Lato w pensjonacie na wzgórzu trwa. Patrycja, Klaudia i Martyna postanawiają wspólnymi siłami rozkręcić na nowo rodzinny biznes. Relacje pomiędzy siostrami stopniowo się poprawiają, a ich ojciec wraca do zdrowia. Każda z kobiet mierzy się jednak z własnymi problemami. Patrycja, która ma za sobą traumatyczne małżeństwo, boi się zaangażowania w związek z Sewerynem. Kiedy dowiaduje się, że mężczyzna ma córkę, postanawia się wycofać. Martyna jest w ciąży, której nie planowała, z mężczyzną, z którym nie chce mieć nic wspólnego. Myśl o tym, że miałaby zostać samotną matką, wydaje jej się absurdalna. Klaudia wierzy, że jej kochanek rozwiedzie się dla niej, ale nie jest do końca przekonana, czy to mężczyzna, z którym chce spędzić resztę życia. Wszystkie trzy stoją przed ważnymi życiowymi decyzjami. Czy siostry będą dla siebie nawzajem wsparciem? Czy bieszczadzki pensjonat okaże miejscem, w którym odnajdą spokój?
Autor | Aleksandra Rak |
Wydawnictwo | Dragon |
Seria wydawnicza | Pensjonat na wzgórzu |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 320 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8172-872-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381728720 |
Waga | 350 g |
Wymiary | 135 x 205 mm |
Data premiery | 2021.08.11 |
Data pojawienia się | 2021.08.10 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 704 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
„Czasami, nie mówiąc o pewnych rzeczach, budujemy złudne wrażenie, że nie mamy z niczym problemu.” Zgadzacie się z tym cytatem? Ile razy zdarzyło Wam się przemilczeć coś, co Wam się nie podobało, ale woleliście się ugryźć w język, bo np. nie chcieliście się wtrącać, albo zrobić komuś przykrości?
*
Wiecie jak to jest z obyczajówkami, prawda? Jedne są, bo są i w żaden sposób nie zostaną zapamiętane – tak, zdarzyło mi się czytać takowe i nie pytajcie o czym były, bo nie pamiętam :P Ale są też takie książki obyczajowe, które nie dość, że wprawiają człowieka w stan błogości, to dodatkowo po lekturze, ma ochotę się wyć do księżyca i krzyczeć, że chce się więcej!
Aleksandra Rak zaraziła mnie swoimi książkami. W jakiś sposób weszła w mój krwioobieg niczym grypa, zaszczepiła uwielbienie do swojej twórczości i ten stan mogę nazwać już stanem permanentnym. Za każdym razem jest to samo, każda historia stworzona przez autorkę, trafia centralnie w moje serce, siejąc w nim ferment.
„Czas wyborów” to już druga część serii, w którym przenosimy się z powrotem do pensjonatu, który na nowo zaczyna żyć. A to za sprawą trzech sióstr, które niekoniecznie we wszystkim się ze sobą zgadzają, ale jedno jest pewne – gdy przyjdzie co do czego, potrafią stanąć za sobą murem. Jak pamiętacie w pierwszej części, dziewczyny połączył nieciekawy incydent, w którym to Seweryn, ich ojciec, wylądował w szpitalu, a jego zdrowie niestety mocno podupadło. W tej części po raz kolejny będziemy towarzyszyć im w ich zmaganiach z organizacją pensjonatu, ale nie tylko…. Dziewczyny staną przed trudnymi wyborami, które zaważą nad ich dalszym losem. Pamiętacie zakończenie pierwszej części? No to szykujcie się na jeszcze więcej wrażeń, bo decyzje podejmowane przez dziewczyny, nie zawsze będą Wam się podobać :D
Ta książka jest tak mocno przesiąknięta emocjami, że za każdym razem jak sobie o niej wspomnę, to mam ochotę ją przytulić. Może wydawać się to dla Was naprawdę dziwne, ale ja tak mocno zżyłam się z tymi siostrami, że każda ich bolączka, odzwierciedlała się również i u mnie. Jakże ja bym chciała mieć takie siostry i w ogóle być wśród nich w tym pensjonacie. Widać, że autorka w każdą swoją książkę, wkłada całe swoje serce. Do tego ten lekki styl pisania, pozwala na parę godzin zatracić się w tych pięknych malowniczych krajobrazach i wraz z Patrycją, Klaudią i Martyną towarzyszyć im w tej jakże cudownej przygodzie. W tej części sporo spraw się wyjaśni, ale pojawią się też nowe niedokończone wątki, których finał zapewne dojrzymy dopiero w kolejnej części, której już z niecierpliwością wyczekuję! Po raz kolejny, książka Aleksandry Rak doprowadziła mnie do kaca książkowego! Przez całość historii, gromadziły się we mnie te wszystkie emocje, przez co na samym końcu bardzo się wzruszyłam, a nawet i popłakałam. A po przewróceniu ostatniej strony, dosłownie zamarłam, bo ja tak naprawdę nie chciałam, żeby ta historia się skończyła! A tym bardziej w taki sposób! Nic mi nie pozostaje jak czekać w zawieszeniu i mogę tylko przypuszczać, czym autorka znów trafi w moje serce! Gorąco polecam tę serie! Zresztą wszystkie książki autorki musicie koniecznie poznać!
