Trzeci tom porywającego cyklu o dziewczynie, która w miejscu odleglejszym niż gwiazdy usiłuje uratować przed zagładą swój ukochany świat.
Życie Spensy jako pilota Sił Powietrznych Śmiałych było naprawdę niezwykłe. Okazała się jednym z najlepszych pilotów myśliwskich ludzkiej enklawy na Detritusie i uratowała jego mieszkańców przed zagładą z rąk Krelli - enigmatycznych obcych istot, które więziły ich tam od kilkudziesięciu lat. Później, aby zinfiltrować Zwierzchnictwo - galaktyczny sojusz ciemiężący ludzkość - udała się do jego odległego o lata świetlne centrum dowodzenia, gdzie dowiedziała się o istnieniu galaktyki pełnej zamieszkanych planet. Teraz Zwierzchnictwo rozpoczęło szeroko zakrojoną kampanię wojenną. A Spensa poznała już efekty działania najgroźniejszej broni przeciwnika - wnikaczy, dysponujących tajemniczą mocą zdolną w mgnieniu oka zniszczyć całą planetę. Tylko że Spensa jest cytoniczką, która dzięki mutacji stawiła już czoło wnikaczowi i dostrzegła w nim coś dziwnie znajomego. Może jeśli zrozumie, jak działają te istoty, zdoła ocalić galaktykę…
„Zdumiewające scenerie, zapierające dech w piersiach zwroty akcji i błyskotliwe powietrzne bitwy… Współczesna odmiana space opery w najlepszym wydaniu!”. – „Kirkus Reviews”
Autor | Brandon Sanderson |
Wydawnictwo | Zysk i S-ka |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 512 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8202-716-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382027167 |
Data premiery | 2022.10.25 |
Data pojawienia się | 2022.10.13 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 373 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja 2023.01.31) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2023.02.01 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
ul. Święty Marcin 47 (250 m od Zamku Cesarskiego) | Zamów i odbierz 2023.02.01 |
ul. Jana III Sobieskiego 2D/2 (300 m od Galerii Rzeszów) | Zamów i odbierz 2023.02.01 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
ul. Światowida 49/43 (pasaż Galeria Światowida) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | 1 szt. na miejscu |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2023.02.02 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2023.02.01 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
No i doszłam do trzeciego tomu książki o niezwykłej cytoniczce, która niby uczy się na swoich błędach, jednak jej ciekawość często pakuje ją w kłopoty. Ma elektronicznego przyjaciela, który po wydarzeniach z tomu drugiego ma na nią focha. Tutaj dodam, że każdy tom jest ze sobą powiązany, więc należy je czytać po kolei. Na początku książki mamy krótką notatkę z poprzednich wydarzeń, więc nie dziwią nas sceny kontynuacji.
Spensa jest najlepszym pilotem Sił Powietrznych i niejednokrotnie udowodniła, że potrafi dbać o swoich. Potrafi myśleć racjonalnie, tylko jest bardzo ciekawska. Charakter odziedziczyła po swoim ojcu, który nie żyje. W momencie, kiedy trafia do lasu, czyli miejsca gdzie nie powinna się udać, napotyka dziwne włochate stworzenia. Jest ich kilka rodzai i dzięki uprzejmości Spensy, w momencie kiedy ją atakują, opisuje nam ich wygląd i to jak się nazywają. Potrafi rozmawiać w myślach, lecz nie powinna tego robić, gdyż inne istoty, które chcą ją zgładzić, też ją słyszą. I tu rozpoczyna się prawdziwa walka. Podoba mi się poprowadzenie akcji, gdyż w każde działanie jesteśmy wtajemniczeni, niewiadome są nam tłumaczone, jedynie postępowanie tych istot jest nieznane. Nigdy nie wiedziałam gdzie i dlaczego uderzą, dopiero później się to wyjaśnia. Pięknie są wykreowane postacie, długo nie wiadomo czy przypisać ich do funkcji wroga czy sprzymierzeńca. Podziwiałam ich rozum, nie było tu osób o mniejszej inteligencji. Zostały poruszone tu niekiedy zwyczajne problemy, które były odskocznią od walki. Sztuczna inteligencja miewa tutaj ludzkie odruchy, co dziwi bohaterkę. Jakby poza rzeczami zmyślonymi ujawniła się prawda, która może dotyczyć każdego z nas. Właśnie dlatego mi się ona podobała. Opowieść nie jest pusta, zawiera przesłania i filozoficzne myślenie, które dodaje jej wyższych lotów. Bardzo dużo się tu dzieje, lecz niczego nie jest w nadmiarze. Ja jedynie miałam problem z zapamiętaniem nazw tych istot, później po wnikliwszych opisach je sobie po prostu wyobrażałam. Niby wydaje nam się, że skoro główna postać wpadła w tarapaty, to napewno z nich wyjdzie. Jednak czy tak się stanie? Czy odgadnie sposób postępowania wroga? A jeśli tak, to co z tym zrobi?
