Julianna wiedzie spokojne, poukładane życie, ale nie jest szczęśliwa. Studiuje kierunek, który wybrali dla niej rodzice, i spotyka się z chłopakiem, którego nie kocha. Kiedy zostaje wyrzucona ze studiów, a jej związek się kończy, postanawia pójść za głosem serca i zacząć spełniać swoje marzenia. Mając ze sobą jedną walizkę i dwieście złotych w kieszeni, wyrusza w podróż w nieznane. Trafia do małopolskiej wsi, gdzie pod swoje skrzydła bierze ją nieznajoma staruszka.
Julianna bardzo szybko aklimatyzuje się w nowym miejscu. Nie wie jeszcze, że nie przez przypadek trafiła właśnie tutaj. Stary dwór w Zaleszycach przyciąga ją z magnetyczną siłą, a znaleziony w zrujnowanym domu zeszyt staje się kluczem do tajemnicy z przeszłości...
<>bWzruszająca opowieść o miłości, która nie powinna się zdarzyć, i o sile, jaką daje podążanie za głosem serca.
Autor | Agata Sawicka |
Wydawnictwo | Dragon |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 400 |
Format | 16.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8172-407-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381724074 |
Waga | 412 g |
Wymiary | 165 x 205 x 29 mm |
Data premiery | 2020.02.17 |
Data pojawienia się | 2020.02.17 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 554 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Intrygujące zdanie z pełnej kwiatów okładki a w tle dwór, którego ciekawą historię zapragnęłam poznać. Oto pierwszy tom serii 'Dwór w Zaleszycach' Agaty Sawickiej. Czy to książka dla mnie?
"Niespokojne serca" to opowieść o trzech kobietach, których losy w pewien sposób połączył zaleszycki dwór. Każda z nich w młodym wieku doświadczyła niespełnionej miłości, każda walczyła o godne życie, chciała spełniać swoje marzenia i iść przez życie z poczuciem własnej wartości. Choć żyły w różnym czasie, to głowa pełna pragnień i romantycznych historii prowadziła je ku przyszłości.
2017
Julianna ukończyła właśnie pierwszy rok studiów na kierunku historia - choć to jej słodka tajemnica, bowiem zgodnie z życzeniem rodziców (prawnik i sędzina) studiowała również prawo. Pasja wygrała jednak z przymusem i z kierunku prawniczego została wyrzucona. Nienawidziła nauki, która miała - według ojca - zapewnić jej przyszłość i pieniądze na dostatnie życie.
Tego samego dnia rozczarował ją nawet chłopak - Marcin - wzorowy student prawa, dlatego zerwała z nim a późniejsza awantura w domu spowodowała, że dziewczyna postanowiła wyjechać. Spakowała walizkę, zabrała dwieście sześćdziesiąt złotych i wyruszyła w nieznane.
Po wielu perypetiach trafiła do małej, małopolskiej wioski niedaleko Zaleszyc, gdzie przemiła gospodyni stała się jej bliższa niż rodzina. Nie zdradzę Wam co wydarzyło się w życiu Julianny, ale czuła się wreszcie szczęśliwa. Wiatr we włosach, przyroda, sympatyczni ludzie i wolność, której tak bardzo brakowało jej w Warszawie. A kiedy dodać do tego dwór przyciągający dziewczynę jak magnes, przystojnego mężczyznę na horyzoncie (który nie jest tym, za kogo się podaje) i tajemniczy pamiętnik, mam nadzieję, że pominiecie pozostałe akapity mojej recenzji i sięgnięcie po lekturę.
1964
Danusia bardzo szybko została półsierotą. By pomóc ojcu i macosze pracowała we dworze, gdzie na szkolenie przyjechali radzieccy żołnierze. Jeden z nich, upodobał sobie dziewczynę i wciąż robi wszystko, by chociaż na nią spojrzeć.
1938
Emilia w 1946 rok spisała swoje wspomnienia z czasu, gdy po raz pierwszy prawdziwie się zakochała. Biedna i niewykształcona dziewczyna oczarowała Karolinę Zaleszycką i dostała pracę we dworze, gdzie ne tylko sprzątała czy pomagała w kuchni. Niestety jej miłość została wystawiona na próbę, najpierw przez różnice społeczne a potem wojnę...
