Wydawać by się mogło, że życie Julki jest poukładane i nie ma w nim miejsca na niespodzianki. W trudnych chwilach zawsze może liczyć na wierną przyjaciółkę Nelę i bliskich, choć jej rodzinie nie brak wad.
Jednak wystarczy jedno uderzenie serca i chwila namiętności, by wszystko się zmieniło. W tej historii nic nie jest takie, jakim wydaje się na pierwszy rzut oka.
Życie pokazuje, że prawdziwe uczucia wymagają wielkich poświęceń. Czy Julka znajdzie w sobie dosyć siły i odwagi by podążyć za głosem serca? Jakich wyborów dokona? Czy znajdzie szczęście i spełnienie u boku ukochanego?
Autor | Anna Ficner-Ogonowska |
Wydawnictwo | Znak |
Rok wydania | 2015 |
Oprawa | broszurowa |
Liczba stron | 720 |
Format | 14.4 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-240-3492-5 |
Kod paskowy (EAN) | 9788324034925 |
Waga | 666 g |
Wymiary | 145 x 205 x 45 mm |
Data premiery | 2015.11.16 |
Data pojawienia się | 2015.10.28 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 8 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | 1 szt. na miejscu |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Anna Ficner- Ogonowska ostatnimi czasy była jedną z tych autorek, które wzbudzały mój szczególny podziw. Wybrałam się nawet na spotkanie z nią w jednym z warszawskich salonów Empiku i spodziewałam się po niej naprawdę dużo dobrego, zanim niestety sięgnęłam po „Czas pokaże”. Po serii o szczęściu spodziewałam się kolejnego „bum”, które zmiażdży moje serce. Niestety tak się nie stało. Jak uwielbiam autorkę i jej styl, tak ta książką moim zdaniem była po prostu nudna. Kolejna rzecz o zakazanej miłości, w dodatku miłości przyprawiającej o zawrót głowy i to wcale nie z powodu akcji czy wielkich uczuć, lecz przez różnicę wieku bohaterów uwikłanych w to uczucie, pokazujących jak bardzo śmieszne i niesmaczne to było. Łukasz mógłby być ojcem Julki, a jednak połączył ich namiętny związek. Ciotka Klara była jedną z najtrudniejszych ludzi, których do tej pory nie mogę rozgryźć. Rozumiem, że starość i miłość rządzą się swoimi prawami, ale tym razem odbyło się tutaj zbyt duże naciągnięcie. A matka? Pamiętam, jak pani Ania opowiadała, że kocha ona Julkę, na swój własny, niezrozumiały sposób, ale kocha. Ja się pytam- jaki to sposób? Czy matka nie powinna walczyć o swoje dziecko jak lwica? Ja naprawdę dużo rozumiem i wiem, że uczuć matczynych podważać się nie powinno, ale przez cały czas chciałam krzyczeć, gdy widziałam jak bardzo egoistycznie podchodzi do wszystkiego. Wyrzuty wyrzutami, ale dziecko najważniejsze! Moje serce skradli natomiast Xawery, ciotka Marianna i Nela. Chyba po prostu kocham dobrych, mądrych i życzliwych bohaterów! To oni pokazali mi, jak to cudownie byłoby mieć takich ludzi wokół. Kibicowałam im z całej siły w życiowych zmaganiach. Była jedna sytuacja, która mnie szczególnie zirytowała i dwa zdania z ust Julki. Sytuacja miała miejsce przy „załamaniu nerwowym”. Nie do końca pojmuję, jak można wpaść w TAKI ostry stan tylko po tym, jak dowie się o jedną informację więcej o kimś, kogo się kocha, a która wcale niczego burzyć nie musi. I jak można mieć pretensję o to, że ktoś coś ukrył, skoro się nawet nie pytało, a jeśli już ktoś próbował cokolwiek na ten temat powiedzieć, wygadać się, przyznać, to druga osoba kończyła temat! No i zdania, które mnie całkowicie już wytrąciły z równowagi, to słowa „ja bardzo rzadko płaczę” i „ta rodzina mnie zahartowała”. Niby gdzie tym udowadnia? Przez całą książkę ryczała z 5 razy i to bez powodu moim zdaniem. I zahartowała? No proszę, Julka jest jedną z tych najsłabszych ludzi, jakie widuje się i mówi o nich: nadwrażliwi. I te momenty, kiedy bohaterka chciała być chociaż w myślach złośliwa, ale nawet tam była na to zbyt miła, by umieć.
