Napisać komedię romantyczną w dzisiejszym świecie to prawdziwe wyzwanie! Bo przecież wszystkie romantyczne historie wymyślono w latach 90… I czy dzisiaj ktoś jeszcze potrzebuje się wzruszać…?
Evie jest przekonana, że tak! Ezra jest przekonany, że nie. I mają problem, bo on musi napisać scenariusz komedii romantycznej, chociaż bardzo tego nie chce. A jej przyszłość zależy od tego, czy jemu się uda.
Evie nie zamierza siedzieć z założonymi rękami i czekać, aż Ezra prześle jej szefowi gotowy tekst. O nie – to mogłoby się nigdy nie wydarzyć. Zamiast tego proponuje układ – ona będzie mu dostarczać zabawnych inspiracji i udowodni, że w prawdziwym życiu można zakochać się jak w filmie, a on będzie pisał.
I choć Evie nie wierzy w „długo i szczęśliwie” z ukochanym, zrobi wszystko, by zachować pracę… Nawet jeżeli miałaby odgrywać kultowe sceny z komedii romantycznych w nieskończoność. Wylać w barze sok na uroczego nieznajomego? Żaden problem. Zostawić swój numer w książkach porozrzucanych po całym Londynie, żeby sprawdzić, kto zadzwoni? Robi się. Z pomocą zaufanych przyjaciół oraz Bena i Anette, ojca i córki, których nieustannie przypadkowo spotyka, Evie zrobi wszystko, aby poznać mężczyznę jak z prawdziwego romansu.
Ale czy można naprawdę się zakochać, jeśli myśli się tylko o pracy? Może w życiu jest jednak miejsce na odrobinę magii jak z filmu…?
Autor | Rachel Winters |
Wydawnictwo | Albatros |
Seria wydawnicza | Mała Czarna |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 416 |
Format | 12.5 x 19.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8215-041-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382150414 |
Data premiery | 2020.10.14 |
Data pojawienia się | 2020.08.26 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 19 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja 2024.04.21) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Aby otrzymać upragniony awans, Eve zakłada się ze swoim klientem, że udowodni mu, że romantyczna miłość naprawdę istnieje. Ma stać się żywym dowodem, na to, że poznanie i zakochanie się, tak jak na kinowym ekranie, jest w prawdziwym życiu możliwe. Tylko wtedy Ezra napisze obiecany scenariusz, a Eve nie straci swojej pracy. I tak przez najbliższe trzy miesiące będzie żyła, jak bohaterka komedii romantycznych, a finałem tej przygody stanie się przyjęcie ślubne przyjaciółki, na które pójdzie ze swoim nowym partnerem.
To tyle jeśli chodzi o teorię, bo w praktyce sprawa wygląda zupełnie inaczej. Próba podrywu w kawiarni kończy się katastrofą, spotkanie klubu czytelników staje się niewypałem, a czas nieubłaganie leci.
Co powiesz na spotkanie? to już czwarta odsłona serii Mała Czarna. Książka z jednej strony zabawna i romantyczna, a z drugiej świadomie naigrywająca się ze znanych schematów i rozwiązań, jakimi autorzy takich historii lubią raczyć swego odbiorcę. Mamy tu humor sytuacyjny, zakręconą bohaterkę, gburowatego szefa i ciąg przyczynowo skutkowy, który nie pozwala na nudę.
Przyjemny język, lekkość pióra. Udana książka, choć ulubioną wciąż w tej serii pozostaje "Zamiana".
Kto z nas nie znam tych wszystkich schematów jakimi rządzą się komedie romantyczne? Oblewanie napojem, utknięcie w windzie, kobieta w opałach, przypadkowe spotkanie... można tak wymieniać i wymieniać. Evie chce przetestować je wszystkie na własnym przykładzie i przy okazji poznać miłość swojego życia. No dobra, nie musi być miłość, bo Evie ma w tym większy cel i podchodzi do tematu wręcz naukowo.