"Pamiętaj (...), rób to, co kochasz, idź swoją drogą, życie jest za krótkie i zbyt cenne,
żeby wszystkich zadowolić." *
To właśnie losy tych kobiet stały się fabułą książki Agaty Sawickiej. O Danusi i jej historii nie wiemy zbyt wiele, dalsze losy Emilki również nie są nam znane - wnioskuję, że trzeba poczekać na drugi tom, gdzie otrzymamy odpowiedzi na dręczące pytania. Główną postacią jest Julianna, dziewczyna dostrzegająca wszędzie dobro i piękno, zachwycająca się drobnostkami, która przekonała się, że nie warto podsłuchiwać cudzych rozmów.
Autorka postawiła w swojej książce na wiele kontrastów - jest bieda z bogactwem, uczucie rodzące się między ludźmi różnych narodowości, czy między należącymi do różnych warstw społecznych. Są ludzie myślący o przyszłości poważnie, pragnący pracować czy uczyć się dla siebie oraz tacy, którzy wolą się bawić.
Na drodze swoich bohaterek, kobiet - a właściwie młodych dziewcząt - wiedzących czego chcą, dążących do wyznaczonych sobie celów, biegnących za marzeniami Agata Sawicka postawiła kilku mężczyzn, bardzo charakternych, z reguły przystojnych i mądrych. Za ich przyczyną sporo się dzieje, określiłabym to nawet jako dodatek sensacyjny do obyczajowego trzonu. Chwilami jest niebezpiecznie, zabawnie, romantycznie oraz wzniośle. Nie brakuje dobrych rad, życiowych mądrości, pomyłek oraz zagrożenia życia.
Nigdy nie lubiłam opisów w książkach, jednak Sawicka sprawiła, że nawet nie wiem, kiedy czytałam poszczególne opisy lasu, chatki, dworu, drewnianego kościółka czy łąki - są one rzeczywiste i pobudzające wyobraźnię, ale nie nudne.
Stary zaleszycki dwór jest świadkiem wydarzeń, które minęły. Przez kolejne lata skupiał wokół siebie ludzi, ich emocje, uczucia, rozterki. Jeśli macie ochotę poznać jego tajemnice - zapraszam do sięgnięcia po powieść Agaty Sawickiej.
"W miłości nie chodzi o własne szczęście, ale o szczęście drugiej osoby. I można kłócić się i kłócić do woli, ale nigdy nie wolno zapomnieć o tym, żeby umieć się potem przeprosić i pogodzić." **
Podsumowując - "Niespokojne serca" to przepiękna powieść o własnych wyborach, pasjach, marzeniach, przyjaźni i miłości, która potrafi wiele. O żalu, tęsknocie, apodyktycznych rodzicach, znienawidzonych ścieżkach oraz o ucieczce, dzięki której można odnaleźć siebie. Historia ta pokazuje walkę, przemijanie i fakt, że mamy tylko jedno życie, dlatego powinniśmy przeżyć go tak, by być szczęśliwym. Gorąco polecam!
* A. Sawicka, "Niespokojne serca", Wyd. Dragon, Bielsko-Biała 2020, s. 11
** Tamże, s. 165
Julianna to studentka pierwszego roku prawa. Jest jedynaczką i córką wpływowego prawnika i rzutkiej pani sędzi. Mieszka w pięknym domu, ma chłopaka i właśnie została wyrzucona ze studiów, które dla niej wybrali jej rodzice. Nie wiedzą, że ich córeczka dodatkowo studiuje swoją ukochaną historię. Po kłótni z rodzicami, dziewczyna unosi się honorem i wyjeżdża z domu. Jedzie przed siebie i trafia do niewielkiej wioski, zwanej Bieluń. Poznaje tam starszą panią, która proponuje jej nocleg. Dziewczyna postanawia pozostać w tej wiosce. Dostaje pracę jako przewodnik w Dworze w Zaleszycach. W opuszczonym starym domku pod lasem odnajduje pamiętnik poprzedniej właścicielki. Daje się wciągnąć w jej opowieść…
„ – Na wsi wszystko ma swój niepowtarzalny urok, niezaburzony przez człowieka porządek rzeczy – powiedziała. – Ranek, południe, wieczór, noc… do każdej z pór dnia natura przygotowuje nam inną scenerię. W cudowny sposób potrafi współpracować z ludźmi. Weźmy na przykład, ranek, gdy radosny śpiew pataków wręcz pobudza człowieka do działania, jest jak elektryzujący i dodający energii impuls. Tymczasem wieczorem… Ta dziwna cisza, którą respektuje nawet wiatr, te świerszcze i zapach… Człowiek od razu robi się senny.
