Trzeci tom serii Dwa miasta
– dalsze losy rodziny Szubów w pachnącym kamiennie i kwiatowo Wrocławiu.
Wrocław, lata 60. Dla Adeli, Józki i Nelki Lwów staje się już tylko odległą przeszłością, niewyraźną jak dobry sen, jak piękna melodia z dawnych lat. Serca trzech sióstr zaczynają bić wrocławskim rytmem. Mimo PRL-owskiej szarzyzny kiełkuje w nich nieśmiała miłość do miasta, które je przygarnęło. Nowe wrocławianki z poświęceniem wychowują najmłodsze pokolenie. Ada postanawia zawalczyć o siebie, chce zapewnić sobie i dzieciom choć odrobinę szczęścia. Podejmuje trudne, bolesne decyzje, z którymi zbyt długo zwlekała. Praktyczna i gospodarna Józia w końcu zdobywa się na to, by spełnić marzenia i pójść za głosem serca. Petronela, nowoczesna młoda kobieta, samotnie zmaga się z cieniami przeszłości. Okrutny prześladowca próbuje skrzywdzić najbliższych jej ludzi, więc najmłodsza Szubówna musi wiele poświęcić, by wreszcie się wyzwolić. Tymczasem pomoc nadchodzi z zupełnie niespodziewanej strony…
Autor | Monika Kowalska |
Wydawnictwo | Książnica |
Seria wydawnicza | Dwa miasta |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 304 |
Format | 14.0 x 21.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-271-6211-3 |
Kod paskowy (EAN) | 9788327162113 |
Data premiery | 2022.08.20 |
Data pojawienia się | 2022.08.03 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 131 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 30 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2023.06.09 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2023.06.12 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Kolejny tom serii "Dwa miasta". Miło jest wrócić do znanych i lubianych bohaterów. Ich życie płynie dalej. Tym razem czytamy o ich losach w latach sześćdziesiątych. Lata PRL nie są dla Adeli, Józki i Nelki łatwe. Jednak każda dzielnie stawia czoła wyzwaniom. Ada nareszcie porządkuje swoje życie, Józka zaczyna iść za głosem serca i spełnia marzenia, a Nelka podejmuje walkę z wieloletnim wrogiem, aby odzyskać spokój.
Klimat książki jest trochę tajemniczy, trochę otulający. Autorka potrafi zbudować napięcie jak i opisywać w piękny sposób rodzinne wydarzenia. Dzięki temu cała seria ma niepowtarzalny charakter. Bohaterowie są realni, mają swoje wady i zalety. Do głosu dochodzi też nowe pokolenie, którego losy śledzimy.
Ta część w żadnym stopniu nie jest słabsza od dwóch pierwszych. Czyta się ją tak samo dobrze. Autorka pozostawia czytelnika z niedosytem, ponieważ chciałoby się wiedzieć co będzie dalej, co spotka bohaterów książki. Poza tym jesień do idealna pora roku, żeby zapoznać się z całą serią.
"Pozdrowienia z Wrocławia" to już trzeci tom serii "Dwa Miasta" przedstawiająca losy rodziny Szubów. Z podekscytowaniem wyczekiwałam książki, ponieważ wspomniana rodzina skradła moje serce. Rzadko która seria książek obyczajowych, których akcja dzieje się w czasach wojennych lub trochę późniejszych, zwraca na siebie moją uwagę i kradnie ją na godziny bezustannego czytania. Tak jest w przypadku książek Moniki Kowalskiej.
Akcja dzieje się w latach 60. aż do prawie 80. Adela, Józka i Nela całkowicie osiadły we Wrocławiu, a Lwów stał się dla nich majakiem sennym. Oczywiście powracają momentami do miejsca, które kochały, znały i zostało one odebrane w okrutny sposób. Przez wojnę. Dzieci Adeli rosną, a ona sama chce zawalczyć o siebie. Józia po odważnym kroku swojej ukochanej przyjaciółki Ingi postanawia także zawalczyć o swoje marzenia. Najmłodsza z sióstr, Petronela, nadal walczy ze swoim prześladowcą, a także wspina się po szczeblach kariery.
