Mężczyzna o tajemniczej przeszłości musi znaleźć zaginioną nastolatkę. Najnowsza powieść mistrza zwrotów akcji, Harlana Cobena.
New Jersey, 1986 rok. W Stanowym Parku Krajobrazowym Ramapo Mountain znaleziono dziecko. Brudne, odziane w łachmany i… kompletnie dzikie. Chłopiec rozumie po angielsku, lecz nic nie mówi. Nikt nie zgłaszał zaginięcia. Nikt nie wie, kim chłopiec jest i jak długo przebywał w lesie. Nikt nie wie, jak udało mu się przetrwać.
Trzydzieści lat później Wilde stara się żyć normalnie, choć jego przeszłość wciąż pozostaje tajemnicą – także dla niego samego. Pewnego dnia otrzymuje wiadomość o zaginięciu nastolatki. Nikt się nim nie przejmuje – nawet jej własny ojciec – ale pewna ważna osoba z przeszłości Wilde prosi go o pomoc w znalezieniu dziewczyny. Jedyną wskazówką jest to, że była ostatnio nękana. Ponieważ sam nigdy nigdzie nie należał, Wilde nie może zignorować sprawy outsiderki, która nikogo nie obchodzi. Ale żeby wyjaśnić tajemnicę jej zniknięcia, będzie musiał wrócić do swojej przeszłości i do miejsca, w którym władza pozwala na utrzymywanie sekretów, które mogą zagrozić milionom ludzi.
Autor | Harlan Coben |
Wydawnictwo | Albatros |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 416 |
Format | 12.5 x 19.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8215-195-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382151954 |
Data premiery | 2020.11.12 |
Data pojawienia się | 2020.10.06 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 62 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 11 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | 1 szt. na miejscu |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | 2 szt. na miejscu |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | 1 szt. na miejscu |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Światowida 49/43 (pasaż Galeria Światowida) | 2 szt. na miejscu |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | 1 szt. na miejscu |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | 1 szt. na miejscu |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2023.03.27 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2023.03.28 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
„Chłopiec z lasu” Cobena to książka pełna akcji, zaskakująca zwrotami fabularnymi. Nie ma więc tu czasu na nudę. Historia dotyczy zaginięcia nastolatki, której odszukania na życzenie jej kolegi z klasy podejmuje się prawniczka Hester i prywatny detektyw Wilde. To dosyć osobliwy duet – Hester to starsza pani, bardzo energiczna, która całą swoją siłę poświęca na pracę, raczej nie wtrącając się do rodziny jej zmarłego syna. Wilde to przyjaciel rodziny, który w dzieciństwie został odnaleziony w lesie – w którym musiał przeżyć, więc to doświadczenie zarówno wiele go nauczyło, jak i naznaczyło na dalszą część życia. Postacie więc są tu mocno różne, ale równie ciekawe. Tematy, które książka porusza, też są dosyć istotne – wiele miejsca poświęca się tu na presję rówieśników, przez którą nastolatki czują, że muszą się dopasować za wszelką cenę, jak i poczucie samotności, opuszczenia i straty. Pod koniec przyplątuje się też mały wątek polityczny. Ogólnie spędziłam z książką miło czas, to była po prostu dobra rozrywka.
Wilde to człowiek bez przeszłości. Albo inaczej mówiąc – z nikomu nie znaną przeszłością. Znaleziony w dziczy jako dziecko i wychowany przez adopcyjnych rodziców. Bez jakiegokolwiek pojęcia, jakim cudem mógł znaleźć się w tytułowym lesie. Mężczyzna stara się prowadzić zwyczajne, spokojne życie jako samotnik. Pewnego dnia zostaje poproszony przez przyjaciela o pomoc w znalezieniu zaginionej nastolatki. Wyśmiewanej outsiderki, którą nikt, nawet własna rodzina, zdaje się nie przejmować. Dokąd może go zaprowadzić zaginięcie dziewczyny?
Mogę śmiało powiedzieć, że „Chłopiec z lasu” to najlepsza powieść Harlana Cobena, jaką miałam okazję przeczytać do tej pory. „Nieznajomy” amerykańskiego autora ani jego trylogia o Mickey’u Bolitarze z pewnością nie podobały mi się tak bardzo, jak wspomniana wyżej.
