Elektryzujący finał serii szetlandzkiej!
Angielska rodzina - Helena i Daniel Flemingowie - postanawia przenieść się na Szetlandy. Mają nadzieję, że przeprowadzka będzie nowym początkiem ich małżeństwa. Chcą również zapewnić lepsze życie autystycznemu synowi. Wkrótce po ich wprowadzeniu się do nowego domu, dotychczasowy właściciel posesji popełnia samobójstwo.
Na Flemingów pada cień podejrzeń. Otrzymują groźby, ktoś wysyła im rysunki szubienicy. Gdy w ich domu zostaje odnalezione ciało młodej opiekunki do dzieci, plotki o tej rodzinie rozprzestrzeniają się jak dziki ogień.
Jimmy Perez staje przed kolejnym trudnym wyzwaniem. Tylko czy jest na nie gotowy?
Autor | Ann Cleeves |
Wydawnictwo | Czwarta Strona |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 480 |
Numer ISBN | 9788366517509 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366517509 |
Data premiery | 2020.09.30 |
Data pojawienia się | 2020.09.17 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 169 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
"Dziki ogień" Ann Cleeves to ósmy i niestety ostatni tom "Serii Szetlandzkiej". Bardzo żałuję, że to już koniec przygód Jimmy'ego Pereza. Autorka w swoich książkach stworzyła unikalną wyspiarską atmosferę i dzięki niej Szetlandy znalazły się na mojej mapie miejsc, które muszę zwiedzić.
Dla Heleny i Daniela Flemingów przeprowadzka na Szetlandy miała być nowym początkiem dla ich rodziny. Niestety krótko po wprowadzeniu się do nowego domu, poprzedni właściciel popełnia samobójstwo na terenie posesji. Na nowych lokatorów pada cień podejrzeń, a ktoś postanawia uprzykrzyć im życie wysyłając rysunki szubienicy. Wkrótce w tym samym miejscu odnalezione zostają zwłoki młodej opiekunki do dzieci. Sprawę poprowadzić ma Jimmy Perez, a pomogą mu jak zawsze Sandy Wilson i Willow Reeves.
"Serię Szetlandzką" zaliczam do jednej z moich ulubionych. "Dziki ogień" to finałowy tom niezwykle emocjonującej historii. Znakiem rozpoznawczym powieści Cleeves jest wyjątkowy i niezapomniany klimat, który zachwycał mnie przy okazji lektury każdej kolejnej książki.
W "Dzikim ogniu", jak i w poprzednich częściach, nie zabrakło zbrodni i napięcia, które trzymało do ostatniej strony. Nie znajdziecie tu spektakularnych pościgów czy krwi lejącej się litrami, więc jeżeli na to liczycie, możecie się rozczarować. Odnajdziecie za to dobrze skonstruowaną zagadkę kryminalną, która na pewno was zaintryguje i której rozwiązanie będziecie chcieli poznać. Książki Ann Cleeves charakteryzuje mocno rozbudowane tło obyczajowe. Nie zawsze podoba mi się to w kryminałach, jednak tutaj idealnie wpasowane jest w opowiadaną przez autorkę historię.
Nie będę ukrywać, nie jestem gotowa na pożegnanie z Perezem, ale cieszę się, że dane mi było przeczytać osiem tomów tego niesamowitego cyklu. Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy. Jeśli jeszcze nie znacie tej serii, bardzo Wam ją polecam! Czytajcie, bo warto!
Ostatni tom wspaniałej serii szetlandzkiej opowiadającej o Jimmym Perezie, jego życiu zawodowym i osobistym.
Gdy w nowo zamieszkanej przez Flemingów posiadłości dochodzi do drugiego tajemniczego samobójstwa, na ich rodzinę, jak i na Moncrieffów, padają pierwsze podejrzenia.
Perez wraz z Sandym i Willow próbują po raz kolejny razem rozwiązać zagadkę. Nie jest to łatwe, ponieważ z kolejnymi morderstwami wiąże się cały czas przeszłość. Sytuacje komplikuje również relacja między Jimmym i Willow.
Młoda opiekunka, autystyczny chłopczyk i straszy kochanek... Kto jest zamieszany i winny w całe zajście? Kto pierwszy wpadnie na ślad i podejmie trop sprawcy?
Finalnie zaskakujące zakończenie książki wyjaśnia kwestie kolejnego i osobistego wyzwania Pereza, przed którym staje. Czas na pogodzenie się ze śmiercią Fran i rozpoczęcie życia od nowa.
Przykro, że to już koniec serii, ale jak sama autorka powiedziała, na Szetlandach mieszka mała społeczność i ciężko wszystkich uśmiercać.
To była wspaniała przygoda. Każda cześć inna, w idealny sposób przenosząca w świat magicznych wysp. Mam nadzieje, że wśród ciągłych nowości, uda mi się wrócić jeszcze na Szetlandy.