Trzy siostry i jakże odmienne charaktery. A jednak pod względem ogniska domowego są takie same. Kochają, chcą być kochane, pomagają sobie nawzajem i walczą o lepsze jutro. Przeżywają wzloty i upadki, ale dzięki potyczkom życiowym nabierają doświadczenia i hartu ducha. Jak to w życiu bywa, nie wszystko idzie im po myśli. Próbują żyć spokojnie, godnie i przede wszystkim zapewnić młodszemu pokoleniu bezpieczny i ciepły dom.
Fakt, że Autorka wplata autentyczne zdarzenia w powieść sprawia, iż książka jest tym bardziej interesująca, wciąga w wir wydarzeń swoim realizmem i zastanawiamy się, co wydarzyło się naprawdę, a co jest fikcją literacką. Ta historia tętni po prostu życiem, takim najzwyczajnym, którego doświadczyć mogli nasi przodkowie, czy my w czasach teraźniejszych. Mimo, że żyje się łatwiej niż kilkadziesiąt lat temu, to czy relacje międzyludzkie bardzo się różnią? Ludzie się zdradzają, rozwodzą, ukradkiem podkochują, mieszają z własnymi uczuciami, bądź kochają szalenie. W tej kwestii nic się nie zmienia i te same relacje są w "Pozdrowieniach z Wrocławia". Samo życie.
Pióro Moniki Kowalskiej jest bardzo przyjemne, oddaje ducha lat 60. i 70., gdzie ciężko było zdobywać towary potrzebne do normalnego życia, a kartki na jedzenie czy inne produkty wracają do łask. Wplecione zostały także wątki prześladowań narodowości żydowskiej, powrotu ludzi innej narodowości do swoich krajów przez korzystne zmiany ustrojów w ich ojczyznach. Na tych 300 stronach dzieje się dużo, więc jeśli przysiądziecie do lektury, miejcie na uwadze, że szybko nie odejdziecie od książki. Przeczytałam ją w kilka godzin z czystą przyjemnością. Jeśli nie znacie poprzednich tomów to radzę zacząć od początku, wtedy kolejne wydarzenia będą dla Was bardziej zrozumiałe. Ja ze swojej strony polecam wszystkim, którzy lubią lektury życiowe z bohaterami z krwi i kości, którzy przeżywają dobre, jak i te złe chwile.
To już ostatnia część sagi rodzinnej „Dwa miasta”. Sagi o miłości do Lwowa i do Wrocławia… Ostatnia, a jednocześnie taka, gdzie wszystkie poplątane losy łączące bohaterów zostają spięte, zacieśnione dzięki odbytej w 2022 roku wycieczce do Wilna przez autorkę. Choć powrót do korzeni okazał się niełatwy, dziś okazałby się już zupełnie niemożliwy…
Monika Kowalska odkryła przed czytelnikami swoją prywatną, rodzinną część historii przepełnioną lękiem i strachem o przyszłość. Historii obfitującej w trudne wybory i dylematy niejednokrotnie oparte na tożsamości narodowej. Gdzie przeszłość cały czas upomina się o teraźniejszość, gdzie miłość nie może istnieć bez cierpienia i poświęcenia, w końcu gdzie radość powoli gości w sercach jej bohaterów.
„Pozdrowienia z Wrocławia” to bezwzględnie opowieść o niezłomnym poszukiwaniu swojej drogi, swojego miejsca w świecie. To próba uchwycenia szczęścia i trzymania się go, tak żeby przez życie iść z odwagą i z ciągle podniesioną głową.
Pióro autorki cudowne, niezwykle plastyczne przez co lub też dzięki czemu książka właściwie czyta się sama. Wciąga i pochłania… Jest jak delikatna melodia słyszana w oddali, do której dźwięków biegniemy zachwyceni jej wyjątkowością…
Ale to też książka o historii, która już raz miała miejsce. Historii opowiadanej przez babcię, która wtedy brzmiała jak bajka. Niestety okazała się w ówczesnym świecie przestrogą… A my współcześni wyczekujmy już tylko zatoczenia jej kręgu.
Ta historia chwyta za serce, bardzo mocno je ujmując… Autorka niespiesznie odkrywa kolejne wspomnienia, rodzinną przeszłość, nie pozbawiając jej i tych bolesnych przeżyć i tych radosnych.
Ja tylko zazdroszczę – bardzo mocno zazdroszczę tym, którzy lekturę tej sagi maja jeszcze przed sobą…. Czytajcie – jestem ciekawa Waszych wrażeń…