Thriller z detektyw D.D. Warren
Jeśli kochają, to bezgranicznie. Jeśli nienawidzą, to na zabój.
Rodzinna tragedia.
Cztery ofiary śmiertelne.
Jedna w stanie krytycznym.
Wezwani na miejsce zbrodni w spokojnej dzielnicy Bostonu policjanci zastają zwłoki kobiety i trójki dzieci zadźganych nożem. A ciężko ranny postrzelony mężczyzna trafia w stanie śpiączki do szpitala. Wszystko wskazuje na to, że załamany utratą pracy, zabił swoją rodzinę i próbował popełnić samobójstwo.
Wkrótce w innej dzielnicy dochodzi do podobnej tragedii: zamordowano drobnego handlarza narkotyków, jego żonę i czwórkę dzieci. Na pierwszy rzut oka wygląda to na porachunki gangsterskie.
Te sprawy wydają się nie mieć ze sobą nic wspólnego, ale prowadząca oba śledztwa detektyw D.D. Warren nie jest o tym przekonana i próbuje znaleźć łączący je element.
Kiedy dowiaduje się, że w obu rodzinach było dziecko z zaburzeniami psychicznymi, odkrywa, że były leczone na oddziale psychiatrii tego samego szpitala, i już wie, gdzie szukać odpowiedzi.
Autor | Lisa Gardner |
Wydawnictwo | Albatros |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 464 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8215-410-8 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382154108 |
Data premiery | 2022.03.23 |
Data pojawienia się | 2022.02.16 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 318 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 3 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
O czwartej części cyklu z detektyw D.D. Warren bez wahania mogę powiedzieć, że jest genialna! Już tytuł budzi ciarki. Bo czym są wywoływane dziecięce koszmary? Najczęściej złem, które spada na te niewinne istoty ze strony dorosłych.
Tym razem akcja powieści rozgrywa się w dwóch budzących emocje miejscach. Na dziecięcym oddziale psychiatrycznym i w domu matki samotnie wychowującej chorego psychicznie synka. Sposób przedstawienia realiów, z jakimi borykają się rodziny chorych dzieci rozdarte pomiędzy miłością, wyrzutami sumienia i strachem o własne życie prawdziwie przeraża. Podobnie atmosfera zamkniętego oddziału, w którym chorym dzieciom zapewnia się opiekę, bo o wyleczeniu nie może być mowy.
Ale autorka uczyniła te miejsca jedynie tłem dla zbrodni. Okropnej, brutalnej zbrodni, w której zostaje wymordowana cała rodzina. Pierwszym podejrzanym staje się ojciec, jednak kiedy krótko po tym zostaje odnaleziona kolejna wymordowana rodzina w głowie detektyw D.D. Warren zaczynają się rodzić pytania, na które nie ma odpowiedzi, a jedyną styczną w obu sprawach zdaje się być oddział psychiatrii dziecięcej. Czy tam należy szukać sprawcy?
Autorka wprowadza kilka ciekawych postaci, a każda z nich ma nie tylko powiązania z oddziałem psychiatrycznym, ale zdaje się skrywać mroczne tajemnice.
Śledztwo prowadzone przez D.D. Warren przeplata narracja dwóch kobiet. Danielle, pracującej z psychicznie chorymi dziećmi, która przed dwudziestu pięciu laty jako jedyna ocalała z podobnej tragedii, nadal żyjącej w cieniu swej traumy. I Victorii, której życie z chorym psychicznie synkiem jest ciągłym koszmarem. Obie historie pełne bólu, pytań, na które nie sposób odpowiedzieć przerażają siłą destrukcji i beznadziei.
To, w moim odczuciu, najbardziej bombardująca emocjami, ale i doskonała część z moją ulubioną detektyw. Z jednej strony dająca wiele wskazówek odnośnie do prowadzonego śledztwa, z drugiej mącąca czytelnikowi w głowie wkraczaniem w duchowy, ezoteryczny wymiar. Jak odnajdzie się w tym pragmatyczna D.D. Warren? Przekonajcie się sami.
Biorąc do ręki „Dziecięce koszmary” Lisy Gardner, byłam przygotowana na thriller z lekkim dreszczykiem. Jednak pierwsze kilkanaście stron książki uświadomiło mi, jak bardzo się myliłam. Sam początek, choć brutalny i przerażający, nie wzbudził jeszcze we mnie aż tak wielkiego strachu i podejrzeń.
W jednej z dzielnic Bostonu ojciec morduje swoją rodzinę i sam próbuje popełnić samobójstwo. Pomyślałam, że to straszna zbrodnia, niestety, podobne tragedie zdarzają się we współczesnym świecie. By poznać motywy działania sprawcy, z zaciekawieniem przeszłam więc do kolejnych rozdziałów.
