Tomasz, choć jest Polakiem i to po Polsce właśnie głównie się tuła, mniej lub bardziej czuje się jak w czeskim filmie. Od dłuższego czasu obarczony zadaniem, którego sensu nie rozumie, usilnie realizuje je z braku laku i dla niego samego nie do końca pojętej żądzy odkrycia co stanie się, gdy będzie już po wszystkim. Tajna misja powierzona przez jego przyjaciela, Jacka, tak samo go ekscytuje, co wykańcza. Nie jest to bowiem byle co. Tomasz wpadł jak śliwka w kompot w rolę zabójcy na zlecenie, któremu nikt nic nie wyjaśnia ani nic nie płaci. Powoli zaczyna się w nim rodzić pytanie „o co w tym wszystkim chodzi?”, gdyż na swoich rękach ma już krew czterdziestu osób, których nic nie zdaje się łączyć, i które swoimi profilami naprawdę nie sprawiają wrażenia, jakby miały „za co oberwać”. I tak już dziwna sytuacja Tomasza komplikuje się jeszcze bardziej, gdy poza Jackiem, stają na jego drodze jeszcze dziwniejsi ludzie. A to i tak nic, bowiem jego losy jako całość są zagadką przyodzianą w enigmę i przepasaną tajemnicą – w stylu czeskim.
Autor | Daniel Hurlak |
Wydawnictwo | Psychoskok |
Rok wydania | 2015 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 402 |
Format | 14.0 x 20.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-7900-283-2 |
Kod paskowy (EAN) | 9788379002832 |
Data premiery | 2015.03.05 |
Data pojawienia się | 2015.03.05 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 3 szt. (realizacja 2024.04.02) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
,,44 dni” to oniryczna i przepełniona symbolizmem współczesna baśń, w której nikt i nic nie jest jednoznaczne. Debiutancka powieść Daniela Hurlaka wciąga czytelnika w ułudną rzeczywistość, kierowaną przez anioły i demony, gdzie główne skrzypce gra tajemnica.
Główny bohater, Tomasz Król jest szarym człowiekiem bez charakterystycznych cech, pochłoniętym przez rutynę, bez większego celu w życiu. W wolnym czasie gra na pianinie i rzeźbi z drewna. Mieszka bez rodziny, nie ma znajomych ani życia towarzyskiego. Jego jedynym przyjacielem jest Jacek, z którym mężczyzna dzieli pewną tajemnicę. Oboje wpadli w posiadanie listy z czterdziestoma czteroma osobami oraz zadaniem zabicia ich w ciągu czterdziestu czterech dni. Dlaczego wybrane osoby się tam znalazły – tego nie wiadomo. Początkowo czytelnik nie ma pojęcia, czemu Król decyduje się na ślepe realizowanie poleceń. Obserwuje jego zmagania z samym sobą i kolejne coraz to dziwniejsze wydarzenia, jakich bohater staje się świadkiem.
Myślę, że główną zaletą tej książki jest jej klimatyczność i płynna narracja. Autorowi udaje się zaangażować odbiorcę w wykreowany świat. Niedopowiedzenia i luki w rozumowaniu postaci, chociaż początkowo mogą irytować, są celowym zabiegiem, w dodatku bardzo dobrze zrealizowanym, działającym na korzyść historii. Wydarzenia następują po sobie szybko, a bohaterowie zapadają w pamięć. Do wad zaliczam to, że momentami fabuła ociera się o naiwność i absurd. Trudno uwierzyć, że Króla ani razu nie złapano na gorącym uczynku ani nie znaleziono dowodów, które doprowadziłyby policję do sprawcy. Ilość ofiar i ,,nieporęczność” w zabijaniu z pewnością prędzej czy później zdemaskowałaby, kto jest mordercą.
Chociaż warstwa językowa jest dobra, czasami denerwowała mnie pretensjonalność autora i jego drobiazgowość. Kiedy postać wypowiada się ironicznie, odbiorca jest w stanie to wychwycić i nie trzeba dodawać: ,,odparł X, posługując się ironią”, a potem: ,,Y był urażony ironią zastosowaną przez X”. Nieraz można odnieść wrażenie, że pisarz traktuje swojego czytelnika jak kogoś mało inteligentnego, kto funkcjonuje w zupełnie innym świecie i nie potrafi odczytywać ani domyślać się podstawowych emocji. Zdarzały się też inne momenty budzące irytację. W scenie, w której Król płakał, narrator dodaje, że z jego oczu ,,poleciały czterdzieści cztery łzy”, co brzmiało moim zdaniem głupio – niech podniesie rękę ten, kto kiedykolwiek liczył, ile łez wypłakał, co do jednej sztuki! Wiem, że narrator jest wszechwiedzący, ale to zdanie zupełnie nie pasowało i ,,nie brzmiało”, tak samo jak ,,czterdzieści cztery stuknięcia” wspomniane w którymś rozdziale.