Ta powieść to idealny przykład jak na podstwie wszystkich możliwych stereotypów stworzyć coś nowego, świeżego i co najważniejsze, bardzo dobrego. Chociaż książka wpisuje się w nurt komedii romantycznych, to nie jest romantycznie, głupiutko, ckliwie i słodko. Oczywiście, jest masa randek, spotkań i prób zdobycia serc, ale możecie się nastawić bardziej na śmiech niż na łzy wzruszenia. Autorka świetnie wykorzystała potencjał schematów i stworzyła historię o odwadze, o spełnianiu marzeń i pokonywaniu własnych lęków. O tym jak łatwo dać podciąć sobie skrzydła, jak nieprzemyślane słowa mogą ranić i jak ważne jest wsparcie przyjaciół.
Historia Evie może wydawać się banalna, prosta i lekka, ale ma drugie dno. Dobrze się czyta, autorka pisze sprawnie i przyjemnie, a kartki przewracają się same. Idealna, rozgrzewająca pozycja na długi wieczór. Mnie się bardzo podobała.
Seria „Mała czarna” szybko się rozrasta, a że czasem lubię poczytać historie lekkie i optymistyczne, to chętnie zamawiam kolejne książki. Każda z nich porusza również dość trudne tematy, nad którymi warto się zastanowić.
Evie pracuje w agencji reprezentującej filmowców. Jest najstarszą stażem asystentką przez ostatnie lata utwierdzaną przez otoczenie, że nie jest wystarczająco dobra by awansować, by pisać scenariusze. Okazuje się też niewystarczająco dobra dla swojego chłopaka.
Jej życie sprowadza się do pracy, pizzy na wynos i Netflixa. Gdy pojawia się szansa by awansować, jest gotowa zrobić niemal wszystko. Godzi się dowieść, że komedie romantyczne to nie wyssane z palca bzdury, że rzeczywiście w życiu zdarza się miłość jak w filmach. Będzie odtwarzać sceny poznania się ich bohaterów, dopóki nie trafi na tego jedynego.
Rzucając się w wir aranżowanych sytuacji, nie dostrzega jednak tego, co ma na wyciągnięcie ręki. Tak skupia się na sobie, że nie zauważa prawdziwych potrzeb i problemów swoich przyjaciół.
Ta momentami zabawna, czasem zmuszająca do refleksji, ciepła opowieść o przyjaźni, poszukiwaniu siebie i miłości oczywiście, wielokrotnie wywołała uśmiech na mojej twarzy i zapewniła kilka przyjemnych godzin. Czy Evie znajdzie uczucie jak w filmie? No cóż, komedia romantyczna rządzi się swoimi prawami.
Czy miłość może być romantyczna?
„Co powiesz na spotkanie?” to kolejna w ostatnim czasie powieść z serii wydawnictwa Albatros o wdzięcznej nazwie „Mała czarna”. Po świetnych wcześniejszych odsłonach serii - „Współlokatorach” i „Zamianie” - czeka nas ciepła i lekka opowieść o sensie istnienia romantyzmu we współczesnym świecie. Czy ma on jeszcze w zagonionej rzeczywistości XXI wieku jakąkolwiek rację bytu?
Głównymi bohaterami tej historii są Evie i Ezra. Ona jest nieco naiwną i infantylną romantyczką w stylu Bridget Jones, on twardo stąpającym po ziemi i nieco gburowatym realistą, który uważa, że nie warto marnować w życiu czasu na wzruszenia, te bowiem i tak zdarzają się tylko w filmach. Oboje łączy zawodowe zadanie, które dla niego jest wyzwaniem, a dla niej jedyną szansą na zachowanie posady.
Zadaniem tym jest stworzenie scenariusza komedii romantycznej. Ezra w ogóle nie widzi szans na napisanie czegoś takiego, dla Evie jest to jednak jej „być albo nie być” – jeśli scenariusz nie powstanie, jej mała agencja najprawdopodobniej upadnie, a ona sama straci pracę. Dziewczyna proponuje więc Ezrze pewien układ: ona dostarczy mu zabawnych, romantycznych inspiracji i udowodni mu, że można się w romantyczny sposób zakochać, a on dzięki jej pomocy napisze ów upragniony scenariusz i… każdy będzie zadowolony :) Pytanie tylko czy ta historia ograniczy się tylko i wyłącznie do stworzenia wspomnianego scenariusza, czy też może pojawi się w tej opowieści coś więcej? ;)
„Co powiesz na spotkanie?” to niezwykle ciepła i zabawna komedia romantyczna, która z całą pewnością poprawi niejednemu humor w czasie smutnych jesiennych wieczorów. Mocnym atutem książki są świetnie rozpisane, komiczne sceny i pomysły Evie, która jest w stanie poważyć się naprawdę na wiele i wykazuje się przy tym nietuzinkową kreatywnością – nie każdy odważy się na „przypadkowe” oblanie nieznajomego przystojniaka sokiem aby nawiązać z nim kontakt, a jeszcze mniej znajdzie się takich, którzy zostawiają w książkach w różnych lokacjach Londyny swój numer telefonu i czekają potem, kto (i czy) do nich oddzwoni :) Duch Bridget Jones unosi się nad Evie w zaiste gęstych oparach – książce i fabule robi to bardzo dobrze!