„(…) można się uodpornić na okrucieństwo. Można uznać, że jest normą. Można je zaakceptować i robić swoje.”
Zaintrygował mnie już sam opis fabuły i postać Wildego, którego przeszłość owiana jest tajemnicą. Tajemnicą, którą, cholera jasna, od początku chciałam poznać. Jak się jednak szybko okazuje, to nie on odgrywa w tej powieści pierwsze skrzypce. Nie, fabuła książki skupia się bardziej na nastolatkach i zaginięciu, które okazuje się być zdecydowanie bardziej skomplikowane, niż wydawać by się mogło na samym początku. Coben, niczym mistrz, utkał intrygę, która dużo bardziej wykracza poza zaginiętą dziewczynkę, poza jedną osobę, ale również poza teraźniejszość. Intrygę, która dotyka również wyższych sfer, polityki i władzy. To coś, czego zupełnie nie spodziewałabym się po tej opowieści, która miała być przecież tylko zwykłym poszukiwaniem dziecka. Muszę przyznać, że amerykańskiemu pisarzowi zdecydowanie udało się zainteresować mnie lekturą, wciągnąć do jej świata i nie wypuścić, dopóki nie dotrę do samego końca. Nie udało mu się jednak wprowadzić napięcia do lektury, chociażby krzty grozy czy strachu. Nie wiem, jak inni czytelnicy, ale ja się nie bałam. Zupełnie nie.
„Chłopiec z lasu” to dla mnie dobra i wciągająca opowieść, która potrafi zainteresować, zaskoczyć, ale nie wbić w fotel. Ze swojej strony polecam!
www.carolinelivre.pl
Na każdą nową książkę Cobena czekam z niecierpliwością i pewnością co do mojego zachwytu po przeczytaniu. Autor to mistrz tworzenia wciągających historii, dobrze skonstruowanych i takich, gdzie po ostatniej stronie zbieramy szczękę z podłogi. Moje uwielbienie jest ślepe i nawet jeśli trafi mi się trochę słabsza propozycja, to niczego to i tak nie zmienia.
"Chłopiec z lasu" to historia Wilda, który daje się wmanewrować w śledztwo dotyczące zaginięcia nastolatki. Ale to tylko wierzchołek całej fabuły, dostaniemy też polityczny spisek, tajnych agentów, celebrytów ukrywających prawdę, dramat dorastającej dziewczyny i dość rozbudowany wątek obyczajowy dotyczący Wilda. Może się to wydawać dużo, ale te elementy fabuły świetnie ze sobą grają i tworzą dopracowaną całość. Mam wrażenie, że ta historia jest tylko wprowadzeniem do czegoś większego (ale to tylko moje zdanie), bo przeszłość głównego bohatera dalej pozostaje zagadką.
Powieść bardzo mi się podobała, przyjemnie mi się ją czytało, czuć było ten cobenowski styl - lekki, a zarazem dobitny i dopracowany. Muszę się jednak zgodzić z opiniami innych, że nie jest to najlepsza książka spod pióra autora, ale wysoki poziom został utrzymany. Nie zagrało mi tu zakończenie, bo spodziewałam się czegoś bardziej zaskakującego, bardziej spektakularnego, a dostałam trochę tendencyjny koniec. Nie umniejsza to jednak mojego zadowolenia z lektury.
Każda nowa książka Harlana Cobena wywołuje u mnie dreszczyk ekscytacji i z ciekawością zagłębiam się w kolejną wymyśloną przez niego historię. Mimo że dostrzegam w nich pewne schematy, książki za każdym razem w jakimś stopniu mnie wciągają i nie zawodzą.
Przed trzydziestoma laty w lesie znaleziono kilkuletnie dziecko, które mimo tego, że było samo, zdołało przetrwać i na dodatek potrafiło czytać. Nikt nie wiedział, skąd chłopiec się tam wziął, jaką ma przeszłość i dlaczego nikt nie zgłosił jego zaginięcia.
Obecnie Wilde stara się żyć normalnie, chociaż nie jest w stanie wykorzenić w sobie pewnych nawyków – dalej woli przebywać na łonie natury niż z ludźmi, kiepsko idzie mu nawiązywanie relacji, a najlepiej czuje się w samotności. Mimo to utrzymuje bliski kontakt z kilkoma osobami, i kiedy jedna z nich prosi go o pomoc w odnalezieniu zaginionej i dręczonej w szkole nastolatki, Wilde nie może odmówić. Jednak poznanie prawdy sprawi, że będzie musiał nie tylko wrócić do swojej przeszłości, ale i igrać z przyszłością.