Jako że książka jest debiutem, można przymknąć oko na drobne logiczne zgrzyty, lecz nie na brak korekty. Ogrom błędów przeraża – pojawia się mnóstwo literówek, pierwsza już w dialogu na stronie z prologiem. Brakuje znaków interpunkcyjnych i występują notoryczne powtórzenia. Książka ,,44 dni” nie została poddana żadnej korekcie, co czyni z niej produkt wadliwy dla czytelnika.
Nie jest to zły debiut, lecz nie zaliczyłabym go też do stuprocentowo udanych. Polecam tę książkę osobom gustującym w skomplikowanych historiach, lekkim piórze i mrocznym nastroju.
literanna.pl
„Powieść 44 dni” pozwoli nam dobitnie zmierzyć się z pytaniem o sens i wartość życia. Czas określony w tytule okaże się wystarczającym aby wielokrotnie spotkać na swej drodze życie, i śmierć.
Główny bohater Tomek stanie przed niezwykłym zadaniem, jeżeli tym słowem możemy określić konieczność zabicia 44 osób.
Mocna książka, trzyma w napięciu i pobudza myślenie
Książka w niezwykle przewrotny sposób stawia pytanie o wartość ludzkiego życia, a także o tym, komu – jeśli w ogóle – wolno decydować o tym, czy ktoś ma żyć i rozwijać się, czy też nie. Co jest gorsze: śmierć czy absolutne nieistnienie nigdy? Życiem głównego bohatera zdają się rządzić wypadki. On sam zresztą, w pewien sposób także stara się je powodować, i to z zastanawiającą skutecznością. Na rękach ma krew ponad czterdziestu osób i sam właściwie nie wie ani dlaczego się godzi na jej przelew, ani kto tak naprawdę każe mu to robić. Na swej drodze napotyka zarówno ludzi, którzy subtelnie starają się mu w tym zbrodniczym dziele przeszkodzić, jak i tych, którzy usilnie dążą do tego, aby nie przestawał dopóty, dopóki nie skreśli z tajemniczej listy odpowiedniej liczby istnień. Żadna z tych frakcji nie przeważa jednak szali na swoją stronę, udaje się to dopiero połączeniu, zdawałoby się, przypadkowych spotkań i snów, a raczej – snów o spotkaniach. Przeczytaj książkę Daniela Hurlaka - 44 dni
Powieść zanurzona jest w symbolach, oniryzm przeplata się z rzeczywistością, a bezwzględnie nieprawdopodobne z relatywnie możliwym – wszystkie te elementy konstrukcji spadają niejako na głowę głównego bohatera – Tomasza – który wrzucony został w sam środek abstrakcyjnej w swej celowości misji: ma on zabić czterdzieści cztery osoby z listy, którą podrzuca mu jedyny, skądinąd tajemniczy, a znikąd tak naprawdę pochodzący, przyjaciel. Gdy poznajemy Tomasza, jest on już na krańcu tej drogi, i co ciekawe, nadal nie rozumie ani jej celu, ani tego, co tak usilnie pcha go w tę stronę. Nadal nie jest zdolny nadać imienia żądzy, która go zżera, a nic mu o sobie w zamian nie mówi. Giną więc kolejni ludzie, a bohater, choć stara się to zignorować, sam zaczyna ulegać powolnemu rozkładowi, co jednakże niemal do samego końca nie powstrzymuje go przed sfinalizowaniem tego, czego się podjął. Zdarza się jednak w jego życiu coś, co sprawia, że przestaje zadawać śmierć. Ale czy krew już przelaną da się w ogóle odkupić? Polecam Ci książkę Daniela Hurlaka - 44 dni
Tomasz Król niby jest pianistą, niby jest rzeźbiarzem, niby wie, o co mu w życiu chodzi. Niby, bo coraz mniej rzeczy a propos tego życia jest pewien. Zagadka numer jeden, w której się pogrąża, z każdym krokiem, coraz bardziej czując jej kres, lecz coraz mniej i ją i siebie rozumiejąc: co się stanie, gdy zabije ostatnią osobę z listy? Im bliżej finału do zrealizowania czterdziestu czterech zadań, tym więcej pytań i kuriozów spada na głowę Tomasza. Zaczyna wręcz w tym wszystkim zastanawiać się, dlaczego w ogóle zabija. I to zabija ludzi, którzy – obiektywnie rzecz ujmując – ani nie mają ze sobą nic wspólnego, ani nic w ich życiorysach nie wskazuje jakkolwiek na to, że mogliby komukolwiek aż tak zaleźć za skórę. Bo komu, na przykład, mogłoby zajść za skórę dziecko? Tomasz nie wie i choć czasem zaprząta mu to głowę, to ponad czterdzieści razy skreślił z listy stosowne nazwisko, czym zadowalał swojego przyjaciela, który powierzał mu owe misje, nigdy nie mówiąc czemu. Czy w takim ferworze nienaturalnej determinacji możliwe jest w ogóle przestać? I czy w całym tym szaleństwie pochłaniającym bohatera, cokolwiek dzieje się naprawdę? Zachęcam do zapoznania się z treścią książki Daniela Hurlaka - 44 dni