Julianna zamyśliła się nad jej słowami. W mieście nie dostrzegała piękna natury, ale tutaj uświadamiała je sobie na każdym kroku. Była jak małe dziecko, które dopiero poznaje świat i zachwyca się wszystkim dookoła. Tyle że ona miała już dwadzieścia lat… Może czasami człowiek naprawdę musi stać się jak małe dziecko, żeby na nowo dostrzec piękno…”.
Co mnie urzekło w tej powieści? To, że tak łatwo zostałam wciągnięta w życie Julianny. Kiedy czytam, często utożsamiam się z bohaterami książki. Tutaj mimo dzielącej nas sporej różnicy wieku, nie byłam zirytowana jej problemami. Szczerze kibicowałam Juliannie w odkrywaniu tajemnic dworu oraz poszukiwaniu siebie. Cieszyłam się, kiedy odkrywała proste czynności jak łowienie ryb, naukę pływania, uczyła się smażyć naleśniki.
Pani Agato, pięknie napisana i niebanalna historia. Pewnie byłby to taki sobie romans, gdyby nie rys historyczny, który dodaje takiego smaczku. Jestem bardzo ciekawa historii Niusi i dalszych losów Julianny. Czy dalej będzie sprzeciwiała się woli rodziców? Mam nadzieję, że szybko się tego dowiem.
Dziękuje Wydawnictwu Dragon za egzemplarz recenzyjny, a przede wszystkim dziękuję Justynie z Wydawnictwa za namówienie mnie na przeczytanie tej książki. I jeszcze dziękuję za cierpliwość. Teraz to ja czekam na kolejny tom.
Jeśli lubicie przyjemne obyczajówki, ale nie takie zwykłe i banalne, to mam dla Was propozycję nie do odrzucenia. Pierwsza część cyklu o Dworze w Zaleszycach to taka historia, która urzeknie fanów wątków historycznych, mezaliansów społecznych, tajemnicy z przeszłości, małych miejscowości z klimatem i oczywiście - miłości.
Niespokojne serca to bardzo dobry debiut autorki, która posługuje się lekkim piórem, przyjemnym stylem i niebywałą wyobraźnią. Poznajemy Juliannę, główną bohaterkę, w takim buntowniczym momencie życia, kiedy młodość i chęć życia po swojemu prowadzą ją do małej małoposkiej wsi. A tam czeka na nią całkiem inne życie.
Powieść bardzo mi się podobała, bo lubię takie historie z rodzinną tajemnicą w tle, a tu tych tajemnic jest więcej - lekko licząc jakieś trzy i to konkretne. Jest romantycznie, ciepło i klimatycznie, akcja dzieje się latem, co dla mnie też jest ogromnym plusem. Ale żeby nie było tak różowo, to jest coś, czego nie mogę przeżyć, mianowicie, nie ma dalszej części i pozostajemy bez odpowiedzi na większość pytań. Ale jak wyjdzie drugi tom - to przestanie być aktualne. Ja polecam i bardzo czekam na kontynuację.
Julianna wiedzie spokojne, poukładane życie, ale nie jest szczęśliwa. Studiuje kierunek, który wybrali dla niej rodzice, i spotyka się z chłopakiem, którego nie kocha. Kiedy zostaje wyrzucona ze studiów, a jej związek się kończy, postanawia pójść za głosem serca i zacząć spełniać swoje marzenia. Mając ze sobą jedną walizkę i dwieście złotych w kieszeni, wyrusza w podróż w nieznane. Trafia do małopolskiej wsi, gdzie pod swoje skrzydła bierze ją nieznajoma staruszka.