Bardzo lubię książki Harlana Cobena – mimo że naprawdę wydają mi się w jakiś sposób podobne, zawsze dobrze się przy nich bawię. Tajemnice z przeszłości przeplatają się tu z pełną niedomówień teraźniejszością, przy czym wszystkie te wydarzenia mogą znacząco wpłynąć na przyszłość bohaterów. Podobało mi się łączenie wątków i zakończenie całej historii; polubiłam niektóre postaci i mam wrażenie, że spokojnie można by było coś jeszcze tu dodać, parę wątków nie zostało według mnie zakończonych. A może autor nas zaskoczy i napisze kolejną część? :)
Harlan Coben to autor, którego uwielbiam od ponad dwudziestu lat i do którego mam ogromny sentyment. Po każdą napisaną przez niego powieść sięgam w ciemno i zawsze jest to dla mnie rewelacyjna przygoda. Tak też było w przypadku "Chłopca z lasu". Kolejny raz jestem po lekturze usatysfakcjonowana i już czekam na następne spotkanie z Cobenem.
New Jersey, 1986 rok. W Stanowym Parku Krajobrazowym Ramapo Mountain znaleziono kilkuletnie dziecko. Wszystko wskazuje na to, że chłopiec przez długi czas przebywał w lesie i nikt go nie szukał.
Mija trzydzieści lat. Wilde stara się żyć normalnie, choć jego przeszłość wciąż pozostaje zagadką. Pewnego dnia otrzymuje on wiadomość o zaginionej nastolatce. O pomoc w odnalezieniu dziewczyny prosi go ktoś, komu Wilde nie może odmówić. Czy uda mu się wyjaśnić tajemnicę zniknięcia nękanej przez kolegów Naomi.
Harlan Coben jak zawsze nie zawodzi. "Chłopiec z lasu" nie jest może najlepszą książką autora, ale mi się bardzo podobała. Znajdziecie w niej misternie skonstruowaną zagadkę, świetnie wykreowanych bohaterów i ironiczne poczucie humoru. Coben potrafi w niezwykły sposób zaangażować w opowiadaną przez siebie historię. Wie jak trzymać w napięciu i niepewności do samego końca, myląc tropy i manipulując czytelnikiem. Zawsze, gdy jestem pewna, że już wszystko wiem i znam zakończenie, autor zaskakuje i udowadnia, że nic nie jest takie jak myślałam. Za to właśnie uwielbiam jego powieści!
Ogromnym atutem tej książki są wyraziste i dobrze wykreowane postaci. Bardzo polubiłam Wilde'a , nie ukrywam, że liczę na wyjaśnienie tajemnic jego przeszłości. Cieszę się również ze spotkania z Hester Crimstein, charyzmatyczną prawniczką, którą znam z wcześniejszych powieści.
Coben w swoich powieściach często porusza trudne tematy. W "Chłopcu z lasu" zwraca uwagę na problem przemocy wobec dzieci i nękania w szkole.
Przeczytałam wszystkie książki Cobena, niektóre nawet dwa razy i przyznaję zauważam ich pewną schematyczność. Wiem, że niektórzy uważają ją za wadę. Mi jednak zupełnie ona nie przeszkadza, bo autor od lat trzyma poziom swoich powieści i za każdym razem podczas lektury bawię się doskonale.
Dla mnie "Chłopiec z lasu" to dobra książka, z którą przyjemnie spędziłam czas. Polecam ją Wam bardzo!
Czy uchował się ktoś kto nie czytał jeszcze Cobena? Dla mnie ten autor jest po prostu mistrzem w swoim gatunku. Wydał naprawdę mnóstwo książek i podobała mi się absolutnie każda. A seria z Myronem i Winem jest najlepszym cyklem kryminalnym jakie czytałam. Gdy wydawnictwo Albatros wydało "Chłopca z lasu" z niecierpliwością czekałam na swój egzemplarz i bez zwłoki zabrałam się za czytanie.