Bardzo mile widzianą puentą książki jest konstatacja, że o marzenia zawsze warto walczyć, a miłość i romantyzm mają jednak we współczesnym świecie nie tylko rację bytu, ale także realne szanse na zaistnienie w naszym życiu. To pocieszający wniosek – i nawet jeśli jest to tylko wniosek książkowy :)
Polecam!
https://cosnapolce.blogspot.com/2020/11/co-powiesz-na-spotkanie-rachel-winters.html
“Co powiesz na spotkanie” to kolejny tom z serii Mała Czarna, która ukazuje się nakładem wydawnictwa Albatros. Są to komedie romantyczne w książkowym wydaniu - ciepłe, lekkie i zabawne, z uroczymi, choć niepozbawionymi charakteru bohaterkami. Wszystkie wydane do tej pory tomy przypadły mi do gustu i zapewne z kolejnymi będzie podobnie, ale ten tytuł chyba zostanie jednym z moich ulubionych.
Pokuszę się o słowotwórstwo, ale tej powieści nie da się określić inaczej jak “komedioromantycznocepcja”. Wspomniałam już, jakiego typu książki wydawane są w tej serii, a do tego dodajmy samą fabułę: Evie, główna bohaterka, żeby dostarczyć scenarzyście inspiracji do napisania komedii romantycznej, odgrywa sceny poznania się bohaterów ze znanych komedii romantycznych, próbując udowodnić, że miłość jak z filmów jest możliwa w prawdziwym życiu. Jako miłośniczka gatunku byłam kupiona już samym pomysłem i mam nadzieję, że ta powieść zostanie kiedyś zekranizowana, bo z pewnością ma potencjał na filmowy hit.
Evie jest sympatyczną, dającą się lubić postacią, choć trochę pogubiła się życiowo. Kiedyś marzyła o pisaniu scenariuszy, ale po śmierci taty i krytycznej ocenie osoby, której zdanie ceniła, straciła wiarę we własne możliwości. Dopiero zmuszona do wysyłania raportów irytującemu scenarzyście, na nowo odzyskuje radość z pisania. Jak to często w tego typu książkach bywa, w miarę rozwoju fabuły bohaterka odkrywa swoją siłę, przekuwa porażki w sukcesy i wychodzi ze swojej strefy komfortu, żeby odnaleźć szczęście. Może i oklepane, ale bardzo lubię takie historie. Evie nie jest jednak bez wad, chwilami bywa strasznie irytująca, ale zaciera złe wrażenie, kiedy okazuje innym serce, albo na odwrót - kiedy pokazuje pazur.
Moim ulubionym bohaterem jest jednak Ben - przypadkowo wciągnięty w projekt Evie mrukliwy wdowiec, samotnie wychowujący niedosłyszącą córkę Anette. Relacja między tą dwójką to jeden z najlepszych aspektów tej książki - rzadko trafiam w literaturze na tak cudowną więź ojca z córką. Muszę też wspomnieć o świetnym, barwnym gronie najbliższych przyjaciół Evie, którzy zawsze ją wspierają, nawet, kiedy zasługuje raczej na to, żeby wszyscy się od niej odwrócili.
Jak na komedię przystało, humoru w tej powieści nie brakuje, choć czasem bywa lekko żenujący. Myślę, że pominięcie “hobby” współlokatorki Evie albo wpadek randkowych jej szefa niczego nie ujęłoby fabule, a mnie oszczędziłoby kilku zmarszczek mimicznych od krzywienia się. Na szczęście takie momenty nie były dominujące i częściej po prostu szczerze uśmiechałam się podczas lektury.