Julianna bardzo szybko aklimatyzuje się w nowym miejscu. Nie wie jeszcze, że nie przez przypadek trafiła właśnie tutaj. Stary dwór w Zaleszycach przyciąga ją z magnetyczną siłą, a znaleziony w zrujnowanym domu zeszyt staje się kluczem do tajemnicy z przeszłości…
"Miłość nigdy nie jest idealna. Ludzie nie są idealni. Kochać znaczy być. Trwać. Ciągle kroczyć obok siebie, nawet jeśli droga jest bardzo wyboista. Miłość to po prostu miłość."
"Niespokojne serca" jest pierwszym tomem sagi Dwór w Zaleszycach, w którym mamy przedstawione trzy przepełnione emocjami historie miłosne. Autorka idealnie wyważyła teraźniejszość z przeszłością, ukazując nam losy każdej z par: panicza Wiktora i prostej, wiejskiej dziewczyny Emilii Świerkot; babci Nusi zwanej Danusią i rosyjskiego żołnierza Girszy; Julianny i tajemniczego Henryka. Jednocześnie nie od razu wyjawia nam wszystko na ich temat, podsyca ciekawość stopniowo wprowadzając nas w fabułę, kreśląc jak wygląda codzienne życie mieszkańców Zaleszyc i Bielunia. Wszystko odbieramy niezwykle sugestywnie. Bez problemu możemy wyobrazić sobie nie tylko bohaterów czy sytuacje i wydarzenia z ich udziałem, ale i poszczególne miejsca (jak np. kawiarnię w starym dworku), a na barwnych opisach przyrody kończąc.
Najbardziej urzekło mnie w tej powieści pokazanie przez Agatę Sawicką staropolskiej gościnności. Aż chciałabym znaleźć się w tamtym momencie, w tamtym konkretnym miejscu, moc doświadczyć bezwarunkowej miłości i wzajemnego szacunku, poczuć wiarę w dobro drugiego człowieka. Świat, w którym przyszło nam żyć, nie jest tak piękny i idealny. Każdy patrzy na czubek swojego nosa, pędzi nie wiadomo gdzie i po co? Dlatego tym bardziej przemówiła do mnie rzeczywistość widziana oczami pani Agaty.
"Różne sytuacje, różni ludzie i różne emocje, które żywimy mogą na nas niekorzystnie wpływać. Ale to od nas zależy, co z tym ostatecznie zrobimy. Czy pozwolimy, żeby nas zatruwało, czy pójdziemy dalej mądrzejsi o doświadczenie. Jedno jest pewne, dopóki zachowamy dobroć serca i nie damy się złu, dopóty ono nas nie zniszczy. To my sami poprzez nasze zachowanie albo emocje, które w sobie pielęgnujemy, możemy zatracić siebie i swoje życie."
Autorka nie stroni od trudnych, życiowych problemów. Przypomina nam czym jest szczęście, i że zawsze warto o nie walczyć, podążać za głosem serca.
"Walka o marzenia jest warta trudu poświęcenia, a niekiedy nawet rzucenia się na głęboką wodę. Jest bitwą pełną ryzyka, kalkulacji strat i zysków, niepewności zwycięstwa. Jeśli się ją przegra, będzie się cierpieć, ale będzie się jednocześnie usatysfakcjonowanym, bo sama walka o marzenia to już ich spełnianie. A jeśli się ją wygra, będzie się szczęśliwym, bo za sprawą całego tego trudu nagroda jest o stokroć większa. Tak naprawdę przegranym jest tylko ten, kto nigdy o marzenia nie zawalczył."
Autorka pozostawiła wiele otwartych wątków, które kuszą, by poznać co wydarzy się dalej. Nie mogę się doczekać! Nie obawiajcie się, że będziecie mieli do czynienia z jakimś ckliwym romansem. Nic z tych rzeczy! Ta historia zaskakuje z każdej strony. I nie mam tu na myśli tylko przewracanych kartek książki. Oby więcej takich debiutów.
"Niespokojne serca" to mądry, klimatyczny, subtelny, pełen życiowych mądrości debiut. To powieść o miłości, tajemnicach, spełnianiu marzeń, trudnych wyborach, relacjach międzyludzkich. To książka niczym wodospad - spływa na nas ogrom refleksji nad życiem i to jak je przeżyjemy. Jaką tajemnicę może skrywać Dwór w Zaleszycach? Sprawdźcie koniecznie! Ja z przyjemnością wrócę do Zaleszyc!