Co się stanie, kiedy spotkają się dwie kobiety, które w zwykłych okolicznościach nigdy by się nie poznały?
Joy Makeba mieszka w Pretorii w Republice Południowej Afryki. Opiekuje się dwiema siostrami i każdego dnia walczy o przetrwanie.
Zuzanna Fleming jest właścicielką fabryki w Gdańsku. Nie brakuje jej niczego oprócz miłości. Przystojny Jack proponuje jej egzotyczne wakacje. Mają być noclegi w luksusowych hotelach, wypoczynek na łonie natury i podziwianie dzikich zwierząt podczas safari. Szybko jednak wspaniały urlop przerodzi się w walkę o życie…
Kiedy życie nagle wymyka się spod kontroli, zaczyna się prawdziwy thriller.
Córki tęczy to historia o kobiecej solidarności i potrzebie niesienia sobie pomocy, niezależnie od koloru skóry.
Tą powieścią odkryłam autorkę na nowo. Porywająca, niezwykle emocjonalna, momentami wręcz zapierająca dech w piersi. Dawno żadna historia nie wywarła na mnie tak piorunującego wrażenia
. – Małgorzata Tinc, ladymargot.pl
Autor | Hanna Cygler |
Wydawnictwo | Wydawnictwo Luna |
Rok wydania | 2022 |
Liczba stron | 328 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-67406-06-2 |
Kod paskowy (EAN) | 9788367406062 |
Data premiery | 2022.09.22 |
Data pojawienia się | 2022.09.07 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 756 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 103 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | 1 szt. na miejscu |
ul. Święty Marcin 47 (250 m od Zamku Cesarskiego) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | 1 szt. na miejscu |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | 3 szt. na miejscu |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Światowida 49/43 (pasaż Galeria Światowida) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | 1 szt. na miejscu |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
"Córki tęczy" to poruszająca historia dwóch kobiet: 19-letniej Joy Makeba z Pretorii, wychowującej siostry bliźniaczki oraz 40-letniej Zuzanny Fleming, Polki, właścicielki fabryki z Gdańska.
Dwie kobiety mieszkające wiele kilometrów od siebie, na dwóch różnych kontynentach, pewnego razu spotykają się. Zuzanna wyjeżdżając na egzotyczne wakacje do Afryki, nie przewidziała, że ta podróż to będzie walka o przeżycie. Co wydarzyło się w Afryce, przeczytajcie, gorąco polecam!
Dla mnie była to fascynująca lektura, trudno było się od niej oderwać. To powieść obyczajowa z kryminalnym wątkiem. Gwarantuję, że spędzicie miło czas z "Córkami tęczy".
To było pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale dwie kolejne książki już czekają na półce.
Bardzo chciałam ją przeczytać, po każdej kolejnej recenzji utwierdzałam się w tym przekonaniu. Pierwsze co zrobiłam po otworzeniu paczki to pomasowanie okładki, potem wąchanie kartek, przekładanie, kartkowanie. Zanim zaczęłam poznawać jej treść, upajałam się dotykiem i widokiem. Zaczarowała mnie i wrażenie pozostało po przeczytaniu powieści.
To kolejna historia potwierdzająca, że siła jest kobietą.
Opowieść utkana z emocji, przeżyć, związków przyczynowo – skutkowych, jednym słowem z życia. Nastrojowa, aksamitna i łagodna. Wiele się działo, ale uspokajała mnie; wiedziałam, że będzie dobrze, że cokolwiek los szykuje dla bohaterek, efekt końcowy będzie pozytywny, że umocni je, doda sił i pozytywnego spojrzenia. Niby wszystko wymyka spod kontroli, wydarzenia spadają jak lawina na dziewczyny, dni plączą się, a jednak razem, po złączeniu „mocy” finał może być tylko jeden – przetrwanie, odrodzenie.
Zabawa słowem, prosty, wyrazisty przekaz. Umiejętne dotarcie do odbiorcy, bez manipulowania jego uczuciami. Porusza ważne obecnie problemy – zaufania w realu i przestrzeni wirtualnej.
