Patrycja i Martyna planują wigilię w domu na wzgórzu. Chcą spędzić święta w gronie najbliższych.
Patrycja jest szefową przyszpitalnego hotelu, gdzie zajmuje się rodzinami chorych. Poznaje tam Erika ? Szweda, którego brat właśnie przeszedł operację po wypadku w górach. Martyna kontynuuje swoją karierę architektki wnętrz, próbując dzielić czas między rodzicielstwo a związek z Bartoszem. Klaudia prowadzi rodzinny pensjonat, jednak wcale nie ma ochoty na spędzenie świąt z rodziną. Siostry, zajęte własnym życiem, nie dostrzegają, że dzieje się z nią coś złego?
Dlaczego Klaudia odsuwa się od bliskich?
Czy siostrom uda się mimo wszystko spędzić te święta razem?
Pełna emocji opowieść o skomplikowanych relacjach i o sile, jaką daje rodzina.
Autor | Aleksandra Rak |
Wydawnictwo | Dragon |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 320 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 9788382741988 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382741988 |
Data premiery | 2022.10.10 |
Data pojawienia się | 2022.10.05 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 895 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.20 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
A gdyby tak spędzić święta w Bieszczadach?
Nie, nie, jadę do mojego domu rodzinnego, do Wrocławia
(i nie tylko, bo święta u nas = objazdówka)
Choć z pewnością nie będzie tam tyle śniegu co w górach, który uwielbiam, to będą najbliżsi… mama, mąż, siostra z narzeczonym i cudownym psem Cejlonem … i tych których już nie ma też będą, bo są cały czas w naszych sercach…
Z wielką przyjemnością wróciłam do pensjonatu na wzgórzu. Byłam bardzo ciekawa jak radzą sobie trzy siostry, Klaudia, Martyna i Patrycja. Każda z nich inna, każda z charakterkiem, każda ma „swoje życie” Choć bardzo często między nimi pojawiała się nić nieporozumienia to w środku, gdzieś w głębi wszystkie chciały jednego, być razem w święta, choć w poprzednich latach nie zawsze się to udawało to ten rok miał być inny…
Są takie momenty w życiu, kiedy nawet zbliżające się Święta Bożego Narodzenia, które owiane są pewną magią nie są w stanie wywołać w naszych sercach ciepła, czy iskry nadziei… czasem nawet chcemy żeby w ogóle ich nie było, bo mogą przywoływać wspomnienia…. nie,nie te złe, te dobre, ale bolesne.
To co przeżywała Klaudia było mi bardzo bliskie. Choć zamykałam się w sobie, to nie tak bardzo jak ona, wiedziałam, że moi bliscy też czują ogromny ból i wiedziałam, że najważniejsze to trzymać się razem. Być ze sobą nawet w milczeniu.
Czytając kolejne rozdziały tak bardzo martwiłam się i zastanawiałam, czy uda się dziewczynom odnaleźć, mimo problemów, które z każdą chwilą się nawarstwiały, tę świąteczną aurę, to ukojenie...
To, że ktoś nie prosi o pomoc nie oznacza, że jej nie potrzebuje…. może to banalne stwierdzenie, ale często tak bardzo zatracamy się w sobie, w swoim codziennym życiu, że nie dostrzegamy chwili słabości u bliskich.
Mam nadzieję, że nowy rok sprawi, że w życiu każdej z sióstr zapanuje spokój, a one wzajemnie będą się wspierać każdego dnia. Oczywiście wiadomo, bez kłótni się nie obejdzie, w końcu to siostry
NIe znajdziecie tu pięknych bombek, ogromu uśiechów, prezentów, ale dostrzeżecie coś ważniejszego... sami sprawdźcie co
"Bieszczadzka kolęda" to czwarta część serii "Pensjonatu na wzgórzu". Poznajemy dalsze losy sióstr: Patrycji, Martyny i Klaudii. W wszystko to dzieje się w trakcie przygotowań do świąt w rodzinnym domu.
"Boże Narodzenie to czas rodzinnych spotkań, radości i wzruszeń. Wypełniony po brzegi zapachem pysznych, kolorowych pierników, smakiem czerwonego barszczu i suszonej pomarańczy, widokiem urokliwych ozdób choinkowych i lamek, które rozświetlają każde ciemności."
Czy te święta, po śmierci ojca, sprawią, że siostry zbliżą się do siebie, że ich relacje poprawią się? Podobno święta to czas cudów.
"Śnieg za oknem sypał obficie, zupełnie jakby ktoś z góry strząsał go ze stołu jak niechciane okruszki. Przysłaniał widok górskich szczytów w oddali, zasypywał chodniki i drogi, przykrywał dachy budynków."
Sięgnijcie po kolejny tom i razem z siostrami spędźcie zimowy grudzień w zasypanym śniegiem bieszczadzkim domu. Gorąco polecam!
Cała urocza seria może być wspaniałym prezentem dla bliskiej osoby, albo i dla siebie samej jeśli nie znacie jeszcze poprzednich części.
"Bieszczadzka kolęda" jest czwartym tomem serii Pensjonat na wzgórzu. Byłam ogromnie zaskoczona i szczęśliwa, że autorka postanowiła jeszcze powrócić do znanych mi już bohaterów i napisać kolejne ich perypetie. A dzieje się niemało. Jeśli ktoś myślał, że już wszystko między siostrami będzie idealnie, to był w będzie. Jest lepiej, ale są takie momenty, kiedy dziewczyny nie potrafią ze sobą rozmawiać. Dochodzą do tego jeszcze inne problemy - te w związkach, niosące niepewność, a także żałoba, depresja, niełatwe macierzynstwo czy niespodziewane wydarzenia wywołujące lawinę innych zmartwień, strachu i obaw.
Aleksandra Rak z niezwykłą prawdą i szczerością ukazuje, jak wyglada życie zwykłych ludzi. To wszystko, co rozgrywa się na kartach książki, może w równym stopniu dotyczyć i nas samych.
Historia kolejny raz udowadnia, że niczego w życiu nie można zaplanować. Rzeczywistość potrafi zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie. Gdy pojawiają się problemy, nie można bać się prosić o pomoc i wsparcie, ale i też nie można przegapić momentu, kiedy ktoś ich potrzebuje. Równie istotna jest rozmowa i bliskość.
"Bieszczadzka kolęda" to pełna emocji powieść o skomplikowanych relacjach międzyludzkich, rodzinnych, siostrzanych. Historia udowadnia, że każda z nich wymaga od nas uwagi i zaangażowania, by czerpać z nich to, co najcenniejsze - bliskość i miłość drugiej osoby. To książka otulająca ciepłem światecznej magii i nadzieją na spokojną, szczęśliwą przyszłość. I pamietajmy: w rodzinie siła! Polecam gorąco!