Naomi jest typową nastolatką. Tylko że niezbyt lubianą. Każdego dnia musi borykać się z wyśmiewaniem i nękaniem. Każdego cholernego dnia.. Aż nagle znika. Gdy kilka dni nie pojawia się w szkole Matthew prosi swoją babcię, Hester Crimstein (tak, to ta sama!), która jest dość sławną adwokatką kryminalną prowadzącą nawet swój program w telewizji, o pomoc w odnalezieniu Naomi. Hester wciąga również w tą sprawę Wilde. Gdy był małym chłopcem odnaleziono go w lesie i widać było, że żył tam już jakiś czas. Nie udało się dowiedzieć nic o jego przeszłości oraz nie znalazł się nikt kto by się po niego zgłosił. W dorosłym życiu nadal jest outsiderem, ale posiada kilka przydatnych umiejętności, które mogą pomóc w śledztwie. Gdzie zniknęła Naomi i jak to się wiąże z morderstwem z przeszłości?
Uwielbiam sposób pisania Harlana Cobena. Zaiskrzyło od pierwszej książki. Za każdym razem czekam z niecierpliwością na kolejną powieść autora. I tym razem się nie zawiodłam. Uwielbiam to, że zawsze w jego książkach jest jakaś postać z serii z Myronem. Aż mam wtedy ciarki! I tak było tym razem gdy pojawiła się Hester. Jej cięty język i bezpośredniość to mistrzostwo świata. Nie zgadzam się za bardzo z opisem książki. Nie jest to powieść o chłopcu z lasu. Owszem, jest to zarysowane, ale nie jest głównym wątkiem fabuły. I w sumie tak naprawdę o przeszłości Wilde nie dowiadujemy się nic. Ale sprawa kryminalna, którą mamy w książce jest równie zawiła i tajemnicza jak zawsze. Oczywiście kompletnie nie domyślałam się zakończenia i jak dla mnie było bardzo zaskakujące. Nie jest to może najlepsza książka autora, ale nie zawiodłam się. Świetnie spędziłam przy niej czas i czekam na wydanie w twardej oprawie, by dołączyć tę książkę do mojej cudownej kolekcji.
Jak na każdą książkę Cobena, tak i na tę czekałam z niecierpliwością. Gdy więc dotarła, szybko do niej usiadałam. I zaczyna się naprawdę intrygująco. Odnaleziony w lesie tajemniczy chłopiec, który nie pamięta jak się nazywa i ile czasu spędził w dziczy, wzbudza ciekawość tak społeczeństwa jak i moją. Jednak jakież było moje zaskoczenie, gdy mimo sugestywnego tytułu, nie o tym jest ta historia!
Owszem, głównym bohaterem jest właśnie Wilde, tytułowy „chłopiec z lasu”, jednak to już dorosły mężczyzna, a fabuła powieści idzie w zupełnie innym kierunku. Zostaje on zaangażowany do odnalezienia zaginionej nastolatki, dręczonej przez rówieśników. I mimo, iż sprawa szybko się wyjaśnia, okazując elementem gry w wyzwanie, wkrótce dochodzi do kolejnych zaginięć i tym razem z pewnością nie jest to żart nastolatków.
Równolegle toczy się wątek polityczny, zaciekła walka na wysokich szczeblach i związana z nią afera taśmowa. Czy może mieć cokolwiek wspólnego z zaginięciami?
Po lekturze czułam pewien przesyt – ilością wątków, które pojawiają się w powieści wprowadzając element chaosu, i pewien niedosyt wynikający z braku odpowiedzi na niektóre pytania. Wartka akcja jednak nie pozwala odetchnąć, a wyrazista postać Hester, znanej adwokatki dodaje smaku opowieści.
Kończy się, jak zwykle u Cobena, zaskakująco. I jak zawsze pojawia się jeszcze bardziej szokująca dogrywka, która ostatecznie wywołuje uśmiech na ustach. Mimo, że w moim odczuciu nie jest to najlepsza z książek autora, to przeczytałam ją z prędkością błyskawicy nie nudząc się ani przez chwilę.
Właśnie przeczytałam najnowszą książkę Harlana Cobena pt. „Chłopiec z lasu”. Samego autora nie trzeba szczególnie przedstawiać. Od lat pisze dobre kryminały, które teraz są ekranizowane przez znaną platformę filmową. Jego najbardziej znane tytuły to: „Nie mów nikomu”, „Sześć lat później”, „Już mnie nie oszukasz”.