Jednak mimo wszystko naprawdę polecam autorkę do dalszego obserwowania jej postępów, bo Alibi na szczęście i wszystkie kolejne części były po prostu nieziemskie! Żałuję, że nie ma kontynuacji losów Hanki, Mikołaja i mojej kochanej Dominiki, ale niestety nie można z książek tworzyć Mody na sukces.
Książka jest napisana w bardzo fajny sposób. Czytając ją odnosi się wrażenie, jakby wszystko działo się gdzieś obok. Wszystko jest prawdziwe i bardzo realne. Co prawda książka ciągnie się i ciągnie, a fabuła nie jest szczególnie porywająca. Jednak autorka potrafi ją opowiedzieć w taki sposób, aby zainteresować. Wydarzenia w książce skłaniają do zastanowienia się nad swoim życiem, wręcz do zadawania pytań dotyczących otaczającego nas świata.
Autorka wiele pracy włożyła w zarys psychologiczny bohaterów. Wyszło to jej tak dobrze, że czasami miałam wrażenie, że mam do czynienia z prawdziwymi osobami. Każdy z nich posiada wiele zalet, ale i również wad, jednych z nich obdarzamy sympatią a innych niestety antypatią.
Myślę, że większość z Was kojarzy Annę Ficner - Ogonowską, autorkę serii "Alibi na szczęście".? Dziś zapraszam Was na recenzję jej najnowszej powieści "Czas pokaże".
Julka to młoda dziewczyna, studentka psychologii, która mieszka w Warszawie wraz z matką. Ma zamężną siostrę, brata księdza oraz najlepszą przyjaciółkę Nelę. Stara się za wszelką cenę być dobrą córką, choć w jej przypadku to nie lada wyzwanie, gdyż jej rodzicielka nie należy do najprzyjemniejszych osób. Swoje pięć groszy zawsze dołoży również ciągle zrzędząca ciotka Klara. Wszystko zacznie się zmieniać gdy na drodze Julki stanie on.... By zawalczyć o miłość Julka będzie musiała wiele zmienić, zaczynając zmiany od siebie i od swojego zachowania. Czy jej się to uda? O tym przekonacie się czytając "Czas pokaże".
"Czas pokaże", to romans obyczajowy. Historia taka jak Julki mogłaby się przydarzyć niejednej z nas. Czasami byłam aż zdziwiona, że to wszystko jest przez autorkę wymyślone, ponieważ zostało przedstawione w bardzo realistyczny sposób.
Książka ta napisana jest w osobie trzeciej, co nie jest zbyt często stosowane przez autorów, ale mi bardzo odpowiada taki sposób narracji. Tym bardziej, że styl autorki jest prosty, a wszystko napisane jest w barwny sposób.
Autorka wiele pracy włożyła w zarys psychologiczny bohaterów. Wyszło to jej tak dobrze, że czasami miałam wrażenie, że mam do czynienia z prawdziwymi osobami. Każdy z nich posiada wiele zalet, ale i również wad, jednych z nich obdarzamy sympatią a innych niestety antypatią.
Ja ze wszystkich postaci jakie są w tej powieści najbardziej polubiłam Nelę, dziewczynę szczerą, pomocną, która zawsze stoi murem za Julką, nawet w chwilach, gdy ktoś inny już dawno by odszedł. Myślę, że powinnam również polubić Julkę, i na pewno w jakimś stopniu tak się stało, jednakże osoba głównej bohaterki bardzo mnie irytowała, brakowało mi u niej asertywności w stosunku do matki.
"Czas pokaże", to książka, która ma aż 700 stron, nie jest to dla mnie problemem, gdyż uwielbiam powieści, które czyta się dłużej, jednak moim zdaniem ta opowieść zmieściłaby się już na 400 stronach. Jak dla mnie opisy oraz przemyślenia głównej bohaterki były za długie i przez to cała książka straciła na uroku, a momentami była nawet nudna. Akcja zbyt leniwa, mało dramaturgi, po prostu brak tego czegoś co porywa nas w głąb fabuły.
Nie będę się oczywiście tylko czepiać, gdyż niewątpliwie jest to poruszająca historia, zawierająca wiele życiowych prawd, takich jak akceptacja samego siebie, poświęcenie względem innych osób, a także miłość, która powinna spotkać każdego z nas.
Pomysł na fabułę bardzo ciekawy i ogólnie książkę oceniam dobrze, jestem przekonana, że gdyby nie te monotonne opisy byłoby bardzo dobrze.
