Dalszy ciąg piątego tomu powieści. Kontynuacja bestsellerowej serii irlandzkiej pisarki L.A. Casey.
Alannah Ryan zmaga się z demonami: nawiedzająca ją w snach twarz zamienia jej noce w koszmar. Zachowuje to dla siebie, chcąc chronić ukochanego, uginającego się pod ciężarem własnych problemów. Jednak strach zaczyna całkowicie ją pochłaniać. Damien Slater wiedzie życie, jakiego zawsze pragnął, i ma u swojego boku kobietę, którą kocha. Zauważa jednak, że Alannah tłumi w sobie coś, co ją niszczy.
Czy zdoła dotrzeć do ukochanej? Czy udowodni, że jego miłość jest wieczna?
L.A. Casey – bestsellerowa autorka „The New York Times” i „USA Today”. Pochodzi z Irlandii, mieszka w Dublinie. Jej życie składa się z dwóch podstawowych elementów: wychowywania cudownej córeczki oraz „czarowania” kolejnych powieści. Uwielbia rozmawiać ze swoimi fankami na Facebooku. Zainspirowana literaturą erotyczną ciężko pracowała nad własną książką i determinacją wywalczyła jej wydanie. Całe szczęście! Tak powstał kultowy Dominic z serii „Bracia Slater”. Choć miała zaledwie dziewiętnaście lat, przygodę z pisarstwem rozpoczęła od hitu. Dominic według recenzji sklepu internetowego Amazon to spektakularny sukces i bestsellerowa książka.
Autor | L.A. Casey |
Wydawnictwo | Wydawnictwo Kobiece |
Seria wydawnicza | Bracia Slater |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 168 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-66338-67-8 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366338678 |
Waga | 188 g |
Wymiary | 135 x 205 x 10 mm |
Data premiery | 2019.08.28 |
Data pojawienia się | 2019.07.24 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 12 szt. (realizacja 2024.04.02) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Książka "Bracia Slater. Alannah" to, zgodnie z panującą w tej serii tradycją, dopełnienie tomu głównego. Życie chłopaków Slater powoli się stabilizuje, jednak relacje międzyludzkie i zaufanie zostało mocno nadszarpnięte. Autorka pokazuje nam, że czasem warto wybaczyć i dać sobie drugą szansę.
W tej części mamy okazję zobaczyć spore wahania Alanny względem Damiena i całej tej wesołej ferajny. To, co wydarzyło się w części piątej mocno obciążyło psychicznie wszystkich bohaterów, szczególnie tytułowa bohaterka nie potrafi sobie poradzić ze wszystkimi bolesnymi, natrętnymi myślami i lekkimi fobiami, których nabawiła się przez trudne wydarzenia. To wszystko powoduje, że oddala się od nich, tym samym tracąc poczucie przynależności do grupy. Próbuje żyć normalnie, ale każdy dzień przynosi nowe myśli, które jeszcze mocniej ją dobijają. Jak dla mnie ta nowelka jest najsłabszą ze wszystkich przeczytanych dopełnień. Brak akcji, sztuczne dialogi i naciągane zdarzenia powodują, że zakończenie serii leży po całej linii. Połączenie słodko-gorzkich chwil w poprzednich tomach miało jakiś mniejszy lub większy sens, a tutaj z każdą przeczytaną stroną miałam wrażenie, że autorce brakło pomysłu na to, w jaki sposób zakończyć tę spektakularną serię. Żaden inny cykl książkowy nie wywarł na mnie tak skrajnych i mieszanych emocji. Każdy tom jest genialny, a jednocześnie pełen tak znaczących wad, po których myślę, że następnej części nie przeczytam. I jaki jest efekt? Tak czy inaczej trzymam w rękach kolejny tom i z wielką ciekawością pochłaniam losy braci. I chyba właśnie na tym polega fenomen tego cyklu, że choć ma się co do niego zastrzeżenia, to i tak łatwo się wybacza wszelkie nieścisłości i niedogodności. Myślę, że wielu z Was uważa podobnie, dlatego też jeśli przeczytaliście poprzednie części, z pewnością nie trzeba Was namawiać do lektury tej krótkiej nowelki.
