Pierwsze w Polsce wydanie kultowej amerykańskiej serii dla dzieci w znakomitym tłumaczeniu Wojciecha Manna!
Amelia Bedelia – najzabawniejsza pomoc domowa, jaką można spotkać. Kiedy poprosisz ją o zdjęcie zasłon, Amelia – zafrasowana brakiem aparatu fotograficznego – wyciągnie kartkę, ołówek i narysuje je najpiękniej, jak tylko potrafi. A to dopiero początek jej możliwości! Strach pomyśleć, co się stanie, gdy zlecisz jej odmierzenie dwóch filiżanek ryżu! Przygotuje obiad czy sięgnie po… linijkę? Z taką pomocą nie można się nudzić :)
Zawód: pomoc domowa, (nie)idealna, lecz niezastąpiona
Metoda działania: Amelia robi DOKŁADNIE TO, o co ją poprosisz – uważaj więc na słowa!
Doświadczenie: od ponad 50 lat opiekuje się domem i dba o dobry humor czytelników na całym świecie
Umiejętności dodatkowe: piecze najlepszy bezowy tort cytrynowy
Nowy Rok, nowa seria dla dzieci– wpuśćcie Amelię do waszych domów, niech zasieje w nich odrobinę (nie)porządku i (nie)kontrolowanego chaosu
Autor | Peggy Parish |
Wydawnictwo | Wydawnictwo Literackie |
Rok wydania | 2017 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 64 |
Format | 14.5x20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-08-06295-1 |
Kod paskowy (EAN) | 9788308062951 |
Waga | 260 g |
Wymiary | 150 x 230 x 12 mm |
Data premiery | 2017.01.12 |
Data pojawienia się | 2017.01.03 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
To nie przypadek, że sięgnęłam po tę książkę, choć na chwilę stałam się dzieckiem. Dzięki tej bajce uśmiech zagościł na mojej twarzy i się zrelaksowałam.
Raczej nie jest to książka dla maluszków, bo mogą nie zrozumieć niektórych pojęć. Zdecydowanie polecam ją dla trochę starszych dzieci (także tych 18+, którzy chcą się "zresetować").
Trafiamy do domu państwa Roger, którzy zatrudnili nową gosposię. Amelia zostaje sama w domu z listą rzeczy do zrobienia. Zabiera się ona energicznie i skrupulatnie do pracy. Nie sposób nie uśmiać się czytając np. o wietrzeniu żarówek czy odświeżaniu mebli pudrem.
Koniecznie muszę podzielić się z Wami moim ulubionym fragmentem. Jedno z zadań brzmi: "Pamiętać o zdjęciu zasłon do prania". Z pozoru proste polecenie Amelia traktuje dosłownie.
"- Zdjęcie zasłon?? Tak jest napisane. Ale nie mam aparatu fotograficznego. Cóż w takim razie postaram się je narysować.
Amelia Badelia usiadła wygodnie i najdokładniej jak potrafiła, narysowała zasłony."
Gosposia popełnia gafę za gafą. Czy państwo Rogers dalej będą chcieli zatrudniać pomoc domową, która naraża ich na straty? Poszukajcie odpowiedzi na kartach bajki.
Książka jest bardzo dobrze wydana. Grube, szyte strony oraz sztywna okładka gwarantują, że mimo wielokrotnego czytania i przeglądania, nie rozpadnie się ona. Niewątpliwą zaletą są liczne ilustracje dostosowane do treści oraz duża czcionka. Jako ciekawostkę podam, że bajka została przetłumaczona przez Wojciecha Manna. Na koniec bardzo dobra wiadomość: książka jest pierwszym tomikiem serii.
Dawno nie miałam w ręce bajki dla dzieci, chociaż uważam, że od czasu do czasu, nawet dorosły może na chwilę stać się dzieckiem. Chyba prawie każdy lubi się przenieść w niezwykły świat, gdzie na zmartwienia nie ma miejsca, a szara rzeczywistość pokolorowana jest paletą niezwykłym barw, jeżeli nie – jest smętny i nijaki. Opowieść o (nie)profesjonalnej sprzątaczce jest kolorowa i zabawna oraz wywołuje szeroki uśmiech na twarzy słuchacza i czytającego.
Poznajemy przewrotną historią o służącej, która dosadnie bierze do siebie wyznaczone jej zadania. Czytając towarzyszy nam niedowierzenie, ale także gromki śmiech. Poczynania Amelii są absurdalne i niedorzeczne, co może nie spodobać się właścicielom rezydencji, w której pracuje. Jej pomysły zaskoczyły mnie tak bardzo, że kiedy wieszając żarówki na dworze, aby odpoczęły, ocierałam łzy rozbawienia.
„Amelia Bedelia” to pierwszy tom amerykańskiej serii dla dzieci, przetłumaczony przez Wojciecha Manna. Największy talent służącej, która robi dokładnie to, o co ją poprosisz jest tort bezowy, który w zadziwiający sposób ratuje sytuację, kiedy ma poważne kłopoty. Przy Amelii trzeba uważać na słowa, ponieważ to one w naszym życiu odgrywają największą rolę i tego właśnie uczy nas służąca, na własnym przykładzie. Opowieść poprawia humor i relaksuje. Jest niezwykła.
Po co jest linijka, jak zdjęła zasłony, kiedy żarówki mogą się przeziębić, czy kurczak jest chłopcem, czy dziewczynką? Tego wszystkiego dowiecie się, sięgając po książkę, która wywoła uśmiech i nadaje radość w szare dni. Ciekawe, co wymyśli w kolejnych częściach serii Amelia Bedelia.