„Chłopiec z lasu” przestawia historie zaginięcia nastolatków oraz pewnej zbrodni sprzed lat. Poznajemy Wilde'a, który prowadzi własne śledztwo w tej sprawie, która ma wiele wspólnego z jego przeszłością. Jako kilkuletnie dziecko został znaleziony w lesie i choć ma teraz ponad trzydzieści nadal niewiele wie o swojej rodzinie i dzieciństwie.
Książka do przeczytania w jeden-dwa wieczory. Początek świetny, natychmiast zostajemy wciągnięci wir wydarzeń. Później muszę przyznać, że akcja powieści lekko siada, na szczęście na chwilę. Zakończenie pozostawia niedosyt. Bardzo spodobała mi się postać Wilde'a. Mam nadzieję na kontynuacje losów tego bohatera, bo wiele jeszcze pytań zostało bez odpowiedzi.
Podsumowując, książkę mogę polecić nie tylko fanom Cobena, ale i czytelnikom lubiącym książki z dobra akcją.
MJ
źródło: www.szkolnyklubrecenzent.pl
Człowiek bez przeszłości.
"Chłopiec z lasu" to najnowsze literackie dziecko Harlana Cobena - jakże inne od dotychczasowych! To nie jest typowy thriller autorstwa tego pana. Ma swój urok, nie przeczę, jest to jednak opowieść jak gdyby... niedokończona. Nie wszystkie puzzle są w tej historii na swoich miejscach i niestety nie dowiadujemy się wszystkiego o centralnej postaci tej opowieści. Czyżby zatem mamy do czynienia z początkiem nowego cyklu z nowym bohaterem w roli głównej? ;)
Najnowsza opowieść Cobena rozpoczyna się w 1986 roku. W Stanowym Parku Krajobrazowym Ramapo Mountain w stanie New Jersey zostaje odnalezione dziecko. Obdarte, w łachmanach... Zachowujące się jak prawdziwy dzikus z lasu. Nikt nie ma bladego pojęcia skąd chłopak się tam wziął...
Początek jest obiecujący. Iście cobenowski :) Później przeskakujemy jednak mocno do przodu - i to o całe 30 lat. Niegdysiejsze dziecko, Wilde, stara się normalnie żyć i funkcjonować. Dorosły już facet wciąż nie wie nic o swej przeszłości. Trochę mu to ciąży, ale stara się nie narzekać - robi po prostu w codziennym życiu swoje.
Powyższy stan rzeczy zaburza zaginięcie nastoletniej Naomi i prośba bliskiej Wilde'owi osobie z przeszłości - prośba dotyczy pomocy w odnalezieniu nastolatki. Dziewczyna była nękana przez rówieśników, podobnie jak Wilde była outsiderem... Wilde długo się nie namyśla. Postanawia pomóc. Motywuje go zaś dodatkowo to, że chwilę po zaginięciu Naomi znika kolejna osoba z jej klasy...
Czy Wilde odnajdzie zaginioną dziewczynę? Żeby tego dokonać będzie musiał stawić czoła swojej przeszłości. A także ukrytemu przed zwykłymi zjadaczami chleba miejscu, w którym władze chowają zazdrośnie przed postronnymi swoje sekrety... Bardzo niebezpieczne sekrety, których istnienie grozi nie tylko poszczególnym ludziom, ale całym społecznościom...
Uff... Historia jest przednia :) Bardzo intrygująca, jak zawsze u Cobena świetnie skonstruowana... ale jednak nie do końca cobenowska :) Przede wszystkim dlatego, że nie uświadczymy w tej opowieści zbyt wiele napięcia, do którego przyzwyczaił nas ten akurat autor. Cała historia jest do tego trochę niewiarygodna, a przywykliśmy do tego, że Cobenowi zwykle się wierzy... W tle mamy zaś szantaż polityczny i jest to... trochę rozczarowujące.
Pozytywem jest fakt, że historia ma w sobie naprawdę duży potencjał. Swoistą enigmą w kwestiach dotyczących przeszłości jest główny bohater powieści. W obecnej sytuacji to zdecydowanie za mało na temat Wilde'a, ale kto wie? Znając Cobena być może mamy właśnie w rękach pierwszą część nowego cyklu w nowym bohaterem w roli głównej :)
http://cosnapolce.blogspot.com/2020/12/chopiec-z-lasu-harlan-coben.html
Harlan Coben w najlepszym wydaniu. Ależ ja go cenię i uwielbiam. Każda kolejna jego powieść to arcydzieło. Każda wciąga i uzależnia. Omamia i szokuje. Od jego powieści naprawdę można się uzależnić. I ja już jestem nałogowcem, wielkim fanem twórczości Cobena.