Zakończenie było tu najlepsze!
Skyward to cyk autorstwa Brandona Sandersona, który jakiś czas temu dla Was recenzowałam, pojawiła się „Cytoniczka” czyli trzeci tom historii przygód Spensy. W poprzednich książkach poznawaliśmy świat, który wykreował dla nas autor, tym razem pozostało się skupić i zagłębić w dylematy moralne i sedno tego konfliktu. Byłam ciekawa, co nowego spotka bohaterkę, jej życie trochę się skomplikowało, zostały przed nią postawione nowe wyzwania, a ja chciałam je odkryć. Są książki, których bohaterki potrafią zmienić świat i czytelników swoją historią, czy ta lektura właśnie taka będzie?
Główną bohaterką książki autorstwa Brandona Sandersona pod tytułem „Cytoniczka” jest Spensa, pilotka Sił Powietrznych Śmiałych. Ma na swoim koncie wiele dokonań, jak na przykład uratowanie ludzkich mieszkańców na Detritusie przed niszczycielską siłą Krelli, zinfiltrowała Zwierzchnictwo, posiada niesamowite zdolności pilotażu myśliwców. Niestety rozpoczęły się działania wojenne, o których zdecydowało Zwierzchnictwo, a broń, którą zamierzają użyć jest potężna, wątpliwym jest to, czy Siły Powietrzne Śmiałych będą w stanie ochronić Detritusa. Dziewczyna jest Cytoniczką i miała już styczność z Wnikaczami, musi jedynie odkryć, kim naprawdę jest, co sprawia, że musi udać się do niebytu. Spensa jest zdeterminowana, aby ocalić galaktykę, czy jej się to powiedzie?
„Cytoniczka” to książka w stylu Sandersona, wszystko powaliło mnie na łopatki i stało się o wiele bardziej skomplikowane i fascynujące za razem. Od walk powietrznych po interakcje między postaciami. Wszystko było tak przyjemne i ekscytujące, że zaczęłam sobie przypominać moje pierwsze kroki z powieścią, ta seria zawsze miała dużo dynamiki, a także humoru. Nie można nie dostrzec tego, że główna bohaterka bardzo dojrzała. Spensa i mbot tworzą oszałamiający, inteligentny, szalony duet, za którym z przyjemnością się podąża. Radzenie sobie z samotnością, własną tożsamością, obowiązkiem, tym, co czyni nas tym, kim jesteśmy, nie jest łatwe. Wszystkie te tematy są trudne nawet, jeśli nie doświadczamy ich dokładnie tak, jak Spensa nie sprawiło to, że lektura stała się mniej satysfakcjonująca. „Cytoniczka” przenosi Spensę, w obce środowisko, ukazuje wiele tajemnic, introspekcji i refleksji. Jest też zdecydowanie wolniejsza pod względem rozwoju akcji, więc rozumiem, że nie każdemu przypadnie to do gustu, chociaż dla mnie nie miało to większego znaczenia.
Akcja Cytoniczka przenosi nas do tajemniczego niebytu, do którego trafiła Spensa pod koniec poprzedniego tomu. Z początku nie dzieje się zbyt wiele i głównie poznajemy to niezwykłe miejsce razem z główną bohaterką, M-Botem, a także kimś jeszcze, ale tego nie mogę zdradzić. Dopiero pod koniec, w ostatnich stu stronach akcja znacząco przyspiesza w emocjonującym finale, w którym dostajemy odpowiedzi na większość tajemnic i zagadek, choć nie na wszystkie. Niektóre informacje, których się dowiadujemy, sprawiają, że zupełnie inaczej spogląda się na całą fabułę, w szczególności dwóch poprzednich tomów. Sanderson po raz kolejny pokazał, że potrafi tworzyć ciekawe historie, z wieloma zwrotami akcji i tajemnicami.