I tu pojawiło się zaskoczenie. W tym samym mieście dochodzi do następnej, podobnej zbrodni. Czyżby grasował w nim seryjny morderca? Kto i dlaczego z zimną krwią morduje niewinnych ludzi? To pytania, na które odpowiedzi szybko musi znaleźć detektyw śledcza D.D. Warren. Czy uda jej się wyjaśnić te dwie sprawy i złapać zabójcę, zanim będzie za późno? Niezwykle ciekawie skonstruowana fabuła zaprowadza policję na oddział psychiatrii dziecięcej. I to tu rozgrywa się większa część całego dramatu. Czytelnik zostaje przeniesiony do zupełnie innego, dla większości ludzi nieznanego świata - miejsca, w którym często bardzo młode osoby zmagają się z ciężkimi chorobami psychicznymi. Aż trudno sobie wyobrazić ogrom cierpienia, z jakim borykają się rodzice takich dzieci oraz jak wielkiej cierpliwości i odwagi wymaga opieka ze strony personelu medycznego. Jedną z takich osób, które z niezwykłym zaangażowaniem poświęcają się dla swoich pacjentów, jest Danielle Burton. Jej postać okazuje się kluczowa dla całej sprawy. Ona również przed wieloma laty była uczestnikiem rodzinnego dramatu i do dziś żyje z piętnem jedynej ocalałej. Niestety, mające miejsce na jej oddziale niezwykle tajemnicze, wręcz koszmarne rzeczy z udziałem dzieci i to w przededniu dwudziestej piątej rocznicy śmierci jej rodziny, zmuszają kobietę do ponownego zmierzenia się z demonami przeszłości. Co jednak jej historia ma wspólnego z dokonanymi obecnie zbrodniami? Odpowiedź jest zaskakująca i niespodziewana. Autorce udaje się do samego końca trzymać czytelnika w niepewności i napięciu. To sprawia, że książkę, mimo jej brutalności, czyta się z niezwykłym zaciekawieniem, niemalże jednym tchem.
Bardzo polecam „Dziecięce koszmary". Lektura jest warta uwagi nie tylko z powodu zagadkowej fabuły. To, co szczególnie zaciekawia, ale przede wszystkim porusza czytelnika, jest jeszcze bardziej intrygujące i dające do myślenia - podstępna i niemająca litości choroba psychiczna małego człowieka, choroba pokazana przez Gardner bez filtra, z wszystkimi jej obliczami. To wstrząsający thriller i utwór pełen emocji, pozycja dla osób o mocnych nerwach.
AH-L
Szkolny Klub Recenzenta
Kto już się przyzwyczaił do emocji serwowanych przez Lisę Gardner, ten po raz kolejny na pewno nie będzie zawiedziony. Z każdą kolejną częścią autorka coraz mocniej nas zaskakuje, nie inaczej jest również tym razem. Kolejna powieść z cyklu o detektyw D. D. Warren jest w mojej ocenie najlepszą z całego cyklu. Idąc tym tropem, aż się boję myśleć co będzie przy kolejnych odsłonach, nie wiem, czy moje serce wytrzyma tyle wrażeń. Ale nie wyprzedzajmy czasu …
Dość mocny cios zadaje autorka na początek. Makabryczna zbrodnia, zginęła cała rodzina, prawdopodobnie ojciec zamordował żonę, dzieci i popełnił samobójstwo. Czyli po raz kolejny brak świadków, minimalna ilość śladów i zapowiada się trudne śledztwo. Oczywiście wiadomo, że od czarnej roboty jest genialna komisarz D. D. Warren. Podejmuje się wraz ze swoim zespołem tego zadania, wiedząc, że oczy opinii publicznej będą na nich zwrócone od samego początku i każdy, nawet najmniejszy błąd zostanie im wytknięty. Kolejna bohaterka, Victoria Oliver, która sama wychowuje kilkuletniego, chorego psychicznie syna. Evan codziennie powtarza, jak to bardzo kocha swoją matkę, a nocami zakrada się do sypialni z nadzieją, że tym razem uda się matkę skrzywdzić. Victoria odkąd mąż ją zostawił walczy z dylematem, oddać dziecko do zakładu dla chorych dzieci czy liczyć, że się zmieni. Tylko czy z tej choroby można dziecko wyleczyć? Jak bardzo matka kocha syna, że godzi się na życie w ciągłym strachu, chowając noże i wszelki sprzęt, którym syn mógłby zrobić jej krzywdę.
