hamburger
Menu
Kategorie
Kategorie
Wyszukaj „Biorę sobie ciebie”
Książki
Zabawki
Gry
Puzzle
Papiernicze i szkolne
Muzyka
Audiobooki

Biorę sobie ciebie

Udostępnij
Wydawnictwo:
Rok wydania:
Oprawa:
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2023.04.21
24,99
Cena sugerowana przez wydawcę: 35,00 zł

Opis od wydawcy

Błyskotliwie napisany, niewiarygodnie dowcipny debiut, od którego nie można się oderwać, z jedną z najbardziej przekonujących i żywiołowych narratorek od czasu Bridget Jones! Poznajcie Lily Widler ? mieszkankę Nowego Jorku, prawniczkę i przyszłą pannę młodą. Ma wymarzoną pracę, wspaniałych przyjaciół, rodzinę złożoną z charyzmatycznych i kochających kobiet, a także idealnego narzeczonego.Co jeszcze? Nie ma żadnego racjonalnego powodu, żeby wychodzić za mąż.Will, narzeczony Lily, jest błyskotliwym przystojnym archeologiem. Lily jest pyskata, impulsywna, chętnie wypija drinka (albo pięć) i absolutnie nie potrafi dochować wierności jednemu mężczyźnie. Lubi Willa, ale czy go kocha? Will kocha Lily, ale czy naprawdę ją zna? Zbliża się termin ślubu, a noce ? i poranki, i popołudnia ? które Lily spędza na piciu, zabawie i podejmowaniu wątpliwych decyzji, coraz dobitniej dowodzą, że najszczęśliwszy dzień jej życia może się okazać największym błędem, jaki dotąd popełniła.Nie śmiałam się tak bardzo i tak serdecznie, czytając książkę, od czasu lektury?Dzienników Bridget Jones". ?Biorę sobie ciebie..." jest powieścią niezwykle inteligentną, niewiarygodnie śmieszną, seksowną i pomysłową. Mówiąc krótko, od lat żadna lektura nie sprawiła mi takiej przyjemności. Jane GreenHa ha ha ha ha ha! ?Biorę sobie ciebie..." jest najzabawniejszą powieścią, jaką czytałem w tym roku! Gary Shteyngart, autor Supersmutnej i prawdziwej historii miłosnej z listy bestsellerów New York Timesa?Biorę sobie ciebie..." jest w jednakowym stopniu powieścią mądrą i seksowną ? bohaterka Elizy Kennedy to niezwykle zabawna kompanka, mimo że nie zawsze wie, z kim idzie do łóżka. Dowcipny i bezczelny styl Kennedy zdobędzie wasze serca, nim skończycie czytać pierwszą stronę.Emma StraubTa zabawna i ciepła powieść jest rzadkim przykładem lektury o miłości i małżeństwie, która nie przemyca ukradkiem ustalonego zestawu przestarzałych idei o tym, jak kobiety powinny odczuwać, myśleć i zachowywać się. Zamiast tego radośnie szaleje, będąc przy tym subtelnie rewolucyjną w kwestii zachowań seksualnych ? a to nie jest łatwe, o czym może zaświadczyć każdy, kto próbował radośnie szaleć, równocześnie się buntując.Emily GouldW tej zwariowanej opowieści, która przypomina szybki związek, najważniejszym pytaniem jest to, czy można równocześnie być rozwiązłym i zakochanym. Lily, pławiąc się w rządzącej w Key West atmosferze wolnej miłości, skłania się ku odpowiedzi twierdzącej. Powieść wywołuje ten sam skutek, co trzy krwawe Mary wypite na późne śniadanie: czytelnik jest rozgrzany, oszołomiony i gotowy posłuchać dzikiej strony swojej natury.Kirkus Review Eliza Kennedy studiowała na University of Iowa i Harvard Law School, gdzie była redaktorką Harvard Law Review. Po ukończeniu studiów pracowała przez kilka lat jako asystentka sędziego, później przez kilka lat praktykowała w prestiżowej kancelarii na Manhattanie. Mieszka w Nowym Jorku z mężem i synem. ?Biorę sobie ciebie?" to jej pierwsza powieść.

AutorEliza Kennedy
WydawnictwoPrószyński
Rok wydania2015
Oprawamiękka
Liczba stron448
Format12.5 x 19.5 cm
Numer ISBN9788380690226
Kod paskowy (EAN)9788380690226
Waga352 g
Wymiary125 x 195 x 28 mm
Data premiery2015.06.09
Data pojawienia się2015.04.29

Produkt niedostępny!

Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.

Średnia ocen:
4,8
Star2Star2Star2Star2Star2
Liczba opinii:
5
Dodaj opinięDodaj opinię
Opinie innych użytkowników:
Zdjęcie użytkownika
Wyzwolona proza
2015.07.19 11:46
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Książka o wolności, rozkoszy cielesnej, kontroli lub jej braku. Książka o kobiecie skomplikowanej, wewnętrznie sprzecznej, pokręconej i niekonsekwentnej. Książka o miłości w końcu.

Zdjęcie użytkownika
Świetna
2015.07.14 19:11
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Powieść o kobiecie lubiącej seks bez zobowiązań. Historia osoby sypiającej z kim popadnie i wiecznie upojonej. Czy można się zmienić pod wpływem jednej osoby, którą znamy zaledwie od pół roku i otwieramy się na kilka dni przed małżeństwem?

