„Spotykam tylko dobrych ludzi” – z takim postanowieniem Anna Borecka zorganizowała drugą samotną wyprawę do Azji. Tym razem podróżowała autostopem przez Turcję, Iran, Turkmenistan, Uzbekistan, Tadżykistan, Kirgistan i ChRL. W drugim tomie Alpinistki na autostopie, zatytułowanym Z Polski do Chin, opowiada o pełnej wrażeń trzymiesięcznej eskapadzie. W tym czasie pokonała lądem około 20 tys. km, głównie na stopa.
Miłośnicy podróży będą zachwyceni. Znajdą tu m.in. relację z bezludnych Gór Kurdyjskich i baśniowej Kapadocji. Zwolennicy słońca odczują żar wielkich pustyń Kyzył-kum, Kara-kum i Takla Makan, zaś pasjonaci gór będą zdobywać wraz z autorką kolejne azjatyckie szczyty.
Autor | Anna Borecka |
Wydawnictwo | Bernardinum |
Rok wydania | 2016 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 416 |
Format | 14.8 x 20.8 cm |
Numer ISBN | 9788378237556 |
Kod paskowy (EAN) | 9788378237556 |
Waga | 804 g |
Wymiary | 148 x 208 x 25 mm |
Data premiery | 2016.07.22 |
Data pojawienia się | 2016.07.22 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 4 szt. (realizacja 2024.04.02) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Literatura podróżnicza jest bliska memu sercu z jednego choć dla mnie ważnego powodu - ciężko mi podróżować, więc robię to mentalnie z autorami tego typu książek. Świadoma tego, że jest to tylko substytut nie poddaję się i jak na razie starcza mi tylko czytanie i oglądanie zdjęć.
Z Anną Borecką spotykam się po raz drugi. Z pierwszym tomem jej przygód pt. "Przez Karpaty na Ararat" zaznajomiłam się już jakiś czas temu. Nie było to zbyt udane spotkanie, ale nie zraziłam się tym i bardzo chętnie sięgnęłam po kolejną jej pozycję. Czy warto? Zdecydowanie!
Tym razem Anna zdecydowała się na podróż, którą sama i bez wahania nazwała hardcore'm. Czemu? Bo przez Turcję, Iran, Turkmenistan, Uzbekistan, Tadżykistan oraz Kirgistan dotarła aż do Chin. Co w tym dziwnego? A to, że zrobiła to samotnie i w głównej mierze autostopem zdobywając po drodze wiele szczytów - w Turcji Erciyes Dagi - 3916 m, w Iranie Damavand - 5610 m, w Tadżykistanie Mount Urtabuz - 5047 m i Pik Rozdzielenia - 6148 m w Kirgistanie. Lądem udało jej się pokonać około 20 ooo kilometrów. Była w baśniowej Kapadocji, jechała legendarną Pamir Highway, a w Pamirze trafiła do bazy wojskowej i tylko cudem uniknęła więzienia. Anna pokazuje nam jacy są ludzie w poszczególnych krajach i że nie warto wkładać wszystkich do jednego worka. I choć jej przygody nie zawsze były bezpieczne, spotkania przyjazne, a nastrój i zdrowie idealne to się nie poddała.
Książka ta jest zbiorem nie tylko opisów przeżyć autorki, ale też przepięknych zdjęć. Ponieważ i tego i tego jest więcej niż w tomie 1 to robi na prawdę ciekawe i przyjemne wrażenie. Pozycja także pod względem stylu jest dużo przyjemniejsza, ciekawsza i składniejsza. Zmiany na lepsze można poczuć już na samym początku czytania.
"Tom 2. Z Polski do Chin" to jak sam tytuł wskazuje kolejny tom serii Alpinistka na autostopie. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie by pozycje czytać niezależnie co daje nam duże pole manewru. Cieszę się, że mimo pierwszego niezbyt udanego spotkania bez większego zastanowienia zdecydowałam się na kolejne. Wierzę, że każde następne będzie jeszcze lepsze. A jeśli Ty lubisz literaturę podróżniczą to zachęcam do zapoznania się z książkami Anny Boreckiej, bo zasługują na uwagę. Polecam!
