Niezależnie od długości i szerokości geograficznej, nic nie wzbudza takich emocji jak sport. A sport połączony z namiętnością to prawdziwa mieszanka wybuchowa.
Sportowe love to dziewięć opowiadań, które na długo zapiszą się w pamięci czytelników. Te pełne pasji nowele przeniosą Was na boisko do koszykówki, do oktagonu MMA, na bokserski ring, do piłkarskiej szatni czy na kort tenisowy. Różnorodność dyscyplin sportowych, wokół których toczy się akcja poszczególnych opowieści, dostarczy Wam całej gamy uczuć i zapewni ogrom niezapomnianych wrażeń. Dokładnie tak jak Mistrzostwa Świata czy Igrzyska Olimpijskie.
Dziewięć wspaniałych autorek.
Tyleż samo intensywnych historii.
Sport ukazany z innej perspektywy niż dotychczas.
Autor | praca zbiorowa |
Wydawnictwo | Plectrum |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 366 |
Numer ISBN | 9788396212009 |
Kod paskowy (EAN) | 9788396212009 |
Data premiery | 2021.08.30 |
Data pojawienia się | 2021.07.29 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Oto pierwsza antologia wydawnictwa Plectrum. Ostatnio skończyłam czytać i co mogę powiedzieć. Parę opowiadań mi się podobało, parę było słabszych, ale trafiłam też na jedno, autorki, której wcześniej nie znałam, które było świetne i z przyjemnością przeczytała bym dalszą część. Chyba, że tej części dalszej nie ma być i ma zostać tak jak jest? Mowa tutaj o historii K.E.December ❣️ przegenialne opowiadanie, które trafiło prosto do mojego serca. Jestem mega ciekawa solowych książek autorki i na pewno po nie sięgnę. Poza tym antologia była fajna. Nie trafi ona moją listę ulubionych antologii, ale fajnie było ją przeczytać.
Polecam. Sięgnijcie i sami się przekonajcie jak Wam się spodoba.
Mój oddech przyspiesza, serce bije coraz szybciej, a oczy nie nadążają za dłońmi, które zachłannie przewracają każdą kolejną stronę książki. Nawet nie macie pojęcia, co ona z człowiekiem robi! Każde opowiadanie jest jak wyczekiwany kochanek wypełniający lukę po pozostałym. Każde jest inne w innym stylu i intonacji. Inne osoby, inne historie, a mimo to żadna z nich nie pozwala o sobie zapomnieć. W tej książce walczą cieleśnie, psychicznie i fizycznie. Oplatają nas bardzo szybkim tempem wydarzeń i ogromną przykrością na końcu. Że to już przeczytałam...
Śmiem twierdzić, że książka hipnotyzuje bardziej niż niejeden hipnotyzer. Postacie bronią swoich miłości bez względu na to, kogo tym uczuciem darzą. Znają swoje wartości, a mimo tego w obliczu kochania są całkiem bezradni. Ciągnie ich bardziej niż narkotyk, spoufala się z kończynami, za nic ma rozsądek i bacznie obserwuje. Czeka na ten moment, by to zrobić. By się do swojego obiektu kochania zbliżyć...
Książka zawiera nieprawdopodobne historie miłosne w sportowym stylu i świecie. Nigdy nie sądziłam, że przy tak krótkim opowiadaniu można przekazać taki ogrom emocji. Pod koniec one zostają w nas i drążą niemiłosiernie by dobrać się do podobnej książki. By móc tych wszystkich autorów zamknąć w jednym pudełku i wypuszczać tylko dla naszych oczu i serca. By nigdy nie przestali pisać wspólnie, bo choć osobno, to jednak tworzą zgraną całość.