W trzecim tomie jest całkiem dużo rozważań i spostrzeżeń na różne tematy, głównie Spensy, ale również M-Bota. M.in. o tym, co jest wyznacznikiem człowieczeństwa, o dystopiach, o strachu przed innością, o problemach egzystencjalnych, jak radzić sobie z nowymi uczuciami i wiele więcej. Sanderson bardzo dobrze te i inne tematy wkomponował w fabułę Cytoniczki, którą przeczytałem dosłownie w kilka dni. Książka ma swoje wady, chwilami można odnieść wrażenie, że nie wszystko zostało w niej dobrze przemyślane, co wynika z szybkiego tempa pracy nad nią, jak dowiadujemy się z posłowia autora. Mnie jednak pewne niedociągnięcia nie przeszkadzały aż tak bardzo, choć wyraźnie widać, że Cytoniczka ma inny charakter niż poprzednie tomy - jest to bardziej książka fantasy z elementami science fiction niż space opera, co nie wszystkim może przypaść do gustu.
Cytoniczka to dobre zakończenie trylogii Skyward, w której poznajemy dalsze losy Spensy i M-Bota. Książka ma pewne niedociągnięcia, ale razem z poprzednimi dwoma tomami tworzy ciekawą opowieść o młodej dziewczynie, która w trakcie dojrzewa i zmienia się, aby uratować swoich bliskich, po drodze boleśnie ucząc się na swoich błędach i poznając świat.
Trzecia i docelowo przedostatnia część cyklu „Skyward” – części tzw. „Cytoverse” – to kolejna lekka, prosta, niewymagająca i całkiem sympatyczna książka w dorobku Sandersona. Kosmiczna młodzieżówka, która sporo czerpie ze starwarsowej tradycji i wchodzi całkiem przyjemnie. A i posiada całkiem sporo rozmachu.
Spensa pokazała już na co ją stać, co potrafi i że wstydzić nie ma się czego. A teraz jest w niebycie i czekają na nią nowe wyzwania. Dokąd doprowadzi ją to wszystko, co na nią czeka i co odkryje?
Chociaż to wydana w 2018 roku powieść „Do gwiazd” otwiera cykl o tym samym tytule („Skyward” to jej oryginalny tytuł właśnie), historia „Cytoverse” zaczęła się dekadę wcześniej od opowiadania „Defending Elysium”. Do tego w roku 2021 ukazały się jeszcze trzy nowelki napisane wspólnie z Janci Patterson („Sunreach”, „ReDawn” i „Evershore” zebrane potem w tomie „Skyward Flight: The Collection”), ale tak naprawdę liczy się główny cykl, którego trzeci tom właśnie pojawił się na księgarskich półkach. A jest to tom, co tu dużo mówić, taki, jak jego poprzednicy.
Czyli? Czyli to, co już wcześniej pisałem, omawiając tę serię: to całkiem niezła lektura młodzieżowa, coś, co ma i akcję, i klimat – i kilka ciekawych popisów wyobraźni także. A i o rozmachu zapomnieć nie można, bo swoją ilość stron to posiada, cykl nam się rozrasta i czytać w nim jest co. Chociaż czasem, a w tym tomie to widać, bywa to nazbyt rozbudowane, a wiele wątków można było poprowadzić w bardziej zwięzłej formie. Niemniej jest nadal nieźle, nadal miło, mniej tu space opery, a więcej aspektów bardziej rodem z fantasy. A w tym wszystkim, przynajmniej dla mnie, chyba najprzyjemniejsze pozostaje to, że całość zbudowana została na mixie schematów, które szczególnie mocno pobrzmiewały w kinie science fiction lat 70. i 80. XX wieku. Tym razem jednak więcej tu fantastyki przygodowej, czasem iście baśniowych elementów i tym podobnych atrakcji, co nie każdemu przypadnie do gustu.
Poza tym powieść, jak jej poprzedniczki, na nadmiar odkrywczości nie cierpi. Odtwórstwo to bardziej, czy może jednak hołd dla wszystkim doskonale znanych motywów, ocenić trzeba samemu. Liczy się, że rzecz jest przyzwoicie napisana, ma swój urok, akcję, a dla nastolatków sporo momentów, które nazwać możemy dramatyzowaniem – oni to lubią, starsi niekoniecznie, ale trzeba pamiętać, że to w końcu Young Adult. I, jak na współczesne YA, jest to rzecz o wiele bardziej przyjemna i lepiej wykonana, niż znaczna część konkurencji. Nadal więc – jeśli lubicie prozę autora – śmiało możecie sięgnąć.