Wilde, człowiek lasu próbuje odnaleźć zaginioną nastolatkę, Naomi, która była w szkole nękana. Wiele okoliczności jej zaginięcia nie dają mu spokoju. Mnożą się pytania i zagadki. Dociera do koleżanek i kolegów zaginionej, stara się iść tym tropem. Gdy wkrótce również znika kolega sprawa nabiera rumieńców i kolorów. Czyżby jednak źródłem zła była nastoletnia młodzież? Czyżby coś ukrywali? A może mieli cel w ich zniknięciu? Wilde porusza niebo i ziemię, dociera do rodziców nastolatki, i nic. Ale czy domyślacie się, kto go wspiera? Oczywiście, szalona prawniczka, Hester Crimestein. Ależ ona jest niesamowita i pełna energii, pomimo swojego szacownego wieku.
Cofamy się do roku 1986, gdzie w parku zostaje znaleziony kilkuletni chłopiec. Nic nie wiadomo o jego przeszłości, ile przebywał w lesie, jak przetrwał. Dziecko rozumie po angielsku, jednak nie potrafi mówić. I właśnie ten chłopiec, Wilde, kilkadziesiąt lat później, będzie łącznikiem całej akcji, spoiwem między przeszłością a teraźniejszością. Świetnie wyszkolony, posiadający niecodziennie umiejętności i niebywałą intuicję. Ale nie wie jednego, nie zna swoich przodków, nie wie kim jest, jaka płynie w nim krew. Wilde to taki outsider, stroniący od ludzi, żyjący w swojej kapsule w dzikim lesie. Więcej nie puszczę pary z ust, sami się przekonajcie, co łączyło chłopca z lasu z całą historią …
Chłopiec z lasu to Coben w najlepszym wydaniu, miło zaskakujący czytelnika z każdą kolejną powieścią. Sednem tej powieści, ukrytym pod płaszczem świetnie skonstruowanej fabuły, jest próba odpowiedzi na pytania: kim jestem? skąd pochodzę? kim byli moi przodkowie? Nie każdy potrafi pewnie i celnie udzielić odpowiedzi na te pytania, nie każdy należy do grona szczęśliwców. Tak na pewno nie mógł siebie oceniać Wilde, tytułowy chłopiec z lasu. Ta lektura podejmuje też ważne zagadnienie, jak potrzeba bycia zrozumianym i zaakceptowanym przez otoczenie, chęć zaadaptowania się do istniejącej rzeczywistości i realiów życia, próba przezwyciężenia kryzysu tożsamości, walka o wpływy i władzę, korupcja. Głębokie i refleksyjne klimaty, z nutką nostalgii i wzruszenia.
Ta historia, zresztą jak wiele opowiedzianych przez Cobena, aż kipi od ironii i sarkazmu w najlepszym, zdecydowanie inteligentnym wydaniu. To sprawia, że tą historią się żyje, przeżywa razem z bohaterami, jest się w środku całej zaskakującej akcji. Te niezwykle i liczne zwroty akcji są momentami trudne do opanowania i pojęcia. Nie ma czasu ani możliwości na nudę, nasze przewody nerwowe muszą pracować na najwyższych obrotach. A później tylko nieprzewidywalne i zaskakujące zakończenie, wbijające w wygodny fotel. Czy wystarczy? Myślę, że emocji aż nadto, jak na jedną powieść ...
Lekturę czyta się zdecydowanie za szybko, umyka między palcami. Ale to zasługa kunsztu autora, prosty i przemawiający do odbiorcy język, liczne dialogi, szybkie tempo, nieoczekiwane zwroty akcji i doskonale dopasowane do siebie i wzajemnie się uzupełniające poszczególne elementy fabuły. Przez całą lekturę odczuwa się delikatny niepokój, strach i mroczną atmosferę, zwłaszcza tytułowego lasu.