Idealna książka dla miłośniczek obyczajówek, do poznania, której bardzo zachęcam.
Moja lista ciekawej książki roku 2022, została uzupełniona o kolejny tytuł.
Pierwszy raz spotkałam się z Autorką i nasze poznanie wypadło rewelacyjnie; chociaż jestem zdziwiona, że przeoczyłam książki Pani Hani. Przez wiele lat stroniłam od polskich pisarzy i teraz mam co nadrabiać; robię to z ogromną przyjemnością.
Mam coś dla fanów obyczajówek!
"Córki tęczy" to historia o dwóch zupełnie różnych kobietach, które dzieli wiek, kolor skóry, kontynent, status społeczny, religia, ale to nie jest ważne, bo okazuje się, że mimo tych różnic kobiety potrafią wspierać się, pomagać sobie i stworzyć piękną przyjaźń.
Joy i Zuzannę dzieli wszystko, ale niespodziewanie ich drogi krzyżują się w pewnych nieszczęśliwych okolicznościach.
Joy Makeba to młoda i uboga mieszkanka Pretorii w Republice Południowej Afryki, która po śmierci matki opiekuje się dwiema siostrami. Każdego dnia walczy o przetrwanie. Mieszka w kraju, gdzie na każdym kroku czyha na nią niebezpieczeństwo. Grupy przestępcze działają tam na szeroką skalę.
Natomiast druga z bohaterek to Zuzanna Fleming, kobieta dojrzała i doświadczona życiowo, prowadząca własną działalność w Gdańsku. Zuzanna ma wszystko oprócz miłości. Kiedy poznany przez internet przystojny mężczyzna proponuje jej egzotyczne wakacje w Afryce kobieta pod wpływem impulsu zgadza się na wyjazd. Niestety Zuzanna nie wie, że wymarzony urlop szybko zamieni się w prawdziwy koszmar.
Co takiego stanie się w Afryce?
Co połączy ubogą Joy i bogatą Zuzannę?
Zaciekawieni?
Koniecznie przeczytajcie!
To moje pierwsze spotkanie z tą autorką, ale bardzo udane. Autorka stworzyła historię, która poruszyła mną i chwyciła mnie za serce. To świetna obyczajówka z intrygującym wątkiem kryminalnym. Wciągnęła mnie ta historia już od samego początku i trzymała w napięciu do samego końca. Nie nudziłam się ani przez moment. Dostałam mnóstwo emocji oraz wrażeń.
Autorka zabiera swoich czytelników w niesamowitą podróż do Afryki i porusza trudne tematy, które zmuszają do refleksji nad życiem.
To idealna książka dla kobiet.
Gwarantuję, że ta historia oczaruje Was. Jestem zachwycona piękną okładką tej książki.
Podoba mi się styl autorki i z wielką przyjemnością nadrobię zaległości sięgając po jej inne tytuły.
Rewelacja!
Polecam gorąco!
Co się stanie, kiedy spotkają się dwie kobiety, które w zwykłych okolicznościach nigdy by się nie poznały?
Joy Makeba mieszka w Pretorii w Republice Południowej Afryki. Opiekuje się dwiema siostrami i każdego dnia walczy o przetrwanie.
Zuzanna Fleming jest właścicielką fabryki w Gdańsku. Nie brakuje jej niczego oprócz miłości. Przystojny Jack proponuje jej egzotyczne wakacje. Mają być noclegi w luksusowych hotelach, wypoczynek na łonie natury i podziwianie dzikich zwierząt podczas safari. Szybko jednak wspaniały urlop przerodzi się w walkę o życie?