W trakcie prowadzonego śledztwa dochodzi do kolejnej podobnej zbrodni, zostaje zamordowana cała rodzina. Jednak w tym przypadku brany jest pod rozwagę motyw na tle porachunków gangsterskich i handlu narkotykami. Ale może to tylko pierwsze złudne wrażenie? Oba przypadki są bardzo do siebie podobne, tylko cały czas brakuje punktu wspólnego, który dałby jakikolwiek sygnał dla ekipy dochodzeniowej. Po głębszych analizach okazuje się, że w każdej rodzinie było dziecko z zaburzeniami psychicznymi, które pozostawało pod opieką miejscowego szpitala. Czyli należy kroki skierować do szpitala i zrobić małe rozeznanie. Jak się dowiadujemy, w szpitalu cały czas pracuje pielęgniarka Danielle Burton, która również zmaga się z traumatycznymi wydarzeniami sprzed dwudziestu pięciu lat. Wtedy to ojciec na jej oczach zamordował całą rodzinę i popełnił samobójstwo, ona tylko ocalała. I cały czas, pomimo upływu już tylu lat, zadaje sobie pytanie, dlaczego ją ojciec oszczędził? Czy dlatego, że ją bardzo kochał czy aż tak mocno nienawidził? Oczy Warren powinny się skierować odważniej na szpital, panujące tam warunki i zasady, zatrudniony personel i pojawiającego się co jakiś czas specjalistę od zjawiska paranormalnych, maga i owładniętego złą energią szamana. A na pewno otworzy się jej przestrzeń do wyjaśnienia tych brutalnych morderstw.
Dziecięce koszmary to kolejny znakomity thriller psychologiczny, który wyszedł spod pióra mistrzyni tego gatunku. Lisy Gardner. Trudna tematyka, ale nam nie obca. Nie każdy ma wśród bliskich takie sytuacje, ale na pewno, każdy o nich słyszał lub widział je. Choroba psychiczna to zawsze trauma dla bliskich osoby dotkniętej tą chorobą, a gdy okazuje się, że dotyka dziecka, to dramat dla całej rodziny. Przekonaliśmy się na przykładzie bohaterów tej powieści, co znaczy mieć chore dziecko w rodzinie.
Obok zatrważającej i przenikliwej fabuły autorka dała nam możliwość zaprzyjaźnienia się z ciekawie wykreowanymi bohaterami. Oczywiście na pierwszy plan wysuwa się detektyw D. D. Warren, inteligentna i bystra, momentami arogancka, ale w ten pozytywny sposób, walcząca z codziennymi bolączkami samotnej kobiety. Najbardziej doskwiera jej brak seksu i stabilizacji, co dosadnie stara się nam przekazać, z nutą ironii na ustach.
Uwielbiam, jak narracja w powieści jest prowadzona z pozycji kilku bohaterów. Nie inaczej jest w tej lekturze. Fabuła przedstawiona z punktu widzenia trzech niezależnych, nie związanych ze sobą kobiet to ciekawe urozmaicenie, ale również próba ukazania różnych aspektów akcji. Ale dzięki temu zabiegowi jesteśmy też bliżej akcji, mamy możliwość przeżywać ją głębiej, z mocnymi odczuciami i wrażeniami.
Emocje przy tej opowieści są urozmaicone, dużo smutku i bólu odczuwamy, niepokój i niepewność nas ogarnia. Tematyka bardzo osobista i intymna, i tym bardziej zniewalająca.
Wielokrotnie łapałam się za serce, tak mocno krwawiło, tak było obolałe i smutne, tak bardzo nie mogło sobie poradzić z emocjami. Wstrząsająca i bulwersująca, ale otwierająca nam oczy na problemy psychiczne dzieci. Pozostawia w nas ziarnko niepokoju, skłania do refleksji, zwłaszcza nad problematyką chorób psychicznych dotykających dzieci.
Mocna, dla odważnych i o zdrowych nerwach. Wzburza i wywołuje nieposkromione emocje, które jeszcze długo po jej odłożeniu szukają ujścia …
Nie będę jej zachwalać, nadmienię tylko, że przejście obok niej obojętnie to największy błąd i strata czytelnika...
Lisa Gardner - amerykańska mistrzyni thrillera kryminalnego - powraca w wielkim stylu. Biorąc do ręki powieść „Dziecięce koszmary” nie spodziewałam się tego co tam przeczytałam. Autorka w genialny sposób mnie zaskoczyła. Tym razem przeraziłam się nie na żarty. Już sam początek jest straszny.