Kto wyczekiwał ostatniej części Serii Szetlandzkiej z takim utęsknieniem jak ja? I w końcu jest! Ale gdy już ją dostałam w swoje ręce, to z jednej strony chciałam jak najszybciej poznać dalsze losy detektywa Jimmiego Pereza, a z drugiej miałam obawy co zafunduje mu autorka. W końcu cała seria nasycona jest dość mrocznym, chwilami klaustrofobicznym wręcz klimatem Szetlandów, w których piękno przyrody konkuruje z jej groźnym obliczem, a zło kiełkujące i narastające w ludzkich sercach z chęcią naprawiania świata. Kończyłam poprzedni tom z uśmiechem na ustach, więc obawiałam się, że po ostatnim będę płakać.
Powiem Wam od razu, że nie płakałam. Miałam natomiast kilka razy ochotę potrząsnąć mocno głównym bohaterem, by nie zniweczył szansy, która przed nim stoi. W końcu w każdym związku troje to już tłok, a rywalizacja z idealizowanym na każdym kroku duchem z góry skazana jest na porażkę.
Wylałam od razu co mi leżało najbardziej na duszy, ale oczywiście to seria kryminalna, więc i tym razem na kartach powieści nie mogło zabraknąć zbrodni. I jak każda poprzednia i ta wzbudziła we mnie dreszcz emocji. Przecież w tak hermetycznym społeczeństwie, w którym wszyscy się znają, sprawcą może okazać się najbliższy sąsiad, lub nawet członek rodziny. Czy więc znają się naprawdę? Czy widzą co naprawdę dzieje się pod ich nosem, a może nie chcą widzieć? Może łatwiej jest wierzyć w plotki rozprzestrzeniające się z siłą ognia, niż poznać prawdę?
Ten piękny, lecz posępny świat urzekł mnie od pierwszego tomu, a płynąca niespiesznie akcja, rodzinne tajemnice, i szukające ujścia tłumione latami emocje, idealnie wpisały się w wyspiarski klimat. Nie jestem gotowa na rozstanie z Jimmym Perezem, więc nie mówię „żegnaj” tylko „do widzenia”, bo z pewnością niebawem odwiedzę go ponownie. I może nie tylko na kartach powieści.
Nie udało mi się w tym roku z wiadomych względów dotrzeć na Szetlandy, ale liczę, że w najbliższych latach będzie mi dane odetchnąć rześkim morskim powietrzem, zatopić się w gęstą jak mleko mgłę i poczuć ten tak genialnie opisany przez Ann Cleeves wyspiarski klimat.
Zachęcam Was do poznania całej, zachwycającej i wciągającej serii. Zaspokoi nawet najwybredniejsze gusta.
Śpieszmy się kochać dobre, kryminalne serie, tak szybko się kończą...
Ósmy tom Serii Szetlandzkiej, która pierwotnie miała być kwartetem, już za mną. Nie czuję wielkiej pustki na myśl, że to koniec, ale trochę mi będzie tęskno za szetlandzą ziemią. Czytałam ten cykl na różnych etapach swojego prywatnego życia i nie ukrywam, że podchodzę do niego nieco sentymentalnie...
"Dziki ogień" zapłonął jaskrawą fabułą, przepełnioną zbrodnią, tajemnicą i świetnie nakreślonym tłem obyczajowym. Tym razem na równi intrygowało mnie rozwiązanie zagadki kryminalnej i to, co zadziało się w prywatnym życiu głównych bohaterów. Ach, Jimmy Perez i tym razem nie będzie miał chwili wytchnienia, oj nie będzie.
Przez te osiem tomów bardzo polubiłam styl pisania Ann Cleeves i wprost zakochałam się w Szetlandach, które chciałabym kiedyś odwiedzić. To była piękna, literacka podróż, pełna krwi, morderstw i dramatów, ale też wzgórz, szumu fal i ptasiego gwaru.
"Dziki ogień" to taka wisienka na torcie, nie do końca z hucznym happy endem, ale mimo to czytelniczo satysfakcjonująca. Świetne mi się ten tom czytało, wciągnęłam się od razu i jak na szpilkach czekałam na rozwiązanie pewnego wątku. Uświadomiłam sobie jak bardzo jestem zżyta z bohaterami i jak bardzo trzymam kciuki za ich szczęście.
Szczerze polecam całą serię! Ci, którzy już mieli z nią styczność, zdecydowanie powinni kontynuować czytanie, bo moim zdaniem z każdą kolejną częścią jest coraz lepiej. Ci, którzy jeszcze Szetlandów nie znają koniecznie muszą nadrobić, bo ten styl i klimat są nie do podrobienia. Seria Szetlandzka urzekła nawet moją mamę - zwykle woli słodkie, kobiece historie, a tym razem przepadła w zbrodni. To musi coś znaczyć!