Będąc przed czytaniem nie spodziewałam się, że po prostu pokocham ją tak bardzo. Jest niesamowita, naelektryzowana energią i przepełniona brakiem, który gdzieś nam odpadł. W momencie czytania ten brak nas wypełnia. I tak, jesteśmy wtedy szczęśliwi:-)))
Jestem tak poddenerwowana, aż sama siebie nie poznaję. Z sercem na dłoni polecam ją jako prezent na święta dla mamy, babci, a nawet twardego kolesia, który uważa, że nic go nie złamie. Może i jest tu odrobina niecenzurowanych słów, ale nikt nie używa tego z przesąd ością. Zresztą jedna z postaci sama zaznacza, że nie ładnie jest przeklinać, bo wtedy nie widać kobiety, tylko...
Zaciekawieni?
Sport i miłość idą w parze na wiele różnych sposobów, bo jedni kochają rywalizację, inni po prostu uwielbiają wygrywać, są też tacy, co czują, że to jest zdrowe życie, ale są i tacy, co dzięki niemu poznają swoją przyszłą połówkę. Nic tak nie łączy ludzi jak wspólna pasją, którą może być sport. Powodem miłości może być też, doskonała muskulatura sportowców przykuwająca wzrok przeważnie kobiet. Ważne, by ewentualny związek okazał się trwały i pełen uczucia, a nie płytki i bolesny w skutkach.
„Ostatnia walka” - Aleksandra Możejko
Autorka ukazała motyw bezgranicznej miłości do bliskiej osoby, dla której można zrobić wszystko, by ją ratować. Można doszukać się wskazania, że pieniądze, bądź dług jest bez znaczenia, jeśli pomiędzy dwojgiem ludzi powstała miłość. Oba przykłady obleczone w historię damsko-męskich nielegalnych walk i pikantnych scen dają piękny obraz temu, że liczy się człowiek i nasze uczucia do niego, a nie pieniądze i władza.
„Zdolność manipulacji” - Ewa Pirce
W tym przypadku mamy ukazaną próbę walki o lepsze jutro, która toczy się wewnątrz pewnej bohaterki, a nie na zewnątrz jak niegdyś, gdy brała udział w mieszanych sztukach walki. Każda próba przezwyciężenia lęku oraz niemożności przeciwstawienia się komuś jest warta wysiłku, lecz tylko w przypadku, gdy rzeczywiście przyniesie to efekty długofalowe, a nie takie na chwilę. Warto walczyć o siebie i własny spokój, a nie być czyimś popychadłem.
„Utracona nadzieja” - K.E. December
Opowiadanie to ukazuje, jak los potrafi z nas zadrwić, bo niby już zaczyna nam się wszystko układać, aż nagle jedno zdarzenie sprawia, że nic nie jest już takie, jak było przedtem. Dość smutna i refleksyjna historia z piłką nożną w tle, dająca wskazówkę, iż powinniśmy cieszyć się życiem wraz bliskimi nam ludźmi, bo nie wiadomo, kiedy możemy ich stracić.
„Waleczne serca” - Ewa Maciejczuk
W przypadku tego opowiadania mogę stwierdzić, że jego przesłaniem jest to, iż nie warto iść po trupach do celu, gdyż możemy skrzywdzić tym innych ludzi, tym gorzej jeśli mamy do czynienia z bliskimi. Nikt nie powinien realizować własnych niespełnionych ambicji kosztem dziecka, wykorzystując do tego podstępne zagrywki, które po wyjściu na światło dzienne zranią tą pociechę. Opowieść z jeździectwem w tle wskazuje, iż należy być uczciwym i potrafić słuchać naszych bliskich.
„Ostatnia kwarta” - K. Hellishdeer
Autorka stworzyła emocjonującą historię o tym, że nie trzeba szukać szczęścia gdzieś daleko, tylko warto rozejrzeć się wokół nas, wśród znanych nam osób, które doskonale nas rozumieją i akceptują. Opisana akcja cały czas się rozwija, pojawiają się momenty napięcia oraz smutku wywołanego pewnym tragicznym zdarzeniem, a wszystko to toczy się w tle koszykówki. Szczęśliwie miłość i wsparcie potrafią zdziałać cuda, dlatego też to opowiadanie wskazuje, iż wspomniane powyżej cechy i zachowania mogą pozwolić na zbudowanie prawdziwego, trwałego związku.