Kiedy życie nagle wymyka się spod kontroli, zaczyna się prawdziwy thriller.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, do sięgnięcia po "Córki tęczy" skłonił mnie intrygujący opis i niezwykle klimatyczna okładka. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się bardzo sprawnie i zaintersowaniem, mi poznanie losów bohaterów zajęło jeden wieczór. Fabuła książki została w bardzo ciekawy sposób nakreślona i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie jakich wykreowała autorka są niezwykle autentyczni, myślę, że z powodzeniem moglibyśmy spotkać ich w rzeczywistości i w niektórych kwestiach się z nimi utożsamić. Historia ta przedstawiona jest z perspektywy kilkorga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą oraz lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Myślę, że w tym przypadku był to ciekawy zabieg, ponieważ tym sposobem każda z postaci odegrała tutaj istotną rolę, dostarczając tym samym wielu emocji. Autorka w swojej powieści pokazuje jak różne jest codzienne życie kobiet na dwóch kontynentach - Europa i Afryka, od razu można dostrzec wyraźny kontrast! Muszę przyznać, że ta część dotycząca Joy zdecydowanie bardziej mnie zaintrygowała, to przerażające z czym muszą mierzyć się kobiety zamieszkujące kontynent afrykański. Autorka w swojej powieści porusza szereg ważnych i ponadczasowych kwestii, mianowicie nierówności społecznych, przestępczość, apartheid, porwania czy walka o przetrwanie, które wywołują w czytelniku natłok skrajnych emocji i zmuszają do głębszych przemyśleń nad własnym życiem. "Córki tęczy" to poruszająca, wartościowa, wielowymiarowa historia o kobiecej solidarności niezależnie od koloru skóry. Polecam! 8/10.
"(...) jesteśmy jedną tęczą na niebie, w której każdy kolor jest jednakowo ważny."
Dziś przychodzę do Was z recenzją książki, która budzi wiele emocji, która wywołuje dreszczyk na ciele i nieraz zaskakuje. Mowa tu oczywiście o powieści "Córki tęczy" @hanna_cygler_ksiazki ??
Dwie kobiety.
Dwie historie.
Dwa światy.
Dzieli je niemal wszytsko, a mimo to los z jakiś powodów, połączył ich drogi.
Joy jest dziewiętnastoletnią dziewczyną mieszkającą w Pretorii w RPA. Po śmierci matki, samotnie wychowuje dwie siostry bliźniaczki. To właśnie dla nich poświęca cały swój czas, rezygnując z własnych marzeń i planów. Robi wszystko, by zapewnić dziewczynkom bezpieczeństwo i by przede wszystkim czuły się kochane.
Zuzanna jest Polką o niemieckich korzeniach. Kiedy pewnego dnia za pośrednictwem internetu poznaje Jacka, stawia wszystko na jedną kartę i wyrusza z nim w podróż życia. Jej celem jest RPA. Tutejsze życie budzi w niej nie tylko zachwyt, ale także lęk i niedowierzanie. Na dodatek Jack rozpływa się w powietrzu, a ona sama zostaje porwana.
Jej marzenia w jednej chwili legły w gruzach, a przygoda życia okazuje się porażką i pułapką, z której nie widać żadnego wyjścia.
Właśnie w tej beznadziejnej sytuacji poznaje Joy. Dziewczyna wyciąga do niej pomocną dłoń. Między kobietami rodzi się silna więź. Więź, która być może przetrwa całe lata. Tutaj, na obcym lądzie, Zuzanna doznała ogromnej krzywdy, ale także zawarła przyjaźnie. Wyjazd do RPA okazał się prawdziwą lekcją życia.
W "Córkach tęczy" autorka ukazała ważne wartości. Przede wszystkim, że nie liczy się wiek, kolor skóry, kultura i religia, ale liczy się sam człowiek. A to wszystko okraszone jest pięknem historii tamtejszego zakątka Ziemi. Jego magią i niezwykłym klimatem, które można poczuć i zobaczyć oczami Joy. To piękna powieść o sile kobiet, solidarności i przyjaźni. Niejednokrotnie Was oczaruje i zaskoczy.
Polecam.