Powtórzę to po raz kolejny. Książki wydawane przez Albatros zawsze są na godnym poziomie, te również odnosi się do tej powieści. Okładka to tylko mały przedsmak tego, co nas czeka w środku. Ta okładkowa droga prowadząca do lasu do precyzyjne i doskonałe odzwierciedlenie fabuły. Nic dodać, nic ująć, resztę trzeba doczytać. Książkę już niestety skończyłam, nadal jednak jeszcze tkwi w moich myślach. Jednego żałuję bardzo, że to już jednak koniec ...
Kto nie zna jeszcze Cobena to polecam bez mrugnięcia okiem. Z nim nie ma miejsca ani czasu na nudę. Natomiast szkoda waszego czasu, jeszcze tyle jego powieści czeka na was. Wybuchowa kompilacja emocji i napięcia na wyciągnięcie ręki!
Coś poszło nie tak? – „Chłopiec z lasu”, Harlan Coben
W 1986 roku w Stanowym Parku Krajobrazowym Ramapo Mountain, niedaleko Westville natrafiono na chłopca. Jego wiek szacowano na sześć, osiem lat. Nieznana tożsamości, nikt go nie poszukiwał, nie wiadomo było jak długo przebywał sam w lesie.
Pewnego dnia znika dręczona w szkole nastolatka – Naomi. Matthew, jej kolega z klasy dzwoni do swojej babci prosząc o pomoc w poszukaniu dziewczyny. Babcia chłopaka, Hester jest adwokatem ze sporymi znajomościami. Postanawia pomóc wnukowi mimo, iż nie znajduje to poparcia u ojca i matki dziewczyny a wnuk nie jest z nią do końca szczery. Pomaga jej Wilde, mężczyzna, który przed 26 laty jako mały chłopiec został znaleziony w lesie. Jako dziecko trafił do rodziny zastępczej a Hester oraz jej rodziną zaprzyjaźnił się i utrzymywali dobre relacje po dziś dzień.
Wilde jako były żołnierz i współpracownik biura detektywistycznego znajduje Naomi. Okazało się, że ukrywała się we własnym domu … w piwnicy. Mimo zapewnień ojca, że jej tam nie ma. Wilde znajduje z dziewczyną wspólny język i dowiaduje się, że wzięła udział w zabawie nazywającej się wyzwanie. W dziewczynie zobaczył siebie – outsidera. Kilka dni po odnalezienie znika ponownie, nikt tym razem nie wierzy, że mogło rzeczywiście wydarzyć się coś złego.
Znika również Crash, kolega z klasy Matthew. Crash pochodzi z bogatej rodziny. Padają podejrzenia o porwanie chłopca dla okupu, możliwe, że palce maczają tutaj politycy. Na prośbę rodziców chłopca w poszukiwania zostają również zaangażowani Hester oraz Wilde. Pewnego dnia przychodzi list z żądaniami okupu w zamian za taśmy z nagraniami. Jakie taśmy z nagraniami posiadają rodzice Crasha? Kogo obciążają? Gdzie i z kim zostanie odnaleziona Naomi?
Po przeczytaniu książki czułam niedosyt. Brakowało mi rozwinięcia wątku Wilde, który uważam za bardzo interesujący. Skoro jego dotyczy tytuł książki myślałam, że dowiemy się o nim i jego pochodzeniu więcej. Wiemy, że dzieciństwo odcisnęło duże piętno na jego dorosłym życiu. Być może Coben będzie chciał kontynuować wątek Wilde w innej książce? Hester właśnie taką postacią jest i dla fanów tego autora na pewno będzie to miłe zaskoczenie, to w jaki sposób pokazał nam siedemdziesięcioletnią, pełną życia kobietę. Mimo wszystko książka przypadła mi do gustu, pisarz mogłoby się wydawać, że zdradza nam w pewnym momencie zakończenie, ale jednak nie, akcja toczy się dalej i poznajemy nowe, zaskakujące fakty. Coben słynie z tego, że w jego książkach natrafiamy na sporo dialogów, dzięki którym płyniemy po książce, wątki polityczne użyte w książce chyba najbardziej w ostatnim czasie na czasie. Żaden polityk nie chciałby, aby jego tajemnice wyszły na jaw. Czy Harlan Coben mnie zawiódł? Może troszeczkę, ale mam nadzieję, że zrekompensuje mi to przy kolejnej swojej powieści.
www.zaczytanyksiazkoholik.pl