Cześć książkoholicy 🎶❣️
"Czas wyborów" to kolejna książka Aleksandry Rak, która miałam przyjemność przeczytać i po razu kolejny stwierdzam, że Ola ma w sobie to coś. W sensie w swoim stylu pisania ( w sobie też ma to coś, bo prywatnie także ja uwielbiam). Autorka pisze z ogromną pasją co czuć w jej powieściach. Są pełne wzruszeń, klimatu miejsca, które opisuje, a także całej gamy wszelakich emocji, od radości po smutek, od miłości po nienawiść. Ten tom szykuje dla czytelnika wiele niespodzianek i zwrotów akcji. Zdecydowanie nie można powiedzieć, że ta książka jest nudna i niejaką, bo taka nie jest! Jest cudowna, ale to zakończenie!!!! Nie wiem jak osoby, które już czytały tą powieść, ale ja, jak zwykle, mam ochotę udusić Olkę gołymi rękoma!!! No tak się nie robi no!!!!? Co rozwinęła zakończenie pierwszego tomu to w tym znowu zostawiła nas z milionem nowych pytań 🙊🙈
Niemniej ogromnie, ogromnie polecam ❣️❣️
Drugi tom sprostał wymaganiom postawionym przez pierwszą część. Ta klimatyczna, ale w pierwszym odczuciu niepozorna okładka skrywa historię, która może się dziać obok nas. To opowieść o trzech siostrach, które mimo przeciwności, muszą odnaleźć wspólny język. Jest to obraz trudnej siostrzanej miłości, niezgodności charakterów i pracy, jaką trzeba włożyć w budowanie relacji.
Autorka stworzyła nastrojową powieść, opartą na prawdziwym życiu. Normalną, nieprzerysowaną, z realnymi bohaterkami. Emocjonalną, dobrze wykreowaną, nieszablonową. Czyta się ją świetnie, jest taka swojska (w pozytywnym znaczeniu tego słowa) i niesamowicie wciąga.
Ale się porobiło…
Kłopoty kochane kłopoty - tak można podsumować to co wydarzyło się w małym bieszczadzkim miasteczku.
Z wielka przyjemnością wróciłam do pensjonatu na wzgórzu. Byłam bardzo ciekawa, jak dalej potoczą się losy Martyny, Klaudii i Patrycji. Trzy kobiety, trzy różne spojrzenia na świat i każda z nich zagubiona, szukająca rozwiązania swoich problemów, które z pewnością nie należą do tych prostych. Pomimo, że to siostry bardzo trudno było im się porozumieć, znaleźć wspólną płaszczyznę do rozmowy, ale najważniejsze jest to, że próbują… cały czas trzymam za nie mocno kciuki.
Wtopiłam się w ten świat bardzo szybko. Z wielkim zainteresowaniem śledziłam każdy krok bohaterek. Przeżywałam z nimi każde zmartwienia, radości, smutek i łzy. @aleksandra_rak_autor potrafi stworzyć niesamowity klimat. Widziałam oczami wyobraźni pensjonat, jezioro, te piękne tereny roztaczające się dookoła.