Zdjęcie użytkownika
Biorę sobie ciebie
2015.07.13 11:38
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Akcja książki toczy się w ciągu jednego tygodnia przed ślubem głównej bohaterki. Przygotowania do ślubu idą pełną parą, choć ona niespecjalnie bierze w nich udział. Lily jest prawniczką więc przeczytamy także co nieco o jej pracy. Przeczytamy też o jej nietypowej rodzinie, o przyjaciółce, o imprezach, o jej przemyśleniach, wątpliwościach, decyzjach, podrywach, romansach... Wszystko to napisane jest w bardzo zabawny, czasem dosyć wulgarny sposób. Ale książkę tę czyta się ekspresowo. Jest ona bardzo wciągająca, jest ciekawa, ale muszę przyznać, że momentami nieco irytująca. Chodzi mi tutaj o zachowanie głównej bohaterki o jej niezdecydowanie, o ciągłe zmiany zdania... Mimo tego, że czasem Lili mnie wkurzała to i tak czytałam tę książkę z dużym zainteresowaniem. Czytałam ją w każdej wolnej chwili, choć tych chwil mam niewiele to poszło mi naprawdę ekspresowo. Byłam bardzo ciekawa jak ta historia się rozwinie, jak się potoczy, co się wydarzy, czy dojdzie do ślubu. I muszę przyznać, że nieco mnie zaskoczyła i to zdecydowanie jest plusem, bo z pewnością nie można powiedzieć, że powieść ta jest przewidywalna. Czy polecam? To zależy od tego czy lubicie komedie z odrobiną pikanterii i wulgaryzmu ;)

Zdjęcie użytkownika
Polecam
2015.07.09 17:10
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Alkohol obniża standardy, nie usuwa zahamowań. A może do gra pozorów. Przekonaj się jak nietypowe życie prowadzą pracownicy wielkich kancelarii adwokackich i jak radzą sobie ze stresem. Wciąga!

Zdjęcie użytkownika
Taka sobie
2015.06.17 13:41
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Lily Widler to impulsywna, pyskata kobieta, bardzo łatwo można ją wyprowadzić z równowagi, uwielbia wypić dużo alkoholu, a także nie potrafi dochować wierności jednemu mężczyźnie. Mieszka w Nowym Jorku z Willem. Jest adwokatem, pracuje w kancelarii prawniczej już od dwóch lat. Zaręczyła się z Willem pięć miesięcy temu. Sześć dni przed planowaną uroczystością Lily wyrusza z narzeczonym do swojego rodzinnego domu na Key West. Tam okazuje się, że jej rodzina jest przeciwna temu związkowi. Dlaczego?

Lily skrywa przed narzeczonym swoją dawną przeszłość. Opowiedziała mu tylko tyle ile uważała za stosowne co nie podoba się jej rodzinie. Uważają, że nie jest odpowiednim materiałem na żonę dla czarującego, miłego, intelektualnego mężczyzny jakim jest Will. Nie chcą by spotkała go krzywda ze strony dziewczyny i by ona przez to wszystko nie cierpiała. Z każdym zbliżającym się krokiem do ślubu Lily ogarniają wątpliwości, waha się, nie jest pewna czy kocha Willa. Co z tego wszystkiego wyniknie? Czy Lily wyjdzie za Willa? Nie dowiecie się jeżeli nie przeczytacie.

Pierwszy raz spotkałam się z taką pokręconą bohaterką jaką jest Lily. Sama nie wie czego chce. Irytowała mnie tym ciągłym wahaniem. Przecież ślub jet najważniejszym krokiem w życiu obojga partnerów. Dopiero tutaj zaczyna się prawdziwe życie, a Lily z każdym dniem miała coraz większe wątpliwości. Sama zaczęłabym się zastanawiać, czy to jest dobry pomysł wychodzić za mąż za kogoś kogo ledwo znam, albo nie wiem czy to jest miłość na całe życie. Ślub to nie przelewki, to decyzja na całe życie, więc dlaczego główna bohaterka zgodziła się na ten krok? Tu właśnie nie potrafiłam zrozumieć jej postępowania. Do tego nie potrafiła dochować Willowi wierności. To rozrywkowa dziewczyna i na pierwszy rzut oka dało się zauważyć, że oboje do siebie nie pasują . Czy Lily zmieni się i zobaczy jakie błędy robi? Wyjawi Willowi swoją przeszłość? Czy dojdzie do ślubu?

,,Biorę sobie ciebie" to bardzo lekka pozycja. Nie posiada konkretnej fabuły z czego łatwo można się przy niej zrelaksować pomimo, że główna bohaterka strasznie irytuje swoim zachowaniem. Autorka dość zabawną historię napisała, ale nie potrafiła mnie wciągnąć tak jakbym chciała. Umiliła mi czas, nic poza tym. Pozwoliła oderwać się od szarej rzeczywistości i choć na chwilę sprawiła, że się uśmiechnęłam. Jednak dla mnie książka nie była niewiarygodnie dowcipnym debiutem, jedynie miłą odskocznią od codzienności. Autorka wszystko lekko opisała, wprowadziła nas w nie skomplikowane wątki z czego łatwiej zagłębiamy się w czytaną powieść. Miło spędziłam z tą powieścią czas, ale oczekiwałam czegoś więcej sugerując się opiniami innych autorów. Polecam.

Dodaj swoją ocenę i opinię o „Biorę sobie ciebie”

Twoja ocena
Star0Star0Star0Star0Star0
0,0
Star2Star0Star0Star0Star0
1,0
Star2Star2Star0Star0Star0
2,0
Star2Star2Star2Star0Star0
3,0
Star2Star2Star2Star2Star0
4,0
Star2Star2Star2Star2Star2
5,0
Wróć do góry