem. Mam tu na myśli historie oparte na faktach, które opisują cierpienie człowieka. Do tego typu książek należy z pewnością każda pozycja o tematyce obozowej.
W marcu tego roku miała premierę reedycja książki Sylwii Winnik pt. „Dziewczęta z Auschwitz”. Przy jej zamówieniu stwierdziłam, że skoro książka jest wydawana po raz kolejny, to musi być dobra.
Nie myliłam się.
Przejmujące wspomnienia dwunastu kobiet, które przeżyły piekło niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Książka jest efektem rozmów autorki z każdą z bohaterek.
Leokadia Rowińska do obozu trafiła w trzecim miesiącu ciąży. Wspomina, jak okrutnie traktowane były kobiety oczekujące potomstwa. Ireneusz, bo takie imię nadała swojemu synkowi, stał się najmłodszą ofiarą Marszu Śmierci. Pochowała go w pudełku po makaronie.
Zofia Wareluk urodziła się w Auschwitz. Swoją smutną historię opowiada na podstawie wspomnień matki. Poród Zosi odbierała Stanisława Leszczyńska.
Urszula Koperska do obozu trafiła jako 8-letnie dziecko. Opowiada o głodzie, tęsknocie i strachu. Jej wspomnienia to historia każdego dziecka w Auschwitz. W baraku, w którym się znajdowała, więzień artysta, rysował dzieciom na ścianie obrazki, które przetrwały do dziś.
Wiesława Gołąbek w obozie przebywała prawie trzy lata. W tym samym baraku co ona znalazła się Seweryna Szmaglewska. Pisarka wspomina 16-letnią Wiesię w swojej książce Dymy nad Birkenau.
Walentyna Nikodem była w Auschwitz świadkiem wielu bestialskich poczynań esesmanek. To ona pod koniec wojny spotkała jedną z najokrutniejszych morderczyń i doprowadziła do jej egzekucji.
To tylko niektóre z historii, ale każda z nich zasługuje na pamięć .
Już na samym wstępie muszę zaznaczyć, że jest to najlepsza książka o tematyce obozowej, jaką dotąd przeczytałam. To, co najbardziej mnie w niej urzekło, to prostota w kontekście opowiedzenia tych historii. Czytając wspomnienia tych dwunastu kobiet, czułam się tak, jak gdybym była u babci i słuchała jej wspomnień. Proste, konkretne, prawdziwe. A do tego niezwykle emocjonalne. Bywały momenty, gdy autentycznie się wzruszałam. Choć tak naprawdę tylko osoby, które przeżyły tą tragedię są w stanie pojąć ogrom tej ludzkiej tragedii.
Pomimo iż jest to książka trudna, to ciężko się od niej oderwać. Autorka przywołuje w swej książce dwanaście wspomnień. Każda z przedstawionych w niej kobiet jest inna. Zostały zesłane do Auschwitz w różnym wieku (jedna z nich urodziła się w obozie zagłady, a z kolei inna trafiła tam, mając 8 lat), mają inne prace i zajęcia w Auschwitz. Pod tym względem „Dziewczęta z Auschwitz” są bardzo urozmaiconą historią. Każda opowieść dostarcza czytelnikowi kolejne fakty i szczegóły.
W książce zawarte są liczne fotografie, zarówno tych zrobionych w czasie funkcjonowania obozu, jak i zdjęcia bohaterek tej książki. Dzięki temu jeszcze bardziej można przeżyć te opowieści. Uświadomić sobie i docenić, w jak w dobrych czasach obecnie żyjemy. Mamy bliskich wokół siebie, swój własny, ciepły kąt, a na sklepowych półkach piętrzą się zapasy jedzenia. Dla nas norma. Dla nich, w tamtych czasach – marzenie.
Ogromnie cieszy mnie to, że powstaje coraz więcej książek o tej tematyce, gdyż przyszłe pokolenia powinny być świadome tego, co tak naprawdę działo się w Auschwitz. Zrozumieć, że to człowiek człowiekowi taki los zgotował i starać się zrobić wszystko, by taka sytuacja już nigdy nie miała miejsca.
Człowiek nie żyje wiecznie, a dzięki spisaniu wspomnień tych niezwykłych ludzi, ich historia nigdy nie zostanie zapomniana.
Każdy powinien poznać tą książkę. Gorąco polecam!
Moja ocena: 10/10
https://kochajacaksiazki.blogspot.com/2020/04/294-sylwia-winnik-dziewczeta-z-auschwitz.html
Sylwia Winnik przeprowadziła rozmowy z dwunastoma kobietami, które trafiły do niemieckiego obozu zagłady w Auschwitz-Birkenau. Efektem tych rozmów jest książka "Dziewczęta z Auschwitz" ,która zawiera przepełnione traumatycznymi przeżyciami wspomnienia bohaterek reportażu.
Opisane historie poruszają, doprowadzają do łez, nie pozwalają na obojętność. Każda z tych historii jest inna, ale łączy je jeden wspólny mianownik człowieczeństwo. Pomimo piekła, którego doświadczyły bohaterki, nie zatraciły współczucia i wrażliwości na drugiego człowieka. Każda z bohaterek przeżyła osobistą tragedię, rozłąkę z rodziną, stratę ukochanej osoby. Doświadczyły niewyobrażalnego cierpienia zapisanego na kartach historii. Są głosem ocalałych od zapomnienia. Każda z opisanych historii zasługuje na pamięć. Dziękuję za prawdziwe świadectwo. Oby los Nas nigdy nie doświadczył w podobny sposób. Nigdy więcej...
Często sięgam po książki o tematyce obozowej. "Dziewczęta z Auschwitz" szczególnie zostaną w mojej pamięci. Oba wydania bardzo mi się podobają, dlatego uznałam, że powinny znaleźć się w mojej bibliotece.
Zachęcam Was do sięgnięcia po tę niezwykłą książkę i poznania przejmujących wspomnień bohaterek.