Oczywiście nie sugerujcie się tylko moją opinią, weźcie książkę w dłonie i oceńcie ją sami. Myślę, że niejednemu z Was przypadnie ona do gustu.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Znak.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 18.11.2016
Moze tresc nie jest bardzo rozbudowana i spokojnie mozna zawrzec ją na 300 stronach ksiazki (troszke lanie wody)ale kobietom lubiącym czytac ksiazki o milosci i do tego z realistyczną fabułą moze ta ksiazka sie spodobac;) Ja nie żałuje;)
Czas pokaże to powieść zupełnie inna od poprzednich książek Pani Ani, ale wcale nie gorsza. Jak dla mnie była nawet lepsza, bo opowiadała historię z życia, która może przydarzyć się każdej z nas (a może już się przydarzyła ;)) Cieszę się, że co jakiś czas pojawiają się nowe powieści, które jak nic innego dodają otuchy.
Jeśli nie Znaliście dotąd książek Anny Ficner-Ogonowskiej to dobry powód żeby zagłębić się w jej twórczość. Ta książka - czas pokaże jest trochę inna od poprzednich ale nie mniej poruszająca i dająca do myślenia. Bardzo polecam szczególnie kobietom.
Trochę inne wydanie autorki, inni bohaterowie, ale równe udane. Odświeżyło to co nieco pomysły autorki i dodało wiatru w żagle;)
Powieść, która zarazem dostarcza sporo uśmiechu, rozrywki i relaksu, z drugiej strony jest przy tym mądra i życiowa. Nic dodać nic ująć, tylko czytać!:)
Nie będę ukrywać że jestem fanką książek Anna Ficner Ogonowskiej. Czytałam wszystkie z wypiekami na twarzy. Chcę jednak zachęcić tych którzy nie wiedzą jakie emocje przekazuje w swoich książkach autorka do zapoznania się z książką ,,Czas pokaże”. Co prawda jest zupełnie inna od poprzednich ale nie mniej poruszająca. Odrywa od rzeczywistości jak żadna inna literatura. Serdecznie polecam
Zdążyłam już poznać i polubić książki pani Ficner - Ogonowskiej. Jak już zaczynałam czytać którąś z serii o Hani i Mikołaju, to trudno było mi się od nej oderwać. Polubiłam styl, jakim zostały one napisane, a jeszcze bardziej do gustu przypadła mi sama historia. Widząc w zapowiedziach nową książkę autorki, moje myśli krzyczały: ,,Tak, tak, tak, w końcu jest!". Oczekiwałam równie udanej pozycji. Czy tak się stało? A może jednak tym razem się zawiodłam?
Gdy rozpoczęłam czytać książkę ,,Czas pokaże", bardzo szybko wsiąknęłam w ten świat. Nie zorientowałam się nawet, kiedy znalazłam się na sto którejś stronie. Na początku, wszystko toczy się swoim własnych, odrobinę wolnym tempem. Poznajemy główną bohaterkę, Julkę, jej przyjaciół, rodzinę. Dowiadujemy się, co porabia w życiu, jakie aktualnie ma problemy. Gdy już dosyć dużo wiemy o postaciach, pojawia się mężczyzna, który dużo zmienia w życiu naszej bohaterki. I to jest zdecydowanie lepsza, jak i gorsza część książki. Spodobało mi się to, że otrzymałam więcej niespodzianek, więcej emocji, które płynęły od bohaterów do mnie. Jednak nie zawsze potrafiłam zrozumieć zachowania bohaterki. Jedno jej poczynanie doprowadziło do tego, że miałam ochotę porzucić czytanie. Nie stało się tak. Zacisnęłam zęby i czytałam dalej z myślą, iż później na powrót polubię tę historią, bo w końcu to książka Ficner-Ogonowskiej.
Więc jak to jest, polubiłam czy nie? Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Z jednej strony, książkę czytało mi się w tempie ekspresowym. Skończyłam ją po trzech dniach, co dla mnie jest zadowalającym wynikiem. Może i w niektórych długich fragmentach nic się wyjątkowego nie dzieje, ale przecież to nie jest thriller. Bohaterowie potrafili mnie rozbawić, wywołać współczucie, a przede wszystkim wywołać moją sympatię do nich. Jednak pojawiły się pewne fragmenty, które wywołały u mnie negatywne emocje, jakie nie potrafią opuścić moich myśli. To sprawia, że ogólne odczucia po lekturze są gorsze niżeli mogłyby być.
Nie wiem, co autorka ze mną zrobiła. Mimo, że mam kilka zastrzeżeń do tej książki, a raczej do zachowania głównej bohaterki, to i tak, teraz, czyli po kilku dniach od zakończenia czytania, mam ochotę dalej poznawać świat Julki. Mam ogromną nadzieję, że autorka nie poprzestanie na jednej części i stworzy nam kontynuacje książki ,,Czas pokaże".