Podróżowała sama przez Karpaty na Ararat, bez współtowarzyszy, bez wielkich funduszy i samochodu. Autostopem, silną wolą i ambicjami pokonała setki kilometrów, wpisując na swoją listę jedne z najwyższych, górskich szczytów. Dotarła do domu bezpieczna i miała ochotę na więcej. Tym razem obrała sobie za cel rejony o wiele bardziej niebezpieczne dla europejskiej podróżniczki. Przemierzając kraje islamu postawiła nogę na chińskiej ziemi. Niemożliwe? A jednak. Zapraszam na recenzję kolejnej części serii „Alpinistka na autostopie”. Przed Wami „Tom 2. Z Polski do Chin”.
Natchniona powodzeniem poprzedniej podróży, zyskując pozwolenie córki i rodziców, Anna Borecka wyrusza w kolejną podróż życia. Wie, że będzie niebezpiecznie, chociaż w trakcie wielkiej przygody jeszcze nieraz przyjdzie się jej o tym przekonać. Spotykając ludzi życzliwych, ale i tych celowo stawiających pod jej nogi kłody, stykając się z nieznanymi tradycjami, pieszo, lawetą wiozącą koparkę, wojskowym transportem czy i motocyklem, nieustraszenie realizuje swój plan. Ma okazję spać w jednym łóżku z Chinką, podróżować w towarzystwie Szarego Wilka, odrzucać sprośne propozycje obcokrajowców, skakać przez szczeliny wspinając się na Dach Świata i podziwiać widoki, których pozazdrościłby jej każdy z nas. Podczas tej wyprawy może zdarzyć się wszystko.
Niebezpieczny Iran, malownicza Kapadocja, pełen wyzwań Kirgistan czy dalekie Chiny. Liczący 6148 m n.p.m. Pik Rozdzielnia, mający 5047 m n.p.m. Mount Urtabuz czy nieco wyższy Damavand. To tylko kropla w morzu całej masy wspomnień, które autorka zaliczyła mierząc się z własnymi ambicjami. Przeciętna kobieta słysząc o tym, że na pewno zostanie zgwałcona lub zginie, uciekłaby tam, gdzie pieprz rośnie. Anna Borecka nie. Stąd jej książka jest tak niezwykła. Bo pisana emocjami, szczerością, wytrwałością i odwagą.
Kolejny raz wielka podróżniczka i zarazem autorka tej książki postanowiła utrzymywać narrację w czasie teraźniejszym. W przypadki literatury podróżniczej jest to bardzo trafiony zabieg, ponieważ czytelnik ma wrażenie, że sam bierze udział w całym przedsięwzięciu nie wiedząc, co nastąpi za chwilę. A trzeba przyznać, że ta część jest o wiele ciekawsza od poprzedniczki, zarówno pod względem opisywanych miejsc, napotkanych ludzi jak i przeżytych zdarzeń. Pojawiają się wiernie odwzorowane dialogi, obcobrzmiące potrawy oraz imponująca lista pomysłowych noclegów. Mniej tutaj złotych myśli, więcej niebezpiecznej przygody. Jestem ogromnie ciekawa, cóż takiego zaserwuje autorka w kolejnym tomie.
Książka została wyposażona w różnorodne zdjęcia, te przestawiające egzotycznych, przygodnie napotkanych tubylców, serdecznych gospodarzy czy te ukazujące piękno natury. Także pod względem fotografii ów tom wypadł lepiej od poprzedniego. Jest ich więcej i są bardziej interesujące. Pojawiają się więc zmiany, a co najważniejsze – pozytywne.
„Tom 2. Z Polski do Chin” to książka wchodząca w skład serii, a jednak mogąca funkcjonować jako samodzielna, podróżnicza relacja. Z pewnością daje porządnego motywacyjnego kopa tym niewierzącym we własne możliwości, bądź też tym szukającym podpory, wyczekującym bodźca by móc zabrać się za realizację własnych marzeń. Być może nie jest to mistrzowsko napisane sprawozdanie, jednak z pewnością warto poświęcić temu tytułowi uwagę. Jeżeli chcecie więc z bezpiecznej odległości przemierzyć w niepewności pełną wrażeń drogę do Chin, wiecie już po co sięgnąć.