I znowu byłam zła na Martynę, za jej docinki i za to jaka potrafi być wredna, ale w pewnym momencie zrobiło mi się jej po prostu żal…
Nie jest to piękna, sielankowa obyczajowa opowieść, ale historia łapiąca za serce, pełna problemów, bolączek, walki z samym sobą, poruszająca ważne życiowe problemy, takie jak zdrada, czy przemoc domowa. Sama nie wiem jak bym postąpiła na miejscu dziewczyn, mam nadzieję, że nigdy się tego nie dowiem i nie będę musiała podejmować podobnych decyzji...
Autorka kolejny raz skończyła cała opowieść w takim miejscu, że chciałabym od razu dowiedzieć się co dalej… czekam z utęsknieniem na trzeci tom 🙂
To z pewnością jedna z najlepszych książek obyczajowych jakie czytałam do tej pory ❤
Czytając część pierwszą wiedziałam, że chcę poznać całość. Tym samym gdy pojawił się tom drugi z przyjemnością wróciłam do pensjonatu, w ukochane Bieszczady i do trzech sióstr.
Klaudia, Martyna i Patrycja w większym bądź mniejszym stopniu pracują przy rodzinnym biznesie. Jednak różnorodność ich charakterów, oraz osobiste przeżycia doprowadzają do zgrzytów. Każda z nich boryka się z własnymi problemami, dodatkowo nie potrafią sobie zaufać, wesprzeć się wzajemnie.
Nie chcę Wam pisać więcej o fabule, bo odkrywanie bohaterów to wielka przyjemność.
Aleksandra Rak stworzyła miejsce do którego wróciłam z ogromną przyjemnością. Ja się nawet tam rozsiadłam z herbatką przy pysznych naleśnikach. Dostałam opowieść pełną ciepła, miłości - która bywa trudna, jakąś taką mi bliską, chwytającą za serce. Powiedzieć, że to książka warta przeczytania to zbyt mało.
Autorka ma dar snucia opowieści, wprowadzania czytelnika w ten wymyślony świat czyniąc go realnym. Ich emocje stają się naszymi, ich problemy to nasze problemy. Czułam się jednym z uczestników wydarzeń. Mamy trzy główne bohaterki, tak odmienne i tak ciekawe. Każda z nich potrafi wzbudzić sporo emocji. nie zawsze są one pozytywne, ale to tak jak w życiu.
Niebanalnie, niezbyt słodko, tak w sam raz, ile trzeba. Czasami trudno i smutno a niekiedy z radością i optymizmem. Dostałam całą gamę odczuć i wrażeń, dostałam o wiele więcej niż oczekiwałam.
Ja jako miłośnik kryminałów i thrillerów, jestem marudą jeśli chodzi o powieści obyczajowe, natomiast tę książkę kupuję w całości. Polecam Wam z całego serca.
Wybierzcie się do pensjonatu gdzie spędzicie cudowny czas w otoczeniu bohaterów.
"Czas wyborów " to druga część serii obyczajowej "Pensjonat na wzgórzu " i kontynuacja "Niełatwych powrotów ". Po latach nie utrzymywania kontaktu relacje pomiędzy siostrami zaczynają się stopniowo poprawiać. Również ich ojciec po mału wraca do zdrowia, a Patrycja i Klaudia podejmują walkę o rodzinny pensjonat. Pomimo tego każda z nich mierzy się z własnymi problemami. Patrycja, boi się zaangażowania w związek z Sewerynem zwłaszcza gdy dowiaduje się, że ten ma córkę. Okazuje się iż Martyna jest w ciąży, której nie planowała i z mężczyzną, z którym nie chce mieć już nic wspólnego. Zaś Klaudię na wieść że jej ukochany rozwiedzie się dla niej dopadają wątpliwości, czy to na pewno mężczyzna, z którym chce spędzić resztę życia. Jego słowa bez pokrycia i żadnego działania też nie ułatwiają sprawy. Każda z nich musi podjąć decyzję która nie będzie łatwa.
To historia która tak jak i poprzednia część porywa i wciąga od pierwszych stron. Nie brakuje tu sytuacji, radości i smutków jakie mogą przydarzyć się każdemu z nas. Bohaterowie są niezwykle prawdziwi co jest niewątpliwym plusem książki. Autorka zdecydowanie nie oszczędza żadnej z sióstr serwując im kolejne niespodzianki i zwroty akcji. Czytająca można nie zgadzać się z decyzjami bohaterek ale czy patrząc z boku nie łatwiej dostrzec czyjeś błędy i pochopne decyzje? To zdecydowanie wspaniała powieść pełna emocji i tajemnic które wychodzą na światło dzienne w najmniej spodziewanych momentach, a przy tym mądra i bardzo życiowa. Obserwujemy budowanie relacji pomiędzy siostrami, pojawiającą się nić porozumienia oraz próby odbudowy więzi. Każda z nich również nauczyć się prosić o pomoc co zdecydowanie nie będzie łatwe. Polecam zwłaszcza że czyta się ją jednym tchem.