Jeśli macie chęci przekonać się jak potoczyły się dalsze losy Damiena i Alanny, to ten tytuł jest dla Was. Może nie zaskoczy niesamowitą fabułą i akcją, ale sprawi choć odrobinę przyjemności.
🎨"Życie miało gdzieś to, przez co człowiek przeszedł, rzucało kłody pod nogi niezależnie od tego, w którą stronę się skręciło."
.
.
W życiu Damiena i Alannah wreszcie zagościło szczęście i długo wyczekiwany spokój. Ale czy na pewno? Kobieta po usłyszeniu mrocznych rewelacji z przeszłości braci, nie potrafi spać spokojnie. Dręczą ją koszmary w których śledzi nie tylko śmierć ukochanego, ale także swoją własną. Morgan namieszał w jej głowie, tak jak zaplanował. Damien nieświadomy rozterek ukochanej wielokrotnie prosi ją o rękę, ale ona ciągle odprawia go z kwitkiem. Jasnowłosy zaczyna podejrzewać, że jego piegusek ma przed nim jakąś tajemnicę, która stoi na drodze do ich szczęścia. Czy sekrety zniszczą związek tej pary? Czy będą w stanie przezwyciężyć wszystkie przeciwności losu i będą żyć długo i szczęśliwie?
.
Po rozczarowaniu, jakie spotkało mnie czytając "Damiena", od "Alannah" oczekiwałam czegoś WOW. Niestety i tym razem nie otrzymałam wybitnej lektury. Autorce ewidentnie wykończyły się pomysły na fabułę, bo to co tutaj przeczytałam było dla mnie kompletnie nie potrzebne. Może końcowa scena zamknęła w jakiś sposób erę braci Slater, ale spokojnie można było ją umieścić na przykład jako epilog "Damiena". W tej krótkiej nowelce przystojny Adonis pragnie tego samego co mają już jego bracia. Chcę założyć rodzinę z ukochaną kobietą u boku, bo jako jedyny ze Slaterów nie ma jeszcze potomków. Ale Alannah ciągle wymyka się od powiedzenia "tak", wielokrotnie odrzucając jego oświadczyny. Kocha chłopaka, chce mieć z nim dzieci, ale jeszcze nie teraz. Ma przeczucie, że spieszą się, a tego ona nie chce. Tym razem zamierza zrobić wszystko powoli, tak jak należy. Jej koszmary w jakiś sposób wzbudzają w niej wątpliwości, czy dane jej będzie wieczne szczęście u boku Damiena. Na plus na pewno w tej książce jest ta rodzinna atmosfera, ciągłe sprzeczki i przyjacielskie rozmowy. W moim odczuciu znalazło się tutaj wiele niepotrzebnych scen jak na przykład niezrozumiały dla mnie fragment z mężczyzną zachęcającym Alannah i Bronagh do pracy w jego agencji towarzyskiej. Czułam się trochę, jakby ta scena była kompletnie wyrwana z kontekstu i niepasująca do całości.
.
"Alannah" jest po prostu poprawnym zakończeniem losów całej paczki. Autorka pozostawia nas w rodzinnej, miłej i lekko zwariowanej atmosferze z kolejnymi Slaterami w drodze na świat. Nie do końca ta nowelka była potrzebna, autorka mogłaby ją dołączyć po prostu do "Damiena", ale cóż koniec końców nie była taka zła. Każdy ze Slaterów i ich partnerek jest na swój sposób wyjątkowy, a ich historię pozostają w sercu na długo. Jeśli jeszcze nie znacie losów tych braci, to z całego serca polecam się z nimi zapoznać. Nie pożałujecie 💛
W ubiegłym tygodniu miałam okazję przeczytać ostatni tom serii „Bracia Slater” L.A. Casey, pt. „Damien”. Seria ta nie należy do literatury ambitnej, nie mniej jednak już od pierwszego tomu skradła moje serce. Na „Damiena” czekałam chyba najbardziej. Niestety, autorka mocno mnie rozczarowała. W książce zabrakło nie tylko jakiejś świeżości, oryginalności, ale także atutów poprzednich części, jak np. słownych potyczek, ciętego humoru bohaterów itp. Dlatego też po „Alannah”, czyli króciutkiej nowelce dopełniającej historię piątego tomu, nie spodziewałam się zbyt wiele. Miałam jednak nadzieję, że pani Casey z przytupem zakończy tą serię. Niestety, znów spotkałam się z rozczarowaniem.