Joy Makeba ma dopiero dziewiętnaście lat. Pochodzi z Pretorii, z Republice Południowej Afryki. Pomimo młodego wieku zostaje opiekunka dwóch sióstr. Matka – Helen- zmarła, a ojciec już dawno przestał interesować się losem córek. Joy była zwykłą nastolatką, która uczyła się angielskiego i miała swoje marzenia. Jednym z nich był o dwa lata starszy Musie, który okazał się zwykłym facetem zaliczającym kolejne dziewczyny. Później znikał. Dziewczynie nie było łatwo, ledwo wiązała koniec z koniec. Na swojej drodze spotkała Eddie, który zasugerował jej, że będzie jej sponsorem. Czy Joy zgodziła się na taki układ?
W tam samym czasie w Polsce mieszka Zuzanna Fleming. Właścicielka fabryki w Gdańsku. Ma sina Natana, ale jest samotną kobietą. Po związku ze Sławkiem nie jest w stanie już zaufać mężczyzną. Na jednej z imprez jej koleżanki namawiają ją na założenie profilu na portalu randkowym. Zuzanna pragnie być kochana, dlatego zgadza się. Postanawia trochę odpocząć od pracy i życia i wyjeżdża do RPA. Miały być noclegi w luksusowym hotelu i wypoczynek na łonie natury. Szybko jednak okazało się, że jej wyprawa nie będzie upragnionym urlopem a walką o życie.
Powieść Pani Hanny wywarła na mnie wielkie wrażenie. Sięgając po nią nie wiedziałam czego się spodziewać. Autorka napisała świetną powieść obyczajową z wątkiem kryminalnym. Połowa książki to opis życia dwóch kobiet, które życie nie rozpieszczało.
Kobiet, które mieszkały na dwóch różnych kontynentach i los postanowił ich drogi życia ze sobą przeciąć. Druga cześć to książki przeobraża się thriller. Trzyma w napięciu i nie pozwala odłożyć się, nawet na chwilkę. „Córki tęczy” to piękna i poruszająca historia kobiet i ich solidarności i potrzebie niesienia pomocy. Nie ważne było dla bohaterek kolor skóry czy kultura. Trochę mi brakowało rozwinięcia wątku przyjaźni pomiędzy Joy i Zuzanną.
Książka na pewno jest warta uwagi. Wywołuje emocje, pozwala poznać po części życie w RPA. Nie tylko proste życie mieszkańców, ale również ciemną stronę tego kraju. Kradzieże, narkotyki, porwania i pobicia. To tylko niektóre z niebezpieczeństw czyhających w świecie Joy. Autorka świetnie wykreowała główne bohaterki. Z tym z czym muszą się borykać na co dzień i jaką potrafią mieć siłę i odwagę jeśli stoją w obliczu niebezpieczeństwa. Narracja jest z punktu widzenia dwóch kobiet, co pozwala lepiej poznać obie postacie. Jeśli ktoś by mnie zapytał, która z pań bardziej przypadła mi to gustu to zdecydowanie Joy. Podziwiam ją za jej siłę i za odwagę podejmowania właściwych decyzji. Zuzanna pomimo, że była starsza dla mnie była nieodpowiedzialna i totalnym przeciwieństwem jej młodszej koleżanki z Afryki. Dlaczego? To musicie przeczytać i dowiedzieć się sami.
Nie ukrywam, że jestem okładkową sroką, a jedno spojrzenie na okładkę najnowszej powieści Hanny Cygler, sprawiło, że przepadłam. Nie bez znaczenia okazał się też fakt, że nazwisko autorki przewijało się wielokrotnie w Waszych rekomendacjach i to był idealny moment, by nareszcie poznać jej twórczość.
I w tym przypadku zdecydowanie można oceniać książkę po okładce, bo cudowna oprawa skrywa równie piękną opowieść, która zachwyciła mnie pod wieloma względami. Bo to nie tylko poruszająca historia dwóch kobiet, które mimo diametralnych różnic los styka ze sobą, ale przede wszystkim fascynująca podróż do egzotycznego RPA, widzianego nie oczami turysty, a młodej mieszkanki stolicy tego kraju. Wplecenie w fabułę wątku jak z najlepszego thrillera jest dodatkowym bodźcem nie pozwalającym choć na chwilę oderwać się od lektury.