Mimo kilku wad, i tak serdecznie polecam “Co powiesz na spotkanie?”, zwłaszcza tym, którzy tak jak ja kochają komedie romantyczne i lubią znajdować w książkach nawiązania do ulubionych filmów.
Evie od lat marzy o awansie i spełnianiu głęboko skrywanych marzeń. Niestety, póki co się na to nie zanosi, bo jej szef dobrze wie, że nie znajdzie drugiej takiej pomocnej i ratującej go z wszelkich opresji asystentki. Dopiero kiedy dostają pod swoje skrzydła genialnego scenarzystę Ezrę i wskutek jego niemocy artystycznej, stają pod przysłowiową ścianą, kariera Evie może przyśpieszyć. Zobowiązuje się ona, że dopilnuje gwiazdora, by napisał obiecany scenariusz w trzy miesiące. Ma na to swój plan, obiecuje scenarzyście, że udowodni mu, że można znaleźć miłość, wzorując się na scenach z kultowych komedii romantycznych. W ten oto sposób Evie uczestniczy w wielu zabawnych, czasem żenujących, a czasem nieco niebezpiecznych sytuacjach, które skrupulatnie opisuje i wysyła scenarzyście. Odtwarzanie przez nią romantycznych scen ma ogromny wpływ na jej życie osobiste. Poznaje wielu ciekawych ludzi, kibicują jej przyjaciele, a sam Ezra daje nieźle w kość.
"Co powiesz na spotkanie" to kolejna odsłona cyklu "Mała Czarna" i przyznaję, że z każdą kolejną książką, osobiście bawię się coraz lepiej. Dynamiczna akcja, barwni bohaterowie, romantyczna otoczka, chociaż całokształt to bardziej komedia.
Powiedzmy sobie od razu szczerze, że nie jest to książka z typu TOP roku, czy ta z rodzaju, które zapamiętam na długi czas. Całokształt tej historii jest bardzo przewidywalny, nie ma tu jakichś zaskakujących zwrotów akcji, ale to naprawdę świetna książka na te trudne czasy. To lekka, ale nie żenująca lektura, którą czyta się bardzo, ale to bardzo przyjemnie. Mnóstwo zabawnych sytuacji i tarapatów, w które co rusz wpada Evie sprawiają, że czytasz z uśmiechem na twarzy. Osoby, które są niby drugoplanowe, nie są tylko tłem, są fajnie wkomponowani w całość historii i sprawiają, że książka staje się wartościowsza. Autorka zwraca bowiem naszą uwagę na siłę przyjaźni, akceptacji innych, wytyka wręcz, że czasem jesteśmy kiepskimi obserwatorami, i że czasem potrzeba nam kogoś, kto pchnie nas do przodu, by uwierzyć we własne siły.
Całość tej powieści jest fajnie przeplatana tytułami najbardziej znanych komedii romantycznych, na których stara się wzorować nasza bohaterka, co dla wielbicielek filmów tego typu będzie dodatkowym atutem.
Jest zabawnie, świeżo, bywa naprawdę romantycznie, a czasem wręcz przeciwnie.
Bardzo fajna, kobieca powieść na gorsze dni. Polecam.
Kto powiedział, że komedie romantyczne są przereklamowane?
Czasmi potrzeba takich książek, które nie są wymagające, a potrafią zrelaksować i poprawić humor.
Taka właśnie jest "Co powiesz na spotkanie?". To przezabawna, a przede wszystkim lekka historia z serii "mała czarna", która rozbawi do łez i sprawi, że poczujesz się znacznie lepiej. Niby jest to zwykła historia, ale po przeczytaniu czułam, że właśnie takiej książki potrzebowałam. Jest to bardzo udana historia, której może nie zaliczyłabym do komedii, a raczej do parodii, ponieważ były momenty, że nie mogłam powstrzymać łez jakie leciały po moich policzkach w wyniku ogromnego śmiechu.
Jeśli szukasz przezabawnej historii miłosnej to "Co powiesz na spotkanie” jest idealnym wyborem.