Alannah Ryan zmaga się z demonami: nawiedzająca ją w snach twarz zamienia jej noce w koszmar. Zachowuje to dla siebie, chcąc chronić ukochanego, uginającego się pod ciężarem własnych problemów. Jednak strach zaczyna całkowicie ją pochłaniać. Damien Slater wiedzie życie, jakiego zawsze pragnął, i ma u swojego boku kobietę, którą kocha. Zauważa jednak, że Alannah tłumi w sobie coś, co ją niszczy.
Czy zdoła dotrzeć do ukochanej? Czy udowodni, że jego miłość jest wieczna?
Pierwsze, co nasuwa mi się na myśl po przeczytaniu tej nowelki to to, że autorka kompletnie nie miała pomysłu na tą historię. Problem z jakim boryka się główna bohaterka jest powielany. Jeśli pamięć mnie nie zawodzi, to z koszmarami walczyła również Bronagh i Keela, więc nie ma w tym nic nowego, ciekawego. Dodatkowo, autorka zamiata pod dywan proces radzenia sobie z demonami przeszłości. Alannah zwierza się Damienowi ze swoich koszmarów, on rzuca banalnym tekstem typu: „nie pozwólmy by przeszłość zawładnęła naszą przyszłością” i tyle. Problemu nie ma. Ot, po prostu. Jak ręką odjął.
Główna bohaterka jest wybitnie irytująca. Sama nie wie czego chce. Jej humorki zmieniają się w błyskawicznym tempie, tak jak u kobiet w ciąży. Cały czas wywołuje jakieś bezsensowne kłótnie i zawsze oczekuje, że to ją będą przepraszać. W poprzednim tomie narzekała, że przyjaciele jej nie odwiedzają, a w tej części gdy sprawdzają co u niej (po pewnym incydencie) to ona zachowuje się jak totalna zołza.
Tak jak i w poprzednim tomie, tak w tej nowelce przytłaczała mnie ilość ciąż wśród bohaterek. Jest ich raptem pięć, a w ciągu tych dwóch części („Damien” i „Alannah”) trzy z nich urodziły (z czego jedna z nich bliźniaki), a dwie zaszły w ciążę. Bez przesady. Fabuła leży i kwiczy, bo autorka postanowiła z braci Slater zrobić maszyny do robienia dzieci.
W tej części nie dzieje się nic nowego, ciekawego. Casey nie miała chyba pomysłu co napisać. Pod koniec tej historii wtrąciła pewną scenę akcji, ale była ona niepotrzebna i głupia, kompletnie nic nie wnosiła do fabuły. Gdy to przeczytałam, nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać.
Na całe szczęście, nowelka ta liczy sobie raptem sto sześćdziesiąt stron, więc nie męczyłam się z nią zbyt długo. Bywały momenty, w których autorka potrafiła mnie rozbawić, jak np. przekomarzanki Alec’a z Alannah, ale to za mało by uratować tą historię.
Zamiast zakończyć super serię w porządnym stylu, autorka zostawia czytelnika z takim czymś. Wielka szkoda. Nie mniej jednak pewnie w przyszłości sięgnę po inne jej książki, gdyż polubiłam jej lekkie pióro i poczucie humoru.
Moja ocena: 5/10
https://kochajacaksiazki.blogspot.com/2019/09/260-l-casey-alannah.html