Autorka czerpie ze swoich licznych podróży, a zachwyt i fascynację Afryką przekłada na fabułę wzbogacając ją interesującymi faktami dotykającymi spraw społecznych, kulturowych i politycznych, mających przede wszystkim wpływ na życie kobiet. Uchyla również rąbek ciemnej strony tamtejszego świata związanej z korupcją, narkotykami i zorganizowaną działalnością przestępczą. Ukazuje kontrasty i nierówności społeczne, które walka z apartheidem miast zniwelować jeszcze pogłębiła.
Nie ukrywam, że to historia Joy, młodej mieszkanki Pretorii zmagającej się z bezlitosną codziennością najmocniej zapadła mi w serce. Bo osierocona dziewczyna opiekująca się swoimi młodszymi siostrami nie tylko nie może liczyć na wsparcie rodziny, ale też za jej przyczyną zostaje wystawiona na śmiertelne niebezpieczeństwo. Mimo to nie traci zarówno wpajanych jej przez matkę wartości, jak i zahartowana przez życie walczy o to, co dla niej najważniejsze.
Zuzannie mieszkającej w Gdańsku, spełnionej bizneswoman z bagażem trudnych osobistych doświadczeń dopiero po czterdziestce zaczyna na tyle doskwierać samotność, że decyduje się na przygodę w RPA, w której widzi szansę na odmianę losu. Obie kobiety nie zdają sobie sprawy, jak bardzo ich spotkanie i to czego razem doświadczą wpłynie na ich życie.
Ileż przyjemności i pozytywnych emocji dostarczyła mi ta powieść! Podkreślająca wagę kobiecej siły i solidarności, lojalności i (nie)zwykłej chęci niesienia pomocy drugiemu człowiekowi bez względu na dzielące nas różnice. Pokazująca też jak mały i zaskakujący potrafi być świat. Czasem to, co wydaje się odległe i obce, może okazać się bliższe niż myślimy, a to, czego szukamy daleko możemy znaleźć na wyciągnięcie ręki.
Zerknijcie też na dwie inne książki autorki, które zostały wznowione w równie uroczych oprawach - "Grecka mozaika" i "Kolor bursztynu".
Jak ogromnie ta powieść mnie zafascynowała i zainspirowała do zmian w życiu!
Nie wiem, czy spotkaliście się z afrykańską filozofią Ubuntu, według której wszystkich ludzi łączy uniwersalna więź i dobre relacje międzyludzkie, a także pomoc drugiemu człowiekowi jest czymś, czym w życiu musimy się kierować.
To właśnie za sprawą „Córek tęczy”, w pocie czoła przeszukiwałam internet, by zgłębić tę przepiękną filozofię.
A takich smaczków znajdziecie w tej historii całe mnóstwo.
Jednak „Córki tęczy” to przede wszystkim wspaniała opowieść o kobietach. Kobietach, które z pozoru dzieli wszystko. O Zuzannie, czterdziestolatce „plus”, polskiej bizneswoman niemieckiego pochodzenia mieszkającej w Gdańsku oraz Joy (mojej ulubienicy), dziewiętnastolatce mieszkającej w Pretorii w RPA. I choć niemożliwością było, by kiedykolwiek stanęły na swojej drodze, los postanowił je połączyć.
To także powieść o Afryce, o ludziach takich, jak my, żyjących w dużych miastach, o ich codzienności. Powieść o tym, że kolor skóry, religia, kultura nie są ważne. Ważne jest bycie CZŁOWIEKIEM.
To w końcu przepiękna historia kobiecej solidarności, z mocno rozbudowanym, niezwykle fascynującym tłem fabuły (znak rozpoznawczy Hanny Cygler), która totalnie mnie urzekła i zafascynowała.
Jestem pewna, że z Wami będzie podobnie :)