„Ostatni raz” - Alexandra Mroczkowska
Wciągająca opowieść o tym, że nie powinniśmy krzywdzić bliskich słowem, podczas kłótni, bo być może są to ostatnie słowa, jakie druga osoba od nas usłyszy, a my będziemy mieć do końca swych dni żal do siebie o to, co zrobiliśmy. Niestety już tak mamy, że wolimy awantury, zamiast szczerej spokojnej rozmowy i prób poprawy zachowania. Opowieść z nielegalnymi męskimi walkami w tle, która jest mega emocjonująca, a zarazem smutna i refleksyjna.
„Król ringu” - Dakota Arizona
Autorka pokazała w swym opowiadaniu, piękną, romantyczną i egzotyczną przygodę, która wydawałaby się tylko jednorazowym wakacyjnym szaleństwem, ale wszystko wskazuje na to, iż to nie koniec znajomości pomiędzy bohaterami. Opowiadanie jest oparte na boksie tajskim i zapowiada dalsze losy bohaterów - sam jestem ciekaw, jak to się dalej potoczy. Sama opowieść daje przykład, że czasem warto zaryzykować, gdyż może to przynieść nam szczęście.
„Odnaleźć sens” - Alicja Wlazło
W tymże opowiadaniu spotykamy historię, dzięki której dowiemy się, że warto walczyć o szczęście, nie wolno się poddawać, bo wiele możemy zyskać. Jeśli nie weźmiemy spraw naszego życia we własne ręce, to w pewnym momencie dostrzeżemy, że przegraliśmy i same straty będą ciągnąć nas w dół rozpaczy i braku sensu życia. Opowiadanie z tenisem w tle pięknie wskazuje, iż zawsze przyda nam się wsparcie w tej walce od kogoś bliskiego, pragnącego naszego szczęścia, a nie czyhającego tylko na zyski.
„Między nami cisza” - Agnieszka Kowalska-Bojar
W tym przypadku otrzymujemy opowiadanie z MMA w tle z domieszką mrocznej przeszłości jednego z bohaterów. Z drugiej strony u pewnej bohaterki dostrzeżemy przemianę, przewartościowanie dotychczasowego życia, bo dzięki nieoczekiwanemu zdarzeniu i poznaniu kogoś nowego zrozumiała, że do tego momentu jej egzystencja była szara i ponura, dlatego postanowiła to zmienić. Czasem tak jest, że nieoczekiwany impuls pociągnie nas do zmian. Natomiast w przypadku samego opowiadania mogę dodać, że wyczuwalny jest styl pisarski autorki, który dobrze znam z innych książek, a więc fani będą zadowoleni.
Podsumowanie
Książka łączy ze sobą szereg różnorakich uczuć począwszy od miłości, pożądania, a skończywszy na strachu i smutku wywołanymi tragicznymi wydarzeniami. Moim zdaniem owa pozycja to połączenie młodzieżówki, romansu i erotyku, co sprawia, iż każdy znajdzie coś dla siebie. W opowiadaniach spotykamy pikantne sceny, które są doskonale powiązane z różnymi dyscyplinami sportowymi. Najbardziej spodobały mi się opowieści autorek: K. Hellishdeer, Dakoty Arizony i Alexandry Mroczkowskiej, gdyż odznaczały się wciągającymi historiami, wywołującymi różne emocje, a dodatkowo każde z nich może być dalej pociągnięte przez autorki, jeśli tylko zechcą. Warto wspomnieć, iż całkowity dochód ze sprzedaży zostanie przekazany na cele charytatywne dla Pomagaj Pomagać Różaland. Okładka niesamowicie przykuwa wzrok czytelnika, dzięki jej połyskowi wraz z idealnie połączoną kolorystyką pasującą do opowiadań. Gorąco palcom książkę wszystkim fanom miłosnych antologii, gdyż mogą poznać dzięki niej nowe oblicze opowieści romantycznych powiązanych z wszelako pojmowanym sportem.