"Czas wyborów" jest drugim tomem serii Pensjonat na Wzgórzu. W poprzedniej części nasze bohaterki mierzyły się z powrotami. Tym razem będą musiały dokonać niełatwych wyborów. Zrodzi się w nich mnóstwo wątpliwości, lęków, wahań jak postąpić. Trzeba będzie pozamykać pewne sprawy z przeszłości, by móc spróbować czegoś nowego. W tym miejscu autorka przypomina, że przed problemami nie można i nie uda się uciec. W końcu i tak przyjdzie czas, kiedy trzeba będzie stanąć z nimi oko w oko i na coś się zdecydować.
Aleksandra Rak ponownie świetnie ukazała siostrzane relacje. Nasze bohaterki co prawda zaczynają się otwierać, nawiązuje się między nimi delikatna nić porozumienia, ale jeszcze daleka droga do mocnej więzi. Na wszystko przyjdzie odpowiedni czas i miejsce. Poza tym widzimy jak w trudnych momentach ważne jest wsparcie i pomoc rodziny. Jednak nie można podejmować za kogoś decyzji, układać mu życia. Każdy sam musi dojrzeć do pewnych zmian, zauważyć błędy i spróbować je naprawić. Z kolei związki damsko-męskie są różne. Godząc się na bycie tą drugą, rozbijając rodzinę czy nie robiąc nic, gdy partner stosuje wobec nas przemoc, skazujemy się na życie na pół gwizdka. Tkwiąc w takich układach nie poczujemy się w pełni szczęśliwe. A tym samym mogą również ucierpieć niczemu winne dzieci.
Książka przepełniona jest mnóstwem emocji i uczuć. Wielokrotnie miałam ochotę potrząsnąć to jedną, to drugą siostrą. Odniosłam wrażenie, że dzieje się dużo więcej niż w pierwszej części, a finał jest jeszcze bardziej niepewny co do przyszłości naszych bohaterek.
"Czas wyborów" to pełna mądrości i emocji powieść obyczajowa o sile rodziny, więzach rodzinnych, tajemnicach z przeszłości, potrzebie miłości, trudnych wyborach i życiowych zmianach. Chętnie ponownie zajrzę do bieszczadzkiego pensjonatu, a Wy?
„Ludzie potrzebują siebie nawzajem, nawet jeśli myślą inaczej”.
„Czas wyborów”, czyli druga część serii obyczajowej „Pensjonat na wzgórzu”.
Kontynuacja znakomicie opowiedzianej historii 3 sióstr, których życiowe drogi po latach rozłąki los skrzyżował w najmniej oczekiwanym momencie.
Patrycja, Martyna i Klaudia – w otoczeniu pięknych bieszczadzkich krajobrazów ,postanawiają wspólnymi siłami zadbać o to, by rodzinny biznes ich ojca, pensjonat, powrócił do dawnej świetności.
Każda z kobiet ma jednak na głowie mnóstwo własnych problemów.
Patrycja, najstarsza z sióstr, po nieudanym małżeństwie, boi się że nagle zaczęło jej zależeć na miejscowym lekarzu.
Martyna dowiaduje się, że jest w ciąży, co oznacza, że jej zawodowe plany szlag trafił. Dodatkowo ojciec dziecka okazuje się porażką. Nagła zmiana sytuacji życiowej komplikuje jej życie i kobieta nie potrafi się w tym odnaleźć.
A Klaudia, najmłodsza, uwikłana w związek z żonatym i wyrachowanym mężczyzną powili zaczyna otwierać oczy na wiele spraw. Gubi się we własnych myślach, emocjach. Trudno jej zrozumieć, że i ona ma prawo do szczęścia.
Dodatkowo pojawiają się sprawy z przeszłości, które ktoś kiedyś załatwił, jak załatwił, a teraz przyszła pora, by zmierzyć się ze skutkami podjętych decyzji.
