Autor | Jo Nesbo |
Wydawnictwo | Dolnośląskie |
Seria wydawnicza | Ślady zbrodni |
Rok wydania | 2017 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 360 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-271-5653-2 |
Kod paskowy (EAN) | 9788327156532 |
Waga | 358 g |
Wymiary | 135 x 205 x 26 mm |
Data premiery | 2017.01.30 |
Data pojawienia się | 2017.01.30 |
Wydanie jubileuszowe ze wstępem Jo Nesbo z okazji 20. rocznicy ukazania się książki.
Norweski policjant Harry Hole przybywa do Sydney, aby wyjaśnić sprawę zabójstwa swej rodaczki, Inger Holter, być może ofiary seryjnego mordercy. Z miejscowym funkcjonariuszem, Aborygenem Andrew Kensingtonem, Harry poznaje dzielnicę domów publicznych i podejrzanych lokali, w których handluje się narkotykami, wędruje ulicami, po których snują się dewianci seksualni. Przytłoczony nadmiarem obrazów i informacji początkowo nie łączy ich w logiczną całość. Zrozumienie przychodzi zbyt późno, a Harry za wyeliminowanie psychopatycznego zabójcy zapłaci wysoką cenę...
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 179 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 5 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Harry Hole to norweski policjant, który przylatuje do Sydney, by pomóc rozwikłać sprawę zabójstwa swojej rodaczki. Gdy tylko dociera na miejsce, okazuje się że pozornie łatwa sprawa komplikuje się i być może łączy nawet z innymi zabójstwami. Dużo wskazuje na to, że seryjny morderca jest na wolności. Tylko czy funkcjonariusze zdążą dojść do tego, kto nim jest, by uchronić potencjalne ofiary?
„Człowieka nietoperza” upolowałam na wymianie książkowej jakieś 5 lat temu. Niedługo później natrafiłam w Internecie na wiele negatywnych opinii dotyczących tej pozycji, więc odłożyłam ją na nieco później, które notabene właśnie nadeszło.
„W tradycyjnej literaturze kryminalnej każdemu szacownemu detektywowi nieomylny nos pozwala wyczuć, kiedy ludzie kłamią. Bzdura! Ludzka natura jest jak wielki nieprzenikniony las, którego dogłębne poznanie nikomu nie jest dane.”
I po lekturze tej powieści, myślę, że najlepsze jej określenie to „w porządku”. Książkę czyta się dobrze, nie ma większych utrudnień na drodze do poznania całej historii. Fabuła jest ciekawa, osadzona w interesującej sytuacji kulturowej i co najważniejsze – dosyć skomplikowana. Nie brakuje jej zwrotów akcji, które zdecydowanie nie pozwalają przewidzieć zakończenia całej sprawy. Bardzo zaintrygował mnie opis obecnej sytuacji Aborygenów, rdzennej ludności Australii. Nie zdawałam sobie nigdy wcześniej sprawy, że spotykają się oni z tak wyraźną dyskryminacją w społeczeństwie. Tyle, jeśli chodzi o główne zalety powieści. Jak na prawdziwy kryminał, to zdecydowanie zabrakło mi tutaj grozy. Fabuła niemal zupełnie nie trzyma w napięciu, nie ekscytuje i nie budzi strachu (na co oczywiście po cichu liczyłam). Patrząc przez pryzmat tych braków, odnosiłam chwilami wrażenie, że czytam bardziej powieść obyczajową, a nie kryminalną. Bardzo zabolało mnie również to, że autor nie pokusił się o przedstawienie psychologicznego profilu mordercy. To jest część, którą od zawsze bardzo cenię w tego typu książkach – wątek psychologiczny, który w jakiś sposób (czasem dość pokrętny) tłumaczy motywy zabójcy i jego upodobania. Również, jeśli chodzi o głównego bohatera, to nie jestem do końca zadowolona. Jest przedstawiony w dosyć negatywny sposób i raczej nie tak łatwo zapałać do niego sympatią. Chociaż warto zaznaczyć, że przynajmniej nie jest wyidealizowany – to w żadnym razie. To prawdziwy człowiek, który zmaga się z prawdziwymi problemami, których zupełnie nie ukrywa (albo, które nie dają się ukryć).
„Człowiek nietoperz” to zwykły kryminał, który czyta się całkiem w porządku. Jeżeli zaś o mnie chodzi, to planuję sięgnąć przynajmniej jeszcze po „Pierwszy śnieg” autora, który również czeka na swoją kolej na moim regale.
www.carolinelivre.pl