„(…) JEDYNA OCALAŁA Z RODZINNEJ TRAGEDII. CZY NIE LEPIEJ BYŁOBY ZGINĄĆ RAZEM Z BLISKIMI? BO HORROR NIE SKOŃCZYŁ WRAZ Z ICH ŚMIERCIĄ. (…)”
Dwie przypadkowe rodziny, które spotkała podobna tragedia. Zbrodnia goni zbrodnię. Spokojna dzielnica Bostonu i nagle taki szok. Prawdopodobnie ojciec zamordował swoje dzieci, żonę i sam próbował popełnić samobójstwo. Wyobrażacie sobie coś takiego? Dalej nie będzie lepiej. Wkrótce w innej dzielnicy dojdzie do podobnej zbrodni. Nasza detektyw śledcza D.D. Warren będzie miała ręce pełne roboty. Czy uda się wyjaśnić te dwie sprawy nim będzie za późno?
Ciężki temat – bo w sprawę zamieszane są dzieci z oddziału psychiatrii jednego z bostońskich szpitali. Czy te tropy są prawdziwe? Czy ktoś specjalnie manipuluje śledztwem? Pytanie: czy dzieci mogą zabijać?
Co zrobilibyście z własnym dziećmi, które byłyby psychicznie chore i codziennie groziłyby wam śmiercią? Zostawilibyście je w domu i faszerowali lekami – codziennie ukrywając ostre przybory kuchenne, czy może oddalibyście je do szpitala dla psychicznie chorych na leczenie? Przed podobnymi dylematami stanie jedna z bohaterek najnowszej powieści Lisy Gardner - Viktoria. Ojciec dziecka niestety nie wytrzymał napięcia i opuścił rodzinę zabierając ze sobą zdrową córkę. Czy zrobił poprawnie, czy nie – ocenicie po przeczytaniu. Moim zdaniem źle postąpił rozdzielając rodzinę. Wiem, że chciał dobrze dla ich wspólnej córki. Jednak czy można dziecko rozdzielić z matką? Współczułam tej bohaterce. Niestety nie chciałabym być w jej sytuacji. Kocha zarówno swojego synka jak i córkę. Czy podejmie właściwą decyzję nim będzie za późno?
Kolejną bohaterką jest Danielle. W swoim życiu przeżyła ogromną tragedię, która odbiła się na jej życiu. Z tego całego wydarzenia zapamiętała słowa ojca „(…) Malutka Danny. Moja śliczna mała Danny! (…)”. Raz w roku przeżywa koszmar. Obecnie stara się pomagać chorym dzieciom. Pracuje w szpitalu na oddziale psychiatrii dziecięcej. Co jej się przydarzyło? Czy ma przyjaciół i czy założyła rodzinę – dowiecie się poznając całą historię ukrytą na kartkach powieści „Dziecięce koszmary”.
Nasza D.D. Warren wybrała sobie trudny zawód. Jest ciągle w biegu. Czy tym razem ułoży sobie życie prywatne? Czy jak zwykle pochłoną ją sprawy służbowe?
To było moje czwarte spotkanie z moją ulubioną panią detektyw. Nie zawiodłam się i tym razem. Otrzymałam niezwykle oryginalną fabułę. Główne bohaterki to na pozór silne kobiety, które nigdy się nie poddają. Wewnętrznie niestety są rozbite. Pierwsza walczy z traumą z dzieciństwa. Druga ma chorego synka, którego za wszelką cenę nie chce oddać pod opiekę lekarzy. Tylko czy to jest poprawne zachowanie? Trzecia z nich tak bardzo pochłonięta jest pracą, że nie ma czasu na prywatne życie. Podoba mi się, że autorka w taki specyficzny sposób pokazała jak trudne jest życie psychicznie chorych dzieci i ich rodzin. Na ogół ten temat to tabu. Nikt nie chce o nim mówić. Dosłownie zamiatany jest pod dywan. Niestety nie uciekniemy od trudnych tematów. Warto o tym rozmawiać. Akcja goni akcję. Nie miałam czasu na nudę. Byłam zainteresowana poznaniem prawdy dotyczącej śmierci dwóch rodzin. Poznając zakończenie byłam głęboko przerażona.
Jeżeli tak jak ja uwielbiacie thrillery kryminalne to koniecznie przeczytajcie „Dziecięce koszmary”. Nie zawiedziecie się. Mam nadzieję, że już wkrótce pojawi się kolejny tom.
Z czystym sercem polecam wszystkie powieści Lisy Gardner.
Autorka posiada niebywałą lekkość w budowaniu napięcia. Zręcznie nim lawiruje, nie pozwala czytelnikowi odetchnąć i napina tę cięciwę do granic możliwości, dzięki czemu trudno jest odłożyć książkę. A potrzeba czytania jest tak silna, że kolejne strony uciekają w mgnieniu oka i historia kończy się szybciej niż założyliśmy.