Choć każda z kobiet jest na innym etapie w życiu.. każda ma inne priorytety, cele i potrzeby, dla każdej z nich przyszedł teraz czas życiowych wyborów i rewolucji.
Czy siostry będą potrafiły odbudować zerwaną kiedyś więź?
Czy jeśli nie mówi się o problemach, to one znikają?
Jakie skutki przyniesie ujawnienie tajemnicy sprzed lat?
Aleksandra Rak zabiera nas na wakacje do serca Bieszczad i pozwala podglądać życie domowników pewnego pensjonatu. Kobiet zwykłych i niezwykłych jednocześnie. Możemy poznać lepiej każdą z nich. Ich lęki, pragnienia i tajemnice.
„Czas wyborów” to poruszająca i mądra opowieść o miłości, nadziei, trudnych relacjach i nieoczywistych życiowych zwrotach. Książkę czyta się jednym tchem.
Z niecierpliwością czekam na kolejną jej część.
Polecam
Ojciec dziewczyn dochodzi do siebie po przebytym zawale, i cieszy się, że ma przy sobie córki. Stara się nie wnikać w ich życie, ale jest dobrym obserwatorem.
Patrycja zbiera siły, a może powinnam napisać, leczy rany po trudnym, przemocowym małżeństwie, a jej związek z Sewerynem nabiera smaku i barw, jednak nie wszystko jest takie, jak by tego chciała.
Klaudia wciąż łudzi się, że jej kochanek jest z nią szczery, tym bardziej że wreszcie obiecał, że się rozwiedzie, jednak siostry próbują pozbawić ją złudzeń, dodatkowo wręcz popychając w ramiona pracownika pensjonatu Marka. Kobieta czuje się rozdarta, i nie jest już pewna czy dobrze postępuje i któremu z mężczyzn powinna zaufać. Na dodatek w pensjonacie pojawiają się zaskakujący lokatorzy, którzy otworzą jej oczy na pewne sprawy.
Martyna, jak pamiętacie to najbardziej przebojowa z sióstr, jednak pewne zmiany w jej życiu sprawiają, że zaczyna gubić grunt pod nogami. Za wszelką cenę próbuje udowodnić, że poradzi sobie sama. Jednak na jej głowę spada zbyt wiele, i czas wyjaśnić pewne sprawy.
Nie mogłam się doczekać tej kontynuacji. Autorka tak interesująco poprowadziła całą historię, że czytelnik zaprzyjaźnia się z jej bohaterami i chce jak najprędzej poznać dalsze losy.
Tym razem jesteśmy świadkami kolejnych zmian w życiu dziewczyn. Ich relacje nadal są trudne, chociaż widzimy już pewne przełomy. Czy to czas spędzony razem, czy dojrzałość i doświadczenie sprawiają, że próbują ze sobą rozmawiać i w jakiś sposób się wspierać.
Ich losy to dowód na to, jak bardzo życie lubi dawać w kość i zaskakiwać. Czy to związki, czy plany, nie zawsze układają się tak, jakbyśmy sobie tego życzyli, szczególnie kiedy to inni próbują je nam układać, czy podejmować za nas decyzje nie pytając o zdanie.
"Czas wyborów" to nie tylko powieść obyczajowa oparta na romantycznych związkach, poszukiwaniu miłości, to także bardzo mądra, ważna lekcja o tym, jak takie związki nie powinny nigdy wyglądać. Przemoc psychiczna, fizyczna, kłamstwa, terror domowy za zamkniętymi drzwiami to ogromna tragedia, także, a może powinnam napisać, przede wszystkim dla dzieci, które są tego świadkami. Nie ma na to przyzwolenia, i należy z tym walczyć za wszelką cenę. Szukać pomocy i wsparcia.
Aleksandra Rak, jest jedną z pisarek, która doskonale prowadzi fabułę, by ciekawiła, zaskakiwała i sprawiała, że po przeczytaniu ostatniej strony chcesz więcej, najlepiej już, zaraz. Tak więc ja, znów z utęsknieniem czekam, co w trzeciej części spotka siostry, czy ich życie wreszcie będzie dla nich łaskawe i pozwoli cieszyć się powracającym do świetności rodzinnym pensjonatem i rodzinną sielanką.